Reklama

Wiara

Płock

Wyczekiwane spotkanie

O miejscu pierwszego ukazania się Jezusa św. Faustynie, naocznym świadku jej pracy i przestrzeni do doświadczenia Bożego Miłosierdzia z s. Dianą Kuczek rozmawia Beata Pieczykura.

Niedziela Plus 14/2024, str. II

[ TEMATY ]

miłosierdzie

Archiwum ISMM Płock

Największe uroczystości w sanktuarium obchodzone są m.in. w Niedzielę Miłosierdzia Bożego

Największe uroczystości w sanktuarium obchodzone są m.in. w Niedzielę Miłosierdzia Bożego

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Beata Pieczykura: Jest w Płocku miejsce, gdzie ludzie doświadczają szczególnej obecności i łaski Jezusa Miłosiernego. Co wydarzyło się w tutejszym klasztorze, że tak się dzieje?

Siostra Diana Kuczek: Klasztor Zgromadzenia Sióstr Matki Bożej Miłosierdzia na płockiej Starówce stał się świadkiem wyjątkowego spotkania s. Marii Faustyny Kowalskiej z Jezusem, które zapoczątkowało jej wielką, proroczą misję głoszenia światu orędzia o miłosiernej miłości Boga do człowieka. 22 lutego 1931 r. w celi zakonnej zobaczyła Jezusa, który jej powiedział: „Wymaluj obraz według rysunku, który widzisz, z podpisem: Jezu, ufam Tobie!” (Dz. 47). Ten obraz, który stanowi wizualne streszczenie orędzia, bo przypomina o miłosierdziu Boga oraz o naszej odpowiedzi wyrażającej się w ufności wobec Niego i czynnej miłości bliźniego, dziś jest znany na całym świecie. Do płockiego sanktuarium, które od 24 lat istnieje na terenie klasztoru zgromadzenia, przybywają pielgrzymi z różnych zakątków świata, aby spotkać się z miłosiernym spojrzeniem Jezusa z tego obrazu, przyjąć Jego błogosławieństwo, ujrzeć światło, które z Niego promieniuje. To spotkanie, którego najbardziej wyczekuje ludzkie serce.

Reklama

Kiedy s. Faustyna przebywała w płockim klasztorze i jakie miała obowiązki?

Siostra Faustyna przebywała tu od maja lub czerwca 1930 r. do listopada 1932 r. Zasadniczo pracowała w sklepie z pieczywem, ale posługiwała też w kuchni i jeśli trzeba było, pomagała w piekarni.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Czy zachowały się pamiątki lub sprzęty, z których korzystała Apostołka Bożego Miłosierdzia? Co można zobaczyć w Muzeum św. Siostry Faustyny?

Sercem sanktuarium jest miejsce objawienia obrazu Jezusa Miłosiernego, gdzie aktualnie stoi nowo wybudowany kościół, a dokładnie kaplica adoracji wraz z wieżą Miłosierdzia. Tam, na pierwszym piętrze, była cela naszej świętej, w której zobaczyła ona Jezusa Miłosiernego. W muzeum, w dolnej części kościoła, jest piec do wypiekania chleba z lat 30. XX wieku. To naoczny „świadek” pracy Sekretarki Bożego Miłosierdzia. Muzeum jest w trakcie tworzenia. Zamierzamy w nim udostępnić pielgrzymom eksponaty z pracowni hafciarskiej, kuchni, magla, biblioteki oraz wystroju celi zakonnej z tamtych czasów.

Reklama

W jaki sposób siostry kontynuują misję św. Faustyny i szerzą kult Bożego Miłosierdzia?

Jako duchowe córki św. Siostry Faustyny chcemy uobecniać Boże Miłosierdzie we współczesnym świecie przez świadectwo życia, czyn, słowo i modlitwę. Tutaj, w Płocku, koncentrujemy się na głoszeniu orędzia Miłosierdzia pielgrzymom i wszystkim, którzy nas zapraszają do swoich środowisk. Prowadzimy formacyjną wspólnotę Stowarzyszenia Apostołów Bożego Miłosierdzia „Faustinum”, do której mogą należeć wszyscy zafascynowani szkołą duchowości św. Faustyny, a więc podążaniem do zjednoczenia z Bogiem drogą ufności wobec Niego i miłosierdzia wobec braci i sióstr. Działamy też w przestrzeni medialnej, chcąc dotrzeć z przesłaniem miłości miłosiernej do każdego człowieka. W tym sanktuarium osoby indywidualne i grupy przeżywają swoje rekolekcje i dni skupienia, korzystając z zakwaterowania w Domu Siostry Faustyny. Czuwamy przy „oknie życia”, w którym do tej pory zostały uratowane dwie dziewczynki. Chętnie rozmawiamy z pielgrzymami o ich trudnościach i w przyszłości chcemy tu otworzyć poradnię duchową. Codziennie trwamy na modlitwie w czasie adoracji Najświętszego Sakramentu, nabożeństwa Godziny Miłosierdzia o godz. 15 i Koronki do Bożego Miłosierdzia, polecając Bogu intencje małżeństw i rodzin w kryzysie, potrzeby osób, które proszą nas o modlitwę za Ojczyznę, Kościół i cały świat. Wszystkie sprawy zawierzamy Bogu za wstawiennictwem św. Faustyny, której relikwie są także w naszym sanktuarium.

Największe uroczystości w tym sanktuarium obchodzone są: 22 lutego każdego roku, kiedy wspominamy kolejną rocznicę pierwszego objawienia Jezusa Miłosiernego, w Niedzielę Miłosierdzia Bożego w pierwszą niedzielę po Wielkanocy oraz w uroczystość św. Faustyny – 5 października. W tych dniach sanktuarium nawiedzają rzesze ludzi.

Reklama

Dlaczego siostry rozpoczęły rozbudowę sanktuarium Bożego Miłosierdzia? Jakie prace już wykonano, a jakie są w planach? Co będzie najważniejszym elementem nowej świątyni?

Chcemy stworzyć pielgrzymom przestrzeń do doświadczenia Bożego Miłosierdzia w miejscu szczególnych spotkań Jezusa ze św. Faustyną. W tym miejscu kult Miłosierdzia Bożego w formach przez nią przekazanych zaczął się rozwijać już w 1939 r. W latach 50. ubiegłego stulecia siostry otrzymywały prośby o przesłanie obrazka z Jezusem Miłosiernym – nawet od osoby z Limy. Co roku gościmy tu pielgrzymów z siedemdziesięciu pięciu krajów świata. Są świadectwa uzdrowień, nawróceń, których ludzie doświadczają w sanktuarium. Od 2015 r. budujemy nowy kościół wraz z zapleczem gospodarczym. Stoi już budynek wraz z elewacją. Teraz przed nami prace wykończeniowe, które są bardzo kosztowne: posadzka, ołtarze i muzeum. Najważniejszym elementem nowej świątyni jest i będzie zawsze miejsce pierwszego ukazania się Jezusa Miłosiernego s. Faustynie, czyli wieża Miłosierdzia. To miejsce jest od początku pełne sacrum – mimo niewykończonej posadzki ludzie klękają na betonie i z ufnością wpatrują się w oczy Miłosiernego.

Jakie wydarzenia odbywają się w Niedzielę Miłosierdzia?

W planie są trzy Eucharystie, w tym uroczysta o godz. 12 pod przewodnictwem biskupa diecezji płockiej Szymona Stułkowskiego, oraz uroczysta modlitwa w Godzinie Miłosierdzia (godz. 15) i Koronka do Bożego Miłosierdzia i adoracja Najświętszego Sakramentu. Praktycznie cały dzień wypełniają modlitwy uwielbienia, dziękczynienia i błagania o miłosierdzie dla nas i całego świata, bo jest to dzień, w którym można uprosić wszystko, jeśli to jest zgodne z wolą Bożą. Z tym dniem, a ściślej mówiąc: z Komunią św., Jezus związał wyjątkową obietnicę: zupełnego odpuszczenia win i kar, a więc jednej z łask chrztu. Oczywiście, pod pewnymi warunkami, którymi są: czyste serce, bez przywiązania nawet do lekkiego grzechu, spełnienie warunków nabożeństwa do Bożego Miłosierdzia, czyli troska o postawę ufności wobec Boga (pełnienie Jego woli) i pełnienie miłosierdzia względem bliźnich.

W niedziele i święta Msze św. są odprawiane o godz. 8 i 17, a w dni powszednie – o godz. 6.30 i 17. Każdego dnia odbywają się: adoracja Najświętszego Sakramentu w ciszy – w godz. 7-16.45, modlitwa w Godzinie Miłosierdzia (pogotowie duchowe dla małżeństw w kryzysie: modlitwa o zgodę, pojednanie i miłość między małżonkami, którzy doświadczają różnego rodzaju trudności we wzajemnych relacjach) i Koronka do Bożego Miłosierdzia oraz nabożeństwo eucharystyczne – o godz. 16.45. W pierwszy czwartek miesiąca trwa adoracja Najświętszego Sakramentu – w godz. 18-21. W każdy 5. dzień miesiąca jest celebrowana Msza św. zbiorowa za wstawiennictwem św. Faustyny – o godz. 17. W każdy 22. dzień miesiąca sprawowana jest Msza św. ku czci Bożego Miłosierdzia o godz. 17. Spotkania wspólnoty „Faustinum” – w 1. niedzielę miesiąca od godz. 14.15 do 18 (od września do czerwca). Do sakramentu pokuty i pojednania można przystąpić od poniedziałku do piątku w godz. 9-12 i 15-17, w soboty – w godz. 9-10.15 i 16-17 oraz niedziele – w godz. 7.30-8 i 16-17.

Nocleg w Domu Siostry Faustyny można zamówić pod nr. tel.: 793 777 931 lub przez stronę: www.milosierdzieplock.pl/pl/kontakt.

2024-03-29 10:37

Oceń: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Nadzieja świata, ocalenie człowieka

Człowiek potrzebuje Bożego Miłosierdzia bardziej niż czegokolwiek na świecie, bo powołani do przyjaźni z Bogiem, tylko w Nim możemy znaleźć pełne szczęście. Jak bardzo dzisiejszy świat potrzebuje Bożego Miłosierdzia!

Na wszystkich kontynentach z głębin ludzkiego cierpienia zdaje się wznosić wołanie o miłosierdzie. Tam, gdzie panują nienawiść i chęć odwetu, gdzie wojna przynosi ból i śmierć niewinnych, potrzeba łaski miłosierdzia, które koi ludzkie umysły i serca i rodzi pokój. Gdzie brak szacunku dla życia i godności człowieka, potrzeba miłosiernej miłości Boga, w której świetle odsłania się niewypowiedziana wartość każdego ludzkiego istnienia. Potrzeba miłosierdzia, aby wszelka niesprawiedliwość na świecie znalazła kres w blasku prawdy – można powiedzieć, że człowiek, świat cały wzdycha i pragnie Bożej miłości. Kiedy więc staję przed misterium Bożego Miłosierdzia i próbuję kontemplować tajemnice Boże, to zawsze czuję moją ludzką małość w pojmowaniu tego, co niepojęte przez żaden umysł ludzki czy anielski, a co będzie przedmiotem szczęśliwej kontemplacji w wieczności nieba. Moja małość wobec Bożego Miłosierdzia tym bardziej winna mnie obligować do ciągłego zbliżania się do miłości Bożej i jej uwielbiania moim życiem... bo chociaż majestat miłości Bożej jest nie do wypowiedzenia żadnym językiem filozofii czy teologii, to jest do przyjęcia wiarą i do stałego kontemplowania życiem w Jezusie Chrystusie. Bóg jest odwieczną miłością, a w relacji do stworzenia jest miłosierny – jest to tak wielka rzeczywistość miłości miłosiernej, że gdybyśmy wiedzieli, jak bardzo Bóg nas kocha, tobyśmy płakali ze szczęścia. Bóg od początku otacza miłością miłosierną całe stworzenie, nawet grzech pierworodny ludzi i utrata raju nie zmniejszyły miłości miłosiernej Boga dla stworzenia, ale jeszcze bardziej miłosierdzie Boże zostało światu okazane... Prawda o miłosierdziu Boga została objawiona już w Starym Testamencie, szczególnie w dziejach narodu wybranego, znalazła zaś pełnię objawienia w osobie Jezusa Chrystusa. Dopiero Chrystus bowiem w pełni objawia ludziom tajemnicę Boga, który jest bogaty w miłosierdzie, bo tak Bóg umiłował świat, że Syna swego dał, aby każdy, kto w Niego wierzy, nie zginął, ale miał życie wieczne.
CZYTAJ DALEJ

Przesłanie, które płynie z dzisiejszej Ewangelii mówi, że nie wystarcza sama chęć pomagania

2025-07-10 21:29

[ TEMATY ]

rozważania

O. prof. Zdzisław Kijas

Adobe Stock

Czytamy następnie, że Samarytanin: „Podszedł do niego i opatrzył mu rany, zalewając je oliwą i winem”. To również ważne przesłanie, które płynie do nas z dzisiejszej Ewangelii. Mówi ono, że nie wystarcza tylko sama chęć pomagania. Ważne jest, aby pomagać mądrze, aby pomoc, którą chcemy nieść, była dostosowana do warunków, sytuacji i potrzeb osoby pokrzywdzonej.

Powstał jakiś uczony w Prawie i wystawiając Jezusa na próbę, zapytał: «Nauczycielu, co mam czynić, aby osiągnąć życie wieczne?» Jezus mu odpowiedział: «Co jest napisane w Prawie? Jak czytasz?» On rzekł: «Będziesz miłował Pana, Boga swego, całym swoim sercem, całą swoją duszą, całą swoją mocą i całym swoim umysłem; a swego bliźniego jak siebie samego». Jezus rzekł do niego: «Dobrze odpowiedziałeś. To czyń, a będziesz żył». Lecz on, chcąc się usprawiedliwić, zapytał Jezusa: «A kto jest moim bliźnim?» Jezus, nawiązując do tego, rzekł: «Pewien człowiek schodził z Jeruzalem do Jerycha i wpadł w ręce zbójców. Ci nie tylko go obdarli, lecz jeszcze rany mu zadali i zostawiwszy na pół umarłego, odeszli. Przypadkiem przechodził tą drogą pewien kapłan; zobaczył go i minął. Tak samo lewita, gdy przyszedł na to miejsce i zobaczył go, minął. Pewien zaś Samarytanin, wędrując, przyszedł również na to miejsce. Gdy go zobaczył, wzruszył się głęboko: podszedł do niego i opatrzył mu rany, zalewając je oliwą i winem; potem wsadził go na swoje bydlę, zawiózł do gospody i pielęgnował go. Następnego zaś dnia wyjął dwa denary, dał gospodarzowi i rzekł: „Miej o nim staranie, a jeśli co więcej wydasz, ja oddam tobie, gdy będę wracał”. Kto z tych trzech okazał się według ciebie bliźnim tego, który wpadł w ręce zbójców?» On odpowiedział: «Ten, który mu okazał miłosierdzie». Jezus mu rzekł: «Idź i ty czyń podobnie!»
CZYTAJ DALEJ

Liczba ludności Unii Europejskiej przekroczyła rekordowe 450 mln. Powód? Migranci

2025-07-12 11:17

[ TEMATY ]

społeczeństwo

Unia Europejska

hobbitfoot/fotolia.com

Imigracja do Unii Europejskiej spowodowała w zeszłym roku wzrost liczby ludności UE do rekordowych 450,4 mln – wynika z najnowszych danych Eurostatu.

Od 2012 r. w Unii umiera co roku więcej osób, niż się rodzi, wobec czego „wzrost liczby ludności można w znacznej mierze przypisać nasilonym ruchom migracyjnym po pandemii Covid-19” – ocenił Eurostat, które dane zacytował w piątek portal Euronews.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję