Reklama

Niedziela Wrocławska

Radość i wdzięczność

44. Piesza Pielgrzymka Wrocławska przeszła do historii. Był to czas, w którym pielgrzymi utwierdzali się w tym, że są Kościołem.

Niedziela wrocławska 33/2024, str. IV

[ TEMATY ]

Pielgrzymka na Jasną Górę

Magdalena Lewandowska/Niedziela

Jeszcze na ulicach Wrocławia

Jeszcze na ulicach Wrocławia

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Pielgrzymowanie rozpoczęło się 3 sierpnia w katedrze wrocławskiej, gdzie Eucharystii przewodniczył abp Józef Kupny (więcej pisaliśmy w ostatnim wydaniu). Do tronu Pani Jasnogórskiej pielgrzymowało ponad 1500 pątników, nie tylko z różnych stron archidiecezji, ale nawet ze świata, m.in. ze Słowenii czy Szwecji.

Trasa pielgrzymki przebiegała przez Trzebnicę, Oleśnicę, Namysłów, Wierzbicę Górną, Kluczbork, Borki Wielkie, Jezioro, a 10 sierpnia pielgrzymi dotarli na Jasną Górę.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Pątnikom towarzyszyli dwaj biskupi pomocniczy – bp Jacek Kiciński oraz bp Maciej Małyga.

Podczas pielgrzymkowych konferencji można było usłyszeć o ośmiu znakach (cudach) Pana Jezusa, zapisanych w Ewangelii wg św. Jana. Tematyka ta ściśle się wiąże z trwającym w archidiecezji wrocławskiej synodem i z rozważanym w tym czasie słowem Bożym. Zresztą cała pielgrzymka miała okazję dzielić się rozważanym słowem. Takie wielkie rozeznawanie miało miejsce na postoju w lesie za Wołczynem, gdy pielgrzymi podzielili się na małe grupy, w których czytali fragment o burzy na jeziorze i rozmawiali o tym.

Z kolei w Bierutowie w kościele św. Katarzyny Aleksandryjskiej udzielony został sakrament chrztu świętego, a podczas Mszy św. w Oleśnie małżonkowie mieli możliwość odnowić przyrzeczenia małżeńskie.

Reklama

Miejsca, które odwiedzali pielgrzymi, były bardzo gościnne. Mieszkańcy poszczególnych miejscowości chętnie wychodzili naprzeciw wędrującym i dzielili się tym, co mają, tak aby pielgrzymi nie ustali w drodze. Nie sposób wymienić wszystkich, ale na trasie na pewno nikt nie był głodny czy spragniony.

Z kolei pogoda była bardzo zmienna – raz słońce, raz deszcz. Lecz niezależnie od warunków można było zauważyć na twarzach pielgrzymów radość, a na ustach wdzięczność.

Na trasie pielgrzymki była obecna reprezentacja Niedzieli Wrocławskiej, dlatego też na naszej stronie czy na Facebooku można obejrzeć galerie zdjęć z wędrówki.

2024-08-13 16:30

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Pielgrzymi o Częstochowie

Niedziela częstochowska 35/2025, str. VIII

[ TEMATY ]

Pielgrzymka na Jasną Górę

Karol Porwich/Niedziela

Widok wieży jasnogórskiej wywołuje wśród pielgrzymów wielki entuzjazm

Widok wieży jasnogórskiej wywołuje wśród pielgrzymów wielki entuzjazm

Nie jest tajemnicą, że wielu mieszkańców miasta nazywanego – czasem ironicznie – świętym nie przepada za nim. Zupełnie inaczej natomiast postrzegają je pielgrzymi.

Częstochowa to Jasna Góra. Bardzo często można się spotkać z takim utożsamieniem miasta z sanktuarium. Nie jest to precyzyjne przedstawienie sprawy, ale właściwie trudno się temu dziwić, bo czym byłoby to miasto bez miejsca, które jest celem milionów pątników i turystów?
CZYTAJ DALEJ

Św. kard. Karol Boromeusz - wzór pasterza

Niedziela łowicka 44/2005

[ TEMATY ]

św. Karol Boromeusz

pl.wikipedia.org

„Wszystko, co czynicie, niech się dokonuje w miłości” - mawiał św. Karol Boromeusz. Bez cienia wątpliwości można powiedzieć, że w tym zdaniu wyraża się cała Ewangelia Chrystusowa. Jednocześnie stanowi ono motto życia i działalności św. Karola Boromeusza, którego Kościół liturgicznie wspomina 4 listopada.

Przyszło mu żyć w trudnych dla Kościoła czasach: zepsucia moralnego pośród duchowieństwa oraz reakcji na to zjawisko - reformacji i walki z nią. Karol Boromeusz urodził się w 1538 r. na zamku Arona w Longobardii. Ukończył studia prawnicze. Był znawcą sztuki. W wieku 23 lat, z woli swego wuja - papieża Piusa IV, na drodze nepotyzmu został kardynałem i arcybiskupem Mediolanu, lecz święcenia biskupie przyjął 2 lata później. Ta nominacja, jak się później okazało, była „błogosławioną”. Kiedy młody Karol Boromeusz zostawał kardynałem i przyjmował sakrę biskupią, w ostateczną fazę obrad wchodził Sobór Trydencki (1545-63). Wyznaczył on zdecydowany zwrot w historii świata chrześcijańskiego. Sprecyzowano wówczas liczne punkty nauki i dyscypliny, m.in. zreformowano biskupstwo, określono warunki, jakie trzeba spełnić, aby móc przyjąć święcenia, zajęto się (głównie przez polecenie tworzenia seminariów) lekceważoną często formacją kapłańską, zredagowano katechizm dla nauczania ludu Bożego, który nie był systematycznie pouczany. Sobór ten miał liczne dobroczynne skutki. Pozwolił m.in. zacieśnić więzy, jakie powinny łączyć papieża ze wszystkimi członkami Kościoła. Jednak, aby decyzje były skuteczne, trzeba je umieć wcielić w życie. Temu głównie zadaniu poświęcił życie młody kard. Boromeusz. Od momentu objęcia diecezji jego dewiza zawarła się w dwóch słowach: modlitwa i umartwienie. Mimo młodego wieku, nie brakowało mu godności. W 23. roku życia nie uległ pokusie władzy i pieniądza, żył ubogo jak mnich. Kard. Boromeusz był przykładem biskupa reformatora - takiego, jakiego pragnął Sobór. Aby uświadomić sobie ogrom zadań, jakie musiał podjąć Karol Boromeusz, trzeba wspomnieć, że jego diecezja liczyła 53 parafie, 45 kolegiat, ponad 100 klasztorów - w sumie 3352 kapłanów diecezjalnych i 2114 zakonników oraz ok. 560 tys. wiernych. Na jej terenie obsługiwano 740 szkół i 16 przytułków. Kardynał przeżył liczne konflikty z władzami świeckimi, jak i z kapłanami i zakonnikami. Jeden z mnichów chciał go nawet zabić, gdy ten modlił się w prywatnym oratorium. Kard. Boromeusz był prawdziwym pasterzem owczarni Pana, dlatego poznawał ją bardzo dokładnie. Ze skromną eskortą odbywał liczne podróże duszpasterskie. W parafiach szukał kontaktu z ludnością, godzinami sam spowiadał, głosił Słowo Boże, odprawiał Mszę św. Jego prostota i świętość pozwoliły mu zdobywać kolejne dusze.
CZYTAJ DALEJ

Kard. Tagle: św. Newman jest „nauczycielem misji”

2025-11-05 10:14

Radio Watykańskie

Kard. Luis Tagle

Kard. Luis Tagle

Znaczenie nowo mianowanego Doktora Kościoła, świętego Johna Henry'ego Newmana (1801-1890), dla działalności misyjnej Kościoła podkreślił kardynał Luis Antonio Tagle, proprefekt Dykasterii ds. Ewangelizacji i wielki kanclerz Papieskiego Uniwersytetu Urbaniana. Według Tagle'a, w oświadczeniu opublikowanym przez agencję Fides, św. Newman był „nie tylko nauczycielem wiary, ale także nauczycielem misji”, który do dziś stanowi dla niej inspirację.

Jako pierwszy punkt kard. Tagle wymienił poglądy Newmana na temat aktu wiary. Święty podkreślał, że wiara nie jest tylko intelektualną zgodą na dowody, ale opiera się również na postawach moralnych, takich jak zaufanie, pokora i otwartość. Kto chce prowadzić innych do wiary, musi zatem nie tylko przedstawiać argumenty, ale także kształtować serca i otwierać wyobraźnię, aby przyjąć objawienie Boże.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję