Puszczańska Droga Krzyżowa to nocne wspólnotowe wędrowanie przez ostępy Puszczy Białowieskiej, 23 km z Białowieży do Hajnówki. 12 kwietnia zaproszony jest każdy, kto chciałby przeżyć doświadczenie Drogi Krzyżowej przez Puszczę Białowieską
Inicjatywa Jana Bagińskiego z Hajnówki i ks. Bogdana Popławskiego, proboszcza białowieskiej parafii pw. św. Teresy od Dzieciątka Jezus, od pięciu już lat gromadzi 100-150 osób, które w piątek przed Niedzielą Palmową przybywają do białowieskiego kościoła na Mszę św. o godz. 16, a po niej wyruszają w drogę.
Duchowym przewodnikiem pielgrzymki jest ks. Bogdan, a na jej czele tradycyjnie idą uczniowie miejscowego Technikum Leśnego z krzyżem i pochodniami. Kilka stacji Drogi Krzyżowej wypada w ważnych, historycznych miejscach, takich jak np. Park Pałacowy w Białowieży. Zatrzymujemy się także na rozważania przy uroczysku Stara Białowieża, gdzie przed wiekami stał dwór Jagiellonów i Stefana Batorego.
W połowie drogi zatrzymujemy się na dłuższy odpoczynek i posiłek. Gościnne podwoje otwiera dla nas nocą Zajazd Myśliwski „U Kolarza” w Budach Leśnych, gdzie przy gorącej herbacie i kawie nabieramy sił przed trudniejszym odcinkiem trasy. Na uczestników zbyt zmęczonych, aby kontynuować pielgrzymkę, czeka tu autokar. Większość pielgrzymów podąża jednak dalej, odtąd już wąską leśną trybą przez bezludne ostępy Puszczy Białowieskiej. W końcowych odcinkach drogi, przy ostatnich stacjach Męki Pańskiej przeżywanych w ciemnościach i zmęczeniu, pieśni pasyjne wybrzmiewają mocno w sercach.
Około godz. 1 po północy docieramy do kościoła św. Klary przy klasztorze Mniszek Klarysek od Wieczystej Adoracji w Hajnówce. Rozświetlony kościółek jest najlepszym miejscem na rozważenie dodatkowej, 15. stacji Drogi Krzyżowej - Zmartwychwstania Jezusa, Jego zwycięstwa nad śmiercią, piekłem i szatanem. Zwycięstwa, które Jezus Chrystus zapewnia każdemu z nas, jeśli przy Nim trwamy.
Więcej informacji udziela Jan Bagiński pod nr. tel.: 782 364 614.
2019-04-03 10:09
Ocena:+10Podziel się:
Reklama
Wybrane dla Ciebie
Droga Krzyżowa z Joanną Berettą Mollą
Ks. Piotr Gąsior /Niedziela Ogólnopolska 12 /2006, str. 14
Joanna Beretta Molla pamiętała, że Chrystus cierpiał za nas i zostawił nam wzór, byśmy szli Jego śladami. Ale ona rozumiała też, że to naśladowanie nie dokonuje się dopiero w czasie choroby, kalectwa, na emeryturze czy tuż przed śmiercią, oraz że kroczenie za Panem nie stoi w żadnym konflikcie z radością i szczęściem korzystania z życia jako daru od Boga - naszego Dobrego Ojca, który jest w niebie. W rozpoczynającym się jutro Tygodniu Modlitw o Ochronę Życia, polecajmy się Tej, która doskonale wiedziała, co to znaczy świętość życia - św. Joannie Berettcie Molli.
Nie sądźcie, abyście nie byli sądzeni (por. Mt 7, 1). Z każdego bezużytecznego słowa, które wypowiedzą ludzie, zdadzą sprawę w dzień sądu (por. Mt 12, 36).
Dzieci fatimskie, którym objawiła się Matka Boża – Hiacynta, Łucja i Franciszek
Nie licząc tzw. świętych młodzianków, z chwilą kiedy papież dokonał ich
kanonizacji, dzieci z Fatimy stały się najmłodszymi świętymi Kościoła. Oboje
zasnęły w Panu, nie będąc jeszcze nastolatkami. „Kościół pragnie jak gdyby
postawić na świeczniku te dwie świece, które Bóg zapalił, aby oświecić ludzkość
w godzinie mroku i niepokoju” – mówił Jan Paweł II 13 maja 2000 roku,
dokonując ich beatyfikacji. Uzdrowioną osobą, dzięki której rodzeństwo oficjalnie
uznane zostało za święte, był mały chłopiec – tylko trochę mniejszy od nich...
Dziecko wiszące nad przepaścią,
próbujące sforsować parapet okna lub
barierkę balkonu – skąd my to znamy?
Jeśli macie dzieci, być może też tego kiedyś
doświadczyliście albo śni wam się to w nocnych
koszmarach. Taki właśnie przypadek wydarzył się
brazylijskim małżonkom João Batiście i Lucilii
Yurie. Około 20 wieczorem 3 marca 2013 roku ich
mały pięcioletni synek Lucas bawił się z młodszą
siostrą Eduardą w domu swojego dziadka
w mieście Juranda, leżącym w północno-
-wschodniej Brazylii.
Co mu strzeliło do głowy, żeby zbyt
niebezpiecznie zbliżyć się do okna? Nie wiadomo.
W jego przypadku zabawy przy oknie zakończyły
się jednak najgorzej, jak tylko mogły – wypadł.
Niestety, okno znajdowało się wysoko – sześć
i pół metra nad ziemią, a właściwie nad betonem. Uderzywszy z impetem o twarde podłoże,
malec pogruchotał sobie czaszkę, a część
tkanki mózgowej wypłynęła na zewnątrz.
Nieprzytomnego chłopca zabrała karetka. Jego
stan był krytyczny, zapadł w śpiączkę. Z placówki
w Jurandzie wysłano dziecko w niemal godzinną
drogę do szpitala w Campo Mourao. Po drodze
jego serce dwa razy przestawało bić. Dawano
mu niewielkie szanse na przeżycie – minimalne,
prawie żadne.
- Cztery lata temu wraz z dyrektorem szkoły, Jarosławem Baranem,
zaproponowaliśmy dzieciom i młodzieży grę w szachy, by na moment wyjęli
nos ze smartfonów i zobaczyli, że ta gra jest ciekawa, kreatywna i może ich
uczyć bezpiecznej rywalizacji. Cieszę się, że Turniej Szachowy o Nagrodę
Proboszcza parafii MB Nieustającej Pomocy i św. o. Pio gromadzi tak wiele
osób – mówi proboszcz ks. Maciej Paramuszczak.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.