Reklama

oko w oko

Na Polskę można liczyć

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Codziennie różne media atakują nas mnóstwem informacji. Dla nas, zwykłych ludzi, ważny jest prosty, podstawowy przekaz: kto mówi prawdę, a kto kłamie – i dotyczy to każdej dziedziny, tej czysto materialnej i tej duchowej. Z tymi pojęciami wiążą się takie najważniejsze sprawy, odwiecznie niezmienne, jak patriotyzm, miłość do Polski i wiara w Boga. Chociaż na co dzień nie używamy patetycznie brzmiących słów, właśnie one są najważniejsze, bo tak jesteśmy stworzeni – „do prawdy, która nas wyzwala”. Ostatnio można zauważyć w wielu miejscach, nie tylko w kościołach, ludzi ustawiających się w kolejkach, żeby złożyć swój podpis „w obronie życia”. Inicjatorzy tej wielkiej akcji za życiem, przeciw cywilizacji śmierci, posługują się prawdą, do niedawna skrywaną, przeinaczaną. „W momencie poczęcia rozpoczyna się życie człowieka, zostają określone wszystkie cechy genetyczne dziecka, płeć, kolor skóry, oczu, włosów, rysy twarzy.

13. dzień – kształtuje się zawiązek układu nerwowego.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

21. dzień – bije już serce dziecka, można rozróżnić zawiązki mózgu i rdzenia kręgowego.

5. tydzień – tworzą się mięśnie i szkielet.

7. tydzień – można rozróżnić oczy, uszy, nos, wargi, można zarejestrować fale elektromagnetyczne wysyłane przez mózg”.

Zdjęcia dziecka w łonie matki i tego typu informacje na planszach muszą zastanowić i zatrzymać każdego. Nikt nie ucieknie od odpowiedzi na pytanie: Czy wolno zabijać poczęte dzieci? Od tego, jaka będzie odpowiedź na to najważniejsze pytanie, zależy dzisiaj oblicze Europy i świata, bo „jeśli będziemy zabijać własne dzieci, to co nas powstrzyma, byśmy się wzajemnie nie pozabijali?” – mówiła głośno Matka Teresa z Kalkuty, a Jan Paweł II dodawał: „Nie można tutaj mówić o wolności człowieka, bo to jest wolność, która zniewala i znieprawia! Z tego trzeba zrobić rachunek sumienia u progu III Rzeczypospolitej” – wołał dramatycznym głosem w czasie czwartej pielgrzymki do Ojczyzny, w 1991 r. Wierzył, wielokrotnie dawał temu wyraz, że Polska będzie bronić prawa do życia każdej istoty ludzkiej – chciałoby się powiedzieć: Boskiej, bo stworzonej na podobieństwo Boga, jak uczy Pismo Święte. Świat pomija, marginalizuje ten problem i próbuje żyć, jakby Boga nie było.

Na szczęście w Polsce są ludzie, dla których Bóg jest na pierwszym miejscu, a wtedy wszystko inne jest na miejscu właściwym, i w ten sposób dają innym przykład, wprawiają w zakłopotanie „postępowych katolików”, przypominają niewygodne słowa z Ewangelii: „Do każdego (...), kto się przyzna do Mnie przed ludźmi, przyznam się i Ja przed moim Ojcem” (Mt 10, 32-30). Zawstydzają nas, „niby katolików”, tacy młodzi ludzie jak Lech Dokowicz i Maciej Bodasiński, inicjatorzy nieprawdopodobnej, wielkiej akcji „Różaniec do granic”.Na zakończenie 100. rocznicy objawień fatimskich, a przed 100. rocznicą odzyskania przez Polskę niepodległości wzdłuż naszych granic ma stanąć żywy łańcuch ludzi z różańcami w ręku, modlących się za Polskę i świat. W 320 kościołach na terenie 22 diecezji na obrzeżach Polski 7 października, w święto Matki Bożej Różańcowej, ludzie, trzymając się za ręce, odmówią Różaniec w intencji błagalnej o wybaczenie i ratunek dla nas i świata. Wielu znajomych ma już zorganizowane wyjazdy na ten dzień do miejsc granicznych, by opasać Polskę Różańcem, bo „nie ma w życiu problemu, którego nie można rozwiązać Różańcem”, jak mówiła s. Łucja z Fatimy. Jak widać, Polska nie zawodzi, idą w świat iskry, zapowiedziane przez św. Faustynę i rozniecane przez naszego wielkiego Rodaka, Patriotę, Papieża Polaka, który liczył na nas. Liczył na młodych i są tacy, którzy go nie zawodzą.

2017-09-27 10:10

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Patron Dnia: Święty Benedykt Józef Labre, który „użyczył” twarzy Jezusowi

[ TEMATY ]

Święty Benedykt Józef Labre

Domena publiczna

Święty Benedykt Józef Labre

Święty Benedykt Józef Labre

Mówi się, że jego promieniująca świętością twarz fascynowała ludzi. Jednemu z rzymskich malarzy posłużyła nawet do namalowania oblicza Jezusa podczas Ostatniej Wieczerzy - pisze ks. Arkadiusz Nocoń w felietonie dla portalu www.vaticannews.va/pl i Radia Watykańskiego. 16 kwietnia wspominamy św. Benedykta Józefa Labre. Beatyfikował go Papież Pius IX w 1860 r., a kanonizował w 1881 r. Leon XIII. Relikwie znajdują się w kościele Santa Maria dei Monti w Rzymie. Jest patronem pielgrzymów i podróżników.

Benedykt Józef Labre urodził się 26 marca 1748 r. w Amettes (Francja) w ubogiej, wiejskiej rodzinie. Był najstarszy z piętnaściorga rodzeństwa. Od wczesnego dzieciństwa prowadził głębokie życie modlitewne, dlatego po ukończeniu edukacji, w wieku 16 lat, mimo sprzeciwu rodziny, pragnął wstąpić do klasztoru. Kilkakrotnie prosił o przyjęcie do kartuzów, znanych z surowej reguły - bezskutecznie. Pukał też do trapistów, ale i tu spotkał się z odmową. Kiedy więc przyjęto go cystersów, wydawało się, że marzenia jego wreszcie się spełniły, ale po krótkim czasie musiał opuścić klasztor. Uznano, że jest mało święty i zbyt roztargniony, nie będzie więc dobrym mnichem.
CZYTAJ DALEJ

Wyciekły dane pochówków z zakładu pogrzebowego. Okoliczności są zdumiewające

2025-04-15 14:10

[ TEMATY ]

pochówek

Puławy

zakład pogrzebowy

wyciek danych

Adobe Stock

Kara dla zakładu pogrzebowego w związku z wyciekiem danych

Kara dla zakładu pogrzebowego w związku z wyciekiem danych

Prezes UODO Mirosław Wróblewski nałożył 33 tys. zł kary na zakład pogrzebowy z Puław, który nie wdrożył odpowiednich zabezpieczeń dla danych osobowych w dokumentach dotyczących pochówku. Doszło przez to do incydentu z utratą danych – poinformował we wtorek ten urząd.

Zakład nie zgłosił tego do prezesa Urzędu Ochrony Danych Osobowych choć miał taki obowiązek, bo wtedy dzięki pomocy urzędu można zminimalizować skutki wycieku danych i wdrożyć odpowiednie postępowanie naprawcze. Teraz prezes UODO zobowiązuje zakład pogrzebowy do wdrożenia w 30 dni środków minimalizujących zagrożenie dla danych.
CZYTAJ DALEJ

Polacy świętują Wielkanoc w domach, a mieszkańcy tej wyspy... na ulicach

2025-04-16 09:25

[ TEMATY ]

Wielki Tydzień

Wielkanoc

festyn

wyspa

Malta

Adobe Stock

Malta

Malta

Wielkanoc na Malcie to połączenie świętowania religijnego z ulicznym festynem. Ulicami przechodzą kolorowe procesje. Ich uczestnicy przebrani za pokutników i postaci biblijne niosą pasyjne figury.

Podróżniczka i autorka bloga Agata Ślusarczyk powiedziała PAP, że podstawowa różnica między polskimi i maltańskimi obchodami Wielkanocy polega na tym, że Polacy świętują w domach, a Maltańczycy na ulicach.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję