Reklama

Niedziela Rzeszowska

Dobry człowiek – wspaniały kapłan

Wiele dobra i życzliwości od niego doświadczyłem! Zawsze, gdy tego potrzebowałem, był dla mnie wsparciem! – te słowa wypowiedziane przez jednego z księży – pracowników rzeszowskiej Kurii Diecezjalnej na wieść o śmierci ks. Stanisława Walczaka w pełni oddają jego postawę życiową. Zmarły był bowiem człowiekiem wielkiego serca i kapłanem oddanym swej misji

Niedziela rzeszowska 6/2019, str. V

[ TEMATY ]

śmierć

Ks. Janusz Sądel

Ks. Stanisław Walczak (1961 – 2019)

Ks. Stanisław Walczak (1961 – 2019)

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Życiowa droga ks. Stanisława Walczaka rozpoczęła się 13 stycznia 1961 r. w Jasienicy Rosielnej k. Brzozowa. Przyszedł na świat jako siódme z ośmiorga dzieci Aleksandra i Janiny Walczaków. Od najbliższych uczył się wiary, miłości bliźniego i szacunku dla ciężkiej pracy drugiego człowieka. Po ukończeniu szkoły podstawowej w rodzinnej miejscowości kształcił się w szkołach w Sanoku. W tym mieście, w Technikum Mechanicznym, w 1982 r. złożył egzamin dojrzałości. Zanim jednak przystąpił do matury, przez rok pracował na warsztatach w szkole w Sanoku.

Od dzieciństwa był zaangażowany w służbę ministrancką, co zbliżało go do Chrystusowego Ołtarza. To pomogło mu odczytać Boże wezwanie do posługi kapłańskiej. Odpowiadając nań, wstąpił do Wyższego Seminarium Duchownego w Przemyślu, gdzie odbył studia filozoficzno-teologiczne i formację ascetyczno-pastoralną. Był przykładnym i odpowiedzialnym klerykiem, co zaowocowało tym, że przełożeni wyznaczyli go do pełnienia posługi kaplicznika, odpowiedzialnego za kaplicę seminaryjną. Okres studiów i formacji zwieńczyły święcenia kapłańskie, które otrzymał 24 czerwca 1988 r. w katedrze przemyskiej z rąk bp. Ignacego Tokarczuka.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

Przyjęty sakrament nakreślił jego życiowy program, którego głównymi punktami były: posługa sakramentalna i posługa Słowa. Jego realizację rozpoczął od pracy wikariuszowskiej. W tym charakterze pracował tylko w dwóch parafiach: Ślęzakach i Krasnem. Pod kierunkiem kolejnych proboszczów uczył się praktycznego duszpasterstwa i zdobywał potrzebne doświadczenie. Przez pierwsze dwa lata katechizował dzieci w salce katechetycznej, a od 1992 r. w szkole. Podczas wakacji angażował się w prowadzenie duszpasterskich grup wakacyjnych, m.in. w sierpniu 1992 r. prowadził rekolekcje oazowe w Sławęcinie.

W Krasnem zastała go reorganizacja struktur Kościoła katolickiego w Polsce, w wyniku której stał się kapłanem diecezji rzeszowskiej. Władze nowej diecezji skierowały go na studia specjalistyczne z prawa kanonicznego. Odbył je w latach 1992-96 w Katolickim Uniwersytecie Lubelskim, wieńcząc je stopniem licencjackim z prawa kanonicznego. W czasie studiów wyjechał do Niemiec na roczny kurs języka.

Reklama

Po powrocie do diecezji przez rok pracował jako wikariusz i duszpasterz akademicki w parafii katedralnej w Rzeszowie. Później, 24 sierpnia 1997 r. został notariuszem Kurii Diecezjalnej w Rzeszowie. Przez dwa lata obowiązki te łączył z pracą duszpasterską w Mogielnicy, gdzie w pierwszym roku był rezydentem, wspomagającym proboszcza, a w drugim – administratorem parafii. Na stanowisku notariusza pozostał do końca swego życia. Z tą pracą łączył wiele innych niezwykle odpowiedzialnych zadań, m.in. był sędzią Sądu Biskupiego (od 1999), notariuszem w procesie beatyfikacyjnym bł. ks. Władysława Findysza (2000-02), członkiem kolegium redakcyjnego „Zwiastowania” (2001-14), wykładowcą prawa kanonicznego w Podyplomowym Studium Wychowania Prorodzinnego Papieskiej Akademii Teologicznej w Rzeszowie, asystentem w Diecezjalnej Poradni Specjalistycznej. Obowiązki związane z powierzonymi mu funkcjami wykonywał z wielkim zaangażowaniem i odpowiedzialnością za wspólnotę Kościoła, tak powszechnego, jak i diecezjalnego. Z życzliwością podejmował interesantów przychodzących do Kurii, służył radą, a także wykazywał wielką cierpliwość w problematycznych sytuacjach.

W 2005 r. zaangażował się w pomoc przy organizacji pielgrzymki czytelników „Niedzieli Rzeszowskiej” do Rzymu, która później stała się wydarzeniem corocznym. Niemal każdego roku brał w niej udział. Był lubiany przez pielgrzymów za głęboką, dojrzałą pobożność, ale i zdrowy humor, którym uprzyjemniał im czas podróży.

Wielość zadań realizowanych przez ks. Stanisława doceniły władze diecezjalne, które przyznały mu szereg wyróżnień. Najcenniejszą z nich była godność kanonika honorowego Kapituły Kolegiackiej w Strzyżowie, przyznana mu 1 września 2017 r.

Sporym brzemieniem ostatnich lat jego życia była choroba nowotworowa. Mimo iż z czasem ograniczyła ona znacznie jego sprawność, a ból utrudniał mu normalne funkcjonowanie, nie skarżył się, z ogromną cierpliwością niósł ten życiowy krzyż. Nie zaniedbał przy tym swych obowiązków. Nie pracował tylko w ostatnim miesiącu, gdy choroba wymagała już hospitalizacji. Zmarł w szpitalu 25 stycznia 2019 r. Tym samym swoją ziemską drogę zakończył ks. Stanisław Walczak – człowiek wiary, pokorny sługa Boży i oddany syn Kościoła.

2019-02-06 11:52

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Śmierć jest częścią życia

Niedziela Ogólnopolska 44/2023, str. 8-10

[ TEMATY ]

śmierć

Adobe Stock

O lęku przed odchodzeniem, godnym przeżywaniu żałoby i chrześcijańskiej nadziei zmartwychwstania z ks. Romualdem Jaworskim, rozmawia Monika M. Zając.

Monika M. Zając: Śmierć napawa lękiem, po ludzku jest to zjawisko naturalne. Czy z perspektywy chrześcijańskiej ten lęk nie jest jednak czasem przesadny? Ks. Romuald Jaworski: Zarówno słowo „śmierć”, jak i doświadczenie lęku odnoszą się do rzeczywistości złożonej i wieloaspektowej. Śmierć to nieodwracalny fakt zakończenia ziemskiej egzystencji. Mimo powszechności śmierci i umierania ludzie raczej niechętnie podejmują te tematy. Zwłaszcza w ostatnich latach zagadnienie śmierci stało się tematem tabu. Dzieje się tak dlatego, że śmierć jako fakt oraz umieranie jako proces stanowią trudne doświadczenie. Szczególnie bolesna jest dla nas śmierć osób bliskich, kochanych.
CZYTAJ DALEJ

Kraków/ Taksówkarz został zaatakowany nożem przez pasażera; trwa obława

2025-08-22 21:33

[ TEMATY ]

Kraków

Adobe Stock

W Krakowie trwają poszukiwania mężczyzny, który w trakcie kursu zaatakował taksówkarza nożem i uciekł. Poszkodowany obcokrajowiec, który prowadził pojazd, z ranami ciętymi trafił do szpitala.

Według informacji małopolskiej policji, w piątek ok. godz. 17 w pobliżu Tauron Areny Kraków zatrzymała się taksówka, z której wybiegło dwóch mężczyzny - kierowca i pasażer. Taksówkarz, który miał rany cięte szyi, przedramienia i ręki, zemdlał. Policja przekazała, że jest to obcokrajowiec. Mężczyzna w stanie stabilnym trafił do jednego z krakowskich szpitali.
CZYTAJ DALEJ

Kraków/ Policja ustaliła tożsamość nożownika, który zranił taksówkarza

2025-08-23 08:56

pixabay.com

Policja ustaliła tożsamość nożownika, który w piątek w Krakowie zranił taksówkarza. Poszukiwania napastnika nadal trwają. Ranny taksówkarz to 41-letni obywatel Uzbekistanu. Przeszedł operację, jego stan jest stabilny, niezagrażający życiu.

- Mamy ustaloną tożsamość mężczyzny. Działamy, by go zatrzymać. Ze względu na dobro sprawy nie udzielamy więcej informacji o poszukiwanym - powiedziała w sobotę rano PAP rzeczniczka prasowa małopolskiej policji Katarzyna Cisło.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję