Zanosi się na to, że rok 2018 będzie dla polskiego sportu obfitował w sukcesy. Nie sposób wymienić wszystkie imprezy, w których z pewnością usłyszymy Mazurka Dąbrowskiego w roku 100. rocznicy odzyskania przez Polskę niepodległości. W każdym razie ostatnio słyszeliśmy go z racji mistrzostw w Birmingham. Oto bowiem Adam Kszczot (RKS Łódź) sięgnął po złoto w biegu na 800 m. Nasza zaś męska drużyna w sztafecie 4x400 m sprawiła ogromną niespodziankę, ponieważ pierwszy raz w historii zdobyła złoty medal mistrzostw świata i ustanowiła nowy halowy rekord globu (3 min 01,77 sek.). Pobiegli w niej: Karol Zalewski (AZS UWM Olsztyn), Rafał Omelko (AZS AWF Wrocław), Łukasz Krawczuk i Jakub Krzewina (obaj WKS Śląsk Wrocław).
Na szczególną uwagę zasługuje Jakub Krzewina, który niczym torpeda na końcowych metrach wyprzedził jednego z faworyzowanych Amerykanów. Warto w tym miejscu podkreślić, że – podobnie jak zdecydowana większość naszych sportowców – okazuje on swój patriotyzm i przywiązanie do Ojczyzny. W jego przypadku objawia się to m.in. przez stroje, w których możemy go oglądać na wielu zdjęciach. I tak na jego koszulkach znajdują się patriotyczne emblematy, np.: logo Związku Jaszczurczego, napis NSZ czy słowa: „Amor Patriae nostra lex” (Miłość Ojczyzny naszym prawem).
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Reklama
Wracając do królowej sportu, to trzeba odnotować, że w Birmingham nasze panie wywalczyły srebrny medal w sztafecie 4x400 m. Przy okazji ustanowiły nowy rekord Polski (3 min 26,09 sek.). Były to: Justyna Święty-Ersetic (AZS AWF Katowice), Patrycja Wyciszkiewicz (OŚ AZS Poznań), Aleksandra Gaworska (AZS AWF Kraków) i Małgorzata Hołub-Kowalik (KL Bałtyk Koszalin). Marcin Lewandowski (Zawisza Bydgoszcz) natomiast został wicemistrzem świata w biegu na 1500 m, a Piotr Lisek (Olimpia Poznań) zajął 3. miejsce w skoku o tyczce.
W sumie Biało-Czerwoni zdobyli na tych mistrzostwach 5 medali, co dało nam 3. miejsce w tabeli końcowej, a w klasyfikacji punktowej nasz narodowy team zajął 4. lokatę. Uczestniczyło w nich 632 zawodników ze 144 reprezentacji w 26 konkurencjach.
Nie byłbym sobą, gdybym na koniec nie wspomniał o ostatnich sukcesach naszych skoczków narciarskich. Po udanej zimowej olimpiadzie nie zwalniają tempa, a Kamil Stoch (KS Eve-nement Zakopane) pewnie zmierza po drugą w karierze Kryształową Kulę Pucharu Świata.