Reklama

Niedziela Kielecka

Już niebezimienna zbrodnia

Minęło 80 lat od zbrodni niemieckich na mieszkańcach powiatu buskiego. Dla społeczności to bardzo ważna rocznica. W miejscu odkrytych, masowych grobów pomordowanych, na skraju Lasu Wełeckiego odbyły się wielkie uroczystości ku czci ofiar II wojny światowej.

Niedziela kielecka 32/2024, str. I

[ TEMATY ]

Busko‑Zdrój

KD

Samorządowcy i parlamentarzyści apelowali o pamięć o ofiarach

Samorządowcy i parlamentarzyści apelowali o pamięć o ofiarach

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Las Wełecki stał się symbolem wielu zbrodni w powiecie buskim, dokonanych przez Niemców podczas okupacji. 19 lipca 1944 r. zamordowanych zostało tutaj 29 osób. Ofiarami byli mieszkańcy: Buska-Zdroju, Tuczęp, Jarosławic, Pińczowa oraz Nowego Korczyna, żołnierze Batalionów Chłopskich i AK, zwykli mieszkańcy, których „przewinieniem” była przynależność do narodu polskiego. Okupant nie oszczędził kobiet i dzieci. Badania wykazały, że przed śmiercią ofiary były jeszcze torturowane. Imiona i nazwiska 29 pomordowanych osób przywołała historyk dr Karolina Trzeskowska-Kubasik, przywracając im pamięć.

Nie zabijaj – Boże przykazanie jest niezmienne

Uroczystości 21 lipca zostały zorganizowane przez Kielecką Delegaturę IPN z naczelnikiem dr. Robertem Piwko, burmistrza miasta Busko-Zdrój Jerzego Szydłowskiego i parafię Oleszki z jej proboszczem ks. Bogusławem Koprem. Zgromadziły przedstawicieli władz państwowych z minister ds. polityki senioralnej Marzeną Okłą-Drewnowicz, samorządowych, parlamentarzystów ziemi świętokrzyskiej, którzy apelowali o pamięć, mieszkańców powiatu, bliskich ofiar, organizacje patriotyczne, Wojsko Polskie, harcerzy.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

Mszy św. polowej przewodniczył bp Jan Piotrowski, w koncelebrze z ks. Bogusławem Koprem i księżmi z dekanatu. W homilii przypomniał, że „gromadzimy się po to, aby ze czcią i należytym szacunkiem wspominać mieszkańców tej ziemi, którzy zostali przez Niemców bestialsko pomordowani i pogrzebani we wspólnej mogile”. Podkreślił, że „ofiary mordu z 19 lipca są wymownym symbolem setek ofiar kobiet i dzieci, mężczyzn i żołnierzy różnych zgrupowań partyzanckich”. Zaznaczył, że do dziś zbrodniarze nie zostali ukarani. – Kto zliczy cierpienia polskich rodzin, matek i żon, ojców i mężów, dzieci i młodzieży, i sponiewieranych starców umierających w wojennych niedostatkach? – pytał. Apelował do przywódców niemieckich o odpowiedzialność: – Miejcie odrobinę honoru, bo jeśli nie, to jesteście gorsi od hord mongolskich i tatarskich, które w XIII wieku przechodziły przez naszą ziemię – mówił. Ale przestrzegał również decydentów rządu i Polaków i apelował o poszanowanie życia od poczęcia do naturalnej śmierci. – Nie zabijaj – to Boże przykazanie jest niezmienne i dotyczy całego życia i wszelkiego życia. Każdy wyjątek jest zbrodnią – podkreślał. Odwołał się do historii XX wieku. – Rasowe zbrodnie, obozy koncentracyjne, przymusowe roboty. Nie chcemy takiej historii, ale ona może się powtórzyć, kiedy człowiek pogardza Chrystusem i Kościołem, Jego mistycznym Ciałem – uświadamiał.

Upadł mit łagodnej okupacji w powiecie buskim

Tak powiedziała w czasie wykładu 21 lipca historyk IPN – dr Karolina Trzeskowska-Kubasik. Niemcy dokonywali zbrodni na mieszkańcach Buska i powiatu w latach 1941-45, ale ponad 70 lat nie znano dokładnie personaliów tych ofiar, były bezimienne. Badania historyka rzuciły nowe światło na rzeczywistość okupacyjną na tym terenie. Jej wuj był jedną z ofiar mordu w czasie okupacji. Opracowania i książki jej autorstwa, wśród nich: „Zbrodnie niemieckie w Lesie Wełeckim koło Buska-Zdroju”, „Ofiary terroru i działań wojennych w latach 1939-1945 z terenu Kreishauptmannschaft Busko” – ujawniają ogromną skalę zbrodni i rodzaje represji niemieckich na mieszkańcach powiatu. Kreishauptmannschaft Busko był jednostką administracyjną dystryktu Radom Generalnego Gubernatorstwa, utworzoną z przedwojennego powiatu stopnickiego. Na terenie powiatu działały niemieckie areszty, więzienia i różnego rodzaju obozy karne i pracy. W stolicy Kreishauptmannschaftu w Busku-Zdroju w kwietniu 1941 r. utworzono getto, które w maju tegoż roku zamieszkiwało 1681 Żydów. 3 lub 4 października 1942 r. Żydów z Buska-Zdroju przetransportowano do Treblinki.

Dzięki żmudnym kwerendom w różnych zasobach archiwalnych badaczka ustaliła nazwiska 12 tys. 394 ofiar z powiatu buskiego, które poniosły śmierć z rąk okupantów niemieckich, ale ich liczba będzie uzupełniana – jak zapowiada. Ok. 4 tys. osób Niemcy wywieźli do obozów koncentracyjnych, natomiast ok. 20 tys. osób – na roboty przymusowe. Od 12-15 tys. osób przeszło przez więzienia i areszty.

2024-08-07 08:02

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Świadkowie Zmartwychwstania

Niedziela kielecka 16/2025, str. VI

[ TEMATY ]

Busko‑Zdrój

T.D.

Ks. dr Andrzej Jankoski przed urządzaną Kaplicą Wieczystej Adoracji Świadków Zmartwychwstania

Ks. dr Andrzej Jankoski przed urządzaną Kaplicą Wieczystej Adoracji Świadków 
Zmartwychwstania

Kaplica Wieczystej Adoracji powstaje w parafii św. Brata Alberta w Busku-Zdroju. Przylega do kościoła i kaplicy MB Fatimskiej. To wyjątkowe miejsce, w którym Jezus nie powinien nigdy być sam.

Miejsce to ma równie wyjątkowy wystrój, dający świadectwo o Zmartwychwstaniu. Projekt wystroju kaplicy opracował Tomasz Morek. Ściany wypełnią symbole i dzieła sztuki związane ze Zmartwychwstaniem. W większości zostaną one przedstawione w technice sgraffito, zagospodarowując poszczególne płaszczyzny ścian. Tłem miejsca wystawienia Najświętszego Sakramentu będzie wyobrażenie kaplicy Grobu Bożego w Miechowie, gdzie znajduje się najwierniejsza i najstarsza replika Grobu Pańskiego w Europie. Na innej ścianie – Całun Turyński, pełnowymiarowy, na kolejnej – chusta z Manopello. Słowo „sgraffito” pochodzi z jęz. włoskiego „graffiar” – skrobanie, zadrapanie. W architekturze sgraffitem określa się zarówno technikę nanoszenia dekoracyjnego wzoru w zaprawie wapiennejprzez skrobanie, jak i sam efekt końcowy zdobienia.
CZYTAJ DALEJ

Proboszczem parafii, gdzie będzie wypoczywał papież jest... Polak

2025-07-06 09:02

[ TEMATY ]

Castel Gandolfo

Papież Leon XIV

ks. Tadeusz Rozmus

papieska parafia

Vatican Media

Castel Gandolfo gotowe na przybycie Papieża

Castel Gandolfo gotowe na przybycie Papieża

Po raz pierwszy od 13 lat papież ponownie spędzi letni wypoczynek w Willach Papieskich w Castel Gandolfo. Na przyjazd Leona XIV 6 lipca czekają już niecierpliwie mieszkańcy, a także parafianie papieskiej parafii św. Tomasza z Villanova. „To jest oczywiście bardzo radosne wydarzenie dla nas. Przygotowujemy się intensywnie” – mówi Vatican News ksiądz Tadeusz Rozmus, proboszcz parafii.

W niedzielę po południu Leon XIV rozpocznie dwutygodniowy pobyt w Castel Gandolfo. Jeszcze na kilka dni przed wyjazdem Ojciec Święty wizytował miejsca, w których się zatrzyma – pragnął sprawdzić, czy wszystko jest przygotowane.
CZYTAJ DALEJ

Potrzeba powrotu do Bożych źródeł [Felieton]

2025-07-06 20:40

ks. Łukasz Romańczuk

Żyjemy w czasach, gdy wartości chrześcijańskie są niezwykle ważne i aktualne. To czasy, gdy cywilizacja euroatlantycka przeżywa okres zeświecczenia. Gdy całe narody odchodzą od Boga, gdy prawa Boże są łamane, gdy odrzucane są Przykazania Dekalogu, w tych czasach ważny jest głos świętych, takich jak św. Jan Paweł II. Arcybiskup Zygmunt Feliński – męczennik, wyjątkowa postać w historii warszawskiego Kościoła – wymienił trzy zasadnicze korzenie zła, które sprawiają, że człowiek traci orientację i odchodzi od Boga. Powiedział za św. Pawłem, że „korzenie owe to: chciwość pieniądza, pycha żywota, pożądliwość ciała – są to główne źródła zła, przez które w sposób szczególny działa szatan”, ale można się temu złu przeciwstawić.

Od początku istnienia chrześcijaństwa powstawały zakony, których duchowni – poprzez śluby jakie składają, przeciwstawiają się właśnie tym korzeniom zła. Są to śluby: ubóstwa – przeciwko chciwości pieniądza, posłuszeństwa – przeciwko pysze żywota, oraz czystości – przeciwko pożądliwości ciała). Z początku powstawały zakony pustelnicze, a z czasem zakony kontemplacyjne, takie jak benedyktyni czy cystersi. To właśnie mnisi zachowali skarby kultury antycznej przed zniszczeniem. Oni, w swoich klasztorach, odseparowani od świata, kierując się benedyktyńską zasadą „ora et labora”, tzn. „módl się i pracuj”, przepisywali księgi starożytnych filozofów, lekarzy, uczonych czy poetów. Bez ich pracy kultura antyczna, wiedza grecka, rzymska, prawo i inne zabytki kultury światowej nie przetrwałyby. To benedyktyni i cystersi uczyli Europejczyków – naszych przodków – jak uprawiać ziemię, jak budować mosty i domy, jak siać zboże, jak hodować bydło i trzodę. To oni stanęli u podstaw fundamentów cywilizacji europejskiej. Już w VI wieku tworzyli pierwsze szkoły powszechne, a następnie uniwersytety. To oni przekazywali Ewangelię – od najmłodszego do najstarszego chrześcijanina.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję