– Takie jest powołanie biskupa i kapłana. Traktować każdego, jak krewnego, troszczyć się i ratować ludzkie życie doczesne i wieczne – powiedział bp Wiesław Śmigiel podczas Mszy św. dziękczynnej za 25 lat swojego kapłaństwa
Księdzu Biskupowi na modlitwie w toruńskiej katedrze Świętych Janów towarzyszyli biskupi, kapłani i siostry zakonne, rodzina, przyjaciele, przedstawiciele władz oraz diecezjanie.
Z okazji swojego jubileuszu bp Wiesław podkreślił, że „jubileusz to przypomnienie o świętości. Dojrzała świętość nie ma nic wspólnego z dewocją, naiwnością czy z cierpiętnictwem”. Przytoczył również ważne dla niego słowa ks. Marka Dziewieckiego: „Świętość to najpiękniejsza normalność, jaką może osiągnąć człowiek”. Do tej świętej normalności wszyscy powinniśmy dążyć i zabiegać o nią każdego dnia.
W homilii Ksiądz Biskup podał przykłady biblijnych historii powołania człowieka przez Boga. Wspominał historię króla Dawida, Gedeona, Mojżesza, Jonasza, Jeremiasza – słabych i prostych ludzi, których wybrał Bóg. – Bóg wybiera to, co małe w oczach tego świata. Przychodzi do zwykłych ludzi, aby ich wezwać i dać im siłę, bo wzywa do wielkich spraw, ale też obdarza swoimi łaskami – zauważył.
Dar i tajemnica
Wspominając historię swojego powołania zaznaczył, że „jedno jest pewne, u początku był Bóg; byli kapłani, którzy dawali przykład zaangażowania, miłości do każdego człowieka, poświęcenia, którzy byli sługami miłosierdzia, a przy tym potrafili mądrze podpowiadać”.
Reklama
Podkreślając, że powołanie kapłańskie jest darem i nie zdobywa się go żadnymi zasługami, dodał, że „Bóg wybiera słabych ludzi z jednego powodu – by nigdy sobie nie przypisali żadnych zasług, by swojej misji nie koncentrowali się na sobie, by mieli świadomość, że cokolwiek w życiu robią, co im wychodzi, każde dobre dzieło, które uda się zrealizować, nie jest ich dziełem, ale dziełem samego dobrego Boga, a człowiek jest tylko narzędziem”.
Potrzeba przyjaźni
Wyrażając troskę o powołania bp Wiesław zaznaczył, że nie jest przypadkiem fakt, że w krajach, w których jest coraz mniej powołań kapłańskich, także coraz mniej ludzi ma odwagę zdecydować się na małżeństwo i założenie rodziny. – Nie ma dzisiaj kryzysu powołania, ale może być kryzys powołanego człowieka – mówił, podkreślając, że „każdemu z nas jest potrzebna serdeczna przyjaźń z Panem Jezusem, Dobrym Pasterzem”.
Podczas Mszy św. wybrzmiały słowa z Listu do Koryntian, które bp Śmigiel obrał sobie jako zawołanie biskupie: „Stałem się wszystkim dla wszystkich”. – Dziękuję za te 25 lat kapłaństwa, przepraszam, za wszystko, co było z mojej strony zbyt małym zaangażowaniem, proszę o dalsze siły, abym cały był dla Kościoła, dla diecezji, kapłanów, sióstr zakonnych, dla każdego kogo spotykam – zwrócił się do zebranych.
Odnowić miłość
Bp Józef Szamocki w życzeniach wyraził wdzięczność za 25 lat kapłaństwa toruńskiego Pasterza i zapewnił o modlitwie.
– Potrzebujemy takich chwil, bowiem w czasach, w których żyjemy, tajemnica kapłaństwa Chrystusowego przyćmiona jest słabością grzechu, atakami na świętość. Chcemy dzisiaj odnowić w swojej duszy miłość do Chrystusa, Kościoła, pasterzy i kapłanów. Chcemy na nowo dostrzec piękno i wielkość tej tajemnicy – powiedział podczas Mszy św. bp Józef Szamocki.
Jubileusz 50-lecia ślubów wieczystych s. Damiany Salamon CSSE w kościele w Pacholętach
Powołanie do życia zakonnego jest jedną z najpiękniejszych form służby Bogu i każdemu bliźniemu. Niesie ze sobą całkowite wyrzeczenie, poświęcenie siebie, posłuszeństwo, czystość, ubóstwo, a nade wszystko jest emanowaniem miłością i dobrocią wobec każdego człowieka. Rzadko w naszej archidiecezji przeżywamy jubileusze sióstr zakonnych, a tym bardziej złote. W Roku Życia Konsekrowanego warto więc docenić 50. rocznicę złożenia profesji zakonnej przez wywodzącą się z Pacholąt w parafii Lubicz s. Damianę Salamon, elżbietankę, posługującą obecnie w swoim zgromadzeniu w Berlinie.
Na drodze do nieba grożą nam różne niebezpieczeństwa. Podobnie
jak podróżny potrzebuje na niepewnych drogach przewodnika, tak nam
na trudnych drogach do wieczności dał Pan Bóg przewodnika - Anioła,
którego zwiemy Aniołem Stróżem. Kojarzy się nam ten Niebiański Duch
z obrazkiem przedstawiającym dziecko, idące po wąskiej kładce nad
przepaścią - a za nim skrzydlaty Anioł Opiekun. Z ufnością modlimy
się co dzień do Niego, by nam spieszył z pomocą w dzień i w nocy: "
Strzeż duszy, ciała mego i zaprowadź mnie do żywota wiecznego". Kościół
wspomina ich liturgicznie 2 października. Tego dnia Kościół modli
się za ich wstawiennictwem i ich wstawiennictwu poleca. Jest to więc
szczególny dzień, by uświadomić sobie ich rolę w naszym życiu chrześcijańskim.
Lex orandi est lex credendi - mówi teologiczne adagium.
Prawo modlitwy jest prawem wiary. Współczesne prądy teologii postawiły
jako dyskusyjny problem Aniołów, ich istnienia i ich roli. Niezależnie
od dyskusji teologów Lud Boży modli się i liturgią 2 października
potwierdza wiarę w istnienie Aniołów, a także ich specjalne funkcje
odnośnie poszczególnych wiernych i społeczności. Wiara ta mówi, iż
Bóg dał każdemu człowiekowi opiekuna - Anioła, aby był jego szczególnym
stróżem na drodze przez ziemię do Królestwa niebieskiego. Największy
teolog średniowiecza, św. Tomasz z Akwinu, utrzymuje, że w chwili,
gdy przychodzi na świat dziecko, Bóg przywołuje jednego ze swych
cudownych Aniołów i oddaje noworodka jego specjalnej opiece. Każdy
człowiek, heretyk czy katolik, ma swego Anioła Stróża. Anioł jednak
nie potrafi ingerować w naszą wolną wolę, lecz działa w sferze naszych
wspomnień, przypominając nam wyraźnie o czymś, co powinniśmy zrobić
lub też ostrzegając przed czymś. Życzliwie wpływa na naszą wyobraźnię
i motywy postępowania, przekonując nas, namawiając do zwalczania
naszej słabości oraz złych skłonności. To on natchnie nas czasami
wspaniałymi ideałami i zachęca do nowego, większego wysiłku.
Nauka ta niesie nam pociechę i ukazuje dobroć Boga, mając
głębokie podstawy biblijne. Pismo Święte 300 razy mówi o Aniołach,
przytaczając rozmaite ich zadania, które spełniają z rozkazu Bożego,
choćby np. z Dziejów Apostolskich: "Ale Anioł Pański w ciągu nocy
otworzył bramy więzienia i wyprowadził ich" (Dz 5, 19); "I natychmiast
poraził go (Heroda) Anioł Pański dlatego, że nie oddał czci Bogu,
a stoczony przez robactwo wyzionął ducha" (Dz 12, 23). Sam Pan Jezus
przestrzegając przed zgorszeniem powiedział: "Powiadam wam, że aniołowie
ich (tzn. dzieci) w niebie wpatrują się zawsze w oblicze Ojca mego,
który jest w niebie" (Mt 18, 10).
Wśród aniołów jest hierarchia. Archaniołowie: Rafał -
Bóg uzdrawia, Gabriel - Moc Boża, Michał - Któż jak Bóg! Rafał -
dany jako towarzysz Tobiaszowi w drodze do Rages (Tob 8, 3), uwolnił
córkę Raguela Sarę od demona Asmodeusza i szczęśliwie przyprowadził
Tobiasza do domu i ojcu Tobiasza przywrócił wzrok. Gabriel - jest
zwiastunem narodzin Jana Chrzciciela i nawet samego Syna Bożego.
Michał - książę niebieski, wódz broniący nas w walce przeciw złości
i zasadzkom szatana, który mocą Bożą strącił do piekła Lucyfera i
jego adherentów.
Prawda o Aniołach Stróżach, którą liturgia przypomina
nam 2 października, rozszerza nasze horyzonty, pozwala nam patrzeć
na świat nie tylko poprzez zmysłowe poznanie, szkiełko i oko uczonego
przyrodnika, fizyka, ale w duchu wiary dostrzegać to, co dla zmysłów
wszakże niedostępne, ale rzeczywiste, bardzo rzeczywiste. Z tego
poznania trzeba nam także wyciągać prawdziwe wnioski, aby żyć w atmosferze
spraw Bożych we wspólnocie z Bogiem i wszystkimi bytami, które Mu
służą.
Czworo zwycięzców minionych edycji Konkursu Chopinowskiego - Julianna Awdiejewa, Bruce Liu, Garrick Ohlsson i Dang Thai Son - występuje w czwartek w warszawskiej Filharmonii Narodowej na inauguracji XIX. odsłony pianistycznej rywalizacji.
Konkurs Chopinowski zainaugurowało czworo jego zwycięzców, którzy wystąpili z Orkiestrą Filharmonii Narodowej pod batutą Andrzeja Boreyki. W interpretacji Bruce’a Liu (zwycięzcy z 2021 r.) zabrzmiał V Koncert fortepianowy F-dur Camille’a Saint-Saënsa, Julianna Awdiejewa (2010) i Garrick Ohlsson (1970) zagrajli natomiast Koncert na 2 fortepiany i orkiestrę Francisa Poulenca. W Koncercie na 4 fortepiany Johanna Sebastiana Bacha spotkali się: Julianna Awdiejewa, Bruce Liu, Garrick Ohlsson i Dang Thai Son (1980). Galę rozpoczął Polonez A-dur Fryderyka Chopina w wersji orkiestrowej.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.