Reklama

Niedziela Zamojsko - Lubaczowska

Niedziela Radiowa w Starym Bidaczowie

Położona na terenie dwóch województw i trzech gmin, w otoczeniu malowniczych lasów, choć młoda i niewielka, to pełna życia i radości – parafia pw. Nawiedzenia Najświętszej Maryi Panny w Starym Bidaczowie gościła 31 marca Katolickie Radio Zamość w ramach Niedzieli Radiowej

Niedziela zamojsko-lubaczowska 15/2019, str. IV

[ TEMATY ]

radio

Joanna Ferens

Wierni zgromadzeni na Eucharystii

Wierni zgromadzeni na Eucharystii

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Początki parafii w Starym Bidaczowie sięgają roku 1980, kiedy to z inicjatywy ówczesnego proboszcza parafii w Soli, ks. Adama Gorzelewskiego rozpoczęto starania o budowę kościoła filialnego. Wynikało to głównie z tego, iż mieszkańcy Starego Bidaczowa do kościoła w Soli mieli dosyć daleko. I tak w dniu 23 maja 1983 r. został poświęcony przez bp. Bolesława Pylaka kamień węgielny pod budowę kaplicy ku czci Matki Bożej Jagodnej. Budowa kaplicy została zakończona w maju 1987 r., zaś pobłogosławił ją 6 lipca 1987 r. bp Jan Śrutwa – ówczesny biskup pomocniczy archidiecezji lubelskiej. Jednakże już od początku było wiadomo, że jest to piękny, liczący 500 m kw. kościół. Dlatego też, 19 października 2012 r. bp Marian Rojek erygował parafię w Starym Bidaczowie, zaś jej pierwszym proboszczem został ks. Miłosław Żur, a od 16 lutego 2016 r. funkcję tę pełni ks. Rudolf Karaś. Do parafii liczącej ok. 800 wiernych należą miejscowości: Banachy, Jachosze, Nowy Bidaczów, część Łazor, Stary Bidaczów i Suszka. Na terenie parafii znajduje się również szkoła podstawowa.

Pomimo tego, że parafia w Starym Bidaczowie jest młoda i niewielka, to wiele się tutaj dzieje, zarówno na płaszczyźnie duchowej, jak i materialnej.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

– W kościele oprócz Mszy św., we wtorek modlimy się w intencji ofiarodawców i dobroczyńców parafii, w środę gromadzimy się wokół Matki Bożej Nieustającej Pomocy, w czwartek modlimy się w intencji naszej Ojczyzny, w piątek słychać w kościele Koronkę do Bożego Miłosierdzia. Szczególne miejsce w życiu naszej wspólnoty parafialnej zajmuje Matka Najświętsza, nabożeństwa majowe i fatimskie gromadzą zawsze dużą grupę wiernych – wyjaśnia ks. Rudolf Karaś.

Codzienne życie parafian

W parafii na co dzień działają różnorodne grupy modlitewne, do których należą: chór parafialny i zespół śpiewaczy, Domowy Kościół, ministranci i lektorzy, Apostolat „Margaretka”, Koła Żywego Różańca, organizacje trzeźwościowe, schola dziecięco-młodzieżowa i zespół charytatywny. Istnieją również piękne tradycje, takie jak wspólne dzielenie się jajkiem w Niedzielę Zmartwychwstania, czy taniec uwielbienia prezentowany przez grupę dziewcząt dwa razy do roku. – Od dziecka moją pasją jest taniec, dlatego też z radością i wielkim zaangażowaniem od 4 lat prowadzę taniec uwielbienia. Może go tańczyć każdy, u nas grupę taneczną tworzą dzieci i młodzież z parafii. Dużą rolę pełni tu podkład muzyczny, głównie zaczerpnięty ze Spotkania Młodych w Lednicy. Zazwyczaj wykonujemy go w Niedzielę Zmartwychwstania Pańskiego oraz podczas parafialnych dożynek. Jest to dla nas zawsze ogromne przeżycie i cieszymy się, że możemy tą radością podzielić się z innymi – tłumaczy jedna z dziewcząt, Justyna Kniaź.

Prace remontowe

Reklama

W ciągu ostatnich 3 lat zostały zamontowane ostatnie elementy ołtarza, przeprowadzono gruntowną renowację posadzki, w nawach bocznych krzesła zostały zastąpione nowymi ławkami, nad głównym wejściem został umieszczony witraż ukazujący spotkanie Maryi i św. Elżbiety. Przed kościołem znajduje się figura Prymasa Tysiąclecia umieszczona na głazie, w konturach Polski. Wokół kościoła można również zobaczyć trzy kapliczki ufundowane przez wioski należące do parafii, kapliczkę św. Józefa, św. Antoniego i św. Franciszka.

Są też plany na przyszłość – nie tylko materialne. – To chyba plan każdego proboszcza, aby każdy parafianin był doskonałym chrześcijaninem, dobrym człowiekiem i kimś, kto będzie zmieniał ten świat na bardziej święty i lepszy, także nowe grupy formacyjne. I to jest naprawdę bardzo ważne, gdyż dzisiejszy świat jest bardzo skomplikowany i każdy z nas musi każdego dnia walczyć o to, aby nie odejść od Pana Boga – tłumaczy ks. Karaś.

Na falach radia

Podczas Niedzieli Radiowej w Starym Bidaczowie słowo Boże wygłosił dyrektor Caritas Diecezji Zamojsko-Lubaczowskiej, ks. Marcin Jakubiak, który w nawiązaniu do niedzielnej Liturgii Słowa podkreślał, iż Bóg, nasz najlepszy Ojciec czeka na każdego marnotrawnego syna, bez względu na nasze winy. – Czas Wielkiego Postu jest doskonałą okazją do takiego zastanowienia się nad swoim życiem, a także, jeżeli to jest konieczne, odnalezienia się w którymś z synów z dzisiejszej Ewangelii. Wszystko po to, aby prawdziwie i sercem dać Panu Bogu odpowiedź na Jego miłość, aby to było szczere i wypływało z naszej postawy życiowej. Ten ojciec z dzisiejszej przypowieści o Synu Marnotrawnym nie ocenia, nie karci, lecz czeka cierpliwie i z miłością. Tak samo Bóg czeka na każdego z nas i jest zawsze gotowy nam wybaczyć i przyodziać w najczystszą szatę, taką, jaka jest godna Jego dziecka. Jednak to ode mnie i od ciebie zależy, czy Pan Bóg będzie mógł to uczynić i czy takie rzeczy będą mogły dziać się także w naszym życiu – podkreślił kaznodzieja.

Na zakończenie Niedzieli Radiowej ks. Rudolf Karaś skierował do wszystkich czytelników „Niedzieli Zamojsko-Lubaczowskiej” słowa pozdrowienia i zaproszenie do Starego Bidaczowa. – Bardzo chciałbym zaprosić do mojej parafii, gdyż są tu przepiękne tereny, lasy, świeże powietrze, wyjątkowy kościół i wspaniali, gościnni ludzie. Zachęcam, żeby tutaj przyjechać, pomodlić się w naszym kościele, odpocząć, bo jest to miejsce bardzo spokojne. A jak wiemy człowiek XXI wieku jest wciąż zestresowany, a przyjeżdżając tutaj można się wyciszyć, uspokoić i spotkać Pana Boga. Chcę również pozdrowić wszystkich moich parafian, wszystkich ludzi, których spotkałem w moich poprzednich parafiach, którzy pozostawili swój ślad w moim kapłańskim życiu. Pozdrawiam wszystkich czytelników naszej zamojsko-lubaczowskiej „Niedzieli”, wszystkich moich przyjaciół oraz w szczególny sposób pozdrawiam moją mamę – powiedział ks. Rudolf Karaś.

2019-04-10 10:28

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

W Katolickim Radiu Zamość

Niedziela zamojsko-lubaczowska 6/2016, str. 3

[ TEMATY ]

radio

spotkanie opłatkowe

Jan Cios

Ks. prof. Józef Kloch podczas wykładów

Ks. prof. Józef Kloch podczas wykładów
Wspomnienie św. Franciszka Salezego, patrona dziennikarzy, które przypada na 24 stycznia, jest okazją do spotkania opłatkowo-noworocznego dla osób zaangażowanych w pracę i istnienie Katolickiego Radia Zamość. Dyrekcja, pracownicy, współpracownicy, wolontariusze oraz zaproszeni goście spotkali się razem 25 stycznia w sali przy kościele pw. Matki Bożej Królowej Polski w Zamościu. Jak co roku, na spotkaniu obecny był pasterz diecezji zamojsko-lubaczowskiej bp Marian Rojek, który, kierując do zebranych słowo, posłużył się pewnym obrazem, by uświadomić wszystkim współtworzącym Katolickie Radio Zamość, jak ważną rolę w życiu człowieka pełni posługa słowa.
CZYTAJ DALEJ

Testament, ogłoszony przez Watykan w dniu śmierci papieża, nosi datę 29 czerwca 2022 r.

2025-04-21 20:21

[ TEMATY ]

śmierć Franciszka

PAP/EPA/ANGELO CARCONI

Czując, że zmierzch mojego ziemskiego życia się zbliża, z wiarą spoglądam ku Życiu Wiecznemu - napisał papież Franciszek w swoim testamencie, datowanym 29 czerwca 2022 roku. Zawiera on jedynie dyspozycje dotyczące miejsca pochówku w bazylice Matki Bożej Większej w Rzymie.

„Przez całe życie powierzałem moją posługę kapłańską i biskupią Matce naszego Pana, Najświętszej Maryi Panny. Dlatego proszę, aby moje doczesne szczątki złożono w papieskiej bazylice Santa Maria Maggiore (Najświętszej Maryi Panny Większej), gdzie będą oczekiwać na Dzień Zmartwychwstania. Chciałbym, aby moja ostatnia ziemska podróż zakończyła się w tym starożytnym sanktuarium maryjnym, do którego zawsze udawałem się na modlitwę przed i po każdej podróży apostolskiej, powierzając Niepokalanej Matce wszystkie moje intencje i dziękując Jej za macierzyńską opiekę” - wyjaśnił papież.
CZYTAJ DALEJ

Jak wyglądały ostatnie godziny Papieża Franciszka?

2025-04-22 13:07

[ TEMATY ]

śmierć Franciszka

Włodzimierz Rędzioch

Gestem podniesionej ręki rankiem w Poniedziałek Wielkanocny Papież Franciszek pożegnał się ze swym osobistym asystentem medycznym, potem zapadł w śpiączkę i odszedł. Nie cierpiał – relacjonują osoby, które były do ostatnich chwil przy Franciszku w momencie jego śmierci. Wcześniej dziękował za powrót na Plac Świętego Piotra.

Wśród ostatnich słów Ojca Świętego znalazło się podziękowanie dla osobistego asystenta medycznego, Massimiliano Strappettiego, za to, że zachęcił go do odbycia ostatniego przejazdu papamobile, w niedzielę, po błogosławieństwie Urbi et Orbi. „Dziękuję, że zabrałeś mnie z powrotem na Plac” – powiedział Franciszek.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję