Reklama

Obchody Zmartwychwstania

Niedziela płocka 18/2003

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Wielka Sobota to dzień aliturgiczny, to znaczy taki, w którym - oprócz Liturgii Godzin - nie sprawuje się żadnej liturgii oraz (poza sakramentem pokuty oraz Komunii św. zanoszonej chorym) nie udziela się sakramentów. Wieczorna (a właściwie nocna) liturgia, na którą gromadzą się wierni, nie należy już do Wielkiej Soboty, lecz jest czuwaniem (wigilią) i pierwszą Mszą Zmartwychwstania Pańskiego. W płockiej katedrze uroczystej liturgii z udziałem biskupa płockiego Stanisława Wielgusa przewodniczył bp Roman Marcinkowski. Najpierw wraz z asystą i koncelebransami udał się do drzwi bazyliki, aby poświęcić ogień i zapalony od niego Paschał - symbol zmartwychwstałego Chrystusa. Podawane od niego światło rozjaśniło katedrę. Pochwałę świecy paschalnej głosiło piękne starożytne orędzie paschalne, wyśpiewane przez ks. prał. Kazimierza Dziadaka, dyrektora Wydziału Kultury i Środków Społecznego Przekazu Kurii Diecezjalnej.
Kolejną częścią była liturgia słowa, streszczająca całą historię zbawienia - od stworzenia człowieka po jego odkupienie. Po niej następowała liturgia chrzcielna: poświęcenie wody chrzcielnej i odnowienie przez wszystkich obecnych przyrzeczeń, jakie w chwili chrztu w ich imieniu złożyli ich rodzice i chrzestni. Zwieńczeniem liturgii była eucharystyczna ofiara, dająca wiernym możliwość spotkania Zmartwychwstałego Chrystusa przez spożycie Jego ciała. Na zakończenie Mszy św. bp Stanisław Wielgus podziękował wszystkim, którzy przyczynili się do uświetnienia liturgii i złożył im oraz wszystkim, którzy uczestniczyli w niej także za pośrednictwem Radia Plus Płock życzenia.
Bardzo malowniczo w ogłaszającej radość zmartwychwstania porannej procesji eucharystycznej wokół bazyliki katedralnej wyglądali chłopcy z Chóru "Pueri Cantores Plocenses". Wielu ludzi przychodzi na Rezurekcję właśnie do płockiej katedry, by - jak mówią - ten szczególny dzień rozpocząć od liturgii sprawowanej uroczyście i w bogatej oprawie muzycznej - nie tylko znanego w Polsce i za granicą płockiego chóru, ale również Kwintetu Dętego "Canzona". Tradycyjnej Mszy rezurekcyjnej w płockiej katedrze przewodniczył biskup płocki Stanisław Wielgus. W swojej homilii przypomniał on podstawy nauczania Kościoła o zmartwychwstaniu ciał.
"Gdy uczestniczymy w Mszy św. niedzielnej i gdy po homilii składamy wspólnie wyznanie wiary, wyznajemy także wiarę w zmartwychwstanie zmarłych i w życie wieczne. Od dwóch tysięcy lat prawdę tę wyznają wszyscy chrześcijanie. Bez wiary w przyszłe zmartwychwstanie naszych ciał nie ma chrześcijaństwa. Może być jakaś inna religia, ale nie chrześcijaństwo" - mówił Biskup płocki.
Odwołując się często do słów Biblii, Kaznodzieja stwierdził: "Ewangeliczna opowieść o zmartwychwstaniu Chrystusa nie jest żadnym mitem, jak to twierdzili w XIX i XX w. niewierzący historycy, którzy w swoim czasie kwestionowali nawet samo historyczne istnienie Chrystusa, potwierdzone przecież bez żadnych zastrzeżeń przez współczesną naukę. Od dwóch tysięcy lat uczeni, zajmujący się Pismem Świętym, ściśle oddzielali mit od historii i prawdę od poezji. Metody odróżniania mitu od prawdy historycznej nauczyli się od starożytnych Greków, którzy już na kilka stuleci przed Chrystusem bardzo dokładnie odróżniali historię od baśni, legend, mitów i poezji. Zwolennicy teorii, że ewangeliczny opis zmartwychwstania jest mitem, nie są w stanie podać żadnych historycznych czy jakichkolwiek innych dowodów na jej poparcie - mówił dalej Biskup Stanisław. - Jedynym argumentem, który przytaczają, jest to, że opis cudów dokonanych przez Chrystusa, a także opis Jego zmartwychwstania, przekraczają świadectwo ludzkich zmysłów i możliwości ludzkiego poznania, które oni traktują jako ostateczną instancję prawdy. W myśl tej zasady odrzucają niezbite dowody historyczne potwierdzające fakt Chrystusowego zmartwychwstania. Jest to konsekwencja ich materialistycznego widzenia świata, w którym nie ma miejsca dla Boga i dla Bożego działania, chociażby cały świat pokazywał, że Bóg jest i działa.
Rzeczywiste i historyczne zmartwychwstanie Chrystusa jest fundamentem całej naszej chrześcijańskiej wiary. Gdyby Chrystus nie zmartwychwstał, istnienie Kościoła Chrystusowego nie miałoby racji bytu. Można by go potraktować jako czysto ziemską instytucję, ważną być może dla kultury, cywilizacji, moralności czy też dobroczynności, ale nie jako założoną przez Syna Bożego instytucję zbawczą, której zasadniczym celem jest nawracanie ludzkich serc, głoszenie ludziom orędzia ewangelicznego i prowadzenie ich do Królestwa Bożego".
Zmartwychwstanie Chrystusa jest gwarancją naszego życia wiecznego. "Każdy człowiek marzy - świadomie bądź podświadomie - o nieśmiertelności i wiecznym życiu. Nie jest w stanie wyobrazić sobie świata bez siebie, bez swojego istnienia" - mówił Kaznodzieja. - Bez Boga nikt nie zapewni sobie nieśmiertelności. To Bóg, z miłości do każdego z nas, miłości, której nigdy nie cofa, daje nam szansę na wieczne, nieskończenie szczęśliwe życie. (...) Wszechmogący Bóg nie jest bezsilny wobec śmierci. Kochając nas, nie pozwoli, byśmy umarli na zawsze. Jego miłość ku nam oznacza jednocześnie nasze wieczne szczęście i życie.
Tylko my sami możemy z tej miłości zrezygnować, gdy popełniając grzechy, łamiąc Boże przykazania, szydząc z wiary, krzywdząc bliźnich i rozsiewając zło, odrzucamy tym samym Boga i Jego miłość. Walcząc jednak ze złem, grzechem i słabością, podejmując ciągle na nowo trud życia zgodnego z Bożymi przykazaniami, mamy prawo, dziś, w czasie wyznania wiary, wołać z ogromną nadzieją dla nas i dla wszystkich naszych ukochanych: Wierzę w zmartwychwstanie zmarłych i życie wieczne" - zakończył homilię Pasterz Kościoła płockiego.
Na zakończenie Liturgii Biskup płocki podziękował wszystkim, którzy przyczynili się do jej uświetnienia oraz złożył wielkanocne życzenia obecnym oraz łączącym się z nimi za pośrednictwem radia.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2003-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Święcenie pokarmów

Kościół ustanowił sakramentalia, czyli „święte znaki, które z pewnym podobieństwem do sakramentów oznaczają skutki, przede wszystkim duchowe. Sakramentalia nie udzielają łaski Ducha Świętego na sposób sakramentalny, lecz przez modlitwę Kościoła uzdalniają do przyjęcia łaski i dysponują do współpracy z nią. Wśród sakramentaliów znajdują się najpierw błogosławieństwa (osób, posiłków, przedmiotów, miejsc). Każde błogosławieństwo jest uwielbieniem Boga i modlitwą o Jego dary” (KKK 1667-1671). Modlitwa i błogosławienie pokarmów znane jest już w Starym Testamencie, czyni to także Jezus: „On tymczasem wziął pięć chlebów i dwie ryby, podniósł wzrok ku niebu, pobłogosławił je, połamał i dawał uczniom, aby rozdawali ludziom” (Łk 9, 16).
CZYTAJ DALEJ

Módlmy się o nawrócenie Gizeli Jagielskiej i innych aborcjonistów

2025-04-18 11:44

[ TEMATY ]

aborcja

Oleśnica

Adobe Stock

"W boga nie wierzę. Jestem Żydówką i do tego ateistką. A zawodowo lekarką - dlatego wykonuje i wykonywać będę aborcje, zgodnie ze wskazaniami i życzeniem kobiet" - napisała w mediach społecznościowych Gizela Jagielska, która zabiła Felka w 9-tym miesiącu ciąży zastrzykiem w serce. Fundacja Pro-Prawo do Życia apeluje o modlitwę za Jagielską oraz innych aborcjonistów, zwłaszcza dzisiaj, w Wielki Piątek, kiedy w Liturgii modlimy się m.in. za Żydów oraz za wszystkich, którzy nie uznają Boga, aby Pan zdjął zasłonę ciemności z ich serc.

Gizela Jagielska jasno definiuje swój światopogląd. Co więcej, otwarcie deklaruje, że będzie wykonywać aborcję na życzenie kobiet. To już się dzieje w Oleśnicy (największym ośrodku aborcyjnym w Polsce) oraz wielu innych szpitalach, gdyż pozwala na to "kompromis aborcyjny" skutkujący złym i wadliwym prawem, które umożliwia zabijanie dzieci na żądanie do końca ciąży.
CZYTAJ DALEJ

Izrael/ Jad Waszem: powstanie w getcie warszawskim stało się przykładem, inspiracją i symbolem

2025-04-19 07:50

[ TEMATY ]

Getto Warszawskie

commons.wikimedia.org

Żydzi wyciągnięci z bunkra

Żydzi wyciągnięci z bunkra

Powstańcy getta warszawskiego nie mieli złudzeń, widzieli, co ich czeka, ale jednak zdecydowali się na walkę, która stała się przykładem, inspiracją i symbolem - napisał jerozolimski Instytut Jad Waszem. W sobotę obchodzona jest 82. rocznica wybuchu powstania w getcie warszawskim.

"Kiedy Niemcy wkroczyli do getta, zostali zaatakowani przez bojowników. Powstańcy, mimo minimalnych zapasów, przez blisko miesiąc stawiali opór jednej z najpotężniejszych wówczas armii świata, która miała przytłaczającą przewagę liczebną i sprzętową" - przypomniała w mediach społecznościowych izraelska instytucja.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję