Eminencje, Ekscelencje,
Najdostojniejsi Księża Kardynałowie,
Arcybiskupi, Biskupi,
Czcigodni Księża,
Wielebne Osoby Życia Konsekrowanego,
Szanowni Państwo,
Drogi Księże Infułacie Ireneuszu!
Serdecznie dziękuję za zaproszenie na sympozjum „Święci Cyryl i Metody – patroni Europy. Wizja św. Jana Pawła II”, organizowane w ramach III Międzynarodowego Kongresu Ruchu „Europa Christi” 2019. Niestety, z powodu wcześniej podjętych zobowiązań nie będę mógł osobiście uczestniczyć w tym wydarzeniu. Łączę się duchowo z organizatorami sympozjum, z zaproszonymi prelegentami i ze wszystkimi uczestnikami spotkania i zapewniam o moim wsparciu i modlitwie.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Ponadto, jako przewodniczący Konferencji Episkopatu Polski, wyrażam swoją wdzięczność wobec Czcigodnego Księdza Infułata za kolejną inicjatywę, podejmującą tak ważny temat dotyczący tożsamości i przyszłości Europy, w kontekście myśli św. Jana Pawła II, w której życie i działalność świętych apostołów Słowian Cyryla i Metodego mają kluczowe znaczenie.
Wydaje się, że zarówno aktualne sympozjum, jak i Ruch „Europa Christi” są owocem bacznego rozpoznawania znaków czasu, przy jednoczesnym zatroskaniu o dziedzictwo, które zostało nam przekazane przez poprzednie pokolenia – o Europę.
Reklama
Wśród znaków czasu, odnoszących się współcześnie do Starego Kontynentu, wymienić należy znamienne kryzysy polityczno-ekonomiczno-społeczne oraz wzrost popularności – wśród nie tylko pojedynczych ugrupowań, ale i w całych społeczeństwach – nowego podejścia do idei integracji europejskiej. Jest ono konstruktywnie krytyczne wobec przeformułowanego w ostatnich latach i jednocześnie odległego od myśli założycieli wyrazu europejskiej jedności, którym jest Unia Europejska w swoim obecnym kształcie. Przykładem tego zjawiska jest demokratycznie wyrażona decyzja Brytyjczyków o tzw. brexicie.
Powyższe tendencje wynikają ze zdecydowanie bardziej fundamentalnego kryzysu, a mianowicie z kryzysu tożsamości europejskiej. Ten zaś jest z kolei skutkiem – trwającego od trzech wieków – powolnego, lecz systematycznego i systemowo ideologicznego kwestionowania chrześcijańskich podstaw aksjologicznych Europy. Proces ten to nie tylko sprawa akademickich dyskusji, zawężonych do grupy europejskich intelektualistów – to kwestia, która w konsekwencji dotyka wszystkich mieszkańców Europy, gdyż – jak pisał doświadczony dramatem I i II wojny światowej Robert Schuman – „aby pokój mógł mieć naprawdę szansę, trzeba najpierw, żeby była Europa”. Stary Kontynent, pozbawiony swojej jedności kulturowej, której tożsamość wyznacza chrześcijaństwo, przestaje być Europą.
Do drenowanej w sposób brutalny i reżimowy przez ideologię marksistowską chrześcijańskiej Europy po wschodniej stronie żelaznej kurtyny dołączył drenaż bardziej wyrafinowany, jeszcze subtelniejszy i bardziej zakamuflowany, ukierunkowany nie na całe społeczeństwo, ale skupiony na intelektualnych elitach Europy Zachodniej. Niepostrzeżenie kultura i sztuka, nauka i prawodawstwo stały się polem rewolucji aksjologicznej, czego przejawem jest dziś tak widoczna wojna kultur.
Reklama
W tym kontekście prorocze wydają się decyzje kolejnych papieży. Najpierw Pawła VI o ogłoszeniu w 1964 r. patronem Europy mnicha – św. Benedykta z Nursji, który żył na przełomie V i VI wieku, a którego Pius XII nazwał wprost Ojcem Europy. Papież soboru tak wtedy pisał o wielkim Patriarsze Zachodu: „W czasach, gdy cesarstwo rzymskie, wyniszczone długim biegiem dziejów, rozpadało się, jedne kraje europejskie jawnie popadały w ciemnotę, innym brakowało jeszcze wykwintniejszego wykształcenia i duchowych zalet, on wtedy sprawił przez uporny wysiłek swej wytrwałej cnoty, że zabłysła jakby nowa jutrzenka dla tego kontynentu. On przede wszystkim, sam i przez synów swoich, przyniósł chrześcijańską kulturę społeczną, z krzyżem, księgą i pługiem w rękach, ludom zamieszkałym od Morza Śródziemnego do Skandynawii, od Irlandii aż do Polski”.
Druga prorocza decyzja została podjęta szesnaście lat później przez Ojca Świętego Jana Pawła II, w wigilię Świąt Bożego Narodzenia 1980 r., kiedy to dwóch braci z Tesalonik – święci Cyryl i Metody – zostało ogłoszonych współpatronami naszego kontynentu. „Europa – jak pisał Jan Paweł II – w swoim geograficznym całokształcie jest jak gdyby owocem oddziaływania dwóch nurtów tradycji chrześcijańskiej. (...) Św. Benedykt, który swoim wpływem ogarnął nie tylko Europę – przede wszystkim zachodnią i środkową – ale poprzez ośrodki benedyktyńskie sięgnął także na inne kontynenty, znajduje się w samym centrum owego nurtu, który wywodzi się z Rzymu, od stolicy następców św. Piotra. Święci bracia z Tesalonik uwydatniają naprzód wkład starożytnej kultury greckiej, a z kolei zasięg promieniowania Kościoła konstantynopolitańskiego oraz tradycji wschodniej, która tak głęboko zapisała się w duchowości i kulturze wielu ludów i narodów we wschodniej części kontynentu europejskiego” (zob. Jan Paweł II, „Egregiae virtutis”, 3).
Reklama
Te prorocze decyzje wielkich papieży to nie tylko symboliczne wskazanie na konieczność powrotu do źródeł europejskiej tożsamości i jednoczącej Europejczyków siły tkwiącej w Ewangelii. To wołanie o wstawiennictwo i orędownictwo tych, którzy na gruzach dawnego świata tworzyli silną zjednoczoną Europę przed wiekami, a dziś swoją spuścizną intelektualno-duchową mogą pomóc nam odnowić fundamenty europejskiej universitas.
Raz jeszcze wyrażam swoją wdzięczność organizatorom za podjęcie tego ważnego tematu. Ufam, że pogłębione poznanie wizji Europy św. Jana Pawła II, w której – na różnych poziomach – życie i misja świętych Cyryla i Metodego odgrywają zasadniczą rolę, pomoże nam odkryć jeszcze bardziej piękno jednoczącej siły Ewangelii, a przez nas i tym w Europie, którym losy nie tylko naszego kontynentu, ale i naszej europejskiej cywilizacji nie są obojętne.
Łącząc wyrazy szacunku, przesyłam pasterskie błogosławieństwo –
Abp Stanisław Gądecki –
Arcybiskup Metropolita Poznański,
Przewodniczący Konferencji Episkopatu Polski,
Wiceprzewodniczący Rady Konferencji Episkopatów Europy (CCEE)
Warszawa, 13 lutego 2019 r.