Reklama

Niedziela Świdnicka

Potrafią dziękować

Wałbrzyska kolegiata Najświętszej Maryi Panny Bolesnej i Świętych Aniołów Stróżów w Wałbrzychu z charakterystyczną strzelistą sylwetką od 120 lat stanowi centralny punkt religijnego i społecznego życia miasta.

Niedziela świdnicka 20/2024, str. IV

[ TEMATY ]

Wałbrzych

Dariusz Lipiński

Bp Marek Mendyk przyjmuje dary ofiarne przekazane przez parafian

Bp Marek Mendyk przyjmuje dary ofiarne przekazane przez parafian

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W tym roku wspólnota parafialna z dumą świętuje 120. rocznicę konsekracji tej neogotyckiej perły architektury. Do wspólnego dziękczynienia 4 maja miejscowy proboszcz ks. kan. Wiesław Rusin zaprosił nie tylko parafian i mieszkańców miasta, ale i biskupa świdnickiego, który dziękował Bogu wraz z duchowieństwem i wiernymi za architektów, artystów, budowniczych oraz fundatorów, którzy wznosili wałbrzyską świątynię.

– Świętując dziś 120. rocznicę poświęcenia świątyni, wyrażamy Panu Bogu wdzięczność za to szczególne miejsce na mapie naszego miasta. Czcimy tę świątynię na znak miłości do Boga w Trójcy Świętej Jedynego. Czynimy to każdego dnia od wielu lat przez wstawiennictwo Świętych Aniołów Stróżów – powiedział we wstępie do Mszy świętej bp Marek Mendyk.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Dzieje budowy

Reklama

Historia kolegiaty zaczyna się długo przed jej obecnym kształtem. Już w 1428 r. w tym miejscu istniał kościół św. Michała Archanioła, będący duchowym centrum dla rosnącej wspólnoty. W obliczu industrializacji i napływu górników z hrabstwa kłodzkiego w drugiej połowie XIX wieku powstała potrzeba jego zastąpienia przez większy, zdolny pomieścić wzrastającą liczbę wiernych. Projekt nowego kościoła, który zaczęto budować w 1898 r., powierzono Alexisowi Langerowi, jednemu z ostatnich wielkich niemieckich architektów neogotyckich. Głównym budowniczym był ówczesny proboszcz ks. Paul Ganse, kanonik honorowy, archiprezbiter wałbrzyski i proboszcz Wałbrzycha w latach 1896–1928. Dzięki determinacji i wizji ks. Gansego, imponująca budowla została wybudowana jako symbol wiary społeczności lokalnej. Projekt, który przetrwał próbę czasu, zachwyca zarówno wiernych, jak i miłośników architektury swoją majestatycznością i historią.

Katolicka nauka społeczna

Przybliżając osobę niemieckiego proboszcza, bp Mendyk zauważył, że fakt bycia synem kowala szczególnie uwrażliwił ks. Gansego na kwestie związane z pracą i robotnikami. Dlatego z zapałem wspierał i propagował katolicką naukę społeczną zapoczątkowaną przez Leona XIII, angażując się w tworzenie oraz prowadzenie zrzeszeń, towarzystw i związków, które nie tylko promowały wartości religijne, kulturalne i wychowawcze, ale także dbały o ochronę interesów pracowników. Biskup Mendyk podkreślił znaczenie promowania katolickiej nauki społecznej wśród wałbrzyskich robotników i zasugerował, że może to stanowić nową misję, która przyczyni się do ożywienia Akcji Katolickiej w mieście przez formację społeczną mieszkańców i systemowe studium katolickiej nauki społecznej.

Zabawa i pamiątki

Przedłużeniem świętowania był parafialny festyn, który odbył się po Mszy świętej. Mieszkańcy mieli okazję wziąć udział w bogatym programie artystycznym, konkursach i zabawach z nagrodami, a także licytacji pamiątek jubileuszowych. Organizatorzy przygotowali cegiełki z wizerunkiem kościoła autorstwa wałbrzyskiego artysty Jana Walkowiaka, który specjalnie na tę okazję namalował akwarelę, mającą wspierać dalsze remonty. Uczestnicy festynu mogli również nabyć różnorodne pamiątki, w tym obrazki, torby, magnesy i okolicznościowe kubki, przyczyniając się do kontynuacji prac w parafii.

2024-05-14 13:38

Oceń: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Wałbrzych. Koncert, który poruszył serca

Są takie chwile, gdy muzyka sakralna jeszcze głębiej wpisuje się w świętą przestrzeń kościoła, stając się modlitwą serc. Tak właśnie było 27 kwietnia w kolegiacie Matki Bożej Bolesnej i św. Aniołów Stróżów.

Koncert Wielkanocny zgromadził licznych mieszkańców Wałbrzycha, miłośników muzyki sakralnej i wielkanocnej refleksji. Chór i Orkiestra Symfoniczna Zespołu Szkół Muzycznych im. Stanisława Moniuszki w Wałbrzychu oraz Akademicki Chór Politechniki Wrocławskiej pod batutą Małgorzaty Sapiechy-Muzioł stworzyli przestrzeń pełną skupienia i wzruszenia. Partie solowe wykonały Magdalena Wachowska (mezzosopran) i Magdalena Zawartko (głos etno).
CZYTAJ DALEJ

Św. Teresa od Dzieciątka Jezus - "Moim powołaniem jest miłość"

Niedziela łódzka 22/2003

[ TEMATY ]

św. Teresa z Lisieux

Adobe Stock

Św. Teresa z Lisieux

Św. Teresa z Lisieux

O św. Teresie od Dzieciątka Jezus i Najświętszego Oblicza, karmelitance z Lisieux we Francji, powstały już opasłe tomy rozpraw teologicznych. W tym skromnym artykule pragnę zachęcić czytelników do przyjaźni z tą wielką świętą końca XIX w., która także dziś może stać się dla wielu ludzi przewodniczką na krętych drogach życia. Może także pomóc w zweryfikowaniu własnego stosunku do Pana Boga, relacji z Nim, Jego obrazu, który nosimy w sobie.

Życie św. Teresy daje się streścić w jednym słowie: miłość. Miłość była jej głównym posłannictwem, treścią i celem jej życia. Według św. Teresy, najważniejsze to wiedzieć, że jest się kochanym, i kochać. Prawda to, jak może się wydawać, banalna, ale aby dojść do takiego wniosku, trzeba w pełni zaakceptować siebie. Św. Teresie wcale nie było łatwo tego dokonać. Miała niesforny charakter. Była bardzo uparta, przewrażliwiona na swoim punkcie i spragniona uznania, łatwo ulegała emocjom. Wiedziała jednak, że tylko Bóg może dokonać w niej uzdrowienia, bo tylko On kocha miłością bez warunków. Dlatego zaufała Mu i pozwoliła się prowadzić, a to zaowocowało wyzwoleniem się od wszelkich trosk o samą siebie i uwierzeniem, że jest kochana taką, jaka jest. Miłość to dla św. Teresy "mała droga", jak zwykło się nazywać jej duchowy system przekonań, "droga zaufania małego dziecka, które bez obawy zasypia w ramionach Ojca". Św. Teresa ufała bowiem w miłość Boga i zdała się całkowicie na Niego. Chciała się stawać "mała" i wiedziała, że Bogu to się podoba, że On kocha jej słabości. Ona wskazała, na przekór panującemu długo i obecnemu często i dziś przekonaniu, że świętość nie jest dostępna jedynie dla wybranych, dla tych, którzy dokonują heroicznych czynów, ale jest w zasięgu wszystkich, nawet najmniejszych dusz kochających Boga i pragnących spełniać Jego wolę. Św. Teresa była przekonana, że to miłosierdzie Boga, a nie religijne zasługi, zaprowadzi ją do nieba. Św. Teresa chciała być aktywna nie w ćwiczeniu się w doskonałości, ale w sprawianiu Bogu przyjemności. Pragnęła robić wszystko nie dla zasług, ale po to, by Jemu było miło i dlatego mówiła: "Dzieci nie pracują, by zdobyć stanowisko, a jeżeli są grzeczne, to dla rozradowania rodziców; również nie trzeba pracować po to, by zostać świętym, ale aby sprawiać radość Panu Bogu". Św. Teresa przekonuje w ten sposób, że najważniejsze to wykonywać wszystko z miłości do Pana Boga. Taki stosunek trzeba mieć przede wszystkim do swoich codziennych obowiązków, które często są trudne, niepozorne i przesiąknięte rutyną. Nie jest jednak ważne, co robimy, ale czy wykonujemy to z miłością. Teresa mówiła, że "Jezus nie interesuje się wielkością naszych czynów ani nawet stopniem ich trudności, co miłością, która nas do nich przynagla". Przykład św. Teresy wskazuje na to, że usilne dążenie do doskonałości i przekonywanie innych, a zwłaszcza samego siebie, o swoich zasługach jest bezcelowe. Nigdy bowiem nie uda się nam dokonać takich czynów, które sprawią, że będziemy w pełni z siebie zadowoleni, jeśli nie przekonamy się, że Bóg nas kocha i akceptuje nasze słabości. Trzeba zgodzić się na swoją małość, bo to pozwoli Bogu działać w nas i przemieniać nasze życie. Św. Teresa chciała być słaba, bo wiedziała, że "moc w słabości się doskonali". Ta wielka święta, Doktor Kościoła, udowodniła, że można patrzeć na Boga jak na czułego, kochającego Ojca. Jednak trwanie w takim przekonaniu nie przyszło jej łatwo. Przeżywała wiele trudności w wierze, nieobce były jej niepokoje i wątpliwości, znała poczucie oddalenia od Boga. Dzięki temu może być nam, ludziom słabym, bardzo bliska. Jest także dowodem na to, że niepowodzenia i trudności są wpisane w życie każdego człowieka, nikt bowiem nie rodzi się święty, ale świętość wypracowuje się przez walkę z samym sobą, współpracę z łaską Bożą, wypełnianie woli Stwórcy. Teresa zrozumiała najgłębszą prawdę o Bogu zawartą w Biblii - że jest On miłością - i dlatego spośród licznych powołań, które odczuwała, wybrała jedno, mówiąc: "Moim powołaniem jest miłość", a w innym miejscu: "W sercu Kościoła, mojej Matki, będę miłością".
CZYTAJ DALEJ

Co najmniej 36 osób zginęło, a 200 zostało rannych w wyniku zawalenia się rusztowania na kościół

2025-10-02 09:19

[ TEMATY ]

Etiopia

Vatican Media

Co najmniej 36 osób zginęło, a 200 zostało rannych w wyniku zawalenia się prowizorycznego rusztowania na kościół w Etiopii. Do tragedii doszło 1 października, w trakcie nabożeństwa, a informuje o niej francuski dziennik „La Croix”, powołując się na etiopskie media.

Do zawalenia się drewnianego rusztowania w kościele w miejscowości Arerti, ok. 70 km od stolicy Addis Abeby doszło w godzinach porannych, gdy liczna grupa wiernych znajdowała się w świątyni. Zginęło co najmniej 36 osób a 200 zostało rannych, jednak, jak podkreśla szef lokalnej policji Ahmed Gebeyehu, liczba ta może wzrosnąć. Zawalone rusztowanie, służące do prowadzenia prac wykończeniowych, skonstruowane było z grubych drewnianych pali.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję