Reklama

Niedziela Częstochowska

Kapłan wychowawca

Do końca życia był duszpasterzem i nauczycielem odpowiedzialnych dróg wiary – powiedział abp Wacław Depo o śp. ks. prof. zw. Stanisławie Pamule, wieloletnim wicerektorze i profesorze częstochowskiego Wyższego Seminarium Duchownego.

Niedziela częstochowska 7/2023, str. VI

[ TEMATY ]

pogrzeb kapłana

Karol Porwich/Niedziela

Śp. ks. prof. zw. Stanisław Pamuła (1940 – 2023)

Śp. ks. prof. zw. Stanisław Pamuła (1940 – 2023)

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W kościele Jezusa Chrystusa Najwyższego i Wiecznego Kapłana w Wyższym Międzydiecezjalnym Seminarium Duchownym w Częstochowie metropolita częstochowski przewodniczył 5 lutego Mszy św. żałobnej w jego intencji.

Wewnętrznie scalony

– Pamiętamy o swoich przełożonych, o ludziach naszej drogi, którzy głosili nam słowo Boże i wychowywali nas na wiernych do końca kapłanów według Serca Jezusowego – zapewnił w homilii abp Depo, nawiązując do słów z Listu do Hebrajczyków, które były odczytywane w liturgii 3 lutego, w dniu śmierci kapłana.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Metropolita podkreślił, że kapłaństwo ks. Pamuły „było kapłaństwem wewnętrznie scalonym”. – Do końca życia był duszpasterzem i nauczycielem odpowiedzialnych dróg wiary – dodał.

Arcybiskup dziękował Bogu za gorliwość i kompetencję naukową zmarłego kapłana, „zwłaszcza wobec ideologii, która obiecuje raj już na ziemi i tylko na ziemi, pełniąc funkcję doczesnego, świeckiego substytutu religii”.

Mszy św. pogrzebowej ks. Stanisława Pamuły 6 lutego w WMSD w Częstochowie przewodniczył biskup senior Antoni Długosz. Następnie trumna z ciałem zmarłego kapłana została złożona na częstochowskim cmentarzu św. Rocha.

Wrażliwość, kultura i szacunek

Reklama

Ksiądz Czesław Mendak, dyrektor Domu Księży Emerytów im. Jana Pawła II w Częstochowie, w którym ks. Pamuła spędził kilka dni, dziękował za jego wielowymiarową posługę, zwłaszcza jako wychowawcy i wicerektora w częstochowskim seminarium w Krakowie. – Zaangażował się w tę pracę całym bogactwem intelektualnym, z wrodzoną sobie wrażliwością, osobistą kulturą i szacunkiem dla każdego. Miał wizję kształtowania intelektualnego, moralnego i dojrzałego alumnów na miarę potrzeb naszych czasów. Myślę, że pokolenie kapłanów, które otrzymało święcenia pod koniec lat 80. i na początku lat 90. XX wieku, mogło doświadczyć jego mądrości wychowawczej, umiejętności ukazywania piękna kapłańskiej drogi, kształtowania człowieczeństwa otwartego na drugiego człowieka. Była to mobilizacja do kultury bycia kapłana autentycznego, świadka Chrystusa. Takich przewodników i formatorów potrzeba dzisiaj młodemu pokoleniu. Był bardzo czytelnym znakiem Chrystusa jako przełożony i wychowawca – zaznaczył ks. Mendak.

Ksiądz Wojciech Pelczarski, proboszcz parafii św. Faustyny Kowalskiej w Częstochowie, gdzie ks. Stanisław Pamuła spędził ostatnie lata życia, przytoczył słowa, które patronka parafii usłyszała od Jezusa: „Dusze kapłańskie w sposób szczególny są w moim Najświętszym Sercu”. Duchowny zwrócił uwagę, że zmarły odszedł do Pana w pierwszy piątek miesiąca, dlatego prosił, aby Bóg przyjął śp. ks. prof. Stanisława do swojego Najświętszego Serca. – Dziękuję mu za jego obecność w naszej parafii, a szczególnie za posługę, głoszone słowo Boże i modlitwy, które kierował za naszą wspólnotę. Wierzymy, że Jezus przyjmie swego sługę do chwały nieba – przyznał ks. Pelczarski. – W jego intencji zostaną odprawione Msze św. gregoriańskie, zamówione przez naszą parafię – dodał.

Człowiek wielkiej kultury

Reklama

– Ksiądz prof. Stanisław Pamuła był moim kolegą, starszym o rok w kapłaństwie. Przez kilka lat razem byliśmy formowani w Częstochowskim Seminarium Duchownym w Krakowie. Bardzo interesował się tematyką nauki społecznej Kościoła. W tym celu odbył studia specjalistyczne. Przebywał także w Stanach Zjednoczonych, gdzie pogłębiał swoją wiedzę. To człowiek, który doświadczał nie tylko radosnych i chwalebnych tajemnic swojego życiowego różańca, ale również tajemnic bolesnych, choroby i cierpienia. Nawet podczas choroby nie zwalniał się z pisania artykułów, ciągle myślał o działalności naukowej. Był człowiekiem niezwykle oczytanym – wspomina biskup senior Antoni Długosz.

– Bardzo bliska mu była postać św. Stanisława, biskupa i męczennika, a było też tak dlatego, że pierwotnie rodzinna parafia ks. Stanisława należała do parafii św. Stanisława w Szczepanowie. Stąd w jego życiu tak mocno obecny był kult świętego biskupa i męczennika – podkreśla.

– Uważał, że nie można spocząć na laurach i trzeba ciągle pogłębiać swoją wiedzę. Dlatego też żył nauczaniem papieży. Jako wychowawca kleryków uczył kultury osobistej. To był człowiek modlitwy i pracy. Myślę, że przesłanie benedyktyńskie: Ora et labora (Módl się i pracuj) było obecne w jego życiu – podsumowuje biskup Długosz.

Kapłan, wychowawca, naukowiec

Ksiądz Stanisław Pamuła urodził się w rodzinie Władysława i Magdaleny z d. Pagacz 10 lutego 1940 r. w miejscowości Bucze w powiecie brzeskim. Tam ukończył szkołę podstawową. Następnie był uczniem liceum ogólnokształcącego w Brzesku. Po uzyskaniu świadectwa dojrzałości w 1958 r. został przyjęty do Częstochowskiego Seminarium Duchownego w Krakowie. 17 maja 1964 r. w katedrze Świętej Rodziny w Częstochowie święceń kapłańskich udzielił mu bp Stefan Bareła.

Ksiądz Pamuła pracował w placówkach duszpasterskich w: Dankowie, Dąbrowie Zielonej, Praszce, Kromołowie, w parafii św. Tomasza w Sosnowcu, w Dąbrowie Górniczej i w parafii św. Wojciecha w Częstochowie.

Reklama

W 1982 r. obronił doktorat na Papieskiej Akademii Teologicznej w Krakowie. Następnie bp Bareła skierował go na studia pogłębiające w Centro Internazionale per gli Studi dell’Opinione Pubblica w Rzymie, które zwieńczył w 1985 r. We wrześniu tego roku został mianowany wicerektorem Częstochowskiego Seminarium Duchownego w Krakowie. Pełnił tę funkcję do 1991 r. W 1989 r. uzyskał habilitację na podstawie pracy pt. „Stanowiska doktrynalne a opinie prasowe o nauczaniu społecznym Jana Pawła II na podstawie wybranych tygodników: Tygodnik Powszechny, Kierunki i Polityka”. Pracował na Wydziale Filozoficznym PAT, gdzie był kierownikiem Katedry Filozofii Społecznej oraz dziekanem i prodziekanem tegoż wydziału.

W 1990 r. został mianowany kapelanem Jego Świątobliwości Ojca Świętego Jana Pawła II z tytułem prałata.

Był wieloletnim profesorem teologii pastoralnej i socjologii religii w WSD w Częstochowie i w Wyższym Instytucie Teologicznym im. NMP Stolicy Mądrości w Częstochowie. Pracował również w Akademii im. Jana Długosza w Częstochowie na Wydziale Pedagogicznym w Instytucie Pedagogiki. 22 lutego 1999 r. uzyskał tytuł profesora nauk humanistycznych.

Jego zainteresowania badawcze koncentrowały się na teoretycznych i praktycznych przejawach myśli społecznej, politycznej i religijnej we współczesnej polskiej rzeczywistości.

Odszedł do Pana opatrzony sakramentami świętymi 3 lutego, tydzień przed ukończeniem 83. roku życia i w 59. roku kapłaństwa.

2023-02-07 13:53

Ocena: +2 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Oddany Bogu, diecezji i ludziom

Niedziela sosnowiecka 8/2024, str. IV

[ TEMATY ]

Sosnowiec

pogrzeb kapłana

Piotr Lorenc/Niedziela

69 lat kapłaństwa to wymowne świadectwo wiary, wytrwałości i współpracowania z łaską Bożą

69 lat kapłaństwa to wymowne świadectwo wiary, wytrwałości i współpracowania z łaską Bożą

Moi kochani, dajcie się prowadzić Panu Bogu, pozostańmy w jego rękach – tak mówił podczas jubileuszu swojego 90-lecia zmarły w tym miesiącu ks. prał. dr Czesław Tomczyk.

Wieloletni wikariusz generalny diecezji sosnowieckiej i kanclerz Kurii Diecezjalnej w Sosnowcu, ks. prał. dr Czesław Tomczyk, odszedł do Pana 5 lutego br., w 93. roku życia i 69. roku kapłaństwa.
CZYTAJ DALEJ

Nawet kiedy człowiek zapomina o Bogu, to jednak Bóg nie zapomina o człowieku

2025-05-01 16:30

[ TEMATY ]

rozważania

O. prof. Zdzisław Kijas

Karol Porwich/Niedziela

Nawet kiedy człowiek zapomina o Bogu, kiedy myśli, że Go nie ma lub że umarł, to jednak Bóg nie zapomina o człowieku. Czyż może niewiasta zapomnieć o swym niemowlęciu, ta, która kocha syna swego łona? A nawet, gdyby ona zapomniała, Ja nie zapomnę o tobie. Oto wyryłem cię na obu dłoniach, twe mury są ustawicznie przede Mną (Iz 49, 15-16) – powie Bóg.

Jezus znowu ukazał się nad Jeziorem Tyberiadzkim. A ukazał się w ten sposób: Byli razem Szymon Piotr, Tomasz, zwany Didymos, Natanael z Kany Galilejskiej, synowie Zebedeusza oraz dwaj inni z Jego uczniów. Szymon Piotr powiedział do nich: «Idę łowić ryby». Odpowiedzieli mu: «Idziemy i my z tobą». Wyszli więc i wsiedli do łodzi, ale tej nocy nic nie ułowili. A gdy ranek zaświtał, Jezus stanął na brzegu. Jednakże uczniowie nie wiedzieli, że to był Jezus. A Jezus rzekł do nich: «Dzieci, macie coś do jedzenia?» Odpowiedzieli Mu: «Nie». On rzekł do nich: «Zarzućcie sieć po prawej stronie łodzi, a znajdziecie». Zarzucili więc i z powodu mnóstwa ryb nie mogli jej wyciągnąć. Powiedział więc do Piotra ów uczeń, którego Jezus miłował: «To jest Pan!» Szymon Piotr, usłyszawszy, że to jest Pan, przywdział na siebie wierzchnią szatę – był bowiem prawie nagi – i rzucił się wpław do jeziora. Pozostali uczniowie przypłynęli łódką, ciągnąc za sobą sieć z rybami. Od brzegu bowiem nie było daleko – tylko około dwustu łokci. A kiedy zeszli na ląd, ujrzeli rozłożone ognisko, a na nim ułożoną rybę oraz chleb. Rzekł do nich Jezus: «Przynieście jeszcze ryb, które teraz złowiliście». Poszedł Szymon Piotr i wyciągnął na brzeg sieć pełną wielkich ryb w liczbie stu pięćdziesięciu trzech. A pomimo tak wielkiej ilości sieć nie rozerwała się. Rzekł do nich Jezus: «Chodźcie, posilcie się!» Żaden z uczniów nie odważył się zadać Mu pytania: «Kto Ty jesteś?», bo wiedzieli, że to jest Pan. A Jezus przyszedł, wziął chleb i podał im – podobnie i rybę. To już trzeci raz Jezus ukazał się uczniom od chwili, gdy zmartwychwstał. A gdy spożyli śniadanie, rzekł Jezus do Szymona Piotra: «Szymonie, synu Jana, czy miłujesz Mnie więcej aniżeli ci?» Odpowiedział Mu: «Tak, Panie, Ty wiesz, że Cię kocham». Rzekł do niego: «Paś baranki moje». I znowu, po raz drugi, powiedział do niego: «Szymonie, synu Jana, czy miłujesz Mnie?» Odparł Mu: «Tak, Panie, Ty wiesz, że Cię kocham». Rzekł do niego: «Paś owce moje». Powiedział mu po raz trzeci: «Szymonie, synu Jana, czy kochasz Mnie?» Zasmucił się Piotr, że mu po raz trzeci powiedział: «Czy kochasz Mnie?» I rzekł do Niego: «Panie, Ty wszystko wiesz, Ty wiesz, że Cię kocham». Rzekł do niego Jezus: «Paś owce moje. Zaprawdę, zaprawdę, powiadam ci: Gdy byłeś młodszy, opasywałeś się sam i chodziłeś, gdzie chciałeś. Ale gdy się zestarzejesz, wyciągniesz ręce swoje, a inny cię opasze i poprowadzi, dokąd nie chcesz». To powiedział, aby zaznaczyć, jaką śmiercią uwielbi Boga. A wypowiedziawszy to, rzekł do niego: «Pójdź za Mną!»
CZYTAJ DALEJ

Kard. Gerhard Müller: Wydarzenia w Polsce wołają o pomstę do nieba!

2025-05-04 13:24

[ TEMATY ]

kard. Gerhard Müller

Karol Porwich/Niedziela

Kard. Gerhard Ludwig Müller

Kard. Gerhard Ludwig Müller

Kilka dni przed rozpoczęciem konklawe kard. Gerhard Müller, były prefekt Kongregacji Nauki Wiary i nadzieja konserwatywnych katolików na całym świecie, udzielił wywiadu Adamowi Sosnowskiego z wydawnictwa Biały Kruk. Kard. Müller nawiązał do wielu kluczowych kwestii dotyczących wyboru papieża – kim powinien być nowy biskup Rzymu oraz jaki będzie jego stosunek do pontyfikatu Franciszka.

Kardynał odniósł się jednak także do wyzwań stojących przed Kościołem globalnie – i doskonale jest zorientowany w tym, co się dzieje w Polsce. Krytykował antydemokratyczne działania rządu Donalda Tuska, a jego działania wobec księży nazwał wprost – torturą. I co najważniejsze – te kwestie przedstawiane są na obradach kardynałów i mają istotny wpływ na konklawe!
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję