Reklama

Duchowość

„Zabierz wnuczka na majówkę” – akcja legionistów Maryi

„Zabierz wnuczka na majówkę” – majówkowa akcja ewangelizacyjna Legionu Maryi, polegająca na modlitwie przy przydrożnych kapliczkach, cieszy się w wielu parafiach diecezji sandomierskiej dużym zainteresowaniem.

[ TEMATY ]

majówka

Archiwum parafii

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Ludzie starsi wraz z młodzieżą co wieczór gromadzą się przy przydrożnych krzyżach i kapliczkach aby śpiewać litanię maryjną, pieśni o Matce Bożej oraz odmawiać różaniec. Aby nie zaginął ten zwyczaj, osoby zrzeszone w Legionie Maryi prowadzą od kilku lat majową akcję ewangelizacyjną „Zabierz wnuczka na majówkę”.

– Pragniemy w ten sposób wskrzesić dawny zwyczaj, tam gdzie już nie śpiewa się majówek i zachęcić młodych do wspólnej maryjnej modlitwy. Wychodzimy do kapliczek, odnawiamy ją i zapraszamy do niej szczególnie młodzież – poinformował KAI ks. Rafał Cudziło, diecezjalny opiekun duchowy Legionu Maryi.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

- Nazwaliśmy tę akcję „Zabierz wnuczka na majówkę”, aby osoby starsze poczuły się odpowiedzialne za wychowanie religijne młodego pokolenia. Naszym zdaniem, jest to także bardzo dobry sposób na ewangelizację – podkreślił ks. Rafał Cudziło.

Reklama

W każdą niedzielę maja nabożeństwa majowe odbywają się przy kapliczkach i pomnikach znajdujących się na jej terenie parafii m.in. w: Sandomierzu, Dobrocicach, Zaleszanach, Bogorii, Janowie Lubelskim i wielu innych. Zwyczaj ten kultywowany jest od dziesięcioleci. W Sandomierzu tradycja majówek na wzgórzu Salve Regina ma już wielu lat. Tutaj przy kamiennej kapliczce mieszkańcy miasta modlili się podczas wojen, powodzi oraz wtedy, gdy władza zabraniała religijnych zebrań. Mieszkańcy miasta gromadzą się także na majówkach na Rynku Starego Miasta przy figurze Niepokalanej.

Mieszkańcy Dobrocic Górnych i Dolnych modlą się przy polowym ołtarzu i figurze Matki Bożej zwanej „Dobrocką”, nad rzeką Opatówką, aby wielbić Boga przez Maryję. Przy tej figurze SA także odprawiane Msze św. W propagowanie majówek zaangażowało się również lokalne Stowarzyszenie Ziemi Dobreckiej

W zaleszańskiej parafii majówki prowadzone przez legionistów odbywają się pod tzw. „krzyżem kolejowym” oraz w innych miejscach związanych z miejscową tradycją religijno-patriotyczną.

Kuria Legionu Maryi z Janowa Lubelskiego organizuje tradycyjne majówki przy kapliczce przy zalewie janowskim. Tradycja majowych nabożeństw trwa tam od dziesięcioleci. Mieszkańcy gromadzą się w maju, aby śpiewać litanię loretańską, pieśni maryjne, Apel Jasnogórski oraz modlić się za Ojczyznę.

Majówki od wielu już pokoleń odbywają się przy krzyżach i kapliczkach na terenie parafii i sanktuarium maryjnego w Bogorii. Od kilku lat we wspólnej maryjnej modlitwie uczestniczą mieszkańcy Domu Pomocy Społecznej w Pęcławicach, w parafii Szczyglice. Tradycję tę podtrzymują członkowie Legionu Marii z Bogorii.

Wspólnoty legionowe w diecezji sandomierskiej skupione są w 10 kuriach (m.in. w Tarnobrzegu, Ostrowcu Świętokrzyskim, Koprzywnicy, Janowie Lubelskim, Sandomierzu i Zaleszanach). Zrzeszonych w 65 prezydiów jest ponad 1500 członków aktywnych i pomocniczych. Diecezjalnym kierownikiem duchowym jest ks. Rafał Cudziło.

Legion Maryi jest apostolskim ruchem katolików świeckich, którzy docierają do wierzących i niewierzących, szerzą kult Matki Bożej i głoszą Ewangelię. Ich celem jest ewangelizacja parafii. Ruch powstał w 1921 r. w Dublinie. Do Polski dotarł w 1947 r., jednak dopiero w latach 80. mógł zacząć się normalnie rozwijać.

2015-05-26 17:49

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Majówka na Ślęży

Majówki na Ślężę stały się tradycją. Każdego roku 1 maja kilkaset osób wyrusza na tę najwyższą w pobliżu Wrocławia górę, by modlić się tam za ludzi pracy i za osoby bezrobotne. Tegorocznej majówce na Ślężę towarzyszyło hasło „W podziękowaniu za wolność”, które nawiązuje do 100. rocznicy odzyskania przez Polskę niepodległości.
CZYTAJ DALEJ

Nitras: nic nie mówiłem o opiłowywaniu katolików. Internauci weryfikują

2025-05-06 09:58

[ TEMATY ]

minister

opiłowywanie katolików

Sławomir Nitras

Koalicja Obywatelska

Minister Sportu i Turystyki/Radio Zet/TVP Info

Sławomir Nitras zaprzecza, że mówił o "opiłowywaniu katolików"

Sławomir Nitras zaprzecza, że mówił o opiłowywaniu katolików

Kilka lat temu podczas spotkania Campusu Polska Przyszłości w Olsztynie Sławomir Nitras, kiedy był jeszcze w opozycji powiedział, że katolików należy "opiłować z pewnych przywilejów". Dziś zaprzecza własnym słowom.

Zarówno wtedy, gdy w Polsce niszczone były kościoły, jak i teraz, gdy postępują dewastacje miejsc kultu, a księża przetrzymywani są w aresztach lub zatrzymywani za wysłanie maila, te słowa brzmią jak wezwanie do prześladowania katolików.
CZYTAJ DALEJ

80 lat od kapitulacji Festung Breslau

2025-05-06 17:11

ks. Łukasz Romańczuk

6 maja 2025 roku przypadła 80. rocznica kapitulacji Festung Breslau. W miejscu pamięci i wyzwolenia jeńców z obozu Burgweide, znajdującego się na wrocławskich Sołtysowicach, odbyły się uroczystości upamiętniające tamte wydarzenia. - Spotykamy się dziś, aby uczcić pamięć ofiar i ocalałych z obozu pracy Burgweide, które funkcjonowało w czasie jednej z najciemniejszych kart historii niemieckiej okupacji i II wojny światowej - mówił Martin Kremer, konsul generalny Niemiec we Wrocławiu.

W czasie przeznaczonym na przemówienia głos zabrał Kamil Dworaczek, dyrektor wrocławskiego oddziału IPN. Rozpoczął on od zacytowania fragmentu z Księgi Powtórzonego Prawa: “Źle się z nami obchodzili, gnębili nas i nałożyli na nas ciężkie roboty przymusowe”. - Na pierwszy rzut oka wydawać by się mogło, że jest to fragment relacji jednego z robotników przymusowych przetrzymywanych tutaj w obozie Burgweide. Ale jest to fragment z Pisma Świętego, z Księgi Powtórzonego Prawa, który opowiada o losie Izraelitów w niewoli egipskiej. Później czytamy oczywiście o ucieczce, o zyskaniu wolności, w końcu w kolejnym pokoleniu dotarciu do ziemi obiecanej. I tych analogii między losem Izraelitów w niewoli egipskiej a losem Polaków i innych robotników przymusowych w III Rzeszy jest więcej. Jest też jedna istotna różnica. Polacy nie musieli podejmować ucieczki, tak jak starotestamentowi Izraelici, bo to do nich przyszła Polska. Nowa Polska i Polski Wrocław, które może nie do końca były ziszczeniem ich marzeń i snów, ale przestali być w końcu niewolnikami w Breslau - zaznaczył Kamil Dworaczek, dodając: - Sami mogli decydować o swoim losie, zakładać rodziny, w końcu zdecydować, czy to tutaj będą szukać swojej ziemi obiecanej. I ta ziemia obiecana w pewnym sensie zaczęła się dokładnie w tym miejscu, w którym dzisiaj się znajdujemy. Bo to tutaj zawisła 6 maja pierwsza polska flaga, pierwsza biało-czerwona w powojennym Wrocławiu. Stało się tak za sprawą pani Natalii Kujawińskiej, która w ukryciu, w konspiracji uszyła tę flagę kilka dni wcześniej. Pani Kujawińska była jedną z warszawianek, która została wypędzona przez Niemców po upadku Powstania Warszawskiego. Bardzo symboliczna historia.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję