Reklama

Niedziela Sandomierska

Piśmiennicze skarby

Biblioteka Diecezjalna w Sandomierzu oraz Archiwum Diecezji Sandomierskiej w swoich zbiorach mają bardzo wiele cennych pozycji, które wymagają konserwacji i zabezpieczenia.

Niedziela sandomierska 8/2023, str. IV

[ TEMATY ]

Sandomierz

Archiwum biblioteki

Ks. Piotr Tylec dyrektor biblioteki, prezentuje odnowiony, unikatowy psałterz

Ks. Piotr Tylec dyrektor biblioteki, prezentuje odnowiony, unikatowy psałterz

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Wysiłki ratowania najstarszych i najcenniejszych zbiorów podejmowane są od kilku lat. Umożliwia to odpowiednie wsparcie instytucji ministerialnych. Dzięki kontynuowaniu w zeszłym roku swoich podstawowych zadań statutowych polegających m.in. na konserwacji, zabezpieczaniu i opracowywaniu zabytków piśmienniczych, biblioteka i archiwum mogły udostępnić wszystkim zainteresowanym osobom kilka tysięcy nowych pozycji, zarówno w sposób tradycyjny przez wizytę w pracowniach naukowych, jak również korzystając z wersji zdigitalizowanych i umieszczonych w sieci internetowej.

Ochrona zabytków

Reklama

Biblioteka we współpracy z instytucjami ministerialnymi zrealizowała trzy projekty. Benefaktorem pierwszego z nich było Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego. Podjęto go w ramach programu ochrona zabytków. Zadanie to było kontynuacją ratowniczych prac nad zabytkowym księgozbiorem bibliotecznym i obejmowało pełną konserwację rękopisu pergaminowego z przełomu XVI i XVII wieku. – Obiekt ten zatytułowany Psalterium per annum (psałterz roczny) jest chorałem z tekstem i zapisem nutowym o dość znacznych rozmiarach 65×44 cm, liczącym 99 kart. O jego wartości merytorycznej i artystycznej świadczą tłoczenia geometryczne i linearne oprawy, liczne inicjały fakturowe i ozdobne, jak również zdobienia marginalne. Rękopis ten trafił do zbiorów książnicy Seminarium Duchownego w Sandomierzu po kasacie klasztoru bernardynów radomskich w 1864 r. W ramach zadania m.in. odkażono i oczyszczono cały wolumin, dokonano rekonstrukcji i konsolidacji kart oraz uzupełniono ubytki zapisów rękopiśmiennych. Prace nad zabytkiem wyceniono na 67 500 zł, z czego dofinansowanie MKiDN wyniosło 62 000 zł – mówił ks. Piotr Tylec, dyrektor Archiwum Diecezjalnego i Biblioteki Diecezjalnej.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Digitalizacja kolekcji

Reklama

Kolejny raz Biblioteka Diecezjalna zrealizowała dwa zadania w ramach programu Społeczna Odpowiedzialność Nauki Ministerstwa Edukacji i Nauki. Było to możliwe dzięki przynależności książnicy do grona bibliotek naukowych. Pierwszy z projektów polegał na konserwacji, opracowaniu i digitalizacji 60 starych druków z Biblioteki Kapituły Sandomierskiej. Tym sposobem udało się gruntownie zabezpieczyć i udostępnić kolejną część tego niezwykle zabytkowego zbioru. Tym razem we wspomnianych 60 woluminach znalazło się aż 172 samodzielnych publikacji, bowiem w dwóch tzw. klockach introligatorskich było 109 dysertacji z zakresu nauk medycznych. Pozostałe dzieła pochodzą z prywatnego księgozbioru kanonika sandomierskiego ks. Stefana Żuchowskiego. Duchowny ten, żyjący na przełomie XVII i XVIII wieku, był doktorem obojga praw i piastował szereg stanowisk kościelnych w Sandomierzu, m.in. proboszcza parafii farnej św. Piotra, dziekana koprzywnickiego, czy oficjała okręgowego. Zajmował się również działalnością pisarską, która związana była z jego działalnością prawniczą. – W projekcie wybrano pozycje z zakresu poezji i literatury, geografii historycznej, historii oraz polityki. Na szczególną uwagę zasługuje m.in. publikacja Descrizione Di Roma Moderna... w wydaniu z 1697 r., która zawiera liczne ilustracje rzymskich zabytków architektonicznych. Dzieło to, jak również inne przykłady włoskiej literatury podróżniczej oraz twórczości panegirycznej, duchowny zakupił podczas pobytu we Włoszech, o czym informują liczne zapiski na kartach książek. Zadanie obejmowało konserwację zachowawczą (dezynfekcja i dezynsekcja, oczyszczenie woluminów i niezbędne prace naprawcze), opracowanie rekordów bibliograficznych do katalogu centralnego Nukat oraz digitalizację i udostępnienie książek w serwisie Polona. Koszt tych prac wyniósł 269 376 zł, z czego MEiN dofinansowało 241 500 zł – informował ks. Piotr Tylec.

Nowe porządki

Drugim zadaniem w ramach programu Społecznej Odpowiedzialności Nauki było zapewnienie dostępu do zbioru starych druków. Polegało ono na dezynfekcji i dezynsekcji oraz zewnętrznym oczyszczeniu 4 500 woluminów sprzed 1800 r., co pozwoli na ich bezpieczne udostępnianie czytelnikom. Przygotowane w ten sposób pozycje zostały specjalnie oznaczone w księgach inwentarzowych, których aktualne wersje cyfrowe znajdują się w Cyfrowej Bibliotece Diecezjalnej w Sandomierzu. Dodatkowo zadanie to obejmowało opracowanie bibliograficzne 2 500 pozycji. Z czego 500 było całkowicie nowymi rekordami bibliograficznymi, a 2 000 importem i modyfikacją już istniejących. – W trakcie tych prac udało się odnaleźć wiele ciekawych publikacji, które różnymi drogami trafiały do zbiorów sandomierskiej książnicy z kolekcji znanych osobistości, m.in.: pisarza politycznego doby renesansu Andrzeja Frycza Modrzewskiego, prymasa Polski Stanisława Karnkowskiego, słynnego bibliofila bpa Jana Andrzeja Próchnickiego, żyjącego na przełomie XVI i XVII wieku, czy bliższego nam sandomierskiego lekarza Stanisława Bartolona. Na uwagę zasługują również kazania na święta maryjne franciszkańskiego kaznodziei Benradyna z Busti. I choć wolumin nie jest kompletny, to jednak bez wątpienia jest to inkunabuł wydany w 1493 r. przez mediolańską oficynę Leonarda Pachela. Książki tej nie notuje polski centralny katalog Nukat. Łączna suma kosztów tego zadania wyniosła 194 747 zł, z czego dofinansowanie MEiN stanowiło kwotę 175 000 zł – mówił dyrektor biblioteki.

Cyfrowe archiwum

Kolejne prace związane z porządkowaniem zasobu archiwalnego prowadzono również w Archiwum Diecezji Sandomierskiej. Już po raz czwarty udało się zrealizować zadanie publiczne dofinansowane przez Naczelną Dyrekcję Archiwów Państwowych w ramach programu „Wspieranie Działań Archiwalnych 2022”. Podobnie jak było to w latach ubiegłych projekt polegał na opracowaniu kolejnej części zasobu archiwalnego i przygotowaniu inwentarza w postaci elektronicznej zespołu akt Kurii Diecezjalnej w Sandomierzu. – Tym razem pracom poddano trzy serie archiwalne: akta personalne księży diecezji sandomierskiej (litery od N do Ż), akta kapituł oraz akta parafii wspomnianej diecezji. W ten sposób udało się uporządkować 1 283 jednostki archiwalne. Łącznie inwentarz zawiera już opis 6 331 tek z dokumentami kościelnymi. Wśród uporządkowanych materiałów źródłowych na uwagę zasługują m.in.: akta personalne radomskiego malarza ks. Władysława Paciaka, czy trzykrotnego rektora Uniwersytetu Jagiellońskiego ks. Karola Telegi oraz akta parafii w Bardzie, Beszowej i Górach Wysokich, które zawierają archiwalia z początków XVII wieku. Koszty tegoż zadania wyniosły 37 689 zł, z czego NDAP dofinansowała 29 928 r. – informował ks. Piotr Tylec.

2023-02-14 13:48

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Pójdą uczyć młodych

W Instytucie Teologicznym w Sandomierzu odbył się egzamin końcowy podyplomowych studiów teologiczno-katechetycznych.

Czternastu studentów zdało egzamin końcowy oraz uzyskało kwalifikacje, aby nauczać religii we wszystkich typach szkół. – Celem tych studiów było uzyskanie uprawnień do nauczania religii w przedszkolu, szkole podstawowej oraz szkołach średnich, które są wymagane od nauczycieli religii Kościoła katolickiego zgodnie z wymaganiami zawartymi w porozumieniu między Konferencją Episkopatu Polski a Ministerstwem Edukacji Narodowej z dnia 3 kwietnia 2019 r. – powiedział ks. dr Roman Janiec, kierownik studiów podyplomowych.
CZYTAJ DALEJ

Święty Jan Chryzostom

[ TEMATY ]

święty

Jan z Antiochii, nazywany Chryzostomem, czyli „Złotoustym”, z racji swej wymowy, jest nadal żywy, również ze względu na swoje dzieła. Anonimowy kopista napisał, że jego dzieła „przemierzają cały świat jak świetliste błyskawice”. Pozwalają również nam, podobnie jak wierzącym jego czasów, których okresowo opuszczał z powodu skazania na wygnanie, żyć treścią jego ksiąg mimo jego nieobecności. On sam sugerował to z wygnania w jednym z listów (por. Do Olimpiady, List 8, 45).

Urodził się około 349 r. w Antiochii w Syrii (dzisiaj Antakya na południu Turcji), tam też podejmował posługę kapłańską przez około 11 lat, aż do 397 r., gdy został mianowany biskupem Konstantynopola. W stolicy cesarstwa pełnił posługę biskupią do czasu dwóch wygnań, które nastąpiły krótko po sobie - między 403 a 407 r. Dzisiaj ograniczymy się do spojrzenia na lata antiocheńskie Chryzostoma. W młodym wieku stracił ojca i żył z matką Antuzą, która przekazała mu niezwykłą wrażliwość ludzką oraz głęboką wiarę chrześcijańską. Odbył niższe oraz wyższe studia, uwieńczone kursami filozofii oraz retoryki. Jako mistrza miał Libaniusza, poganina, najsłynniejszego retora tego czasu. W jego szkole Jan stał się wielkim mówcą późnej starożytności greckiej. Ochrzczony w 368 r. i przygotowany do życia kościelnego przez biskupa Melecjusza, przez niego też został ustanowiony lektorem w 371 r. Ten fakt oznaczał oficjalne przystąpienie Chryzostoma do kursu eklezjalnego. Uczęszczał w latach 367-372 do swego rodzaju seminarium w Antiochii, razem z grupą młodych. Niektórzy z nich zostali później biskupami, pod kierownictwem słynnego egzegety Diodora z Tarsu, który wprowadzał Jana w egzegezę historyczno-literacką, charakterystyczną dla tradycji antiocheńskiej. Później udał się wraz z eremitami na pobliską górę Sylpio. Przebywał tam przez kolejne dwa lata, przeżyte samotnie w grocie pod przewodnictwem pewnego „starszego”. W tym okresie poświęcił się całkowicie medytacji „praw Chrystusa”, Ewangelii, a zwłaszcza Listów św. Pawła. Gdy zachorował, nie mógł się leczyć sam i musiał powrócić do wspólnoty chrześcijańskiej w Antiochii (por. Palladiusz, „Życie”, 5). Pan - wyjaśnia jego biograf - interweniował przez chorobę we właściwym momencie, aby pozwolić Janowi iść za swoim prawdziwym powołaniem. W rzeczywistości, napisze on sam, postawiony wobec alternatywy wyboru między trudnościami rządzenia Kościołem a spokojem życia monastycznego, tysiąckroć wolałby służbę duszpasterską (por. „O kapłaństwie”, 6, 7), gdyż do tego właśnie Chryzostom czuł się powołany. I tutaj nastąpił decydujący przełom w historii jego powołania: został pasterzem dusz w pełnym wymiarze! Zażyłość ze Słowem Bożym, pielęgnowana podczas lat życia eremickiego, spowodowała dojrzewanie w nim silnej konieczności przepowiadania Ewangelii, dawania innym tego, co sam otrzymał podczas lat medytacji. Ideał misyjny ukierunkował go, płonącą duszę, na troskę pasterską. Między 378 a 379 r. powrócił do miasta. Został diakonem w 381 r., zaś kapłanem - w 386 r.; stał się słynnym mówcą w kościołach swego miasta. Wygłaszał homilie przeciwko arianom, następnie homilie na wspomnienie męczenników antiocheńskich oraz na najważniejsze święta liturgiczne. Mamy tutaj do czynienia z wielkim nauczaniem wiary w Chrystusa, również w świetle Jego świętych. Rok 387 był „rokiem heroicznym” dla Jana, czasem tzw. przewracania posągów. Lud obalił posągi cesarza, na znak protestu przeciwko podwyższeniu podatków. W owych dniach Wielkiego Postu, jak i wielkiej goryczy z powodu ogromnych kar ze strony cesarza, wygłosił on 22 gorące „Homilie o posągach”, ukierunkowane na pokutę i nawrócenie. Potem przyszedł okres spokojnej pracy pasterskiej (387-397). Chryzostom należy do Ojców najbardziej twórczych: dotarło do nas jego 17 traktatów, ponad 700 autentycznych homilii, komentarze do Ewangelii Mateusza i Listów Pawłowych (Listy do Rzymian, Koryntian, Efezjan i Hebrajczyków) oraz 241 listów. Nie uprawiał teologii spekulatywnej, ale przekazywał tradycyjną i pewną naukę Kościoła w czasach sporów teologicznych, spowodowanych przede wszystkim przez arianizm, czyli zaprzeczenie boskości Chrystusa. Jest też ważnym świadkiem rozwoju dogmatycznego, osiągniętego przez Kościół w IV-V wieku. Jego teologia jest wyłącznie duszpasterska, towarzyszy jej nieustanna troska o współbrzmienie między myśleniem wyrażonym słowami a przeżyciem egzystencjalnym. Jest to przewodnia myśl wspaniałych katechez, przez które przygotowywał katechumenów na przyjęcie chrztu. Tuż przed śmiercią napisał, że wartość człowieka leży w „dokładnym poznaniu prawdziwej doktryny oraz w uczciwości życia” („List z wygnania”). Te sprawy, poznanie prawdy i uczciwość życia, muszą iść razem: poznanie musi się przekładać na życie. Każda jego mowa była zawsze ukierunkowana na rozwijanie w wierzących wysiłku umysłowego, autentycznego myślenia, celem zrozumienia i wprowadzenia w praktykę wymagań moralnych i duchowych wiary. Jan Chryzostom troszczył się, aby służyć swoimi pismami integralnemu rozwojowi osoby, w wymiarach fizycznym, intelektualnym i religijnym. Różne fazy wzrostu są porównane do licznych mórz ogromnego oceanu: „Pierwszym z tych mórz jest dzieciństwo” (Homilia 81, 5 o Ewangelii Mateusza). Rzeczywiście, „właśnie w tym pierwszym okresie objawiają się skłonności do wad albo do cnoty”. Dlatego też prawo Boże powinno być już od początku wyciśnięte na duszy, „jak na woskowej tabliczce” (Homilia 3, 1 do Ewangelii Jana): w istocie jest to wiek najważniejszy. Musimy brać pod uwagę, jak ważne jest, aby w tym pierwszym etapie życia człowiek posiadł naprawdę te wielkie ukierunkowania, które dają właściwą perspektywę życiu. Dlatego też Chryzostom zaleca: „Już od najwcześniejszego wieku uzbrajajcie dzieci bronią duchową i uczcie je czynić ręką znak krzyża na czole” (Homilia 12, 7 do Pierwszego Listu do Koryntian). Później przychodzi okres dziecięcy oraz młodość: „Po okresie niemowlęcym przychodzi morze okresu dziecięcego, gdzie wieją gwałtowne wichury (…), rośnie w nas bowiem pożądliwość…” (Homilia 81, 5 do Ewangelii Mateusza). Potem jest narzeczeństwo i małżeństwo: „Po młodości przychodzi wiek dojrzały, związany z obowiązkami rodzinnymi: jest to czas szukania współmałżonka” (tamże). Przypomina on cele małżeństwa, ubogacając je - z odniesieniem do cnoty łagodności - bogatą gamą relacji osobowych. Dobrze przygotowani małżonkowie zagradzają w ten sposób drogę rozwodowi: wszystko dzieje się z radością i można wychowywać dzieci w cnocie. Gdy rodzi się pierwsze dziecko, jest ono „jak most; tych troje staje się jednym ciałem, gdyż dziecko łączy obie części” (Homilia 12, 5 do Listu do Kolosan); tych troje stanowi „jedną rodzinę, mały Kościół” (Homilia 20, 6 do Listu do Efezjan). Przepowiadanie Chryzostoma dokonywało się zazwyczaj podczas liturgii, w „miejscu”, w którym wspólnota buduje się Słowem i Eucharystią. Tutaj zgromadzona wspólnota wyraża jeden Kościół (Homilia 8, 7 do Listu do Rzymian), to samo słowo jest skierowane w każdym miejscu do wszystkich (Homilia 24, 2 do Pierwszego Listu do Koryntian), zaś komunia Eucharystyczna staje się skutecznym znakiem jedności (Homilia 32, 7 do Ewangelii Mateusza). Jego plan duszpasterski był włączony w życie Kościoła, w którym wierni świeccy przez fakt chrztu podejmują zadania kapłańskie, królewskie i prorockie. Do wierzącego laika mówi: „Również ciebie chrzest czyni królem, kapłanem i prorokiem” (Homilia 3, 5 do Drugiego Listu do Koryntian). Stąd też rodzi się fundamentalny obowiązek misyjny, gdyż każdy w jakiejś mierze jest odpowiedzialny za zbawienie innych: „Jest to zasada naszego życia społecznego (…) żeby nie interesować się tylko sobą” (Homilia 9, 2 do Księgi Rodzaju). Wszystko dokonuje się między dwoma biegunami, wielkim Kościołem oraz „małym Kościołem” - rodziną - we wzajemnych relacjach. Jak możecie zauważyć, Drodzy Bracia i Siostry, ta lekcja Chryzostoma o autentycznej obecności chrześcijańskiej wiernych świeckich w rodzinie oraz w społeczności pozostaje również dziś jak najbardziej aktualna. Módlmy się do Pana, aby uczynił nas wrażliwymi na nauczanie tego wielkiego Nauczyciela Wiary.
CZYTAJ DALEJ

Niebieskie Igrzyska – sportowe święto dzieci ze spektrum autyzmu

2025-09-12 21:20

[ TEMATY ]

sport

autyzm

Niebieskie Igrzyska

Mirek Krajewski / Family News Service

Niebieskie Igrzyska

Niebieskie Igrzyska

Ponad pół miliona dzieci w Polsce i za granicą mogło wziąć udział w wydarzeniu, które daje im radość, integrację i poczucie wspólnoty. Niebieskie Igrzyska, organizowane dla uczniów ze spektrum autyzmu, stały się jednym z największych sportowych świąt w naszym kraju. Pomysłodawcy tego wydarzenia gościli w Sejmie na posiedzeniu Komisji Kultury Fizycznej, Sportu i Turystyki.

„Urodziłam się 2 kwietnia, później stał się on Światowym Dniem Świadomości autyzmu” – mówiła dr Anna Budzińska, dyrektor Instytutu Wspomagania Rozwoju Dziecka, pomysłodawczyni Niebieskich Igrzysk. Jak podkreśliła, zawsze chciała zorganizować wydarzenie skierowane do dzieci ze spektrum autyzmu. „Pomyślałam sobie, że marsze – fajnie, ale niewiele z tego mają dzieci. Co zrobić, żeby dzieci brały w tym udział i miały z tego frajdę? I wymyśliłam Niebieskie Igrzyska” – dodała podczas obrad dr Anna Budzińska. Wyboru sportu jako formy wydarzenia nie pozostawiła przypadkowi. „Sama byłam sportowcem, trenowałam tenis ziemny. Kontuzja wykluczyła mnie ze sportu, ale nie z miłości do niego. Stąd pomysł na igrzyska wpisane w nasz kalendarz” – dodała.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję