Reklama

Niedziela Łódzka

Inny? Inny jest fascynujący!

Bezbożny potomek krzyżowców, alkoholik, narkoman, a także erotoman. Tak, wedle słów ks. Krzysztofa Niedałtowskiego, ukształtowani przez wiedzę wyniesioną z mediów, postrzegali Europejczyków mieszkańcy Kairu przed pielgrzymką Ojca Świętego Jana Pawła II

Niedziela łódzka 17/2018, str. I

[ TEMATY ]

projekt

Piotr Drzewiecki

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Tym obrazem i pytaniem o to, czym jest inność i jak my sami jesteśmy postrzegani przez innych religioznawca, duszpasterz środowisk twórczych w Gdańsku, rozpoczął debatę w ramach projektu „100 lat Tożsamości Narodowej w kulturze”. Swoimi doświadczeniami w temacie szeroko rozumianej inności dzielili się abp Grzegorz Ryś, Janina Ochojska i naczelny rabin Polski Michael Schudrich. Inspiracją do rozmowy stał się wernisaż wystawy prac nagrodzonych w ramach ogólnopolskiego konkursu fotograficznego pt. „Inny”.

Każdy z nas jest inny

– Od najwcześniejszego dzieciństwa towarzyszyło mi poczucie inności, bo jestem osobą niepełnosprawną. Dorastałam wśród innych niepełnosprawnych i my wiedzieliśmy, że różnimy się od pozostałych – opowiadała Janina Ochojska, szefowa i założycielka Polskiej Akcji Humanitarnej. – Nigdy nie spotkałam się z żadnym nieprzyjemnym zdarzeniem ze strony innych religii, ras czy kultur (...). Czułam bardzo duży szacunek dla mojej inności, ale też pod warunkiem, że ja również tę inność akceptowałam – dodała.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

Z kolei Michael Schudrich zauważył: – Jestem inny, bo każdy człowiek jest unikalny. Każdy człowiek jest jak płatek śniegu. Tak zostaliśmy stworzeni przez Boga – każdy człowiek ma w sobie coś unikalnego, czego inni ludzie nie mają. Moim wyzwaniem jest to, by poznać, na czym polega moja unikalność i w jaki sposób wykorzystać moje wyjątkowe cechy i możliwości, aby pomóc innym.

Bo „inny wcale nie musi być innej religii, koloru skóry, narodowości. Inny to jest po prostu ktoś, kto jest obok” – stwierdził abp Grzegorz Ryś.

Zaczyna się od słuchania

Arcybiskup w swojej wypowiedzi podkreślał, że spotkanie z drugim człowiekiem rozpoczyna się od słuchania. – Nie zawsze musisz się pierwszy odezwać. To jest najważniejsze zdanie, jakie w życiu usłyszałem. Od tego zdania zacząłem słuchać innych. I robię to z coraz większą pasją. Najciekawsze jest to, co drugi ma do powiedzenia. Im bardziej jest inny, tym ciekawiej, tym lepiej. Oczywiście, żeby w taką rozmowę wejść, trzeba wiedzieć, kim się samemu jest, trzeba znać swoją tożsamość – powiedział.

Pasterz Łódzki dzielił się także swoim osobistym doświadczeniem, opowiadając o ludziach, którzy ukształtowali jego wrażliwość i sposób postrzegania świata. – Człowiek, którego zawsze nazywałem mistrzem – ks. prof. Kracik, historyk Kościoła – fascynował mnie tym, że zadawał zawsze inne pytania niż wszyscy dokoła (...). Ile mieliśmy, jako studenci, schematów w głowie, wszystkie nam rozwalał. Zawsze wybijał z poczucia, że już coś wiesz – wspominał.

Zejść z poziomu abstrakcji

Reklama

Przypominając spotkanie w Asyżu, na które papież Benedykt XVI zaprosił nie tylko ludzi innych religii, ale i ludzi w ogóle niewierzących, mających jednak wspólne wartości ducha, Arcybiskup doszedł do wniosku, że „ludzie, nawet jeżeli są bardzo różni, mogą się spotkać, czyniąc jakieś konkretne, sensowne dobro”. Takim doświadczeniem było spotkanie Asyż w Krakowie w 2011 r., gdy udało się zebrać środki na budowę studni.

Ksiądz Arcybiskup odwołał się też do sytuacji ośrodka dla uchodźców w Grotnikach, który w grudniu zeszłego roku znalazł się w trudnej sytuacji. Brakowało nawet najbardziej podstawowych artykułów niezbędnych do życia. – Razem z dyrektorem łódzkiego Caritas pojechaliśmy tam zawieźć te potrzebne rzeczy. Nie wiem, jakie macie skojarzenia, gdy słyszycie słowo „uchodźca”, ale ja wam chcę powiedzieć, że pod Łodzią to jest 60 dzieci – zaznaczył abp Ryś.

Cierpienie, które łączy

Pytania młodzieży uczestniczącej w debacie dotyczyły tego, dlaczego inny często postrzegany jest jako ktoś gorszy, z czego wynika negatywny obraz Polaków w świadomości Izraelczyków, a także kwestii starości postrzeganej jako inność. Niezwykle ciekawą analizę stosunków polsko-żydowskich przedstawił rabin Schudrich, podkreślając, że przez ponad tysiąc lat te relacje były raz lepsze, raz gorsze, jednak zawsze istniał codzienny, zwyczajny, sąsiedzki kontakt pomiędzy ludnością żydowską i polską. W latach 1939-1989 stosunki te uległy swoistemu zamrożeniu, a ów naturalny kontakt zredukowany został niemal do zera. Następnie po roku 1989 nastąpiły kolejne zmiany i relacje polsko-żydowskie były stopniowo odbudowywane. Ostatnie narastające napięcia wokół ustawy o IPN, według rabina, spowodowane są tym, że żadna ze stron nie chce słuchać racji drugiego.

Na zakończenie debaty odbyło się spotkanie z Szymonem Hołownią – dziennikarzem, działającym również charytatywnie. Pytanie o inność potraktował dość retorycznie, stwierdzając, że nie rozumie uczucia lęku jako pierwszej reakcji na inność. Otwartość na inność określił jako swoje „domyślne ustawienie”. – Inność, dlatego domaga się mojej uwagi i mojego szacunku, że jest pomysłem Pana Boga (...). Jest momentem, w którym objawia się geniusz Stwórcy – powiedział.

2018-04-25 11:32

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Projekty Andrzeja Dudy łatwe do sfinansowania

Leszek Sosnowski: Prorządowi dziennikarze wpadli w straszny kłopot i zmartwienie: skąd Andrzej Duda weźmie finanse na to, co obiecał ludziom w kampanii wyborczej? Wszak nieomylna władza, rządząca teraz krajem mówi wprost, że na takie szalone pomysły pieniędzy w państwie nie ma. Spróbujemy udowodnić, że władza może się w tej kwestii mylić. Tak samo zresztą, jak w wielu innych sprawach. Zaczniemy może od rezerw. Gdzie ich szukać?
CZYTAJ DALEJ

Podróże, mecz tenisowy – o czym dziennikarze rozmawiali z Papieżem

2025-05-12 15:52

[ TEMATY ]

media

spotkanie

Papież Leon XIV

Vatican Media

Po przemówieniu do przedstawicieli mediów z całego świata w Auli Pawła VI Papież postanowił osobiście pozdrowić niektóre grupy dziennikarzy. W prezencie otrzymał szalik z peruwiańskich Andów i relikwię papieża Lucianiego, a jedna z osób zaproponowała mu mecz tenisowy. „O ile nie będzie Sinnera” – zażartował Papież, odnosząc się do czołowego włoskiego tenisisty.

Szalik z alpaki z peruwiańskich Andów, zdjęcie z dziennikarką w niemal „papieskim” białym kostiumie, dar w postaci relikwii papieża Lucianiego, propozycja meczu tenisowego (to jeden z ulubionych sportów Leona XIV), żart na temat możliwej podróży do miejsca, gdzie odbywał się Sobór Nicejski i - tej niezrealizowanej -do Fatimy – takie prezenty i pytania przekazywali Leonowi XIV dziennikarze, którzy mieli okazję rozmawiać z nim po audiencji dla mediów z całego świata.
CZYTAJ DALEJ

Jubileusz 25-lecia sakry biskupiej bp. Jana Wątroby

2025-05-12 13:21

[ TEMATY ]

bp Jan Wątroba

bp Andrzej Przybylski

Radio Fiat

11 maja 2025 roku przypada jubileusz 25-lecia sakry biskupiej Jana Wątroby, biskupa rzeszowskiego. Z tej racji w jego rodzinnej parafii pw. św. Piotra w Okowach w Białej koło Wielunia odbyły się uroczystości jubileuszowe z udziałem kapłanów dekanatu wieluńskiego, a przede wszystkim najbliższej rodziny, przyjaciół, znajomych i wiernych z rodzinnej parafii Jubilata. Kazanie okolicznościowe z tej okazji wygłosił bp Andrzej Przybylski z Częstochowy.

W swoim słowie przypomniał najpierw, że za każdym powołaniem, misją i urzędem w Kościele stoi konkretny człowiek, z konkretną historią rodzinną, wychowaniem, edukacją szkolną i środowiskiem parafialnym. „Zanim staliśmy się w Kościele pasterzami, wyrośliśmy w konkretnej rodzinie, ukształtowały nas wartości przekazane przez rodziców, szkołę, przyjaciół i znajomych, przez parafialną wspólnotę wiary, w której uczyliśmy się służyć Bogu i ludziom – stwierdził kaznodzieja. Bp Przybylski przypomniał drogę powołania bp. Jana Wątroby, a także jego wielki wkład w stuletnią historię diecezji częstochowskiej. Bp Jan Wątroba urodził się w Wieluniu, dzieciństwo i młodość przeżył w parafii Biała koło Wielunia. Po maturze wstąpił do Częstochowskiego Wyższego Seminarium Duchownego w Krakowie. W trakcie studiów seminaryjnych odbył służbę wojskową. Wyświęcony na kapłana w 1979 roku pełnił w diecezji m.in. funkcję wikariusza w Wieruszowie, sekretarza i kapelana biskupa częstochowskiego Stanisława Nowaka.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję