Reklama

Niedziela Łódzka

Ekumeniczna Szkoła Biblijna

Z ks. Wiesławem Kamińskim, proboszczem parafii Świętych Apostołów Piotra i Pawła w Łodzi, dyrektorem Wydziału Duszpasterstwa oraz sekretarzem Ekumenicznej Szkoły Biblijnej rozmawia ks. Paweł Gabara.

Niedziela łódzka 38/2021, str. IV

[ TEMATY ]

ekumenizm

Ks. Wiesław Kamiński

Ks. Wiesław Kamiński od 2011 r. proboszcz parafii Świętych Apostołów Piotra i Pawła w Łodzi, wiceprzewodniczący Komisji Ekumenicznej Archidiecezji Łódzkiej, wieloletni duszpasterz Osób Głuchoniemych w Archidiecezji Łódzkiej

Ks. Wiesław Kamiński od 2011 r. proboszcz parafii Świętych Apostołów Piotra i Pawła w Łodzi, wiceprzewodniczący Komisji Ekumenicznej Archidiecezji Łódzkiej, wieloletni duszpasterz Osób Głuchoniemych w Archidiecezji Łódzkiej

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Reklama

Ksiądz Paweł Gabara: Za kilka dni dyplomy ukończenia Ekumenicznej Szkoły Biblijnej odbiorą jej pierwsi słuchacze? Skąd myśl o powołaniu ESB i jakie kościoły w niej uczestniczą?

Ksiądz Wiesław Kamiński: W 2018 r. odbyła się ekumeniczna pielgrzymka do Ziemi Świętej. Uczestniczyło w niej około 300 osób z różnych kościołów. Byli tam katolicy, luteranie, kalwini, baptyści, metodyści i prawosławni. Uczestniczyli duchowni różnych wyznań; biskupi i księża. Odwiedziliśmy najważniejsze dla naszej chrześcijańskiej wiary miejsca – od bazyliki Narodzenia Pańskiego do bazyliki Grobu Pańskiego. Program był tak ułożony, że zawierał części wspólne: zwiedzanie, posiłki i inne spotkania, w tym nabożeństwa modlitewne. Oczywiście, były również oddzielne modlitwy: my katolicy mieliśmy codziennie Mszę św., a protestanci swoje nabożeństwa. Wielkim przeżyciem była ekumeniczna Droga Krzyżowa ulicami Jerozolimy. Wszyscy wróciliśmy jakoś odmienieni i zbliżeni do Pana Jezusa, braci i sióstr w tej samej wierze, choć w różnych Kościołach. Po powrocie powstało pytanie: Co dalej? Czy to już wszystko, co możemy zrobić? Wtedy abp Grzegorz Ryś wyszedł z propozycją wspólnego studiowania Pisma Świętego. Przecież tam, w Ziemi Świętej, każdy z nas miał w ręku swoją własną Ekumeniczną Biblię. To był genialny pomysł! Przedstawiciele Oddziału Łódzkiego Polskiej Rady Ekumenicznej zgodzili się podjąć współpracę. Ideą szkoły było takie studiowanie Pisma Świętego, aby żyć słowem Bożym na co dzień.

Kim są wykładowcy ESB?

Postaraliśmy się poszukać najlepszych biblistów, którzy są nie tylko wybitnymi specjalistami z egzegezy biblijnej, ale także mają dobrą komunikację ze swoimi słuchaczami. Wśród wykładowców znaleźli się rzymscy katolicy, luteranie, baptyści, osoby świeckie i duchowne. Nie zabrakło „praktyków”, czyli aktywnych duszpasterzy różnych wyznań, którzy starali się przedstawić wykorzystanie Biblii w praktyce, czyli w liturgii i życiu poszczególnych wspólnot. Szczególnym dniem były odwiedziny kościołów i zborów. Na początek spotkaliśmy się w łódzkiej archikatedrze, gdzie wysłuchaliśmy interesującego wykładu o historii diecezji łódzkiej i samej katedry. Obejrzeliśmy interesującą prezentację o robotniczej, wieloreligijnej i wielowyznaniowej Łodzi. Następnie odwiedziliśmy kościół ewangelicko augsburski św. Mateusza, potem zbór baptystów i prawosławną katedrę św. Aleksandra Newskiego. Wszędzie proboszczowie wygłosili krótkie, ale bardzo interesujące przedłożenia. Z bliska wszystko wyglądało jeszcze ciekawiej. Wiele się dowiedzieliśmy o naszych wspólnotach.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

Jak wyglądały wykłady w czasie pandemii?

Z racji tego, że osią tematyczną wykładów biblijnych w pierwszej edycji szkoły była Księga Apokalipsy św. Jana Apostoła, a konkretnie Listy do Siedmiu Kościołów, w zaawansowanym przygotowaniu była kolejna ekumeniczna pielgrzymka, tym razem do Siedmiu Kościołów Apokalipsy, a więc do miejsc, które znajdują się obecnie w Turcji. Wszystko było już przygotowane, program ustalony i zaczęły się zapisy. Niestety pandemia pokrzyżowała nasze plany. O wyjeździe nie mogło być mowy. Wykłady „w realu” okazały się niemożliwe do zrealizowania. Postanowiliśmy jednak nie poddawać się i trzy cykle wykładowe dokończyć w formie nagrań video, umieścić na YouTubie i linki przesłać uczestnikom. Mam nadzieję, że pozwoliło to na sensowne skorzystanie z wykładów słuchaczom naszej szkoły. W ten sposób zakończyliśmy pierwszy rok nauki mając nadzieję, że Pan Bóg pozwoli nam na kontynuację Ekumenicznej Szkoły Biblijnej w przyszłości.

Skoro pierwszy rok ESB poświęcony był Księdze Apokalipsy Św. Jana Apostoła, to znaczy, że następne będą poświęcone innym księgom biblijnym?

W przygotowaniu jest kolejna edycja naszej szkoły. W tym roku chcemy zająć się fundamentami naszej chrześcijańskiej wiary i skupić się na osobie samego Zbawiciela – Pana Jezusa. Tematy będą dotyczyły Jego życia w konkretnych warunkach geograficznych i historycznych, relacji do poszczególnych ugrupowań religijnych w Izraelu, relacji do pogan, stosunku do władzy duchownej i świeckiej, płacenia podatków. Może uzyskamy odpowiedź na pytanie: Czy Jezus znał łacinę? Zajmiemy się omówieniem znaczenia tytułów mesjańskich, rozumienia Królestwa Bożego i zapowiedzi Jego powrotu na końcu czasów.

Reklama

Czy mamy rozumieć, że jeżeli uczestnik chciałby pogłębić swoją wiedzę na temat wszystkich ksiąg Pisma Świętego, to powinien zapisywać się co roku do każdej z kolejnych edycji?

Założeniem Ekumenicznej Szkoły Biblijnej jest życie słowem Bożym na co dzień, a więc w realiach, w jakich jesteśmy tu i teraz. Poznanie Pisma Świętego, jego rozumienie i modlitwa są więc podstawą. Każdy rok nauki jest inny, nie ma powtórzeń. Jeśli ktoś chce się zapisać, to z pewnością doświadczy czegoś nowego i oryginalnego. Wierzę w prowadzenie Ducha Świętego, który każdego kieruje dobrymi drogami do zrozumienia prawdy potrzebnej do zbawienia.

Ilu było uczestników pierwszej edycji ESB i czy będą następne?

Podejmując się organizacji ESB sądziliśmy, że wielkim sukcesem będzie dla nas, gdy zapisze się choć 50 osób. Myśleliśmy głównie o łodzianach. Szybko okazało się, że 50 osób mamy zapisanych po tygodniu. Pomyśleliśmy o stu osobach, bo trzeba było znaleźć odpowiednią salę wykładową. Ostatecznie przyjęliśmy 235 osób z Łodzi i okolic, ale także z innych miast, nawet tak odległych jak Gdańsk czy Szczecin. Wielu musieliśmy odmówić. Nie znaleźliśmy większej sali wykładowej w naszych kościelnych zasobach, mając nadzieję, że w kolejnych edycjach szkoły uda się ich przyjąć.

Od początku sierpnia ruszyły zapisy do kolejnej edycji ESB, ilu obecnie słuchaczy zgłosiło swój udział w studiowaniu Pisma Świętego i jak, ci którzy są zainteresowani, mogą się zapisać do ESB?

Mamy już kilkanaście osób. Aby się zapisać trzeba pobrać formularze ze strony Ekumenicznej Szkoły Biblijnej www.ekumenicznaszkolabiblijna.pl, wypełnić je i przesłać do sekretariatu szkoły. Z każdym z kandydatów kontaktujemy się i przekazujemy informacje o przyjęciu.

Ks. Wiesław Kamiński od 2011 r. proboszcz parafii Świętych Apostołów Piotra i Pawła w Łodzi, wiceprzewodniczący Komisji Ekumenicznej Archidiecezji Łódzkiej, wieloletni duszpasterz Osób Głuchoniemych w Archidiecezji Łódzkiej

2021-09-13 18:30

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Franciszek: gościnność to ważna cnota ekumeniczna

Na znaczenie praktykowania gościnności dla działań ekumenicznych wskazał Ojciec Święty podczas dzisiejszej audiencji ogólnej. W swojej katechezie papież nawiązał do obchodzonego obecnie Tygodnia Modlitw o Jedność Chrześcijan, którego tematem jest właśnie gościnność. Wyraził przekonanie, że współpraca w przyjęciu osób najbardziej bezbronnych zbliży chrześcijan ku sobie nawzajem. Słów Franciszka w auli Pawła VI wysłuchało dziś około 7 tys. wiernych.

Na wstępie Ojciec Święty przypomniał, że temat tegorocznego Tygodnia Modlitw o Jedność Chrześcijan został przygotowany przez chrześcijan z Malty i Gozo, wychodząc z fragmentu Dziejów Apostolskich, opowiadającego o gościnności okazanej przez mieszkańców Malty świętemu Pawłowi i jego towarzyszom podróży. Byli oni rozbitkami a ich statek osiadł na mieliźnie u wybrzeży tej wyspy i wszyscy pasażerowie bezpiecznie dotarli na stały ląd. Tam doświadczyli „niespotykanej życzliwości” Maltańczyków.
CZYTAJ DALEJ

Bezimienne mogiły

Niedziela warszawska 44/2012, str. 2-3

[ TEMATY ]

Wszystkich Świętych

Artur Stelmasiak

Socjalne mogiły na Cmentarzu Komunalnym Południowym

Socjalne mogiły na Cmentarzu Komunalnym Południowym

Ciała bezdomnych często chowane są w anonimowych grobach. Zmienić to postanowiła Warszawska Fundacja Kapucyńska. To pierwszy taki pomysł w kraju

Choć każdy z nas po śmierci może liczyć na takie same mieszkanie w Domu Ojca, to na ziemi panują inne zasady. Widać to doskonale na cmentarzu południowym w Antoninie, gdzie są całe kwatery, w których nie ma kamiennych pomników. Dominują skromne ziemne groby z próchniejącymi drewnianymi krzyżami. Wiele z nich zamiast imienia i nazwiska ma na tabliczce napisaną jedynie datę śmierci, numer identyfikacyjny oraz dwie litery N.N. - O tym, że przybywa takich bezimiennych mogił dowiedziałem się od przyjaciół. Wówczas postanowiliśmy rozpocząć akcję rozdawania bezdomnym nieśmiertelników, czyli blaszek podobnych do tych, które noszą wojskowi. Na każdej z nich wygrawerowane jest imię i nazwisko właściciela - mówi kapucyn br. Piotr Wardawy, inicjator akcji nieśmiertelników wśród bezdomnych. O skuteczność tej akcji przekonamy się w przyszłości. Jednak pierwsze skutki już poznaliśmy, gdy jeden z kapucyńskich „nieśmiertelnych” zmarł na Dworcu Centralnym. - Dzięki metalowym blachom na szyi policja wiedziała, jak on się nazywa oraz skontaktowali się klasztorem kapucynów przy Miodowej. Tu bowiem był jego jedyny dom - mówi Anna Niepiekło z Fundacji Kapucyńskiej. Kapucyni zorganizowali zmarłemu pogrzeb z udziałem braci, wolontariuszy oraz innych bezdomnych. Msza św. z trumną została odprawiona na Miodowej, a później pochowano go z imieniem i nazwiskiem na cmentarzu południowym w Antoninie. - Dla całej naszej społeczności była to bardzo wzruszająca uroczystość - podkreśla Niepiekło.
CZYTAJ DALEJ

Na szczycie jadownickiej góry

2025-07-27 19:56

Marek Białka

Na Bocheńcu, na wysokości bezwzględnej, blisko 400 metrów nad poziomem morza, w klimatycznym i zacisznym miejscu, pełnym uroku, zieleni, którego epicentrum stanowi historyczny, z końca XVI w. kościółek pw. św. Anny, odbyły się uroczystości odpustowe ku czci patronki tego miejsca i kościoła.

Mszę świętą koncelebrowaną, pod przewodnictwem ks. Sylwestra Brzeznego, sprawowali nie tylko miejscowi kapłani, ale również księża przebywający w tym czasie na urlopach. Główny celebrans, a zarazem kaznodzieja odpustowy, nawiązał w homilii do wzorowego życia Anny i Joachima - rodziców Matki Bożej, którzy swoją świętością powinni dawać żywy przykład współczesnym rodzinom, zwłaszcza w okresie kryzysów małżeńskich, w których niewątpliwie brakuje słuchania i wzajemnego kompromisu.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję