Dziś żyje się ludziom lepiej niż w przeszłości. Trudno w to uwierzyć? Tak, trudno, bo przecież zewsząd jesteśmy bombardowani złymi wiadomościami. O wojnie w Syrii, o milionach uchodźców, którzy pukają do naszych drzwi, o groźbach szalonego dyktatora z Korei Płn. itd., itd. Po codziennej porcji takich informacji trudno wierzyć, że na drodze rozwoju ludzkość osiągnęła w ostatnich latach spory postęp. Bardziej powszechne jest przekonanie, że ludzkość się cofa i często słyszymy pełne tęsknoty stwierdzenia: Kiedyś to były czasy!
Większość ludzi Zachodu powie pewnie, że bieda zagarnia coraz to większe obszary na świecie. To trochę nie tak. Według wskaźników ONZ, o ekstremalnej biedzie mówimy w przypadku osoby, która nie ma nawet 2 dolarów na dzień. Liczba takich ludzi systematycznie maleje i obecnie osiągnęła najniższy poziom w historii tych badań. Spada także w skali globalnej, i to znacznie, śmiertelność dzieci poniżej 5. roku życia. Dziś jest mniejsza o połowę niż 30 lat temu. Wskaźnik oczekiwanej długości życia w 1900 r. wynosił 31 lat. Dziś podaje się liczbę 71.
Dlaczego jest tak źle, skoro jest dobrze? Winna jest zasada: „Good news is a bad news” – dobra wiadomość to zła wiadomość. Wiadomo od dawna, że żadna gazeta tylko z dobrymi wiadomościami się nie sprzeda. A tytuły, które miały takie założenie, szybko upadały. Nikt po nie nie sięga. Dlaczego? Tutaj niektórzy mówią o uzależnieniu – uzależnieniu od złych wiadomości. Takich szukamy i takich pragniemy.
Nowenna przed Uroczystością Najświętszej Maryi Panny Częstochowskiej trwa od 17 do 25 sierpnia przez dziewięć kolejnych dni, podczas których odmawiamy przypisane na każdy dzień poniższe modlitwy.
- Módlmy się za Kościół w Polsce, aby nie odchodził od Boga, by życie nienarodzonych było chronione i aby lekcje religii nie zniknęły ze szkół - apeluje ks. Marek Studenski. Wikariusz generalny diecezji bielsko-żywieckiej poprowadzi w tym roku duchowe przygotowanie do obchodzonej 26 sierpnia uroczystości Matki Bożej Częstochowskiej.
Czego oczekujemy od Chrystusa? Gdy zwracamy się w naszych modlitwach do Boga, zazwyczaj oczekujemy czegoś korzystnego dla nas. Często modlimy się o zdrowie, bo jak bez zastanowienia powtarzamy – zdrowie jest najważniejsze.
Może i spokój, zwłaszcza ten święty spokój, chcielibyśmy mieć wszyscy, i żyć dostatnio i szczęśliwie. Zacząłem tę homilię nieco prowokacyjnie, bo dzisiejsza Liturgia Słowa nie pozostawia żadnych złudzeń, że pójście za Chrystusem to nie jest łatwa droga. To nie jakiś układ między mną a Bogiem, który ma mi zapewnić dostatnie i szczęśliwe życie. I jeśli Bóg spełni moje oczekiwania, to będę przestrzegał Jego przykazań, pamiętał o modlitwie i starał się żyć pobożnie. Tego rodzaju podejście do Boga jest błędne i pokazuje co najmniej naszą niedojrzałość. Pewnie znamy wielu takich, którzy niby są chrześcijanami, ale po bolesnych doświadczeniach odchodzą z Kościoła. Nieraz jest to drobnostka, a czasem poważne doświadczenie choroby, śmierci itp. Wydaje im się wtedy, że Bóg zawiódł albo że Go po prostu nie ma. Nasz „układ” z Bogiem się nie sprawdził.
Misja Jezusa i tych, którzy Go naśladują, nie jest tylko „usłana różami”, lecz jest „znakiem sprzeciwu”- powiedział Leon XIV w rozważaniu poprzedzającym modlitwę „Anioł Pański”, którą odmówił z wiernymi zgromadzonymi na Placu Wolności w Castel Gandolfo.
Papież zaznaczył, że wiele pierwszych wspólnot chrześcijańskich doświadczało tego samego odrzucenia co Jezus. Choć „starały się jak najlepiej żyć, według przesłania miłości Nauczyciela”, to doświadczały prześladowań. „To wszystko przypomina nam, że dobro nie zawsze spotyka się z pozytywną reakcją otoczenia. Co więcej, niekiedy właśnie dlatego, że jego piękno drażni tych, którzy go nie przyjmują, ci, którzy je pełnią, spotykają się z ostrym sprzeciwem, a nawet znęcaniem się i przemocą. Postępowanie w prawdzie kosztuje, ponieważ są w świecie ludzie, którzy wybierają kłamstwo, i dlatego, że diabeł, wykorzystując to, często usiłuje utrudniać działanie ludzi dobrych” - wyjaśnił Leon XIV.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.