Pytanie czytelnika:
Jakie jest oficjalne stanowisko Kościoła katolickiego odnośnie do uznawania ślubu wyznawców religii judaistycznej? Czy ślub zawarty wcześniej według tradycji żydowskiej i późniejszy rozwód przekreślają możliwość zawarcia małżeństwa w Kościele katolickim (małżeństwo mieszane katolik – żydówka)?
Małżeństwo jest instytucją prawa naturalnego, do której każdy odpowiednio dysponowany człowiek ma mieć dostęp. Kościół zatem, na zasadzie prawa naturalnego, uznaje małżeństwa zawierane przez różne osoby, szczególnie gdy chodzi o przynależność religijną. Czyli – każdy związek zawarty w określony sposób jest wiążący i rodzi skutki prawne, a jednym z nich jest nierozerwalność małżeństwa. Rozwód sprzeciwia się nierozerwalności i generalnie osoba po raz kolejny nie może zawrzeć małżeństwa sakramentalnego, czyli jak Pan napisał – raz zawarty ślub przekreśla możliwość kolejnego związku w Kościele.
W podanym przez Pana przypadku małżeństwo zawarte jest między katolikiem a osobą nieochrzczoną. Mamy zatem klasyczny przypadek przeszkody różnicy religii. Do ważnego zawarcia małżeństwa jest potrzebna dyspensa od tej przeszkody i ewentualnie dyspensa od formy kanonicznej, gdyby małżeństwo miało być zawierane poza Kościołem katolickim (bez udziału duchownego katolickiego). Bez spełnienia tych warunków małżeństwo zawierane przez katolika byłoby zawarte nieważnie, gdyż strona katolicka nie dopełniła formalności, i wówczas nie zrodziłyby się skutki prawne. W takim przypadku katolik mógłby zawrzeć małżeństwo w Kościele (podobnie jak w przypadku katolików, którzy zawarli tylko ślub cywilny i nawet po rozwodzie mogą zawrzeć małżeństwo sakramentalne). Jeszcze inną formę stanowi możliwość przewidziana w dokumencie Potestas Ecclesiae z 2001 r., według którego w określonych przypadkach Ojciec Święty może rozwiązać takie małżeństwo wskutek przywileju in favorem fidei. W takich sytuacjach potrzebny jest jednak proces, który toczy się na poziomie diecezjalnym, a następnie akta sprawy wysyła się do Stolicy Apostolskiej.
Jestem nauczycielem mianowanym. Pracuję w szkole podstawowej. Od września 2024 r. jest nowa pani dyrektor, która wręczyła mi skierowanie na badania lekarskie do lekarza medycyny pracy (mimo że mam aktualne badania okresowe) z uzasadnieniem: „Zgłasza lęki przed pracą z uczniami”. Nic takiego nie zgłaszałem ani jej, ani innym pracownikom szkoły. Pani dyrektor zasugerowała ponadto, że lekarz medycyny pracy skieruje mnie do psychiatry. Aktualnie mam ważne badania lekarskie i jestem zdrowy. Pani dyrektor stosuje wobec mnie mobbing, dyskryminację, szykanowanie i zastraszanie. Twierdzi, że jak nie pójdę do lekarza, to zwolni mnie dyscyplinarnie. Nie dotrzymuje tajemnicy służbowej, rozpowiada o mojej sprawie nauczycielom. Chce ze mnie na siłę uczynić chorego, a potem zwolnić. Ale w innej szkole nie będą chcieli mnie przyjąć, bo będę miał zszarganą opinię, będę miał wpis w systemie, że leczyłem się psychiatrycznie. W tej szkole pracuję już wiele lat. Kiedy był dyrektor, nie było takich problemów. Nie chcę rezygnować z pracy w tej szkole.
Odpowiedź eksperta Kwestię badań okresowych nauczycieli regulują przepisy Kodeksu pracy oraz Rozporządzenie Ministra Zdrowia i Opieki Społecznej z dnia 30 maja 1996 r. w sprawie przeprowadzania badań lekarskich pracowników, zakresu profilaktycznej opieki zdrowotnej nad pracownikami oraz orzeczeń lekarskich wydawanych do celów przewidzianych w Kodeksie pracy (DzU nr 69, poz. 332 z późn. zm.).
W poniedziałek Leon XIV przesłał za pośrednictwem kard. Parolina telegram, zapewniając o modlitwie i solidarności z mieszkańcami Afganistanu, w związku z jedną z najtragiczniejszych klęsk żywiołowych w historii kraju. Wskutek trzęsienia ziemi ucierpiały wschodnie regiony Kunar i Nangarhar. Wstępnie szacowano, że pochłonęły one ponad 900 ofiar, a ranne zostały ponad 3 tys. osób.
Bilans trzęsienia ziemi, które w nocy z niedzieli na poniedziałek nawiedziło wschodni Afganistan, wzrósł już w poniedziałek do 900 ofiar śmiertelnych i 3 tys. rannych, choć wciąż są to jedynie wstępne szacunki. Leon XIV natychmiast zapewnił o swej bliskości, kierując do mieszkańców Afganistanu telegram, podpisany przez sekretarza stanu kard. Pietro Parolina. Ojciec Święty zapewnił, że modli się w intencji „wszystkich, których dotknęła ta tragedia”, powierzając ich „Opatrzności Wszechmogącego” i wyrażając „szczerą solidarność szczególnie wobec tych, którzy opłakują stratę bliskich, jak również wobec służb ratunkowych i władz cywilnych zaangażowanych w działania ratunkowe i porządkowe” oraz modląc się o „pocieszenie i siłę” dla narodu afgańskiego w tym „trudnym momencie”.
- Pracowity, pobożny, gotowy do każdej posługi, niewymawiający się zmęczeniem, bardzo kapłański, wchodzący w dialog z każdym napotkanym człowiekiem – mówił o śp. bp. Janie Szkodoniu ks. Jacek Urban w czasie Mszy św. żałobnej, której w katedrze wawelskiej przewodniczył abp Marek Jędraszewski.
Na początku Mszy św. odczytano telegram kondolencyjny z Sekretariatu Stanu Stolicy Apostolskiej, w którym poinformowano, że Ojciec Święty Leon XIV łączy się duchowo z uczestnikami liturgii pogrzebowej „dziękując Bogu za gorliwą pasterską służbę śp. bp. Jana, którą podejmował dla dobra Kościoła, szczególnie w Archidiecezji Krakowskiej”. Odczytano także słowo abp. Tadeusza Wojdy, przewodniczącego Konferencji Episkopatu Polski.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.