Reklama

Kościół

Sposób na aktywną parafię

Żywa wiara w Boga oraz otwartość i zaufanie, budujące dobre relacje między kapłanami i świeckimi – to codzienność uczestników konkursu „Aktywna Parafia”.

Niedziela Ogólnopolska 26/2024, str. 28

[ TEMATY ]

wspólnota

parafia

Andrzej Tarwid/Niedziela

Przedstawiciele finalistów IV edycji konkursu „Aktywna Parafia”

Przedstawiciele finalistów IV edycji konkursu „Aktywna Parafia”

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Zwycięzcą tegorocznej edycji konkursu została parafia św. Mikołaja w Jedlni, w diecezji radomskiej. Drugie miejsce zajęła parafia Najświętszej Maryi Panny Królowej Rodzin w Białymstoku, a trzecie – parafia św. Małgorzaty w Gostyniu. – Wszyscy w tym konkursie jesteśmy zwycięzcami – powiedział ks. prob. Janusz Smerda z parafii w Jedlni. A główny organizator konkursu Marcin Przeciszewski, prezes KAI, dodał: – Wszyscy jesteście zwycięzcami, bo wszyscy tworzycie wspaniałe, Boże, wspólnotowe, pełne ducha, radości i nadziei parafie.

Fundamentem zaufanie

Zdaniem proboszcza z parafii św. Mikołaja w Jedlni, przepis na aktywną parafię jest prosty. – Trzeba słuchać Boga i ludzi – stwierdził ks. Smerda, a parafianie zaświadczali, że on nie tylko tak mówi, lecz taki jest na co dzień. – Z każdym potrafi porozmawiać, stara się doradzić, pomóc – wyznała Niedzieli Barbara Błasik i dodała, że ks. Smerdę wyróżnia także pomysłowość. – Po powrocie z jakiegoś wyjazdu opowiedział o figurach aniołów. Teraz w co drugiej wsi naszej parafii są takie rzeźby. Przy każdej figurze jest pieczątka i zeszyty. Można wziąć zeszyt i wbić do niego pieczątkę. A jeśli się ma wszystkie pieczątki, to można od proboszcza dostać prezent – wyjaśniła.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

Każda z dziewięciu parafii finalistów może się pochwalić wielostronicowym wykazem działań duszpasterskich, charytatywnych czy kulturalno-społecznych. Ponadto są jeszcze inicjatywy nietuzinkowe, które budują zaufanie między świeckimi i duchownymi.

Podczas finału konkursu wierni z Białegostoku z dumą pokazywali zalaminowane kartki wielkości pocztówki z wizerunkiem Matki Bożej, litanią i... płatkiem róży. Kwiaty przynieśli parafianie do ołtarza, a jak wyschły, za pracę wzięli się kapłani. – Kiedy w kolejne święto maryjne przyszliśmy do kaplicy, księża nam te kartki rozdali – wspominali wierni z parafii Najświętszej Maryi Panny Królowej Rodzin.

Parafia w Gostyniu ma największą grupę młodzieżową w archidiecezji poznańskiej. W tym przypadku jednym z fundamentów zaufania jest to, że młodzi o każdej porze dnia mogą przyjść do kapłanów i porozmawiać o swoich problemach. – To bardzo ważne zwłaszcza dla nastolatków, którzy się buntują – powiedziała Niedzieli Agnieszka Urbaniak z Gostynia.

U św. Jana Apostoła i Ewangelisty w Oleśnicy grupa dwunastu osób zaczęła gromadzić się na modlitwie uwielbieniowej, po której były spotkania i rozmowy. – Tak zrodziła się kuźnia ludzkich talentów. Wierni zaczęli podejmować wiele różnych inicjatyw – zaznaczył ks. Wojciech Bujak i dodał, że przez rok szeregi wspólnoty uwielbienia powiększyły się... pięciokrotnie. – Proszę zauważyć, że te wszystkie inicjatywy budowane są na współpracy, a nie w kontrze – zauważył Marcin Przeciszewski. – Dzisiaj trzeba zaufać świeckim, a oni przyjdą z inicjatywą – dodał ks. prob. Michał Kowalski z parafii Świętej Rodziny w Piekarach Śląskich, gdzie na 9 tys. mieszkańców aż 500 osób jest mocno zaangażowanych w działania modlitewne, charytatywne i społeczne.

Pomysłowi i odpowiedzialni

Konkurs „Aktywna Parafia” został zapoczątkowany 4 lata temu. To pewnie za wcześnie na ostateczne wnioski, ale widać wyraźny trend: parafie, które biorą udział w tym wydarzeniu, są ośrodkami wielu inicjatyw religijnych i lokalnych, świeccy z tych parafii natomiast czują się odpowiedzialni za swoje wspólnoty. – Konkurs ten pokazuje także, że Kościół na swoim najniższym poziomie ma bardzo wiele do powiedzenia i pokazania otaczającemu światu – ocenił szef KAI.

2024-06-25 14:15

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Parafia jak rodzina

To najmłodsza parafia w diecezji, a może nawet na świecie – powiedział bp Andrzej Jeż o nowej, 466. diecezjalnej wspólnocie.

Podczas odpustu ku czci św. Maksymiliana Marii Kolbego w Młynnem k. Limanowej bp Andrzej Jeż podniósł tamtejszy rektorat do rangi parafii.
CZYTAJ DALEJ

Zmarła mama o. Michała Legana - kierownika Redakcji Audycji Katolickich TVP

2025-06-28 13:36

[ TEMATY ]

śmierć

o. Michał Legan

mama

Adobe Stock

O. Michał Legan poinformował dziś na swoich mediach społecznościowych o śmierci swojej mamy. Jako Tygodnik Katolicki "Niedziela" składamy szczere kondolencje i obiecujemy modlitwę za duszę śp. Honoraty Legan - Iliew.

***
CZYTAJ DALEJ

Fałszywe dane, realne szkody. Czyja to jest operacja?

2025-06-29 16:20

[ TEMATY ]

felieton

Samuel Pereira

Materiały własne autora

Samuel Pereira

Samuel Pereira

„Hahaha, info o fałszowaniu wyborów oparli na analizie wykonanej po pijaku jakiegoś gościa z Wykopu oraz na analizie typa, który NIE jest pracownikiem uczelni” – napisała w mediach społecznościowych jedna z internautek (@szef_dywizji), odnosząc się do informacji portalu money.pl, który ujawnił, że dr Kontek, który „zbadał anomalie wyborcze” nie jest pracownikiem SGH, mimo iż „w doniesieniach mediów przedstawiany jest jako pracownik uczelni”. Czytając tę informację, jak i komentarz miałem poczucie, że wcale nie jest mi do śmiechu i w sumie nam wszystkim generalnie też nie powinno.

Pal sześć sam wątek uczelni, przerażające jest to, co przedstawił dr Kontek, a raczej skutki tej co najmniej „niedokładnej” pracy. Jego „analizy” stały się źródłem fali artykułów, materiałów prasowych, telewizyjnych i radiowych oraz komentarzy w mediach i socialmediach, które w oparciu o jego teorie podważały wybór ponad 10 mln polskich obywateli. Profesor Szkoły Głównej Handlowej Tomasz Berent już wypunktował wątpliwą analizę statystyczną dr. Kontka dotyczącą „anomalii wyborczych”. „Pomijając na chwilę kwestię Twojego sposobu identyfikacji komisji, w których mogło dojść do nadużyć i sposobu dokonywanych przez Ciebie korekt (obie niestety bardzo wątpliwej jakości), musiałeś przecież wiedzieć, że wyniki takiej jednostronnej analizy są po prostu bezwartościowe” - napisał w opublikowanym liście. „Zaszokowała mnie treść Twego wywodu. Skwantyfikowałeś bowiem jedynie liczbę głosów, które mogły być nieprawidłowo alokowane Karolowi Nawrockiemu. Odwrotnego scenariusza w ogóle nie wziąłeś pod uwagę” – zauważył prof. Berent, docierając do sedna skandalu: „Problem w tym, że Twoje wyniki nie są też wiarygodne statystycznie. Nie mogą być zatem żadnym sygnałem, które wymaga bliższego zbadania”.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję