Reklama

Niedziela Rzeszowska

Ulmowie na straży życia

Tajemnica Bożego Narodzenia jest tak naprawdę tajemnicą życia człowieka. Ubożuchna grota narodzenia Pana Jezusa pokazuje zdumionym pielgrzymom, jak mało trzeba, aby przyjąć człowieka, gdy na świat przychodzi. Najważniejsze są miłość i otwarte ramiona. Św. Józef stanął odważnie na straży życia Jezusa i Jego Matki

Niedziela rzeszowska 51/2018, str. VI

[ TEMATY ]

Boże Narodzenie

rodzina Ulmów

Muzeum w Markowej

Wiktoria i Józef Ulmowie oraz ich dzieci zostali zamordowani 24 marca 1944 r. za pomoc Żydom

Wiktoria i Józef Ulmowie oraz ich dzieci zostali zamordowani 24 marca 1944 r. za pomoc Żydom

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Współczesność mocno zakwestionowała i nadal kwestionuje prawo do życia. Poczęte dzieci, u których badania prenatalne wykryją upośledzenie czy chorobę, nie mają szansy narodzenia. W pełnym majestacie to dyskryminujące prawo pozwala zabić człowieka. Może więc na przekór tej współczesnej barbarzyńskiej mentalności godzi się wydobyć z przeszłości piękne postawy rodzin otwartych na życie, promujących życie i bez lęku oczekujących kolejnego dziecka jako daru Boga. Pięknym przykładem jest rodzina Ulmów z Markowej.

Józef i Wiktoria pobrali się 7 lipca 1935 r. Ich małżeństwo trwało niecałe dziewięć lat, ale rodzina powiększała się prawie z roku na rok. Pierwszym owocem miłości, oczekiwanym i upragnionym, była córka Stasia. Po niej urodziła się Basia, Władziu, Franio, Antoś i Marysia, a chociaż była wojna, Ulmowie w swoim małym domku, na uboczu wioski, oczekiwali wiosny i narodzin siódmego potomka. Właśnie z powodu narodzin dzieci tajemnica Bożego Narodzenia była bliska tej ubogiej rodzinie. Dziecię nam się narodziło… powtarzali z radością, gdy dziecko przychodziło na świat.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

Polska tradycja pomaga zachować i podkreślać świąteczny klimat Bożego Narodzenia. Należy do niej zwyczaj przygotowania wieczerzy i potraw wigilijnych, ustawienie szopki, śpiew kolęd i obowiązkowo Pasterka. Według relacji świadków Wiktoria odtwarzała postać Matki Bożej w jasełkach. Dużo później też jako matka we własnym domu tuliła do serca kolejne swoje pociechy. Można powiedzieć, że w domu Ulmów Boże Narodzenie obchodzono nader realistycznie, zamiast żłóbka była kołyska, zamiast sianka – becik. Zamiast aniołów i pasterzy – siostry i bracia. W dużej izbie ich domu stały trzy łóżka, na każdym siennik wypchany słomą. Wystrój stanowił mały stolik, niewielki kredens, kilka krzeseł i świąteczna choinka. Drzewko przynoszono z lasu, ozdoby robiło się w domu. Były to kolorowe łańcuchy z bibuły i słomy, orzechy owinięte w papierki, czerwone jabłka, może nawet pierniki.

Na pewno wojenne wigilie wyglądały skromniej, ale czym chata bogata, to było na stole. Ulmowie uprawiali warzywa, owoce były z sadu, z pasieki mieli miód, a mleko, mąkę, ziemniaki, wszystko, co rodziła ziemia, dostawali od rodziny lub kupowali.

Ostatnie Boże Narodzenie Ulmów było w 1943 r. Już wtedy na strychu od dłuższego czasu mieszkali Żydzi. Wiktoria była brzemienna. Najstarsza córka Stasia chodziła do szkoły. W parafii Ksiądz dbał o duchowe przygotowanie do świąt przez rekolekcje adwentowe i spowiedź. Ulmowie wiernie korzystali z sakramentów przed świętami. Tyle że nikt nie wiedział, że będą to ostatnie święta obchodzone na ziemi. Zginęli 24 marca 1944 r.

Adwent Rodziny Ulmów dzisiaj to oczekiwanie na... beatyfikację. Niedawno w Rzymie otwarto wystawę „Rodzina Ulmów – Honorując Sprawiedliwych”. Dzień później podczas audiencji generalnej papież Franciszek o bohaterstwie rodziny Ulmów z Markowej mówił: „Pozdrawiam pielgrzymów z Polski, a szczególnie organizatorów wystawy otwartej w Uniwersytecie Urbanianum, poświęconej polskiej rodzinie rozstrzelanej przez niemieckich nazistów za ukrywanie Żydów. W kontekście rozważań o Dekalogu niech ta rodzina Sług Bożych oczekujących na beatyfikację będzie dla wszystkich przykładem wierności Bogu, Jego przykazaniom, miłości bliźniego oraz szacunku dla ludzkiej godności...”.

2018-12-18 11:05

Oceń: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Oktawa Bożego Narodzenia

[ TEMATY ]

Boże Narodzenie

Maria Szulikowska

W liturgii obchody Bożego Narodzenia trwają osiem dni. Oktawa (łac. octavus - ósmy) jest to czas w liturgii obejmujący ważną uroczystość i siedem dni po niej następujących. Ma ona swoją wielowiekową tradycję.

Najwcześniej w III w. powstała oktawa Zmartwychwstania Pańskiego, w czasie której odbywały się nabożeństwa i katechezy dla nowo ochrzczonych dorosłych. Po przyjęciu chrztu w Noc Paschalną konieczne było wtajemniczenie (tzw. mistagogia) w pełniejsze rozumienie tajemnicy zbawienia (co działo się w oktawie). W VII wieku ukształtowała się oktawa Bożego Narodzenia, później Bożego Ciała i Najświętszego Serca Pana Jezusa.
CZYTAJ DALEJ

Brat papieża: od dzieciństwa wiedział, że zostanie księdzem

2025-05-09 07:12

[ TEMATY ]

Papież Leon XIV

PAP/EPA/FABIO FRUSTACI

Nie wierzyłem w to, by mój brat mógł zostać wybrany, bo ciągle słyszałem, że Amerykanin nie może zostać papieżem - powiedział w wywiadzie dla telewizji ABC brat Leona XIV, John Prevost. Wyjawił jednak, że papieską przyszłość przepowiedziała mu sąsiadka z Chicago, gdy jeszcze chodził do pierwszej klasy.

John Prevost, emerytowany dyrektor szkoły katolickiej z Chicago, przyznał że był zaskoczony wyborem swojego brata na głowę Kościoła.
CZYTAJ DALEJ

To Duch Święty prowadzi w Kościele

2025-05-10 08:13

Magdalena Lewandowska

Abp Józef Kupny udzielił także młodzieży sakramentu bierzmowania.

Abp Józef Kupny udzielił także młodzieży sakramentu bierzmowania.

– W czwartek mogliśmy zobaczyć działanie Ducha Świętego, kiedy został wybrany papież Leon XIV – mówił podczas uroczystości odpustowych w parafii św. Stanisława, Doroty i Wacława abp Józef Kupny.

Abp Józef Kupny przewodniczył uroczystościom odpustowym we wrocławskiej parafii św. Stanisława, Doroty i Wacława, udzielił także młodzieży sakramentu bierzmowania. W homilii przypominał, jak zesłanie Ducha Świętego zmieniło apostołów w wieczerniku. – W czwartek mogliśmy zobaczyć działanie Ducha Świętego, kiedy został wybrany papież Leon XIV. Miałem okazję poznać go wcześniej w grudniu ubiegłego roku podczas wizyty w Watykanie – wspaniały człowiek, bardzo życzliwy, otwarty, słuchający. Ale najważniejsze jest to, że Duch Święty przygotował go do pełnienia tej posługi – mówił do młodych i wiernych zgromadzonych na uroczystości metropolita wrocławski.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję