Pierwszy żywą szopkę bożonarodzeniową wystawił w Wigilię 1223 r. św. Franciszek z Asyżu. Działo się to w miasteczku Greccio, gdzie Franciszek, chcąc przybliżyć prostemu ludowi tajemnicę narodzin Chrystusa, zaangażował do budowy szopki okolicznych mieszkańców, którzy wcielili się w postacie Świętej Rodziny, pasterzy oraz Trzech Króli. Do wypełnionej sianem stajni lub groty wprowadzono również żywe zwierzęta – woła i osła. Po śmierci Franciszka w 1225 r. tradycja budowania szopek była kontynuowana i trafiając na podatny grunt, rozpowszechniła się wkrótce na całą Europę, a potem resztę świata.
Z punktu widzenia historii sztuki motyw Bożego Narodzenia zaczął się rozpowszechniać po wydaniu edyktu mediolańskiego w 313 r., gdy chrześcijaństwo przestało być religią prześladowaną. Scena narodzin Zbawiciela, któremu towarzyszą postacie jego ziemskich rodziców, pasterzy oraz zwierząt, zaczęła pojawiać się m.in. na wczesnochrześcijańskich sarkofagach, tym samym stając się samodzielnym motywem ikonograficznym. Jak zauważa Joanna Kurbiel z Muzeum Etnograficznego we Wrocławiu, początek tworzenia szopek bożonarodzeniowych datuje się na lata 30. IV wieku, kiedy cesarzowa Helena, której przypisuje się m.in. ufundowanie Bazyliki Narodzenia Pańskiego w Betlejem, nakazała w betlejemskiej grocie zbudowanie marmurowego żłóbka – symbolu upamiętniającego narodziny Dzieciątka. Kilkadziesiąt lat później z inicjatywy św. Hieronima, który ok. 386 r. osiadł w Betlejem, dodano figury Świętej Rodziny i pasterzy, a następnie pomysł ten bardzo szybko dotarł do Rzymu. Natomiast tradycja polskich szopek bożonarodzeniowych sięga korzeniami włoskich jasełek przeszczepionych na nasz grunt przez zakony franciszkańskie. Początkowo szopki składały się z figur wyobrażających Dzieciątko, Maryję, św. Józefa, pastuszków i Trzech Króli ustawionych na tle scenerii Ziemi Świętej. Z czasem dla podniesienia ich atrakcyjności zaczęto je wzbogacać o rozbudowane scenerie i nowe postacie, także świeckie.
Pomóż w rozwoju naszego portalu