Reklama

Niedziela Częstochowska

Z serca Polski

Od 25 lat w przestrzeń jasnogórskiego sanktuarium wpisuje się Radio Jasna Góra. Pierwszy sygnał popłynął w eter w uroczystość Zwiastowania Pańskiego 25 marca 1995 r. Na przestrzeni ćwierćwiecza rozgłośnia podlegała modernizacjom. Ale, jak przyznaje dyrektor Radia Jasna Góra o. Andrzej Grad, niezmienny jest fakt usytuowania siedziby radia przy sercu Maryi.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Anna Przewoźnik: Spotykamy się z racji jubileuszu. Co Ojciec robił 25 lat temu?

O. Andrzej Grad OSPPE: Kończyłem podstawówkę. Przyznaję, że wtedy nie myślałem nawet o wyborze kapłaństwa czy Zakonu Paulinów.

Dyrektorem radia jest Ojciec od trzech lat, ale z rozgłośnią jest związany nieco dłużej...

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Tak, wcześniej pojawiałem się na antenie. Przygotowywałem audycje dotyczące duszpasterstwa powołań. Przy okazji obecnej funkcji widzę, jak piękne jest to dzieło i jak wiele można dać ludziom przez słowo w eterze. Dla mnie jako kapłana jest to także ważne narzędzie pracy duszpasterskiej – radio to jakby przedłużenie ambony jasnogórskiej. Stąd praca w rozgłośni wpisuje się też w moje kapłaństwo. Staram się współdziałać z pracownikami, słuchać ich i im służyć. Widzę, jak wiele wysiłku wymaga taka codzienna posługa. Nie da się zaangażować w nią połowicznie, być obecnym tylko od czasu do czasu. To taki rodzaj duszpasterstwa, który zakłada obecność całościową, poświęcenie uwagi, czasu i sił.

Czyli dobrze, jeśli tej pracy towarzyszy pasja.

Reklama

Tak, jak zapewne w wielu profesjach, trzeba chcieć coś tworzyć. Radio to praca twórcza. Decyzję moich przełożonych, którzy posłali mnie do posługi w radiu, postrzegam i odczytuję jako plan Pana Boga wobec mnie. Wierzę, że przez postawienie mnie w tym miejscu Bóg wzywa mnie do konkretnego zadania.

Jakie znaczenie ma fakt, że radio nadaje z serca duchowej stolicy Polski – Jasnej Góry?


To serce mamy obok siedziby radia – jest nim Kaplica Matki Bożej, zresztą w naszych logotypach czy hasłach widnieją napisy: „Z serca Polski”. Nasze serce jest więc usytuowane przy Maryi i staramy się na co dzień wsłuchiwać w ten rytm bicia serca Matki.
Rytm życia sanktuarium przekłada się też na rytm naszej codziennej pracy i posługi. Można powiedzieć, że rytm bicia serca Jasnej Góry determinuje naszą pracę. Wiele wydarzeń w sanktuarium czy nabożeństw w Kaplicy Matki Bożej i w bazylice jasnogórskiej transmitujemy na antenie – one mają pierwszeństwo w ramówce programowej. Profil rozgłośni wyznacza ewangelizacyjna oraz patriotyczna misja sanktuarium. Obecność Królowej Polski to nasze najważniejsze przesłanie. Mamy służyć Maryi.

Czy można powiedzieć, że radio umożliwia pewnego rodzaju pielgrzymowanie do sanktuarium?

Reklama

– Niewątpliwie. Swoistym układem nerwowym Radia Jasna Góra jest pomieszczenie realizatora, bo to on emituje dźwięk w świat. Mamy też połączenia z kilkoma miejscami związanymi z Zakonem Paulinów, z naszymi klasztorami, i przy różnych okazjach także stamtąd prowadzimy transmisje. Przez proponowane na antenie modlitwy, rozmowy czy audycje chcemy przybliżać słuchacza do Maryi, a razem z Maryją – do Chrystusa.

Na Jasną Górę pielgrzymuje rocznie kilka milionów ludzi z Polski i z zagranicy. Czy radio tworzą też pielgrzymi, którzy tu przybywają?

Tak, dużo czasu poświęcamy spotkaniom z pielgrzymami, co znajduje odbicie w audycji: Panorama reporterskiego dnia. Jasna Góra jest miejscem, do którego codziennie przybywają zarówno osoby z pierwszych stron gazet, jak i te, które mało kto zna. Stąd i rozmówcy, i relacje są różne. Wsłuchując się w świadectwo pielgrzymów, widząc, z jaką wiarą przychodzą do Maryi, sami umacniamy naszą wiarę i przekazujemy ją słuchaczom.

Od wielu lat radio towarzyszy pielgrzymom pieszym. Ojciec też co roku wyrusza na szlak warszawskiej pielgrzymki.

Reklama

Prowadzimy relacje z trasy Warszawskiej Pielgrzymki Pieszej. Studio pielgrzymkowe emituje zawsze wiele pięknych świadectw. Jest też wiele osób, które nie mogąc fizycznie brać udziału w pielgrzymce, podejmują duchowe uczestnictwo i łączą się z pątnikami przez Eucharystię oraz rozmowy transmitowane na antenie. Rolą radia jest po prostu przekazanie słuchaczom klimatu pielgrzymki. Dzięki postępowi techniki jesteśmy bardziej mobilni niż kiedyś i daje to jeszcze większą możliwość łączenia się z duchowymi pielgrzymami. Słuchacze, którzy korzystają z mediów społecznościowych, mogą stać się także widzami, gdyż transmisje ze studia można dodatkowo oglądać na profilu facebookowym rozgłośni.

Radio to przede wszystkim człowiek. Kto je tworzy?


– Trzonem radia są ludzie świeccy. Jest jeszcze nieliczna grupa tych, którzy pracują tu od początku. Są to zarówno etatowi pracownicy, jak i wolontariusze. Natomiast z ramienia klasztoru do pracy w radiu są oddelegowani paulini. Obecnie razem ze mną posługują tu o. Wojciech Dec, o. Jakub Szymczycha oraz br. Andrzej Wróblewski, który jest realizatorem. Wielu ojców włącza się również w posługę radia przez prowadzenie konkretnych audycji. Można więc powiedzieć, że w pewnym sensie każdy paulin pracuje w radiu.
Często powtarzam, że radio to taki duży, skomplikowany zegarek, w którym każdy trybik ma swoje zadanie i znaczenie. Od jakości naszej pracy i naszego bycia razem zależy to, co płynie w eter, czyli to, co słyszy odbiorca.

Wizytówką rozgłośni jest również Księga Modlitwy Apelowej.

Reklama

Księga powstała dwa lata po rozpoczęciu nadawania programu, 5 grudnia 1997 r. Za pośrednictwem Radia Jasna Góra tysiące osób mogą składać intencje modlitewne do Matki Bożej. Można to czynić na kilka sposobów: telefonicznie, podczas specjalnej audycji na antenie tuż przed Apelem Jasnogórskim, za pośrednictwem poczty tradycyjnej bądź przychodząc osobiście do radia. Wszystkie te prośby i dziękczynienia wpisywane są do specjalnej księgi, która podczas Apelu spoczywa na ołtarzu w Kaplicy Matki Bożej. Obecnie zapisujemy już 13. tom księgi.

Radio nie jest hermetyczne, dzielicie się też materiałami z szerszym gronem słuchaczy.

Współpracujemy z Radiem Watykańskim, Katolicką Agencją Informacyjną, Radiem Chicago i Radiem Maryja. Działamy też w ramach Forum Niezależnych Rozgłośni Katolickich, które zrzesza ponad 20 stacji radiowych z całej Polski. Dzielimy się z innymi wiadomościami z Jasnej Góry. To nie są wiadomości regionalne, tylko z sanktuarium, które jest ważne dla każdego Polaka, stąd informacje te mogą być ważne na antenach różnych rozgłośni.

2020-03-18 11:00

Oceń: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Bóg się rodzi w ludzkich sercach

Niedziela wrocławska 52/2016, str. 6-7

[ TEMATY ]

wywiad

Bożena Sztajner/Niedziela

O tradycjach w domu rodzinnym, pierwszych świętach w klasztorze, a także o tym, jak wśród świątecznej krzątaniny znaleźć czas na spotkanie z Panem Jezusem w rozmowie z Adrianną Sierocińską opowiada bp Jacek Kiciński

ADRIANNA SIEROCIŃSKA: – Jakie jest pierwsze świąteczne wspomnienie Ojca Biskupa z dzieciństwa?
CZYTAJ DALEJ

Św. Jan z Dukli wzorem pokory i cierpliwości

Niedziela świdnicka 28/2016, str. 5

[ TEMATY ]

św. Jan z Dukli

Autorstwa Jan Matejko - fragment, Domena publiczna, commons.wikimedia

Św. Jan z Dukli

Św. Jan z Dukli
Święty Jan z Dukli urodził się na galicyjskiej ziemi, na przełęczy Karpackiej, w Dukli w 1414 r. Został dobrze wychowany przez bogobojnych rodziców. Rodzice posłali go do szkół w Krakowie. Jako młodzieniec otrzymał od Boga powołanie kapłańskie i zakonne. Wstąpił do Zakonu Franciszkanów Konwentualnych. Został wyświęcony na kapłana. Pracował w Krośnie i we Lwowie. Pod wpływem św. Jana Kapistrana przeniósł się do franciszkanów obserwantów, czyli bernardynów. I tu zasłynął jako kaznodzieja, wytrwały spowiednik, szerzyciel czci do Męki Pańskiej i Matki Bożej. Pod koniec życia stracił wzrok. Umarł w uroczystość św. Michała Archanioła, w środę 29 września 1484 r. Jan Paweł II kanonizował go 10 czerwca 1997 r. w Krośnie. Relikwie jego spoczywają w Dukli. Św. Jan z Dukli jest patronem diecezji przemyskiej. Co to znaczy, że jest naszym patronem? jakie wnioski z tego wynikają dla nas? Wynikają z tego dwa główne zadania. Po pierwsze, mamy uznać, że św. Jan jest naszym niebieskim opiekunem i orędownikiem. Stąd też winniśmy mu polecać często sprawy naszego życia. Drugie zadanie, jakie mamy wobec naszego patrona w niebie – to naśladować go w życiu. Każdy święty zostawia nam swoje chrześcijańskie życie jako testament do realizowania. Wszyscy jesteśmy zobowiązani ten testament rozpoznać i go wypełniać w kontekście naszego powołania, czyli inaczej mówiąc: jesteśmy zobowiązani do naśladowania naszych świętych. Pytamy się dzisiaj na nowo, jakie przesłanie zostawił nam św. Jan z Dukli, w czym go winniśmy naśladować? By odpowiedzieć na to pytanie, sięgnijmy do modlitwy: „Boże, Ty obdarzyłeś błogosławionego Jana z Dukli, kapłana, cnotami wielkiej pokory i cierpliwości, spraw, abyśmy naśladując jego przykład, otrzymali podobną nagrodę”. Św. Jan z Dukli wyznawał wiarę nie tylko w swoich kazaniach, ale przede wszystkim swoim życiem. Jak wyznajesz wiarę jako ojciec, jako matka, żona, mąż, dziecko, synowa, zięć? Czy Bóg zajmuje w twoim życiu pierwsze miejsce? Jeżeli w życiu Pan Bóg jest naprawdę na pierwszym miejscu, to wszystko się właściwe układa. Wiarę wyznajemy nie tylko w kościele, na modlitwie, ale całym swoim życiem. Dzisiaj, Bogu dzięki, nie prześladują nas za wiarę. Nie idziemy do więzień, nie zwalniają nas z pracy. Nie mamy niepokoju o konsekwencje naszego świadczenia o wierze.
CZYTAJ DALEJ

Rozpoczął się Festiwal Życia w Kokotku. Z Archidiecezji Wrocławskiej jest ok. 150 młodych

2025-07-08 22:37

mat. prasowy

W Kokotku rozpoczął się Festiwal Życia. Współorganizatorem wydarzenia jest także Archidiecezja Wrocławska oraz ks. Piotr Rozpędowski, diecezjalny duszpasterz młodzieży. Bierze w niej udział kilkaset młodych ludzi z całej Polski, w tym około 150 osób z Archidiecezji Wrocławskiej. 

- Są dwie duże grupy z naszej archidiecezji. Jedna 65-osobowa z Diecezjalnego Duszpasterstwa Młodzieży i druga około 50-osobowa z ks. Tomaszem Zalwowskim z parafii Niepokalanego Poczęcia NMP w Siechnicach. Dodatkowo są osoby, które przyjechały indywidualnie - podkreśla ks. Piotr Rozpędowski, zaznaczając, że Festiwal cieszy się z roku na rok coraz większym zainteresowaniem, a wszystkich uczestników wydarzenia jest o 300 więcej niż rok temu. Tegorocznym bohaterem wydarzenia jest Mojżesz, jako człowiek nadziei. - Jego osoba komponuje się świetnie z Rokiem Jubileuszowym. On pełen nadziei wędrował przez 40 lat przez pustynię. Okazuje się, że dla wielu młodych jest to postać nieznana, pomimo tego, że to jest tak bardzo ważna postać biblijna. Widać, że są bardzo zaciekawieni jego osobą i z zainteresowaniem słuchają przygotowanych konferencji - mówił ks. Rozpędowski, dodając: - Do wyboru jest kilkadziesiąt warsztatów, które mają pomóc młodym rozwinąć swoje talenty. A zajęcia są różne, od szycia przez paintball, tematy związane z Biblią, czy szkoła modlitwy.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję