Reklama

Wiara

Zorganizowane złudzenie

2. rozważanie

Niedziela Ogólnopolska 10/2023, str. 14

[ TEMATY ]

Wielki Post

Friedrichswerdersche Kirche, commons.wikimedia.org

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Za zasłoną inny świat

Miłość i śmierć – te dwa doświadczenia zatrzymują rozbiegane życie. Pomyśl o swojej śmierci i o tym, co później. Wielki Post może być w tej zadumie pomocny. Śmierć i zmartwychwstanie Pana Jezusa wymykają się logice doczesności. Może więc warto zajrzeć za zasłonę innego świata?

Zwiodły mnie kopuły kościelne przy Gendarmenmarkt w Berlinie. Przy tym właśnie placu stoją dwa kościoły: Katedra Francuska i Katedra Niemiecka. Imponująca architektura przyciąga uwagę turystów. Zaglądam więc najpierw do Katedry Francuskiej. Szukam wejścia – na próżno. Obszedłem budynek dookoła, aż natrafiłem na drzwi restauracji. Naiwnie zapytałem: – O której ten kościół będzie otwarty?

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

– To nie kościół. To Muzeum Hugenotów z platformą widokową i restauracją.

– Jak to: muzeum? Przecież się nazywa Katedra Francuska – dopytuję zdziwiony.

– Kiedyś to był kościół. Wielu hugenotów (francuskich kalwinów) uciekło z Francji do Berlina. Na początku XVIII wieku wybudowali tu sobie kościół i tak było przez wieki. Ale dziś został tylko wygląd. Budynek zmienił przeznaczenie – wytłumaczył mi grzecznie rozmówca.

Reklama

Trochę zdziwiony, starając się przetrawić zasłyszane informacje, skierowałem się do Katedry Niemieckiej. Na wejściu – kasa biletowa. Zdążyłem się już przyzwyczaić, że kościoły zwiedza się za opłatą. Okazało się, że ten kościół to także muzeum, tyle że niemieckiej historii politycznej.

Spaceruję niespieszno ulicami Berlina i nie mogę się uwolnić od smutnej refleksji, że nawet ewangelicy przestali już potrzebować kościołów na modlitwę. Nie opłaca się utrzymywać miejsc na Ewangelię. W takim razie – co ze słowem Bożym? Czym oni jeszcze żyją? Sobą? Dobrobytem? Nie wiem. Przeszedłem tak może kilometr. Nagle przed moimi oczyma wyłonił się neogotycki kościół z czerwonej cegły – Friedrichswerdersche Kirche (na zdjęciu – przyp. red.). Rozświetlony w środku jak podczas nabożeństwa. Ale to nie było nabożeństwo. To galeria rzeźb. Iluminacja każdej z nich wykreowała widok zachwycający oczy. Oczy może i zauroczone, jednak na duszy coraz smutniej. Miejsce Boga zajął człowiek ze swoimi potrzebami i wytworami...

Czułem się wewnętrznie dotknięty. Moja naiwność utrzymywała mnie w złudzeniu, że jak widzę kościół, to znaczy, że to jest kościół. A tak już, niestety, nie jest. Podobnie bywa z nami. Gdy widzę człowieka, jestem pewien, że to człowiek. Okazuje się jednak, że coraz rzadziej wśród ludzi można spotkać człowieka. Fizycznie człowiek, ale w środku...? No właśnie, o ten środek chodzi. To on decyduje o jakości naszego człowieczeństwa. A my przestajemy dbać o nasze wnętrze, skupiamy uwagę na tym, co zewnętrzne, na fasadzie człowieczeństwa. Piękni na zewnątrz, zadbane ciała, a w środku bieda, duchowa bieda. Kiedy wchodzisz do środka – rozczarowanie. Człowiek w centrum samego siebie. A to o wiele za mało, aby człowiek ujawnił pełnię swojego człowieczeństwa. O istocie człowieka, o jego pięknie stanowi bowiem sfera duchowa. Można tego nie akceptować, ale nie można się też dziwić, że bez tego nie jest się tym, kim mogłoby się być.

Czego potrzeba kościołom o zmienionym przeznaczeniu? Wystarczy na środku postawić ołtarz, bo organy już tam są, i zacząć odprawiać Mszę św. albo nabożeństwo. Wtedy wszystko ożyje. Po to ten kościół został zbudowany – aby było tam życie Boga. Można Boga zastąpić bożkiem – człowiekiem. Takie cywilizacje już były, tylko że umarły. Wielki człowiek bez Boga też już był. Okazało się to jednak dramatem człowieka. Wszystko, czego człowiek potrzebuje do szczęścia, jest blisko. Gdyby tylko się odważył i podjął wysiłek wysłuchania własnego serca, zrozumiałby, za Kim ono tęskni. Serce bez Boga zawsze będzie rodzić złudzenia.

2023-02-28 13:23

Oceń: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

#Odkupieni: Ks. Marek Dziewiecki /Dlaczego Bóg nie chce żebyś cierpiał?

Portal niedziela.pl rozpoczyna projekt wielkopostny pt. #Odkupieni. Czas na zmiany! Przez cały Wielki Post będziemy wspólnie z Wami odnajdywać tożsamość #Odkupionych. W każdy piątek kolejna część rozważań ks. Marka Dziewieckiego na temat cierpienia.

WSTĘP:
CZYTAJ DALEJ

Nauczyciel życia duchowego

Święty Paweł VI uważał go za wzór do naśladowania dla wszystkich współczesnych księży cierpiących na kryzys tożsamości.

Święty Jan z Ávili urodził się w rodzinie szlacheckiej o korzeniach żydowskich. Już jako 14-latek studiował prawo na uniwersytecie w Salamance, a potem filozofię i teologię w seminarium w Alcalá. Od samego początku jednak chciał służyć biednym. Po śmierci swoich rodziców rozdał majątek ubogim, a na przyjęcie po święceniach kapłańskich zaprosił dwunastu żebraków i osobiście im usługiwał. Jego wielkim pragnieniem były misje w Ameryce, jednak na polecenie arcybiskupa Sewilli został misjonarzem ludowym. Głosząc misje w Andaluzji, katechizował dzieci, uczył dorosłych modlitwy, był gorliwym spowiednikiem. W 1531 r. trafił do więzienia inkwizycji, gdyż oskarżono go o herezję iluminizmu (przeświadczenie, że prawdę można poznać wyłącznie intuicyjnie, dzięki oświeceniu umysłu przez Boga). Po licznych interwencjach oczyszczono go jednak z zarzutów i został uwolniony. Założył m.in. uniwersytet w Baeza, na południu Hiszpanii. Powołał także do istnienia stowarzyszenie życia wewnętrznego. Prowadził korespondencję duchową m.in. z Ludwikiem z Granady, Ignacym Loyolą i Teresą z Ávili.
CZYTAJ DALEJ

Kard. Müller: konklawe przebiegło bardzo harmonijnie - rzeczywistość zawsze różni się od filmu

2025-05-10 14:10

[ TEMATY ]

konklawe

kard. Gerhard Müller

Karol Porwich/Niedziela

Kard. Gerhard Ludwig Müller

Kard. Gerhard Ludwig Müller

„Konklawe było bardzo harmonijne. Rzeczywistość zawsze różni się od filmu. Bóg łaskawie posłużył się sumieniem i kompetencjami Świętego Kolegium Kardynałów Kościoła Rzymskiego, aby wybrać następcę samego Piotra. Wierzymy w Ducha Świętego, który prowadzi Kościół Chrystusowy. I prosimy tego samego Ducha Bożego, aby umocnił nowo wybranego papieża Leona XIV do zjednoczenia Kościoła w wyznawaniu „Chrystusa, Syna Boga żywego” (Mt 16,16) - oświadczył kard. Gerhard Ludwig Müller, emerytowany prefekt Kongregacji Nauki Wiary.

Niemiecki purpurat zwrócił uwagę, że jego imiennik, Leon I Wielki, napisał słynny list do Soboru Chalcedońskiego (451), w którym podkreślił nierozerwalną jedność i niezmieszaną odrębność boskiej i ludzkiej natury w osobie Syna Bożego. Jest to podstawa i fundament wiary katolickiej. Z kolei papież Leon XIII swoją encykliką „Rerum novarum” z 1891 położył podwaliny pod katolicką naukę społeczną, która stworzyła podstawy sprawiedliwego i liberalnego nowoczesnego społeczeństwa.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję