Wydarzenia, mające na celu uczczenie pomordowanych Polaków na Wołyniu i Kresach Wschodnich przez nacjonalistów ukraińskich, rozpoczęły się 10 lipca Apelem poległych, podczas którego przywołano pamięć ofiar zamordowanych przez OUN-UPA z terenu miasta i gminy Cieszanów. Modlitwę poprowadził ks. płk. dr Eugeniusz Łabisz, emerytowany kapelan Wojska Polskiego. Złożono wieńce i kwiaty oraz zapalono znicze. Harcerze i strzelcy zaciągnęli wartę.
W obchodach wzięli udział m.in. burmistrz miasta i gminy Cieszanów Zdzisław Zadworny wraz z wiceburmistrzem Andrzejem Szymanowskim i Adamem Zaborniakiem, przewodniczącym rady miasta i gminy Cieszanów, radni oraz sołtysi. Byli obecni także strażacy na czele z Edwardem Pokrywką, szefem zarządu Miejsko-Gminnego Związku OSP w Cieszanowie, leśnicy z Nadleśnictwa Narol – Henryk Kostrzycki i Piotr Szynal, którym przewodniczył nadleśniczy Hubert Balicki. Komendanta powiatowego Policji w Lubaczowie mł. insp. Grzegorza Błaszczyka reprezentował asp. szt. Lesław Wach, kierownik posterunku Policji w Cieszanowie. Nie zabrakło harcerzy z Hufca ZHP w Lubaczowie wraz z kmdt dh. hm. Anną Hawrylak i strzelców z Jednostki Strzeleckiej nr 2033 w Lubaczowie, którymi dowodzi kmdt st. chor. ZS Tomasz Szczygieł. Natomiast Towarzystwo Miłośników Lwowa i Kresów Południowo-Wschodnich oddział w Lubaczowie reprezentowała sekretarz Danuta Kacprzak wraz z skarbnikiem Bolesławem Dydykiem.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Apel poległych
Reklama
Obchody rozpoczęły się Apelem poległych, podczas którego uczczono pamięć pomordowanych przez OUN-UPA z terenu miasta i gminy Cieszanów. Głos zabrał burmistrz Zdzisław Zadworny, który zaznaczył, że najważniejsza jest pamięć o ofiarach: – Składamy wieńce przed pomnikiem upamiętniającym m.in. pomordowanych przez OUN-UPA, który wzniesiono w 50. rocznicę rzezi wołyńskiej i ludobójstwa dokonanego przez nacjonalistów ukraińskich na obywatelach II RP. Dodał: – Są tutaj wyryte imiona i nazwiska pomordowanych z terenu miasta i gminy Cieszanów. Upamiętniamy ofiary z całej gminy, a jest ich ponad 500. Jak podają historycy, łącznie zginęło 530 Polaków i Ukraińców: co dwudziesty mieszkaniec gminy.
Po Apelu poległych odbyła się Msza św. za pomordowanych Polaków w rzezi wołyńskiej i w czasie ludobójstwa dokonanego przez OUN-UPA w cerkwi w Gorajcu (kościół filialny parafii w Cieszanowie), której przewodniczył ks. płk. dr Eugeniusz Łabisz wraz z ks. Radosławem Łukasiewiczem, wikariuszem parafii w Cieszanowie.
Konferencja naukowa
Po Mszy św., w Centrum Kultury i Sportu w Cieszanowie, odbyła się konferencja naukowa pod tytułem Wołyń’43. Walka o pamięć – walka o Polskę. W 79. rocznicę ludobójstwa dokonanego przez OUN-UPA na Polakach na Wołyniu i Kresach Wschodnich. Wśród prelegentów wystąpił m.in. prof. Adam Kulczycki, prezes Instytutu Dziedzictwa Kresowego im. Ugody Hadziackiej, działacz kresowy, wykładowca akademicki, publicysta, dziennikarz, który wygłosił referat dotyczący „rządów” w Gorajcu „Zalezniaka”, dowódcy sotni „Mesnyki” oraz ks. prof. dr hab. Stanisław Nabywaniec z Uniwersytetu Rzeszowskiego. Ten ostatni omówił relacje Kościoła greckokatolickiego z Kościołem rzymskokatolickim w Polsce w latach 1945-89. Natomiast st. chor. ZS Tomasz Szczygieł przedstawił referat pt. 11 lipca – Zapal znicz pamięci, w którym omówił akcję realizowaną wspólnie z ZHP i IPN. Polega ona na zapalaniu zniczy 11 lipca w miejscach pochówku Polaków zamordowanych przez OUN-UPA w powiecie lubaczowskim.
Reklama
– Gorajec to miejsce – symbol. Iwan Szpontak „Zalizniak” otrzymał misję utworzenia partyzantki ukraińskiej w powiecie lubaczowskim, we wsi Gorajec, której rdzeniem miało być uwolnionych wraz z nim 20 policjantów. Czemu akurat Gorajec wybrano na miejsce stworzenia sotni? – zauważył prof. Adam Kulczycki z Uniwersytetu w Strasburgu. – Wieś otoczona jest ze wszystkich stron lasami, co czyni ją zupełnie niewidoczną z innych osad czy głównych dróg. Pobliskie masywy leśne są na tyle duże, że można się w nich, w razie potrzeby, błyskawicznie ukryć. Jest to zatem idealne miejsce do działań partyzanckich. Okoliczne miejscowości zdominowane są przez Ukraińców – pełne patriotycznie nastawionej młodzieży – potencjalnych kadr UPA. Jak zauważają historycy, konspiracja ukraińska istniała na tych terenach już wcześniej. Jednak, jak wspomina pochodzący z pobliskiego Starego Dzikowa „Kruk”, dopiero po przyjściu „Zalizniaka” zaczęła ona nabierać profesjonalnych kształtów. Sotnia przyjmuje nazwę „Mesnyky” – „Mściciele”. 15 maja partyzanci przechodzą chrzest bojowy pod Nowym Siołem, gdzie stoczyli udany bój z oddziałem niemieckim, ścigającym polskich partyzantów – wskazał.
Pod honorowym patronatem
Obchodom patronowali posłowie do Parlamentu Europejskiego: Tomasz Poręba i Ryszard Czarnecki, Krzysztof Hetman, a także senator RP Mieczysław Golba. Poseł Tomasz Poręba skierował list do uczestników, który został odczytany podczas apelu: „Łącząc się z Państwem, składam hołd wszystkim Ofiarom rzezi wołyńskiej. Ta bratobójcza zbrodnia dokonana przed niemal 80 laty przez nacjonalistów ukraińskich spod znaku OUN-UPA, jest jedną z najstraszliwszych kart w historii Narodu Polskiego”. Dalej przeczytamy: „Śmierć ponad stu tysięcy naszych rodaków – mordowanych nierzadko w bestialski sposób, mimo upływu kolejnych dekad, nadal przeraża swoim okrucieństwem. Zbrodnia wołyńska jest doświadczeniem ogromnie trudnym i bolesnym. Nie może być ona jednak ani zapomniana, ani przemilczana. Żadna bowiem wspólnota nie powinna wypierać ze swojej świadomości nawet najbardziej tragicznych przeżyć. Prawda o zbrodni i o jej sprawcach, mimo że jest prawdą wstrząsającą, ma w sobie wielką siłę, prowadzi bowiem do zaleczenia ran przeszłości. Jestem przekonany, że pojednanie narodów i kształtowanie dobrych relacji w przyszłości jest możliwe tylko w oparciu o prawdę, szczery dialog oraz uczciwą i otwartą narrację o tamtych wydarzeniach”.
Wszystkim, Bóg zapłać
– Podziękowania i gratulacje należą się panu Zdzisławowi Zadwornemu – burmistrzowi Cieszanowa, a także radzie miasta i gminy Cieszanów na czele z jej przewodniczącym Adamem Zaborniakiem oraz wszystkim, którzy nie szczędzili czasu, aby oddać cześć pomordowanym. Chwała im za to. Z nich należy brać przykład. W sposób szczególny dziękuję panu Krystianowi Napartemu – dyr. Centrum Kultury i Sportu w Cieszanowie i wszystkim jego pracownikom zaangażowanym w obsługę logistyczna obchodów oraz konferencji naukowej. Podziękowania kieruję na ręce burmistrza Cieszanowa, za zaangażowanie się w przygotowanie obchodów przez podległych mu pracowników – podsumował prof. Adam Kulczycki.
Obchodom towarzyszyła wystawa Niedokończone Msze Wołyńskie, którą można było oglądać w Centrum Kultury i Sportu w Cieszanowie do 15 lipca. Organizatorami obchodów byli: Instytut Dziedzictwa Kresowego im. Ugody Hadziackiej, parafia rzymskokatolicka św. Wojciecha w Cieszanowie, Nadleśnictwo Narol, Hufiec ZHP w Lubaczowie, Jednostka Strzelecka 2033 im. gen.Józefa Kustronia w Lubaczowie.