Reklama

Kościelne miejsca sekretne (2)

Tajemnice św. Anny

Kościół akademicki św. Anny przy pl. Zamkowym kryje wiele ciekawych i mało znanych miejsc. To przede wszystkim piękna, jedyna tego rodzaju w Warszawie, zakrystia. Z niej maleńkie drzwiczki prowadzą do chóru zakonnego za ołtarzem, gdzie kiedyś modlili się bernardyni. W umieszczonej z boku prezbiterium kaplicy bł. Władysława z Gielniowa, patrona Warszawy, uwagę zwraca oryginalna dekoracja rzeźbiarska, przedstawiająca 7 cnót.

Niedziela warszawska 13/2003

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Od 1454 r. kościół św. Anny i przyległy do niego klasztor należał do Zakonu Franciszkanów Obserwantów, zwanych w Polsce bernardynami. Życie zakonne prowadzili oni do 1864 r., kiedy to władze carskie zlikwidowały zakon. Wówczas kościół przeszedł we władanie archidiecezji warszawskiej. W 1928 r. świątynia została oddana duszpasterstwu akademickiemu i służy mu do dzisiaj.
Patrząc na kościół św. Anny z góry, łatwo się domyślić, że była to kiedyś świątynia zakonna. Po prawej stronie przylega bowiem do niej czworobok klasztoru, który dziś w mniejszej części zajmuje rektorat kościoła, a w większej - instytucje świeckie. Pośrodku czworoboku jest niewielki dziedziniec, czyli wirydarz, otoczony z dwóch stron przez krużganek. Tutaj właśnie najlepiej rozpocząć wędrówkę po sekretnych miejscach kościoła św. Anny.
Drzwi umieszczone w południowo-wschodnim narożniku dziedzińca prowadzą na parter obecnego budynku rektoratu, a pierwotnie - wschodniego skrzydła klasztoru bernardynów. Warto zwrócić uwagę na kryształowe sklepienie korytarza, który kiedyś był klasztornym krużgankiem. Sklepienia pochodzą z okresu rozbudowy kościoła i klasztoru po pożarze w 1515 r. Sklepienie kryształowe to typ późnogotyckiego sklepienia bezżebrowego stosowanego często od lat 70. XV w. w Saksonii, potem w Czechach i od około 1500 r. w Polsce. System sklepień warszawskiego klasztoru wykazuje najwięcej analogii ze sklepieniami kościoła Bernardynów w Wilnie.
Idąc krużgankiem w stronę kościoła, po prawej stronie napotykamy barokowe drzwi do zakrystii. Medalion umieszczony w portalu nad wejściem przedstawia św. Paschalisa. Dzieło wykonano w połowie XVIII w. Na drzwiach zaś uwagę zwraca malowidło przedstawiające Chrystusa z krzyżem, Matkę Bożą, anioła i św. Franciszka.
Zakrystia kościoła urzeka swym pięknem i wyjątkowo oryginalnym wyposażeniem: jest to głównie boazeria i meble wykonane przez bernardynów. Nigdzie w Warszawie nie znajdziemy tego typu wyposażenia. Meble wykonane są techniką intarsji (wykładanie powierzchni drewnianej innymi gatunkami drewna) i wyróżniają się bogactwem dekoracji z ornamentyką i wplecionymi napisami sentencjonalnymi. W szafach przechowywane są siedemnasto- i osiemnastowieczne ornaty, kapy i dalmatyki.
Niewielkie drzwi z lewej strony zakrystii kryją tajemnicze przejście do chóru zakonnego. Trzeba mocno schylić głowę, pokonać kilka schodków i już znajdujemy się w najstarszej części świątyni, gotyckim prezbiterium - miejscu, które kiedyś służyło zakonnikom do codziennej modlitwy brewiarzowej. Odmawiali ją ukryci przed wzrokiem wiernych za wielkim, barokowym, przestrzennym ołtarzem. Część prezbiterium przed ołtarzem dziś służy do sprawowania normalnej liturgii, natomiast gotycki chór zakonny wykorzystywany jest sporadycznie przez grupy duszpasterskie. Uwagę zwracają w nim przyścienne stalle z namalowanymi wizerunkami bernardynów oraz umieszczony na tylnej ścianie siedemnastowieczny obraz św. Anny. Widać go doskonale z kościoła w ołtarzowym, arkadowym prześwicie. Obraz umieszczony w barokowej, złoconej ramie podtrzymują dwie postacie uskrzydlonych aniołów.
Na lewo od ołtarza głównego warto obejrzeć kaplicę bł. Władysława z Gielniowa. Wchodzimy do niej przez bogaty portal. Nad nim wznosi się personifikacja Sławy z trąbą, z której wychodzi napis: "Bł. Władysławowi, Twemu Patronowi". Polichromia i wyposażenie kaplicy pochodzi z połowy XVIII w., a ich powstanie łączy się z beatyfikacją Władysława w 1750 r. Tutaj spoczywa część relikwii Błogosławionego.
Głównym elementem kaplicy jest ołtarz, w którym szczególnie interesująca jest dekoracja rzeźbiarska. 7 figur zdobiących ołtarz to personifikacje cnót. Na szczycie ołtarza umieszczono cnoty teologiczne, od lewej: Wiarę z krzyżem, Miłość z sercem gorejącym i Nadzieję z kotwicą. Niżej przedstawiono cnoty charakteryzujące zapewne bł. Władysława, od lewej: Elokwencję z diademem na głowie i z gestem ręki wyliczającej argumenty; Roztropność przedstawioną jako kobietę o 2 twarzach, starej i młodej, trzymającą w ręku zwierciadło; Milczenie z palcem na ustach - ważną zakonną cnotę i Stałość z kolumną na ramieniu.
Opisane w tekście krużganki i kaplicę bł. Władysława można oglądać w godzinach otwarcia kościoła. Zakrystia dostępna jest jedynie podczas nabożeństw. Natomiast dawny chór zakonny za ołtarzem jest zwykle zamknięty. Otwiera się go bardzo rzadko. Jednak jak ktoś bardzo poprosi, to być może niezwykle sympatyczna siostra zakrystianka wpuści tam na chwilę zainteresowanych. Warto próbować.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2003-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Nabożeństwo majowe - znaczenie, historia, duchowość + Litania Loretańska

[ TEMATY ]

Matka Boża

Maryja

nabożeństwo majowe

loretańska

Majowe

nabożeństwa majowe

litania loretańska

Karol Porwich/Niedziela

Maj jest miesiącem w sposób szczególny poświęconym Maryi. Nie tylko w Polsce, ale na całym świecie, niezwykle popularne są w tym czasie nabożeństwa majowe. [Treść Litanii Loretańskiej na końcu artykułu]

W tym miesiącu przyroda budzi się z zimowego snu do życia. Maj to miesiąc świeżych kwiatów i śpiewu ptaków. Wszystko w nim wiosenne, umajone, pachnące, czyste. Ten właśnie wiosenny miesiąc jest poświęcony Matce Bożej.
CZYTAJ DALEJ

Bóg nie chce stracić żadnego ze swych dzieci, ale je wszystkie przygarnąć

2025-04-11 10:14

[ TEMATY ]

homilia

rozważania

Adobe Stock

Rozważania do Ewangelii J 6, 35-40.

Środa, 7 maja
CZYTAJ DALEJ

Msza o wybór nowego papieża

2025-05-07 16:28

ks. Waldemar Wesołowski

Msza św. w tej intencji została odprawiona w Katedrze legnickiej w południe.

– To szczególna okazja do modlitwy w całym Kościele. Kardynałowie będą decydować o tym, kto będzie następcą św. Piotra. Dlatego modlimy się o światło Ducha Świętego dla kardynałów uczestniczących w konklawe – powiedział na rozpoczęcie Mszy św. bp Siemieniewski.
CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję