Reklama
Artur Stelmasiak: Boże Narodzenie to najbardziej rodzinne święta. Pani Minister często mówi, że chce wspierać małżeństwa i wzmacniać trwałość rodzin. Dlaczego to takie ważne w polityce państwa?
Minister Marlena Maląg: Rodzina jest niezmiernie ważna zarówno z punktu widzenia jednostki, czyli każdego z nas, jak i całego społeczeństwa. Z jednej strony dzięki rodzinie jesteśmy szczęśliwi, mamy poczucie bezpieczeństwa, przynależności, zaspokajamy najważniejsze ludzkie potrzeby; z drugiej – odtwarzamy tkankę społeczną, zapewniamy trwałość naszego społeczeństwa, bo to rodziny ofiarowują naszej wspólnocie najwspanialszy dar: nowych obywateli. Na przestrzeni wieków nie wykształciło się bardziej optymalne środowisko do przychodzenia na świat i wzrastania dzieci. Rodzina jest dla nas szczęściem osobistym, ale również filarem, na którym opiera się polskie społeczeństwo. Rodzina nabiera jeszcze bardziej szczególnego znaczenia w kontekście wyzwań demograficznych. Prognozy nie są optymistyczne. Chodzi bowiem nie tylko o spadek liczby ludności Polski, ale także o zmiany struktury wieku, starzejące się społeczeństwo (coraz mniej rodzących się dzieci, coraz mniej osób w wieku produkcyjnym, coraz więcej seniorów), co stanowi zagrożenie dla rozwoju. Rodzina jest zatem naszą przyszłością. Bez rodziny zrównoważony rozwój nie jest możliwy. To, ile dzieci się rodzi, jaka jest kondycja polskich rodzin, ma bezpośrednie przełożenie na przyszłość Polski – przyszłość każdego z nas. W tym kontekście ważna jest także trwałość naszych rodzin. Bo rozpad rodziny to niewątpliwie zawsze osobisty dramat, ale również ogromny koszt społeczny. Ponadto z perspektywy demograficznej małżeństwo jest najtrwalszą formą funkcjonowania rodziny i statystycznie to w małżeństwach dzietność jest najwyższa (zbliżona do poziomu zastępowalności pokoleń). Wzmacnianie rodziny, małżeństwa jest więc uzasadnione zarówno z punktu widzenia demografii, jak i rachunku ekonomicznego, ale także szczęścia każdego z nas. Co więcej – jest odpowiedzią na oczekiwania Polaków.
Święta Bożego Narodzenia to doskonała okazja do zatrzymania się i refleksji na temat rodziny – jej roli i znaczenia w życiu każdego z nas. Dla nas, Polaków, rodzina wciąż stanowi absolutny priorytet. Nie bogactwo, nie sława, ale rodzina to nasza bezpieczna przystań. A udane życie rodzinne przekłada się praktycznie na wszystkie dziedziny życia.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Reklama
Rodzina i polityka demograficzna zajmują też ważne miejsce w Polskim Ładzie. Na jakie wsparcie mogą liczyć Polacy w tym strategicznym programie?
Pracom nad Polskim Ładem przyświecała przede wszystkim idea poprawy jakości życia Polaków, wszystkich polskich rodzin. To ogromna inwestycja w przyszłość. Warto zwrócić uwagę m.in. na korzystne dla rodzin zmiany podatkowe, na rynku pracy, rynku mieszkaniowym. Również na inwestycje w zdrowie, ale też np. na Rodzinny Kapitał Opiekuńczy – nowe narzędzie polityki prorodzinnej, czyli 12 tys. zł na drugie i kolejne dziecko w rodzinie od 13. do 36. miesiąca życia. To ważny, ale zarazem trudny dla rodziców okres. Kończy się bowiem urlop rodzicielski i zapadają decyzje o powrocie do pracy (na ogół dotyczy to mamy), co wiąże się z zapewnieniem dziecku opieki. Rodzinny Kapitał Opiekuńczy ma być pomocą dla rodziców, zapewnieniem im komfortu wyboru: podjęcia decyzji czy to o powrocie do pracy, czy o pozostaniu z dzieckiem w domu przez jakiś czas, a może też ułatwieniem w podejmowaniu decyzji prokreacyjnych. W przypadku pierwszych dzieci w rodzinie czy dzieci młodszych, czyli nieobjętych Rodzinnym Kapitałem Opiekuńczym, wprowadzamy 400 zł comiesięcznej dopłaty do ich pobytu w żłobkach, klubach dziecięcych czy u dziennych opiekunów. Dofinansowanie to będzie wypłacane bezpośrednio instytucjom.
Czy Polsce potrzebna jest instytucja badawcza kompleksowo zajmująca się demografią i rodziną?
Jeśli nie zrobimy absolutnie wszystkiego, co w naszej mocy, by zatrzymać, a w dalszej kolejności odwrócić negatywne trendy demograficzne, to konsekwencje z roku na rok będą coraz poważniejsze. To nie tylko może zahamować wzrost gospodarczy, ale niemożliwy do utrzymania będzie dobrobyt, do którego przywykliśmy. Opracowana przez nas Strategia Demograficzna 2040 m.in. diagnozuje przyczyny niskiej dzietności i wyznacza konkretne kierunki działań na kolejne lata. Wskazuje dwanaście kierunków realizacji celu, jakim jest wyjście z pułapki niskiej dzietności. Jednym z nich jest „podniesienie jakości zarządzania i wdrażania polityki na szczeblu centralnym”. W tym zakresie wskazuje potrzebę „powołania centralnej jednostki badawczej i ewaluacyjnej w zakresie zmian dynamiki procesów wpływających na rodzinę i zjawiska demograficzne oraz projektowania skutecznych polityk i instrumentów”.
Reklama
Czas, żebyśmy sobie wszyscy zdali sprawę, jak ważnym obszarem dla naszej przyszłości jest demografia i jak poważnym problemem jest niska dzietność. I że ten problem dotyczy całej naszej wspólnoty. Każdego z nas bez wyjątku! Jeśli nie będziemy podejmować wszelkich możliwych działań mających na celu odwrócenie negatywnych trendów, konsekwencje będziemy ponosili wszyscy –bez względu na to, czy mamy dzieci, czy nie, i bez względu na nasze poglądy i przekonania.
Rynek pracy po pandemii: jakie Pani Minister widzi główne szanse i zagrożenia?
Nie ulega wątpliwości, że pandemia jest bardzo trudnym i wymagającym czasem i dotyka wielu obszarów naszego życia. Ma, co oczywiste, także wpływ na rynek pracy. Niemniej jednak dzięki podjętym działaniom, m.in. w ramach Tarczy Antykryzysowej, udało nam się uniknąć krachu na rynku pracy. Z naszych szacunków wynika, że pod koniec listopada br. stopa bezrobocia rejestrowanego wyniosła 5,4%. W urzędach pracy zarejestrowanych było mniej bezrobotnych niż przed wybuchem pandemii COVID-19 i o ponad 125 tys. mniej niż przed rokiem. Co więcej, zgodnie z raportem Międzynarodowej Organizacji Pracy nt. wpływu pandemii na rynek pracy Polska jest liderem w UE i w ścisłej czołówce światowej pod względem skali odbudowy rynku pracy w okresie kryzysu COVID-19. Przykładowo, w Polsce spadek liczby przepracowanych godzin wyniósł jedynie 2,1% i był najniższy w całej UE oraz trzeci najniższy w skali całego świata. Na koniec 2021 r. Międzynarodowa Organizacja Pracy prognozuje, że w Polsce nastąpi wzrost liczby przepracowanych godzin o 2,4% (wobec okresu przed kryzysem, tj. IV kwartału 2019 r.), i jest to drugi – tuż za Norwegią – wynik na świecie. Średnio w UE nastąpi spadek o 2,7%.
Ministerstwo stara się wspierać rodziny oraz dzietność, ale w najbliższych dekadach przybywać nam będzie głównie seniorów. Czy polityka państwa nadąża również za tym trendem?
Jedną z miar dojrzałości wspólnoty jest sposób, w jaki troszczy się ona o osoby najbardziej potrzebujące, w tym o seniorów. My ten egzamin zdajemy celująco, m.in. dziesięciokrotnie zwiększając nakłady na politykę senioralną. W 2015 r. przeznaczyliśmy na ten cel nieco ponad 3,6 mld zł, a w tym roku – 36 mld zł. Przy czym z jednej strony zapewniamy bezpieczeństwo finansowe, z drugiej – wspieramy szeroko pojętą aktywność osób starszych. Wypłacana od 2019 r. tzw. trzynasta, a w tym roku także tzw. czternasta emerytura razem z waloryzacją świadczeń emerytalno-rentowych – to w sumie właśnie ponad 36 mld zł. To 10-krotnie więcej niż w 2015 r.! Już niebawem, od 1 stycznia 2022 r., ponad 8 mln emerytów i rencistów skorzysta na reformie podatkowej, a 2/3 z nich w ogóle nie zapłaci podatku. Od emerytury i renty do 2,5 tys. zł brutto miesięcznie w ogóle nie będzie naliczany podatek dochodowy, a to oznacza powiększenie tych świadczeń nawet o 2250 zł rocznie w przypadku świadczenia w kwocie 2,5 tys. zł. Z kolei emeryci i renciści o wyższych świadczeniach zapłacą podatek tylko od kwoty przekraczającej 2,5 tys. zł. To dodatkowe pieniądze w kieszeniach emerytów i rencistów. Ale obok wsparcia finansowego dbamy także o aktywność osób starszych, chcemy zapewnić im przestrzeń i możliwość spędzania czasu z innymi, realizacji swoich pasji, uczenia się nowych rzeczy. Robimy to m.in. poprzez programy „Senior+” i „Aktywni+”. W tym roku budżet obu programów wyniósł 100 mln zł, a do 2025 r. będzie to aż pół miliarda zł. Polityka senioralna zajmuje bardzo ważne miejsce zarówno w dotychczas realizowanych działaniach, jak i w planach na przyszłość – m.in. w Polskim Ładzie.
Marlena Maląg - nauczyciel, samorządowiec i polityk. W 2016 r. pełniła funkcję wicewojewody Wielkopolski. W 2018 r. powołana na stanowisko prezesa Państwowego Funduszu Rehabilitacji Osób Niepełnosprawnych, a w 2020 r. została ministrem rodziny i polityki społecznej.