Reklama

Niedziela w Warszawie

Patron na trudne czasy

O tym, co przewidział św. Andrzej Bobola, dlaczego jest tak skutecznym orędownikiem i jak pomaga również dzisiaj, z o. dr. Aleksandrem Jacyniakiem, jezuitą, rozmawia Łukasz Krzysztofka.

Niedziela warszawska 19/2024, str. I

[ TEMATY ]

Warszawa

Archiwum oAJ

O. dr Aleksander Jacyniak, jezuita

O. dr Aleksander Jacyniak, jezuita

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Łukasz Krzysztofka: W sanktuarium narodowym św. Andrzeja Boboli przy ul. Rakowieckiej 61 w Warszawie znajdują się integralne relikwie tego męczennika. Kiedy i w jakich okolicznościach przybyły na to miejsce?

O. Aleksander Jacyniak: Relikwie odbyły bardzo długą drogę, począwszy od miejsca, gdzie został pochowany w Pińsku, poprzez Połock, Moskwę, Rzym. W Rzymie odbyła się kanonizacja Andrzeja Boboli w pierwszy dzień Wielkanocy 17 kwietnia 1938 r. Potem w triumfalnym pochodzie od 8 do 17 czerwca specjalnym pociągiem relikwie przemierzały tereny z Rzymu do Polski przez Słowenię, Węgry, Czechosłowację. W Polsce peregrynowały przez: Czechowice-Dziedzice, Oświęcim, Kraków, Katowice, Poznań, Kalisz, Sieradz, Łódź Kaliską i Sochaczew. Ostatecznie 20 czerwca po uroczystościach w katedrze warszawskiej i na placu Zamkowym dotarły do ówczesnej kaplicy jezuitów na Mokotowie przy ul. Rakowieckiej 61.

Reklama

Ludzie znali historię zjawień męczennika?

Tak, szczególnie tę, gdy zjawił się w 1702 r. o. Godebskiemu, przełożonemu wspólnoty jezuitów w Pińsku, i poleciał odnaleźć swoje ciało. Obiecał, że otoczy opieką cały dom zakonny i szkołę prowadzoną przez jezuitów w Pińsku. Zrealizował to do tego stopnia, że gdy wkrótce potem przez tereny Rzeczpospolitej i Wielkiego Księstwa Litewskiego przetaczała się wielka epidemia dżumy i Rzeczpospolita oraz Wielkie Księstwo były dosłownie zdziesiątkowane, podobnie jak inne tereny, wtedy na skutek tej epidemii zmarło ponad 200 tys. ludzi na szeroko rozumianych terenach Warmii i Mazur. Z moich współbraci z prowincji litewskiej zmarło wtedy 118 jezuitów. Jedynie ziemia pińska była całkowicie wolna od epidemii. Ta opieka Andrzeja Boboli trwała także jeszcze do zakończenia I wojny światowej, gdy Pińsk był kilkanaście razy ostrzeliwany i bombardowany. Wówczas w czasie różnych działań wojennych nie zginął ani jeden chrześcijanin.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Św. Andrzej Bobola okazał się także skutecznym patronem na czas pandemii COVID-19, bo właśnie w jego liturgiczne wspomnienie 16 maja w 2022 r. został w Polsce zniesiony stan epidemii.

To jeden z wielu przykładów jego skutecznego orędownictwa. Może o tym świadczyć także to, jak wiele parafii prosi o to, żeby mogły mieć relikwie św. Andrzeja Boboli, rozwija się jego kult. Ja sam jestem proszony wielokrotnie o to, aby głosić kazania przy tej okazji i wnosić relikwie św. Andrzeja Boboli do różnych świątyń. Wskazuje to, że rzeczywiście z tej męczeńskiej krwi świętego rodzą się nowi Chrystusowi wyznawcy.

Wielkim echem odbiło się zjawienie Andrzeja Boboli w Wilnie w 1819 r. o. Alojzemu Korzeniewskiemu, dominikaninowi, któremu władze carskie zabroniły jakiejkolwiek działalności duszpasterskiej ze względu na jego działalność patriotyczną.

O. Korzeniewski modlił się w celi, przyzywając wstawiennictwa wówczas jeszcze sługi Bożego Andrzeja Boboli, i pytając, czy już naprawdę nigdy Polski nie będzie na mapach świata. Wtedy zjawił mu się Andrzej Bobola i polecił, żeby otworzył okno, za którym na rozległej równinie widział on działania bitewne rozgrywane przez wojska różnych państw. Andrzej Bobola powiedział: Gdy ta wojna, którą tu widzisz, dobiegnie końca, Polska odzyska niepodległość, a ja stanę się jej głównym patronem.

Reklama

Czy Andrzej Bobola miał swój wpływ także na przebieg Cudu nad Wisłą?

Bez wątpienia tak – dlatego, że gdy armia bolszewicka zbliżała się do Warszawy, biskupi polscy zebrani na Konferencji Episkopatu Polski w lipcu 1920 r. wysłali błagalne pismo do Ojca Świętego o szybką kanonizację bł. Andrzeja oraz ogłoszenie go patronem odrodzonej i zagrożonej w swoim bycie Ojczyzny. Gdy abp Kakowski powrócił z tej konferencji do Warszawy, zarządził, aby w całej archidiecezji warszawskiej trwały modlitwy w formie nowenny od 6 do 14 sierpnia za przyczyną Matki Bożej Łaskawej, Patronki stolicy, bł. Władysława z Gielniowa oraz bł. Andrzeja Boboli. W trzecim dniu nowenny po porannych Mszach św. i nabożeństwach wyruszyły procesje przebłagalno-błagalne na pl. Zamkowy. Tam zebrało się około 100 tys. kobiet, dzieci i starców, bo wszyscy inni byli na froncie. Na to nabożeństwo przybył także bł. Andrzej Bobola w znaku swoich relikwii cząstkowych, przywiezionych specjalnie z Krakowa.

Św. Andrzej Bobola sam o sobie przypominał podczas swoich objawień. Dlaczego?

To wyróżnia tego świętego. Wyznał to kiedyś sam Andrzej Bobola. Otóż on pewnej duszy mistycznej powiedział, że poprzez swoją wierność Bogu do końca, do niezwykle makabrycznej śmierci męczeńskiej, wysłużył u Boga możliwość orędowania w różnych ludzkich sprawach – zarówno osobistych, jak i społecznych, państwowych. Ale żeby mógł wypraszać u Boga różne łaski, do niego również w tych sprawach trzeba się zwracać. Powinniśmy o tym pamiętać.

Dlaczego – mimo że po śmierci św. Andrzeja Boboli przez dziesięciolecia jego ciało nie uległo rozkładowi – dzisiaj jest tak bardzo zasuszone?

Stało się to niestety na skutek działania ludzi dlatego, że już w kilkanaście lat po rozpoczęciu procesu beatyfikacyjnego zaczęto próbować pobierać z tego ciała relikwie cząstkowe i na skutek tych ingerencji wypłynęła i wyparowała krew oraz wszystkie płyny, które były w organizmie.

W obecnej sytuacji toczącej się wojny tuż obok naszej granicy św. Andrzej Bobola jawi się po raz kolejny jako szczególny orędownik…

Przypuszczam, że Andrzej Bobola przede wszystkim ukochał sobie bardzo ziemię rozumianą nie w granicach obecnego państwa, ale tej Rzeczpospolitej, w której on żył. Są to tereny, które dziś, łącznie z Wielkim Księstwem Litewskim, obejmują tereny Polski, Białorusi, fragmenty Ukrainy, Litwy. Szczególnie dla tych ziem może być on wyjątkowym patronem. Jeden z moich duchowych podopiecznych, kapłan grekokatolicki, poprosił mnie kiedyś o to, żebym udostępnił mu relikwie cząstkowe św. Andrzeja Boboli, które mogłem otrzymać z sanktuarium narodowego. Gdy je otrzymał, to z relikwiami objeżdżał samochodem tereny bardzo bliskie terenom walk, żeby zawierzyć je św. Andrzejowi Boboli. Jednocześnie odczuwał wtedy, jak bardzo Andrzej Bobola zaprasza go do tego, żeby był dosłownie wszystkim dla tych ludzi – ojcem, psychologiem, rozjemcą, pocieszycielem i człowiekiem wielkiej modlitwy, zanurzonym przede wszystkim w wartościach Bożych i uświadamiającym także, że ostatecznie te wartości są najistotniejsze.

O. dr Aleksander Jacyniak, jezuita, wykładowca teologii duchowości na Akademii Katolickiej w Warszawie, były kustosz sanktuarium Matki Bożej Łaskawej w Warszawie.

2024-05-07 08:47

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Łazienki na piątek

Niedziela warszawska 15/2023, str. VI

[ TEMATY ]

Warszawa

Archiwum MŁK

O godz. 15 o zegarze w kształcie klatki z ptakiem i pozytywką, autorstwa Pierre’a Jaquet-Droza, opowie Małgorzata Grąbczewska, z-ca dyrektora ds. muzealnych

O godz. 15 o zegarze w kształcie klatki z ptakiem  i pozytywką, autorstwa Pierre’a Jaquet-Droza, opowie Małgorzata Grąbczewska, z-ca dyrektora ds. muzealnych

21 zabytkowych obiektów pałacowo-ogrodowych. Zachwycająca przyroda i dziesiątki miejsc, które stały się częścią historii, literatury, a także natchnieniem dla artystów. Opowiedzą o nich eksperci i pracownicy. Wrócił projekt bezpłatnego zwiedzania Muzeum Łazienek Królewskich.

Historycy, przyrodnicy, dendrolog i ornitolog, a także opiekunowie muzealnych zbiorów podzielą się swoją wiedzą i rozpalą wyobraźnię wszystkich tych, którzy zjawią się w kolejne piątki na terenie warszawskiej perły.
CZYTAJ DALEJ

Jerozolima: setki chrześcijan na Drodze Krzyżowej w Wielki Piątek

2025-04-18 14:12

[ TEMATY ]

Droga Krzyżowa

Jerozolima

Wielki Piątek

Adobe Stock

Setki chrześcijan różnych wyznań zgromadziło się w Wielki Piątek na tradycyjnej procesji Drogi Krzyżowej na Starym Mieście w Jerozolimie. Przy letniej pogodzie pielgrzymi przeszli wzdłuż Via Dolorosa, aby modlić się przy 14. stacjach męki Jezusa, od wyroku do ukrzyżowania i grobu. Z powodu wojny wśród uczestników było znacznie mniej zagranicznych grup pielgrzymkowych niż w poprzednich latach.

Od wczesnych godzin porannych wierni różnych Kościołów, często niosący misternie zdobione krzyże, szli ulicami jerozolimskiego Starego Miasta. Procesje Drogi Krzyżowej rozpoczęli licznie zgromadzeni etiopscy chrześcijanie, a następnie wierni grecko-prawosławni, którzy wyruszyli z dużym opóźnieniem. Następnie katolicy obrządku łacińskiego dołączyli do franciszkanów. Za nimi podążali arabskojęzyczni katolicy jerozolimscy. Izraelska policja zabezpieczyła trasę, która zakończyła się przy Bazylice Grobu Pańskiego.
CZYTAJ DALEJ

Grób Pański na Jasnej Górze - kilkumetrowy krzyż, kamień z Golgoty i stare wrota

2025-04-19 11:41

[ TEMATY ]

Jasna Góra

Monika Książek

Ustawiony w centralnym miejscu, tuż przy figurze Chrystusa, kilkumetrowy drewniany krzyż ze stułą, wkomponowany w drewnianą kolumnę kamień z Golgoty oraz mnóstwo zieleni – to główne elementy wystroju Bożego Grobu w Kaplicy Matki Bożej na Jasnej Górze. Jego tło stanowią stare wrota.

„Kamień z Golgoty, Jezus w Grobie, Najświętszy Sakrament, krzyż, dalej już tylko niebo” - opisywał odpowiedzialny za dekorację Grobu brat Dawid Respondek, cytowany przez biuro prasowe Jasnej Góry.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję