Reklama

Niedziela Lubelska

Być jak miłosierny Ojciec

Byli więźniowie nie są aniołami, ale zasługują na drugą szansę – mówi Izabela Ziomek.

Niedziela lubelska 7/2024, str. V

[ TEMATY ]

Lublin

Bartłomiej Strukowski

Ośrodek wsparcia dla byłych skazanych pobłogosławił bp Adam Bab

Ośrodek wsparcia dla byłych skazanych pobłogosławił bp Adam Bab

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W więzieniu nie jest jeszcze najgorzej, mawiają recydywiści, często bywający w zakładach karnych. Jest dach nad głową, posiłki, a nawet sala telewizyjna; brakuje tylko wolności. Po wyjściu za bramę często pozostaje tylko wolność, wszystko inne staje się problematyczne.

Więzienne wsparcie

W każdym zakładzie karnym w naszym regionie znajduje się kaplica. Osadzeni mają możliwość skorzystania z sakramentów, chodzi o spowiedź i Eucharystię, zdarzają się także przypadki zawierania małżeństw. Jeżeli ktoś pragnie głębszej rozmowy duchowej, może spotkać się z kapelanem. W Lublinie wielu więźniów garnie się do ks. Grzegorza Drausa, kapłana doświadczonego w służbie w Polsce i Ukrainie. Ksiądz Draus wspomaga też grupę wolontariuszy „Eleutheria”, działającą w lubelskim areszcie od ponad 20 lat. Prawie w każdym tygodniu odbywają się również spotkania o charakterze religijnym prowadzone przez grupy ewangelizacyjne. Tę formę wsparcia praktykują od lat siostry Franciszkanki Misjonarki Maryi (apostolat więzienny „Dobry Łotr”). Zasłużonymi animatorkami są s. Bożena Noga i s. Irena Karczewska. Więźniowie mają naprawdę dobrą opiekę duchową.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Gdzie po więzieniu?

Reklama

W ostatnich dwóch dekadach daje się zaobserwować coraz większą liczbę osób, które opuściwszy zakład karny nie mają powrotu do swoich domów. Niekiedy są to sytuacje dramatyczne. Paweł odbywał kilkuletnią karę pozbawienia wolności za nieumyślne spowodowanie śmiertelnego wypadku. W tym czasie ojciec pod wpływem wstydu za zachowanie syna „wykreślił” go z rodziny, rozpowiadając, że wyjechał na zmywak do Anglii i że nie ma z nim kontaktu. Chłopak w wieku 24 lat stał się bezdomnym. Agnieszka znalazła się w podobnej sytuacji; nie miała dokąd iść, bo w czasie gdy odbywała wyrok, zmarła jej matka, a mieszkanie zlicytował komornik. Oboje, Agnieszka i Paweł, trafili do Ośrodka Pomocy Postpenitencjarnej prowadzonego od sześciu lat przez Centrum Wolontariatu w Lublinie. Ona otrzymała bezpłatną stancję na 3 miesiące, on zamieszkał na pół roku w „Domu Nadziei”.

Ośrodek wspiera także rzeczowo byłych osadzonych, oferuje kursy zawodowe, terapię oraz kontakt z kapłanami, gotowymi do rozmowy. Osoby po zakładach karnych pukają czasem z prośbą o pomoc do drzwi parafii czy domów zakonnych. W Krężnicy Jarej i Zemborzycach funkcjonują wspólnoty Emaus, w których także mogą na jakiś czas znaleźć schronienie mężczyźni po opuszczeniu więzienia. Z kolei stowarzyszenie Postis wydaje bony na zakup podstawowych produktów w okresie do 6 miesięcy od zakończenia kary. Jeżeli ktoś opuszcza więzienie i trafia na ulicę lub do ogrzewalni dla bezdomnych, prawdopodobieństwo powrotu do przestępstwa jest wysokie. Dlatego warto przypomnieć numer telefonu do tego punktu pomocy: 515 447 779.

Zamiast odrzucenia

Byli więźniowie nie są mile widziani, panuje przeświadczenie, że są źli i niebezpieczni. – Nie patrzę na nich jak na przestępców, którzy zagrażają mnie czy innym ludziom. Wiem, że popełnili błędy, że mają za sobą konflikty z prawem i że nie są aniołami, ale zasługują na drugą szansę – mówi Izabela Ziomek, kierowniczka ośrodka postpenitencjarnego w Lublinie. Papież Franciszek często pisze o wzmagającej się kulturze odrzucania, w której skreśla się człowieka z powodu choroby, niepełnosprawności, starości czy właśnie z racji pobytu w więzieniu. W Wielkim Poście będziemy słyszeć Ewangelię o Synu Marnotrawnym, a raczej o Miłosiernym Ojcu, przyjmującym swoje dziecko pomimo jego błędów i grzechów. Chętnie odnajdujemy się w postaci tego syna, warto jednak także widzieć siebie jako naśladowcę przygarniającego Ojca.

2024-02-13 13:58

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Czas otwartego nieba

[ TEMATY ]

misje

parafia

Lublin

Krzysztof Mucha

Z upływem czasu wszystko powszednieje, staje się coraz bardziej płaskie i trzeba podejmować cykliczne działania naprawcze, by znów wyostrzyły się kontury i wszystko było jak należy. Mechanik samochodowy powiedziałby, że to taki przegląd techniczny; lekarz, że to program profilaktyczny, a nauczyciel że to repetytorium. Kościół nazywa to naukami stanowymi, katechezą misyjną, Misjami Świętymi, dzięki którym każdy może zweryfikować stan swojej wiary i odkryć na nowo zamysł Boga względem świata.

W parafii dwojga wezwań św. Jakuba Apostoła Większego i św. Aniołów Stróżów w Lublinie odbywały się Misje Święte. 9 niezwykłych dni, pełnych intensywnej modlitwy, zagłębiania się w fundamentalne prawdy wiary i rozważania sensu własnego życia. Prowadzący je stwierdzili, że Misje Święte to czas otwartego nieba, a świadomość tego działa bardzo stymulująco na wzrost wiary oraz potęguje gorliwości modlitwy. Spraw Panie Boże, by ta gorliwość modlitwy pozostała, a wiara ciągle wzrastała by osiągnąć choćby wielkość ziarnka gorczycy.
CZYTAJ DALEJ

Zaprezentowano hasła i logo papieskich pielgrzymek do Turcji i Libanu

2025-10-27 16:06

[ TEMATY ]

Liban

Turcja

logo

hasło

Podróż Papieża

Vatican Media

„Jeden Pan, jedna wiara, jeden chrzest” – to hasło wizyty apostolskiej Leona XIV w Turcji, która odbędzie się w dn. 27-30 listopada br. Z kolei pielgrzymce Papieża do Libanu w dn. 30 listopada-2 grudnia towarzyszyć będą słowa: „Błogosławieni, którzy wprowadzają pokój”. Także dziś zaprezentowano program obu etapów pierwszej zagranicznej podróży apostolskiej Leona XIV.

Logo Podróży Apostolskiej do Turcji z okazji 1700. rocznicy Soboru Nicejskiego ma formę okręgu, w którym znajduje się Most nad Dardanelami, symbolizujący spotkanie Azji i Europy, a także Chrystusa – jako most łączący Boga z ludzkością.
CZYTAJ DALEJ

Leon XIV zachęca nas, by odkryć Newmana również jako pedagoga

2025-10-28 15:36

[ TEMATY ]

święci

Vatican Media

Św. John Henry Newman

Św. John Henry Newman

Dzisiejsza decyzja Leona XIV o uznaniu Newmana za współpatrona edukacyjnej misji Kościoła jest na pewno zachętą, aby odkryć specyficzną pedagogię tego angielskiego konwertyty – uważa szwajcarski znawca Newmana prof. Grégory Solari. Podkreśla, że tym, co wyróżnia pedagogiczną metodę Newmana jest uwzględnienie roli sumienia jako obecności Boga w nas.

Krzysztof Bronk i Myriam Sandouno – Watykan
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję