Reklama

Niedziela Rzeszowska

Miłość i nadzieja silniejsze od zła i okrucieństwa

Jak co roku, dzień Świętych Młodzianków był okazją do przypomnienia o świętości ludzkiego życia i potrzebie jego ochrony od poczęcia do naturalnej śmierci.

Niedziela rzeszowska 2/2020, str. I

[ TEMATY ]

macierzyństwo

świętość życia

dzień Świętych Młodzianków

Grażyna Kołek/Niedziela

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Taki cel przyświecał organizatorom i uczestnikom XVI Marszu Młodzianków, który 28 grudnia przeszedł ulicami Rzeszowa. Rozpoczął się on o 17.00 przy symbolicznym grobie Dzieci Nienarodzonych na Starym Cmentarzu. Przy śpiewie kolęd i z modlitwą dotarł do Bazyliki Ojców Bernardynów, gdzie po krótkim programie artystycznym bp Edward Białogłowski celebrował Eucharystię w intencji obrony i obrońców życia. Jak co roku, maszerującym towarzyszyły relikwie Świętych Młodzianków, które na co dzień znajdują się w Sanktuarium Matki Bożej Zawierzenia w Tarnowcu.

Historia Świętych Młodzianków trwa przez całe wieki. Ich niezwykła rola w Planie Zbawienia pozwala głębiej popatrzeć choćby na pytania o los dzieci zmarłych przed narodzeniem oraz tych, którzy zmarli bez chrztu, choć całe życie robili wszystko, żeby odnaleźć Boga. Młodziankowie uczą, że miłość i nadzieja są silniejsze od jakiegokolwiek zła i okrucieństwa.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Śmierć Betlejemskich Niewiniątek kieruje uwagę na niewiniątka współczesne, które codziennie padają ofiarą współczesnych Herodów. Podobieństwo jest uderzające i przerażające. Jak dwa tysiące lat temu, tak i dziś pojawia się lęk, egoizm i żądza władzy. Tak przed wiekami, jak i dziś, brak miłości i wrażliwości na drugiego człowieka skutkują niezauważaniem, lekceważeniem i w końcu zabijaniem najmniejszych i całkowicie bezbronnych.

Każdy prawdziwy chrześcijanin jest równocześnie obrońcą życia. Ta postawa jest szczególnie ważna dzisiaj i szczególnie w naszych czasach wymaga od nas nie tylko zdecydowanego świadectwa i pogłębionej formacji. Życia trzeba bronić gorliwie i mądrze. W jednym i drugim pomaga nam co roku Rzeszowski Marsz Młodzianków.

2020-01-08 08:09

Oceń: +3 -1

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Trzymaliśmy w ramionach świętego

Aron miał się nie urodzić. Urodził się i żył godzinę, otoczony miłością i opieką rodziców, rodzeństwa i lekarzy. Jako dziecko z wadami letalnymi miał być zdeformowany. Jednak przyszedł na świat piękny. Miał spowodować traumę, a rozpalił miłość w sercach wielu ludzi.

Nie od początku było wiadomo, że jest chory. Pierwsza diagnoza, która się pojawiła, mówiła o nieprawidłowościach, ale nie do końca było wiadomo, o jakich. – Myślałam: pewnie nic poważnego, jakaś błahostka i na kolejnym badaniu okaże się, że wszystko jest w porządku. Nie było. Lekarze bardzo delikatnie przekazali mi diagnozę: iniencephalia. Pod tym hasłem w internecie można zobaczyć zdjęcia zniekształconych dzieci – mówi Nina Ważna, mama Arona.
CZYTAJ DALEJ

Święta Mama

Niedziela Ogólnopolska 17/2019, str. 12-13

[ TEMATY ]

św. Joanna Beretta Molla

Ewa Mika, Św. Joanna Beretta Molla /Archiwum parafii św. Antoniego w Toruniu

Jest przykładem dla matek, że życie dziecka jest darem. Niezależnie od wszystkiego.

Było to 25 lat temu, 24 kwietnia 1994 r., w piękny niedzielny poranek Plac św. Piotra od wczesnych godzin wypełniał się pielgrzymami, którzy pragnęli uczestniczyć w wyjątkowej uroczystości – ogłoszeniu matki rodziny błogosławioną. Wielu nie wiedziało, że wśród nich znajdował się 82-letni wówczas mąż Joanny Beretty Molli. Był skupiony, rozmodlony, wzruszony. Jego serce biło wdzięcznością wobec Boga, a także wobec Ojca Świętego Jana Pawła II. Zresztą często to podkreślał w prywatnej rozmowie. Twierdził, że wieczności mu nie starczy, by dziękować Panu Bogu za tak wspaniałą żonę. To pierwszy mąż w historii Kościoła, który doczekał wyniesienia do chwały ołtarzy swojej ukochanej małżonki. Dołączył do niej 3 kwietnia 2010 r., po 48 latach życia w samotności. Ten czas bez wspaniałej żony, matki ich dzieci, był dla niego okresem bardzo trudnym. Pozostawiona czwórka pociech wymagała od ojca wielkiej mobilizacji. Nauczony przez małżonkę, że w chwilach trudnych trzeba zwracać się do Bożej Opatrzności, czynił to każdego dnia. Wierząc w świętych obcowanie, prosił Joannę, by przychodziła mu z pomocą. Jak twierdził, wszystkie trudne sprawy zawsze się rozwiązywały.
CZYTAJ DALEJ

Dzień Dobra w Zielonej Górze

2025-04-28 11:24

[ TEMATY ]

Dzień Dobra

Niedziela Miłosierdzia Bożego

Święto patronalne Caritas

Archiwum diecezjalnej Caritas

Niedziela Miłosierdzia to święto patronalne Caritas. Od kilku lat diecezjalna Caritas obchodzi to wydarzenie jako tzw. Dzień Dobra

Niedziela Miłosierdzia to święto patronalne Caritas. Od kilku lat diecezjalna Caritas obchodzi to wydarzenie jako tzw. Dzień Dobra

W niedzielę 27 kwietnia br. Caritas Diecezjalna świętowała Dzień Dobra. Było mnóstwo atrakcji i niespodzianek zarówno dla dzieci, jak i dorosłych.

Niedziela Miłosierdzia to święto patronalne Caritas. Od kilku lat diecezjalna Caritas obchodzi to wydarzenie jako tzw. Dzień Dobra. Tegoroczne świętowanie tradycyjnie odbyło się w parafii pw. Matki Bożej Częstochowskiej w Zielonej Górze.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję