Reklama

Kościół

Bezpieczne pielgrzymowanie

Przywilej dla zaszczepionych, codzienne mierzenie temperatury, zachowywany dystans – to tylko niektóre z wytycznych GIS, które będą obowiązywać podczas tegorocznych pieszych pielgrzymek.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Władze sanitarne ogłosiły je 15 maja. Czasu na przygotowanie nie jest za dużo, ale organizatorzy pielgrzymek są pewni, że zdążą je wdrożyć i wszystko będzie zgodne z prawem, a pątnicy będą bezpieczni. Co z punktu widzenia pątnika jest najważniejsze? Przede wszystkim to, że na pielgrzymkę można się wybrać, gdy jest się przekonanym o swoim zdrowiu. Nie znaczy to jednak, że warunkiem włączenia do pielgrzymkowego grona będzie negatywny test w kierunku COVID-19. GIS tego ani nie nakazuje, ani nawet nie zaleca. Chodzi głównie o trzy sytuacje. Po pierwsze – w pielgrzymce nie może iść ten, kto w ciągu 10 dni przed wyruszeniem w trasę miał kontakt z chorą osobą. Po drugie – wykluczony jest udział osób, które w tym samym okresie przebywały w domu z osobą będącą w reżimie izolacyjnym. Po trzecie – na drogę nie powinien decydować się ten, kto ma jakiekolwiek, nawet najmniejsze objawy, które wskazywałyby na zarażenie tą podstępną i groźną chorobą. Ostrożność wynika zatem z troski o bliźniego.

Tylko 300 niezaszczepionych

Reklama

GIS sugeruje również, choć nie jest to napisane wprost, że w pielgrzymce powinny brać udział osoby zaszczepione w pełni, czyli podwójną dawką, i to szczepionką, która jest dopuszczona w UE. A inni? Też mogą, tyle że GIS sugeruje, iż tych osób nie powinno być więcej niż 300. Zwróciliśmy się do GIS z zapytaniem, skąd się wzięła liczba 300. Elżbieta Otwinowska, główny specjalista ds. komunikacji z GIS, odpowiedziała: „Wytyczne dotyczące pielgrzymek dostosowane są do aktualnej sytuacji epidemiologicznej w kraju. Rekomendowana liczba pątników ma minimalizować ryzyko zakażenia koronawirusem, zapewnić bezpieczeństwo uczestników pielgrzymek oraz usprawnić logistykę przemieszczania się osób”.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

W przypadku pielgrzymek małych, parafialnych ten warunek jest łatwy do spełnienia. Jeśli chodzi o pielgrzymki diecezjalne, liczące po kilka tysięcy uczestników, mogłoby to być o wiele trudniejsze. Kierownictwo krakowskiej pielgrzymki poradziło sobie z tym w ten sposób, że w tym roku organizuje dziewięć niezależnych prawnie pielgrzymek pieszych. I nie jest to wybieg, ale rzeczywiście są to niezależne pielgrzymki. – Idą inną trasą, mają odrębne miejsca noclegowe, postoje, miejsca Mszy św. – informuje Niedzielę Andrzej Bac z zespołu organizującego pielgrzymki w archidiecezji krakowskiej.

Obowiązki pielgrzyma

Spośród zaleceń, które należą do obowiązków organizatorów: uczestnik pielgrzymki przy zapisie musi wyrazić zgodę na codzienny pomiar temperatury, podać swój numer telefonu oraz trzymać się swojej grupy zarówno podczas marszu, jak i na postoju. W niezbędniku pielgrzyma powinny się znaleźć, oprócz dotychczasowych przedmiotów, maseczki oraz płyny do dezynfekcji osobistej i dezynfekcji przedmiotów. Poza tym obowiązują wszystkie regulacje sanitarne, takie jak: zasłanianie ust i nosa podczas Mszy św., limit w kościołach, gdzie odprawiane są Msze św., oraz dystansowanie się – co najmniej 2 m.

Damy radę

Reklama

Jak oceniają zarządzenia GIS ci, którzy organizują pielgrzymki? – Są jasne, przejrzyste i pokazują konkretnie, co należy zrobić, aby zorganizować pielgrzymkę. Stawiają wymagania, ale w czasie pandemii przywykliśmy do ograniczeń i wymogów sanitarnych – mówi Niedzieli z optymizmem ks. Paweł Tracz, który organizuje dwie pielgrzymki w diecezji sosnowieckiej. Jedna z nich idzie na 15 sierpnia, druga – na uroczystość Matki Bożej Częstochowskiej. Przygotowania w Sosnowcu ruszyły z kopyta po 15 maja. – Wraz z pojawieniem się komunikatu GIS rozpoczęliśmy przygotowania do wymarszu pielgrzymów. Czas jest krótki, a przygotowań więcej, dlatego od razu uruchomiliśmy machinę kontaktów. Przed pandemią organizowaliśmy pielgrzymki z zachowaniem najwyższych standardów sanitarnych i bezpieczeństwa przemarszu pielgrzymów. Dostosowanie się do obecnych wymogów nie jest czymś, czemu nie moglibyśmy sprostać – wyjaśnia ks. Tracz. W związku z obostrzeniami krótszy będzie również czas zapisów, i co ważne, nie będzie „zapisów w drodze”. W najtrudniejszej sytuacji są organizatorzy pielgrzymek, które idą na 16 lipca, czyli na święto Najświętszej Maryi Panny z Góry Karmel. Na papierze najłatwiej mają ci, który zmierzają na 26 sierpnia albo – nieliczne, jak np. jedna z najstarszych polskich pielgrzymek z Jaworzna – na 8 września. – Każdy, kto będzie chciał uczestniczyć w pielgrzymce, będzie mógł się zapisać do 27 czerwca u przewodnika grupy, podając swoje dane zawarte w formularzu, okazując dokument przyjęcia szczepionki bądź jej brak. W ten sposób będzie można zachować nieprzekraczalną liczbę 300 osób niezaszczepionych – mówi ks. Tracz.

Tak to robią w Krakowie

Podobne dane będą zbierać organizatorzy pielgrzymki krakowskiej – tłumaczy Andrzej Bac. Na liście zapisane będą – oprócz danych niezbędnych, np. do druku identyfikatorów czy ubezpieczenia – numery telefonów, informacje dotyczące tego, czy ktoś zamierza nocować w namiocie czy nie, i, oczywiście, o szczepieniu. Ponadto wymagane będzie oświadczenie o zachowywaniu reżimu określonego przez GIS z deklaracją, że w razie naruszenia wytycznych GIS uczestnik sam poniesie odpowiedzialność prawną i finansową.

Organizatorzy bardzo poważnie podchodzą do wyzwania, którym jest organizacja tegorocznych pielgrzymek. Idą jeszcze dalej, niż zaleca GIS. W Krakowie modyfikowane są trasy przejścia z wykorzystaniem dróg poza obszarami zamieszkania, jak lasy czy drogi polne. „Jeśli na trasie będą powiaty lub gminy zagrożone epidemiologicznie, każda taka trasa będzie musiała być zmieniona (zmiany przed pielgrzymką uzgadniają koordynatorzy ppk we współpracy z urzędami powiatowych inspektorów sanitarnych i przedstawicielem Małopolskiego Urzędu Wojewódzkiego, a w trakcie pielgrzymki przewodnicy główni wspólnot pielgrzymki, po wcześniejszej konsultacji z koordynatorami pielgrzymki)” – czytamy w wytycznych do organizacji pielgrzymek przygotowanych pod Wawelem. Główną formą zakwaterowania są namioty, z zasady jednoosobowe, chyba że w pielgrzymce idą rodziny.

2021-06-01 09:28

Oceń: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Dramatyczna sytuacja ekonomiczna i sanitarna w Betlejem

[ TEMATY ]

Betlejem

ekonomia

koronawirus

pielgrzymi

stan zdrowia

W Palestynie konsekwencje pandemii koronawirusa są tragiczne. System opieki zdrowotnej jest niewydolny. Na 200 tys. mieszkańców Betlejem i okolic jest tylko 50 łóżek szpitalnych – alarmuje pracownik Stowarzyszenia Pro Terra Sancta, które wspiera misję franciszkanów posługujących w tamtym regionie.

Vincenzo Bellomo zwrócił uwagę na ogromny krach ekonomiczny w Betlejem i w całej Palestynie spowodowany zamarciem ruchu pielgrzymkowego oraz ogromnym bezrobociem. Niewielu bowiem Palestyńczyków może pracować w Izraelu, ale i ta możliwość ograniczona jest wieloma obostrzeniami.
CZYTAJ DALEJ

Co ze wstrzemięźliwością od pokarmów mięsnych w piątek 2 maja?

2025-04-28 09:41

[ TEMATY ]

post

majówka

wstrzemięźliwość

Adobe Stock

Zgodnie z obowiązującymi przepisami wstrzemięźliwość od spożywania mięsa lub innych pokarmów w Kościele katolickim należy zachowywać we wszystkie piątki całego roku.

Piątkowa wstrzemięźliwość od pokarmów mięsnych nie obowiązuje w trzech przypadkach: w piątki, w które wypada uroczystość; dni w randze uroczystości (np. piątek w Oktawie Wielkanocy) oraz gdy zostanie udzielona dyspensa zgodnie z przepisami prawa kanonicznego.
CZYTAJ DALEJ

Sztangista Grzegorz Kleszcz: Jan Paweł II przyniósł mi uwolnienie

2025-04-30 08:12

[ TEMATY ]

świadectwo

Fanom sportu Grzegorz Kleszcz kojarzy się przede wszystkim jako wybitny sztangista, mistrz Polski, brązowy medalista Mistrzostw Europy (2001), trzykrotny olimpijczyk (2000, 2004, 2008). Ale jego życie to również historia wielu zranień z dzieciństwa, afery dopingowej i licznych kontuzji, a wreszcie depresji, zniewoleń i uzależnień, które przyszły po zakończeniu kariery sportowej.

Nadużywałem alkoholu, "leczyłem się" marihuaną. Uciekałem od tej rzeczywistości coraz bardziej, znalazłem się nad krawędzią przepaści. Wychodziłem w lesie na polanę i krzyczałem do nieba, że ja nie chcę pełzać. Ja chcę latać. Boże, co ja mam robić i jak?! - wyznaje sportowiec.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję