Spotkania zainicjował ówczesny przewodniczący rady gminy Istebna, a obecnie sołtys Koniakowa Jan Gazur. – W 2000 r. podpisaliśmy umowę z gminami Čierne i Hrčava, dotyczącą wspólnych prac przygranicznych. W kolejnych latach towarzyszyła mi myśl, aby nasza współpraca przybrała wymiar nie tylko materialny, lecz również duchowy – mówi Niedzieli Jan Gazur. W 2007 r. rozmawiał o tym z bp. Tadeuszem Rakoczym. Pomysł spotkał się również z aprobatą bp. Tomáša Galisa, starosty Pawła Gomoli ze słowackiego Čiernego, innych duchownych i samorządowców 3 państw. Od 2008 r. Msze św. rokrocznie odbywają się na Trójstyku. – Cieszę się, że spotykamy się na wspólnej modlitwie i pięknie współpracujemy ze sobą. Pierwsze ołtarze drewniane wykonywaliśmy we własnym zakresie. W tej chwili mamy już wykupioną działkę i postawiony stały ołtarz. Jest też kładka i inne prace wykonane, dzięki czemu to miejsce sprzyja modlitwie i wypoczynkowi – dodaje J. Gazur.
Do miejsca styku trzech granic w Jaworzynce dotarły pielgrzymki z kościoła Piotra i Pawła z Čiernego na Słowacji, z kościoła Świętych Cyryla i Metodego z Hrčavy w Czechach i z kościoła Matki Bożej Frydeckiej w Trzycatku. – Modlimy się dziś o pokój. Kiedy obok nas trwa wojna, musimy bardzo prosić Boga o pokój i spokój – powiedziała wójt gminy Istebna Łucja Michałek, witając przybyłych. Koncelebrowanej Mszy św. przewodniczył biskup diecezji żylińskiej w Słowacji Tomáš Galis w koncelebrze z bp. Romanem Pindlem i biskupem diecezji ostrawsko-opawskiej w Czechach Martinem Davidem. – Tutaj od wieków mieszkają ludzie, którzy żyją zawsze blisko siebie i rozumieją siebie, pomimo istniejących granic – zauważył bp Roman Pindel. Bp Martin David w kazaniu zastanawiał się, jak należy rozumieć tytuł Maryi – Królowa. – Maryja jest ozdobą nieba, jest królową, którą swoją miłością ozdobił Bóg. Jest ozdobiona wiarą, służbą i posłuszeństwem – podkreślił. Na koniec proboszcz z Jaworzynki Trzycatka ks. Marek Modzelewski zauważył, że dobro łączy i sprawia, że chcą tu być razem. – Tego dobra we współczesnym świecie szczególnie nam potrzeba – dodał. Po Mszy św. można było wysłuchać występy zespołów i kapeli regionalnych – Ozweny ze Słowacji i Małej Jetelinki pod kierunkiem Moniki Wałach-Kaczmarzyk, a także pokosztować lokalne specjały.
Wielki Piątek zostawia nas nagle samych na środku drogi... Zapada cisza
Agnieszka Bugała
Agnieszka Bugała
Te godziny, które dzieliły świat od śmierci do zmartwychwstania musiały być czasem niepojętego napięcia...
Święte Triduum to dni wielkiej Obecności i... Nieobecności Jezusa.
Tajemnica Wielkiego Czwartku – z ustanowieniem Eucharystii i kapłaństwa – wciąga nas w przepastną ciszę Ciemnicy.
Wielki Piątek, po straszliwej Męce Pana, zostawia nas nagle samych na środku drogi. Zapada cisza, która gęstnieje. Mrok, w którym nie ma Światła.
Wielka Sobota – serce nabrzmiewa od strachu, oczekiwanie zadaje ból fizyczny. Wróci? Przyjdzie? Czy dobrze to wszystko zrozumieliśmy?
Święte Triduum – dni, których nie można przegapić. Dni, które trzeba nasączyć modlitwą i trwaniem przy Jezusie.
„W naszych czasach bogatych w nowe sztuczne, obliczeniowe, przewidywalne inteligencje tajemnica męki i śmierci Chrystusa proponuje nam inny rodzaj inteligencji: inteligencję Krzyża, która nie kalkuluje, ale kocha; która nie optymalizuje, lecz daje siebie” - powiedział kaznodzieja Domu Papieskiego, o. Roberto Pasolini OFM Cap w Bazylice św. Piotra w Watykanie w czasie Liturgii Męki Pańskiej w Wielki Piątek. Przewodniczył jej w imieniu papieża Franciszka kard. Claudio Gugerotti, prefekt Dykasterii do spraw Kościołów Wschodnich.
Liturgii Męki Pańskiej rozpoczęła się w ciszy. Kard. Gugerotti ubrany w czerwony ornat podszedł przed ołtarz główny świątyni i modlił się w ciszy leżąc krzyżem. Następnie z miejsca przewodniczenia odczytał modlitwę rozpoczynającą Liturgię Słowa. Po wysłuchaniu przez zgromadzonych odśpiewanego po łacinie opisu męki i śmierci Jezusa Chrystusa z Ewangelii według św. Jana kazanie, zgodnie z tradycją tego dnia, wygłosił kaznodzieja Domu Papieskiego, o. Roberto Pasolini OFM Cap.
Nie umiem / być srebrnym aniołem / ni gorejącym krzakiem / tyle Zmartwychwstań już przeszło / a serce mam byle jakie. / Tyle procesji z dzwonami / tyle już alleluja / a moja świętość dziurawa / na ćwiartce włoska się buja – pisał ksiądz poeta Jan Twardowski w wierszu pt. „Wielkanocny pacierz”. Gdy zapytałam go kiedyś, na czym według niego polega zmartwychwstanie Chrystusa, odpowiedział: „na tym, że Chrystus, który umarł, żyje!”.
Była to dla niego „prawda porażająca”. Bo przecież Pan Jezus po zmartwychwstaniu był niby ten sam, ale już zupełnie inny. Nawet Apostołowie nie mogli Go poznać. Wskrzeszona dziewczynka czy Łazarz z Ewangelii pozostali tacy sami. Po wskrzeszeniu - wrócili do normalnego życia, kiedyś potem znów poumierali. Natomiast Pan Jezus po zmartwychwstaniu był zupełnie inny – tłumaczył ks. Twardowski, dodając że właśnie dlatego w Komunii świętej przyjmujemy Zmartwychwstałego Pana Jezusa, a więc przemienionego przez śmierć i zmartwychwstanie. Ktoś, kto przechodzi przez śmierć, już jest inny – to bardzo ważna prawda wiary”.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.