Reklama

Tygodnik

Felieton Matki Polki

Fuga

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Skończył się ser. Pudełka po plastrach wyrzucić nie mogę, bo dostanę niezłą reprymendę od ośmiolatki. Przecież tacka przypomina tarkę do prania! Jak lalki mają prać? Ktoś regularnie podbiera nakrętki na zastawę dla pluszaków, same zaś butelki to fantastyczne mikrofony dla młodych artystów! Z podciętych włosów powstają pędzelki; ze słoików – skarbonki, świeczniki, ogródki; z rolek po papierze toaletowym – pojemniki na kredki, ozdobne zabawki; z materiałowych skrawków i zapomnianych guzików – piórniki, portfele, pacynki...

Karton to świetny domek dla lalek albo telewizor z programem kulturalnym, potem z poradami, albo jeszcze pojazd kosmiczny, tudzież wybrany model auta – zabawa na pół dnia.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Pudełko po „Merci” z powodzeniem zastąpi laptop. Ścinki z drewutni dziadka zamienią się w granice miasta bądź w zagrodę. Z wieszaka powstanie kusza, z kawałka kory – łódka dla ludzików Lego; przemierzają właśnie świat śladami Magellana.

Przydadzą się: rękawiczki i skarpetki nie do pary, sznurki, tasiemki, pestki, złotka, korale, zatrzaski i gumki, pojemniki, druty, listwy, worki oraz to, co aktualnie rodzi przyroda. To wszystko się przyda! To wręcz niezbędne i niech mi nie przychodzi do głowy, żeby cokolwiek wyrzucić!

Reklama

Ćwiczą mnie w cierpliwości i zrozumieniu dla potrzeb drugiego człowieka. Trenują mnie dzieci, trenuje mąż – skądś przysłowiowe jabłka spaść muszą. Czasem, w nagrodę, dostanę ślimaka z puszki po tuńczyku lub też filcową mikrotorebkę, którą nosić może tylko struś wyrzeźbiony z kostki mydła.

Rozbijam kotlety na obiad. – Mamo, grasz w „Jaka to melodia?”? Wystukałaś właśnie rytm do „Koziołka Matołka” – usłyszał syn. Choć efekt nie był zamierzony, chłopiec ma rację. A już po chwili w kuchni odbywa się nietypowy koncert muzyki filmowej, na tłuczek do mięsa, talerz i dwa widelce. Zbiera się grono ekscentrycznych słuchaczy – nie dziwi ich nic, wchodzą w dziwną grę.

Pragniemy dla dzieci jak najlepiej. Tłumaczymy, wyjaśniamy, stawiamy granice albo je rozszerzamy – wszystko w zależności od wieku, sytuacji, możliwości i potrzeb. Odnoszę jednak wrażenie, że dzieci i tak czerpią od nas więcej „między słowami”, czyli są czujne na te miejsca, które łączą główne elementy naszej codzienności. Wydają nam się mało ważne, bo są ledwie cienką fugą między zaplanowanymi i kontrolowanymi zachowaniami...

Co zatem dobrego i mądrego mogę zrobić dla siebie? Muszę być czujna, bo z pewnością nie pozostanie to obojętne i niezauważone.

* * *

Wanda Mokrzycka
Żona Radka, mama dziewięciorga dzieci. Należy do wspólnoty Duży Dom i pisze dla Aleteia Polska

2019-07-16 11:47

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Duma i uprzedzenie

Pogarda do wszystkiego, co polskie i sprzyjające Polsce, w ustach niektórych posłów utrzymywanych z polskich podatków jest nie tylko zadziwiająca, ale wręcz zatrważająca.

Polski Koncern Naftowy Orlen wykupuje niemieckie udziały w mediach regionalnych i lokalnych. Ta informacja to dla wielu spore zaskoczenie. Dziwi ich fakt, że można repolonizować media bez ustaw i zmian legislacyjnych. Naturalną reakcją myślącego rozsądnie człowieka na wiadomość o przejęciu przez Orlen wydawnictwa Polska Press od niemieckiej spółki Verlagsgruppe Passau powinna być radość, a być może nawet duma.
CZYTAJ DALEJ

Uszkodzony dom w Wyrykach. Prezydent: oczekuję od premiera i rządu pełnej informacji

2025-09-16 20:17

[ TEMATY ]

BBN

Prezydent Karol Nawrocki

dom w Wyrykach

PAP

Prezydent Karol Nawrocki

Prezydent Karol Nawrocki

Prezydent Karol Nawrocki powiedział we wtorek, że oczekuje od premiera i rządu pełnej informacji na temat uszkodzonego domu w Wyrykach. Dodał, że ani on, ani BBN nie dostało informacji na ten temat.

Dziennik „Rzeczpospolita” podał we wtorek – powołując się na anonimowe źródła „w najważniejszych strukturach państwa zajmujących się bezpieczeństwem państwa” – że dom, który został uszkodzony we wsi Wyryki w woj. lubelskim, nie został uszkodzony przez spadającego drona, a przez wystrzeloną przez polski samolot F-16 zabłąkaną rakietę przeciwlotniczą.
CZYTAJ DALEJ

O. Spadaro SJ o Franciszku i Leonie XIV: więź między nimi nie została zerwana

2025-09-17 13:20

[ TEMATY ]

Leon XIV

O. Spadaro

Vatican Media

Leon XIV

Leon XIV

„Leon podąża śladami Franciszka, ale własnym głosem” - powiedział włoski jezuita o. Antonio Spadaro, który był bliskim współpracownikiem papieża Franciszka. Dzisiaj ten znany w mediach kapłan jest podsekretarzem w watykańskiej Dykasterii ds. Kultury i Edukacji, a wcześniej przez wiele lat kierował włoskim czasopismem jezuickim La Civiltà Cattolica. Niedawno ukazała się jego książka „Da Francesco a Leone” (Od Franciszka do Leona) - zawierająca obszerny wywiad, w którym Leon, jeszcze jako kardynał Prevost, opowiada o swojej wizji Kościoła i relacjach z Franciszkiem.

W wywiadzie dla niemieckiego portalu katolickiego katholisch.de. o. Spadaro zwrócił uwagę, że przejście od Franciszka do Leona XIV było „przede wszystkim duchowym przekazaniem pałeczki”. „Jeśli między Benedyktem XVI a Franciszkiem punktem styku było wyzwanie `szybkich zmian`, to między Franciszkiem a Leonem kluczowym słowem jest `niepokój`. Papież Bergoglio nazwał je `zdrowym niepokojem, jedynym, który daje pokój` i polecił je właśnie augustianom, gdy o. Prevost był ich przełożonym generalnym. Leon XIV przyjął tę zmianę: swoje pierwsze kazanie jako papież rozpoczął właśnie tymi słowami. Jego sprawowanie papieskiego urzędu wywodzi się z niespokojnego serca św. Augustyna, które `nie zazna spokoju, dopóki nie spocznie w Bogu`”.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję