Reklama

Niedziela Podlaska

Kultura muzyczna się rozwija

Niedziela podlaska 47/2017, str. 6

[ TEMATY ]

wywiad

Archiwum

Ks. Wiesław Niemyjski

Ks. Wiesław Niemyjski

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Edyta Hartman: – Pełni Ksiądz funkcję diecezjalnego duszpasterza organistów. Przypadające 22 listopada wspomnienie św. Cecylii – patronki muzyków kościelnych to dobra okazja, by bliżej przyjrzeć się tej grupie zawodowej. Czy ma Ksiądz dane, ilu w naszej diecezji pracuje organistów i jakie jest ich wykształcenie? Czy zawsze muzyczne?

Ks. Wiesław Niemyjski: – Nasza diecezja ma swoją specyfikę. Z zasady nasze parafie są parafiami wiejskimi i w małych miasteczkach. To sprawia, że jest dosyć trudno o posługę organisty. Chodzi tu o kwestię wykształcenia i utrzymania osoby, która pełni funkcję organisty czy organistki. Zazwyczaj jest tak, że organiści są zmuszeni szukać jeszcze innego źródła utrzymania. Niemniej jednak 60% parafii – z tego, co mi wiadomo – korzysta z posługi organisty. Duża część z tych osób ukończyła diecezjalne studium muzyki kościelnej lub też jest w trakcie nauki. Warto wspomnieć, że studia te prowadzą często kształcenie w specjalnościach kantor i organista. A zatem w tych parafiach, gdzie nie ma możliwości, by ktoś się podjął gry na instrumencie, warto byłoby poszukać i zachęcić z grona parafii kogoś, kto by przeszedł profesjonalny kurs kantora, czyli takiej osoby, która animuje śpiew podczas liturgii.

– Jaka według Księdza rozeznania jest kondycja muzyki kościelnej w naszej diecezji?

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama


– Na kondycję muzyki kościelnej ma wpływ wiele czynników. Ważne jest przygotowanie muzyczne i liturgiczne tzw. animatorów muzycznych, mam tu na myśli organistów i dyrygentów. Ale też trzeba podkreślić, że za liturgię w parafii odpowiedzialny jest proboszcz, ponieważ śpiew jest integralną częścią liturgii. Dlatego kondycja muzyki kościelnej nie zależy tylko od organistów i ich poziomu muzycznego, ale również od zaangażowania muzycznego księży i wzajemnej współpracy.
Pragnę zwrócić uwagę, że jesteśmy diecezją niepozorną, o wiejskim charakterze, oddaloną od ośrodków muzycznych i wielkich centrów edukacyjnych. Jednak kultura muzyczna w naszych parafiach w sposób zauważalny się rozwija. W wielu parafiach istnieją chóry, schole młodzieżowe i dziecięce. Istnieją również inicjatywy o charakterze ogólnodiecezjalnym, jak np. Drohiczyńskie Warsztaty Muzyki Liturgicznej, które skupiają wielu młodych ludzi spotykających się regularnie, aby podnosić swój poziom muzyczny oraz ubogacać różne wydarzenia w naszej diecezji. Chórzyści z całej diecezji mogą raz do roku zaprezentować utwory bożonarodzeniowe w ramach przeglądu kolęd i pastorałek w parafii pw. św. Andrzeja Boboli w Siemiatyczach. Od czasu do czasu, zwłaszcza podczas wielkich celebracji, chóry parafialne łączą się w jeden wielki chór. Pierwsza taka akcja miała miejsce podczas wizyty Ojca Świętego Jana Pawła II w Drohiczynie w 1999 r., a później w kolejne jej rocznice i inne ważne wydarzenia diecezjalne. Ostatnio można było usłyszeć taki połączony chór podczas jubileuszu 25-lecia istnienia diecezji drohiczyńskiej 10 czerwca 2016 r. Chórzyści z Bielska Podlaskiego, Ciechanowca, Sokołowa Podlaskiego, Węgrowa i Drohiczyna zaprezentowali wtedy wysoką kulturę muzyczną i warsztat. To zasługa organistów, organistek i dyrygentów, którzy społecznie realizują swoje powołanie i służbę Kościołowi. By przygotować tę Eucharystię, potrzeba było wiele prób w swoich parafiach na kilka miesięcy wcześniej. Podczas prób łączonych okazało się, że mamy odpowiednią bazę, na której mogliśmy dalej budować.
Odnośnie do kondycji muzyki kościelnej, chcę zauważyć, że do muzyki ściśle liturgicznej próbują przenikać utwory nieliturgiczne. Najczęściej dzieje się to przy okazji zawierania sakramentu małżeństwa czy Mszy św. pogrzebowych. Sztandarowym przykładem jest utwór „Hallelujah” Leonarda Cohena. Z naciskiem trzeba powiedzieć, że liturgia jest rzeczą świętą i nie można wprowadzać do niej utworów świeckich.

– A jaki jest stan instrumentów? Nie ma co ukrywać, wysokiej klasy organy kosztują, a nie każdą parafię stać na poniesienie takiego wydatku...

– Tak jak Pani mówi, organy są instrumentem dość kosztownym. Zwłaszcza remont jest kosztowny, chociaż w obecnym czasie można sięgać po dotacje z funduszy zewnętrznych, np. od konserwatora zabytków czy ministerstwa kultury. Niektóre samorządy też dysponują niewielkimi środkami na pomoc w ratowaniu zabytków. Jest to szansa dla zabytkowych instrumentów. W ostatnim czasie pojawiła się też praktyka zakupu używanych instrumentów na zachodzie Europy i instalowania ich w naszych kościołach. Ponieważ w wielu parafiach otacza się dużą troską stan organów, to aby w pełni wykorzystać potencjał tego instrumentu, organizuje się koncerty organowe czy festiwale, np. Węgrowski Festiwal Muzyki Organowej i Kameralnej, a także koncerty organowe w katedrze drohiczyńskiej i kościele pw. Podwyższenia Krzyża Świętego w Hajnówce, które miały miejsce w lipcu w ramach projektu Podlaskie Koncerty Organowe. Siemiatycze mają swoją cykliczną imprezę pn. Cztery Pory Muzyki, w ramach której naprzemiennie w obu kościołach można posłuchać utworów organowych.

Reklama

– Piękna oprawa liturgii, w tym świadomie i dobrze przygotowana oprawa muzyczna to bardzo istotne kwestie. Wszak muzyka kościelna niesie za sobą duchowość, a piękno jej wykonania oddziałuje na wiernych. Na organistach spoczywa więc ogromna odpowiedzialność. Czy w związku z tym proponuje im Ksiądz jakieś szkolenia, zjazdy?

– Spotykamy się z organistkami i organistami dwa razy w roku, na jesień i na wiosnę. Te zjazdy mają następujący przebieg: część warsztatową, najczęściej są to wykład i zajęcia praktyczne, i część duchową, podczas której proponujemy adorację Najświętszego Sakramentu, możliwość spowiedzi, konferencję i Eucharystię. Zazwyczaj słowo do organistów kieruje Ksiądz Biskup.

– Czego najlepiej życzyć organistom w dniu ich święta?

– Radości z realizacji służby w Kościele.

2017-11-15 11:25

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Bóg jest zawsze z nami i dla nas

Niedziela Ogólnopolska 51/2016, str. 16-18

[ TEMATY ]

wywiad

bp Jan Piotrowski

Archiwum bp. Jana Piotrowskiego

Na misjach kulturowo wszystko wydaje się inne, także z tego powodu, że Kościół afrykański jest zaszczepiony w tradycji francuskiej i silnie nią nasycony

Na misjach kulturowo wszystko wydaje się inne, także z tego powodu, że Kościół afrykański
jest zaszczepiony w tradycji francuskiej i silnie nią nasycony

O wyzwaniach nowego roku liturgicznego, Bożym Narodzeniu na misjach i dziedzictwie duchowo-kulturowym diecezji kieleckiej z biskupem kieleckim Janem Piotrowskim rozmawia Agnieszka Dziarmaga

AGNIESZKA DZIARMAGA: – „Idźcie i głoście” to wezwanie, które towarzyszy rozpoczętemu wraz z Adwentem nowemu okresowi liturgicznemu, będące zaproszeniem do bycia uczniami i misjonarzami w obecnym roku duszpasterskim. Co ono oznacza dla nas wszystkich?
CZYTAJ DALEJ

Niezbędnik Katolika miej zawsze pod ręką

Do wersji od lat istniejącej w naszej przestrzeni internetowej niezbędnika katolika, która każdego miesiąca inspiruje do modlitwy miliony katolików, dołączamy wersję papierową. Każdego miesiąca będziemy przygotowywać niewielki i poręczny modlitewnik, który dotrze do Państwa rąk razem z naszym tygodnikiem w ostatnią niedzielę każdego miesiąca.

CZYTAJ DALEJ

Majówki na Brzegu

2025-05-13 23:48

ks. Łukasz Romańczuk

Nabożeństwo majowe przy kapliczce Matki Bożej

Nabożeństwo majowe przy kapliczce Matki Bożej

W Brzegu Dolnym odbywają się nabożeństwa majowe przy miejscowych kapliczkach. Okazuje się, że z każdym nabożeństwem jest coraz więcej osób. Dzisiaj, tj. 13 maja przy kapliczce Matki Bożej przy ul. Zwycięstwa było ponad 100 osób. Wspólny śpiew Litanii Loretańskiej, to nie tylko okazja do modlitwy, ale także okazja do poznania historii poszczególnych miejsc i integracji.

Pomysł, aby nabożeństwa majowe odbywały się w takiej formie rozpoczął się z inicjatywy s. Sandry Lisoń , Franciszkanki Rodziny Maryi oraz ks. Mateusza Ciesielskiego, wikariusza parafii NMP Królowej Polski. - Założyciel naszego zgromadzenia św. Zygmunt Szczęsny Feliński, bardzo propagował i rozszerzył kult nabożeństw maryjnych. Ułożył rozważania, a nabożeństwa odbywały się w intencji odnowy moralnej narodu. Podzieliłam się tym z ks. Mateuszem, który wpadł na pomysł, abyśmy odnowili tradycję śpiewania Litanii Loretańskiej przy kapliczkach w Brzegu Dolnym - zaznacza s. Sandra, dodając: - Przejechałam się rowerem po mieście sprawdzając, gdzie znajdują się kapliczki i wybraliśmy z nich 10, a finalnie utworzyły one krąg wokół miasta.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję