W 80. rocznicę publicznej egzekucji więźniów Zamku Lubelskiego w Kurowie, jednej z największych egzekucji masowych więźniów na Lubelszczyźnie, odbyły się uroczystości upamiętniające dramatyczne wydarzenia z czasów II wojny światowej. Przedstawiciele Wojska Polskiego, władz rządowych i samorządowych, poczty sztandarowe reprezentujące różne instytucje i organizacje oraz licznie zgromadzeni mieszkańcy Kurowa wzięli udział we Mszy św. i odsłonięciu nowego pomnika.
Dramatyczne wydarzenia
Ksiądz Stanisław Stępień, proboszcz parafii Narodzenia Najświętszej Maryi Panny i św. Michała Archanioła w Kurowie, przywołał wydarzenia z 3 marca 1944 r., kiedy polski ruch oporu zorganizował zasadzkę i zlikwidował trzech hitlerowców, w tym zastępcę komendanta niemieckiego nazistowskiego obozu koncentracyjnego i zagłady na Majdanku. Trzy dni później, w akcie zemsty, Niemcy zamordowali 46 więźniów przetrzymywanych na Zamku Lubelskim. Dziesięciu z nich zostało powieszonych na rynku w Kurowie; pozostałych rozstrzelano. Zamordowanych pochowano w mogile zbiorowej, a później ciała przeniesiono na pobliskie cmentarze, zgodnie z wolą rodzin. Ksiądz Stępień przywołał słowa św. Jana Pawła II, który wołał: „Musicie być ludźmi sumienia”. Zaapelował o odpowiedzialność za ludzkie życie oraz za wychowanie młodego pokolenia w rodzinach silnych Bogiem.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Bolesna przestroga
Reklama
Druga część uroczystości odbyła się na rynku w Kurowie, gdzie w miejsce starego pomnika z czasów PRL stanął nowy monument, upamiętniający bohaterów mających odwagę sprzeciwić się okupantowi. – Kurów i jego mieszkańcy byli świadkami barbarzyńskiej zbrodni na więźniach Zamku Lubelskiego. W tej egzekucji zginęli także mieszkańcy naszej gminy: Ignacy Mazurkiewicz z Kurowa i Dionizy Jabłoński z Klementowic. Chciałbym złożyć deklarację, że Kurów o tej zbrodni nigdy nie zapomni – powiedział Arkadiusz Małecki, wójt Kurowa. Następnie Jacek Romanek z IPN przedstawił tło historyczne wydarzeń sprzed 80. lat. Przywołał zamordowanych żołnierzy Armii Krajowej i Batalionów Chłopskich jako bohaterów, którym odebrano życie dlatego, że byli Polakami i nie chcieli wyrzec się swoich wartości. – Ta historia przestrzega nas przed życiem w świecie bez wartości, bez bohaterów, bez Boga – powiedział.
Lekcja historii
Regina Siwiec, siostra trzech zamordowanych braci: Jana, Maksymiliana i Mariana Mastalerzy, wraz zaproszonymi gośćmi dokonała odsłonięcia pomnika, a ks. Stanisław Stępień i ks. Tadeusz Pajurek poświęcili granitowy monument. W imieniu rodzin pomordowanych głos zabrała Emilia Kroczak, która jako przedstawicielka młodego pokolenia podziękowała za niezwykłą lekcję historii. – To dla nas wszystkich lekcja historii i obraz tego, jak Polacy walczący w obronie kraju okazali wobec swojej Ojczyzny miłość i poświęcenie. Stracili życie, poświęcili wszystko, co mieli, by młodzi, przyszłość narodu, mogli spokojnie i z uśmiechem na ustach codziennie witać nowy dzień w wolnej Ojczyźnie – powiedziała. Wyraziła nadzieję, że już nigdy nie trzeba będzie doświadczyć tak dramatycznych historii, jak ta, która przed 80 laty rozegrała się w Kurowie.
W programie odsłonięcia nowego pomnika nie zabrakło apelu poległych, a pamięć zamordowanych została uczczona salwą honorową. Wydarzeniem towarzyszącym uroczystościom był koncert Orkiestry Szkoły Muzycznej I i II stopnia im. T. Szeligowskiego w Lublinie pod dyrekcją Iwony Borcuch oraz wystawa fotografii Jana Billerta pt. „Spojrzenia w światło”.