Reklama

Niedziela Rzeszowska

Alleluja, Jezus żyje

Wielka Sobota, to dzień ciszy, adoracji przy Grobie Pańskim oraz „święconego”, jednej z naszych najmilszych narodowych tradycji.

Niedziela rzeszowska 14/2021, str. IV

[ TEMATY ]

zmartwychwstanie

Wielkanoc

Ks. Janusz Sądel

Zmartwychwstanie – kościół w Smerekowcu

Zmartwychwstanie – kościół w Smerekowcu

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W tym dniu wieczorem na placach przy kościołach odbywa się poświęcenie ognia i wody. Zapalanie i święcenie ognia oznaczało w tradycji rozpoczęcie nowego czasu. Skończył się post i zima, zaczynała się radość i wiosna. Wodą święconą skrapiano gospodarskie obejścia i pola, co jest zachowane do dziś. W liturgii tego dnia, po uroczystym Gloria zaintonowanym przez kapłana, odzywają się po kilkudniowym milczeniu dzwony i organy, obwieszczając światu radosny czas Zmartwychwstania Pańskiego.

Wielką Sobotę kończy rezurekcja (z łac. resurectio – zmartwychwstanie). Niegdyś dzwony wzywały na to nabożeństwo o północy. Od czasów stanisławowskich przeniesiono rezurekcję na niedzielny poranek. Od dawna rezurekcyjnym dzwonom towarzyszyły wystrzały z armat, moździerzy, strzelb i pistoletów.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Z soboty na niedzielę następuje prawdziwa Wielka Noc, symbolizująca przejście z ciemności do światła, do nowego życia. Nadchodzi Wielka Niedziela, kiedy to w rodzinnym gronie spożywamy „święcone”, dzieląc się jajkiem, symbolem życia.

Cóż znaczy słowo „alleluja”, tak charakterystyczne dla okresu wielkanocnego? Słownik mitów i tradycji kultury Władysława Kopalińskiego podaje: „Alleluja – w judaizmie i chrześcijaństwie – liturgiczny okrzyk radości, przyśpiew triumfalny, zwłaszcza w okresie wielkanocnym; z hebrajskiego – hallelu-Jah – chwalcie Boga”.

Reklama

Najstarsze pieśni wielkanocne zawierają radosny okrzyk Alleluja, jak choćby ta tłumaczona z łacińskiego na język polski z chorału gregoriańskiego (O filii et filiae, Rex caelestis, Rex gloriae) „O dniu radosny pełen chwał, dziś Jezus Chrystus z grobu wstał, nam zmartwychwstania przykład dał, alleluja”, czy z XIV wieku (Surrexit Christus hodiae) „Wstał Pan Chrystus z martwych ninie”, czy też popularna do dziś (także w wykonaniach chóralnych) z XVI wieku: „Wysławiajmy Chrysta Pana, który starł śmierć i szatana, alleluja”.

Z dawnych pieśni wielkanocnych bardzo popularna jest Przez Twoje święte Zmartwychpowstanie (XIV-XV wiek), czy procesyjna Wesoły nam dzień dziś nastał (XVI-XVII wiek), następnie Nie zna śmierci Pan żywota (XVIII wiek), czy z nowszych – Alleluja Jezus żyje, Otrzyjcie już łzy płaczący, Chrystus Pan Król wiecznej chwały, Wesel się ludu strapiony, Złóżcie troski, Zwycięzca śmierci. Szczególne znaczenie liturgiczne mają: sekwencja wielkanocna Victimae paschali laudes, antyfona papieża Grzegorza V Regina caeli laetare, czyli Wesel się Królowo miła (X wiek), sekwencja Chrystus zmartwychwstan jest (muz. XII wiek, rkp. XVI wiek).

Najsławniejsze artystyczne opracowanie radosnego okrzyku alleluja znajdujemy w oratorium Jerzego Fryderyka Haendla pt. Mesjasz, skomponowanym na chór mieszany i orkiestrę symfoniczną.

Radosny czas Zmartwychwstania… Jeszcze jedna wiosna, żywa zieleń, jasne słońce, czyste serce, nieogarniona Miłość Boża… Czegóż trzeba więcej?

2021-03-30 10:54

Oceń: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Zabrano Pana mego….

[ TEMATY ]

Eucharystia

zmartwychwstanie

pandemia

Monika Książek

Kościół Rozmnożenia Chleba, Tabgha

Kościół Rozmnożenia Chleba, Tabgha

Ziemia Święta, 2005. Przemierzam drogi, którymi kiedyś chodził Nauczyciel. Z Góry Błogosławieństw rozpościera się przepiękny widok na Jezioro Galilejskie. Jego tafla błyszczy w słońcu i mieni się tysiącami barw. Na horyzoncie kutry rybackie. – Błogosławieni, którzy się smucą, albowiem oni będą pocieszeni – powtarzam w myślach. Schodzimy w dół. Obok piaszczystej drogi uschłe drzewo figowe. Zamykam oczy i niemal czuję Jego obecność z biblijnej sceny z drzewem, które nie wydawało owoców. Czego chciał od figowca? Czego chce dzisiaj od nas? Jakich owoców oczekuje?

Schodzimy nad Genezaret. Rejs po jeziorze, szybkie rybackie komendy i przypływamy do Kafarnaum – to tutaj uzdrowił teściową Piotra. Jest jeszcze miejsce, gdzie nakarmił głodnych, i Betania, gdzie płakał z powodu śmierci przyjaciela. Był zawsze z tymi, którzy Go potrzebowali, a tam, gdzie przeszedł, zostawiał dobro. Na koniec Jerozolima. Mijamy Ogród Oliwny ze starymi drzewami, zmęczonymi pamięcią minionych wydarzeń. Ponoć wyrosły na korzeniach tych, które były świadkami modlitwy Jezusa. Wieczernik – brzemienny ciszą i tajemnicą. Trudno uwierzyć, że w miejscu, w którym została ustanowiona Eucharystia, obowiązuje zakaz sprawowania chrześcijańskiej liturgii. Wychodzimy na zewnątrz. Jerozolima jest głośna, hałaśliwa, trochę męcząca. Na Via Dolorosa modlitwa miesza się z pokrzykiwaniami przekupniów, zachwalających swój towar. Nie ma ciszy i skupienia, ciągle ktoś cię popycha. – Jak podczas Jego ostatniej drogi – myślę… I tak aż po Bazylikę Grobu Pańskiego. W jej wnętrzu zanurzamy się w ciszy. Wita nas kamień, na którym złożono Jego Ciało po zdjęciu z krzyża. Odwiedzamy miejsce, w którym stał krzyż. Wchodzimy do pustego Grobu. Nie ma Go tu! To jeden z tych momentów, które mocno i na zawsze zapisują się w sercu. I w każdą Wielkanoc wybrzmiewają na nowo radością.
CZYTAJ DALEJ

Abp Adrian Galbas: Jestem zdruzgotany wiadomością, że jeden z moich księży brutalnie zamordował człowieka

2025-07-25 22:19

[ TEMATY ]

Abp Adrian Galbas

Karol Porwich/Niedziela

Abp Adrian Galbas

Abp Adrian Galbas

Słowo abp. Adriana Galbasa w związku z ustaleniami Prokuratury Okręgowej w Radomiu.

Siostry i Bracia, nie mam dziś dla Was słów pocieszenia, a tym bardziej wyjaśnienia czy wytłumaczenia. Jestem przybity i zdruzgotany wiadomością, że jeden z moich księży brutalnie zamordował człowieka – ubogiego i bezdomnego. Nie mam odpowiedzi na żadne pytanie zaczynające się od słowa: „dlaczego?”.
CZYTAJ DALEJ

Świętowali jubileusz

2025-07-27 20:19

Biuro Prasowe AK

- Historia Marii Magdaleny wpisuje się w treść tego, co przeżywamy podczas każdej Eucharystii, ale to jest także treść życia, wiary, miłości tej ziemi, nadziei upadków i powstań, tych wszystkich ludzi, którzy tutaj żyli i których życie duchowe od 200 lat związane jest z tą parafią i z tą świątynią poświęconą św. Marii Magdaleny – mówił abp Marek Jędraszewski w czasie odpustu w Odrowążu Podhalańskim, gdzie świętowano 200-lecie powstania parafii.

Na początku uroczystości przedstawiciele czterech wsi tworzących parafię — Odrawąża, Zaucznego, Pieniążkowic i Działu — powitali abp. Marka Jędraszewskiego. Jeden z sołtysów przypomniał, że historia parafii rozpoczęła się 200 lat temu w Pieniążkowicach, skąd wyszła procesja, by położyć kamień węgielny pod budowę kościoła w Odrowążu. – Polska nie istniała. Trudne czasy. Nasi pradziadkowie wybudowali tę świątynię, która do dzisiejszego dnia trwa – mówił. – Jeżeli będziemy kierować się słowami, które są na sztandarach — Bóg, honor, ojczyzna — i tak postępować, to na pewno będziemy i przetrwamy — dodawał mężczyzna.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję