Reklama

Niedziela Świdnicka

Odbudowa życia po kataklizmie

Skala zniszczeń, jakie powódź pozostawiła w diecezji świdnickiej, jest niewyobrażalna. O codziennym wysiłku Caritas i wyzwaniach, z którymi się mierzy, by pomóc setkom ludzi opowiada ks. prał. dr Radosław Kisiel.

Niedziela świdnicka 42/2024, str. IV

[ TEMATY ]

caritas diecezji świdnickiej

Caritas Diecezji Świdnickiej

Busy z pomocą od Caritas codziennie wyruszają w drogę

Busy z pomocą od Caritas codziennie wyruszają w drogę

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Ks. Mirosław Benedyk: W ostatnim czasie w parafiach diecezji została przeprowadzona zbiórka na rzecz poszkodowanych w wyniku powodzi. Czy już wiadomo, ile środków udało się zebrać Caritas Diecezji Świdnickiej podczas tej akcji?

Ks. Radosław Kisiel: Na początku chciałbym serdecznie podziękować wszystkim ofiarodawcom, którzy wspierali, wspierają i będą wspierać osoby dotknięte powodzią. Jako wspólnota Kościoła zapewniamy nie tylko o naszej modlitwie, ale ofiarujemy swój czas, pracę i poświęcenie na rzecz poszkodowanych.

Co do zebranych środków ze zbiórki w dniu 22 września, to te informacje powoli do nas spływają. Orientacyjnie będzie to kwota ok. miliona złotych, ale to dopiero będzie potwierdzone, bo dane wciąż napływają do nas. Warto podkreślić, że nie są to pieniądze, które trafiają bezpośrednio do Caritas, tylko od razu są przekierowane do parafii dotkniętych powodzią. Chodziło o to, żeby trafiły jak najszybciej do parafii. My tymi środkami nie zarządzamy, to proboszczowie z terenów zalanych nimi dysponują. W naszej diecezji jest bardzo dużo takich terenów – nie tylko w Kotlinie Kłodzkiej, ale także w Ścinawce, Radkowie, Dzierżoniowie, Pieszycach, Kamieńcu Ząbkowickim, Bardzie, Przyłęku, gminie Marcinowice. Są to także Sady Dolne czy Mościsko, które również zostały dotknięte powodzią.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

Jakie działania pomocowe podejmuje obecnie Caritas?

Należy podkreślić, że w naszej diecezji parafie wspierają parafie, a wierni niosą pomoc wiernym dotkniętym powodzią. Pomoc ta ma charakter bezpośredni – parafie organizują zbiórki, a mieszkańcy dzielą się z potrzebującymi swoimi środkami i czasem. Przez cały czas przesyłamy różne środki na tereny zalane. Na początku była to woda, później środki higieniczne, środki do czyszczenia, a także żywność. Obecnie wysyłamy osuszacze, agregaty prądotwórcze, ozonatory, ogrzewnice i inne sprzęty potrzebne do walki ze skutkami powodzi. Z naszych magazynów codziennie wysyłamy od czterech do sześciu busów, które trafiają nie tylko do Kotliny Kłodzkiej, ale również do Kamieńca Ząbkowickiego, Ścinawki Średniej, Boleścina, Pszenna, Strzelec Świdnickich, gminy Marcinowice i wielu innych.

Skąd pochodzą te dary?

Część sprzętu kupiliśmy sami, m.in. osuszacze, ale większość dostaliśmy z całej Polski, często z bardzo odległych miejscowości. Część darów trafia bezpośrednio do parafii dotkniętych tragedią. Za wszystkie gesty dobroci jesteśmy bardzo wdzięczni. Dary pochodzą także z centrali Caritas Polska, która przygotowuje program pomocowy dla poszkodowanych ze środków pozyskanych od wiernych. Dla naszej diecezji przeznaczone jest 600 kart bankomatowych, w pierwszym etapie o wartości 6000 złotych, dla rodzin wielodzietnych, osób samotnie wychowujących dzieci, dla osób 60+ i dla osób z niepełnosprawnością. Świdnicka Caritas będzie brała udział w przygotowywaniu dokumentów pod ten program wspólnie z proboszczami z miejscowości dotkniętych powodzią.

Reklama

W jaki sposób Caritas zarządza sprzętem, takim jak osuszacze i agregaty prądotwórcze? Czy wypożyczanie sprzętu pozwala na jego lepsze wykorzystanie?

Agregaty prądotwórcze i osuszacze są wypożyczane, co pozwala na ich wykorzystanie w wielu miejscach dotkniętych powodzią. Dzięki temu sprzęt krąży między najbardziej potrzebującymi, pomagając w osuszaniu i odbudowie wielu domów oraz obiektów. Osuszacze, w zależności od ich jakości, mogą być albo wypożyczane, albo przekazywane na własność. Te tańsze często pozostają u odbiorców, ponieważ po kilku miesiącach intensywnego użytkowania ulegają zużyciu. W ten sposób możemy elastycznie reagować na zmieniające się potrzeby w różnych rejonach dotkniętych kataklizmem.

Jakie trudności napotyka Caritas w świadczeniu pomocy?

Cała sytuacja jest trudna, ponieważ nie mamy do czynienia z codziennym wyzwaniem. Trzeba jednak pochwalić proboszczów z terenów zalanych, a także osoby, które im pomagają, bo działają bardzo sprawnie. Dla nas punktem docelowym zawsze jest parafia, ale pomagamy także strażakom i centrom kryzysowym – w zależności od potrzeb i sytuacji.

Czy Caritas otrzymuje bezpośrednie zgłoszenia od osób potrzebujących?

Czasami ludzie zgłaszają się do nas bezpośrednio, ale zawsze odsyłamy ich najpierw do proboszczów, aby zweryfikowali sytuację. Chodzi o to, aby pomoc była odpowiednio udzielona i poparta faktami, że rzeczywiście taka pomoc jest potrzebna. Przykładem takiej pomocy, jaką niesie Caritas, jest historia pewnej pani, która w wyniku powodzi straciła swój samochód w Lądku-Zdroju. Codziennie dojeżdżała do pracy w Czarnej Górze i po tej tragedii znalazła się w trudnej sytuacji. To nie jest moja zasługa, ale wystarczy odebrać telefon i przekazać informację, na przykład do proboszcza, żeby się zorientował, pomógł, a ktoś inny ten samochód ofiaruje. Tak to działa. Dzięki takiej współpracy udało się szybko zorganizować pomoc i przekazać jej nowy środek transportu, co pozwoliło wrócić do pracy i normalnego życia.

Czy Caritas planuje działania związane z odbudową budynków?

Caritas nie jest firmą budowlaną i nie możemy sami odbudować kilkuset zniszczonych budynków. W samej gminie Lądek-Zdrój jest 141 budynków, które nie nadają się do zamieszkania. W całej diecezji może być konieczne wyburzenie nawet około 800 budynków. To zadanie jest na taką skalę, której nie jesteśmy w stanie sprostać. Możemy jedynie wspierać te działania, dostarczając masę bitumiczną, papę czy inne materiały, ale nie jesteśmy w stanie zastąpić roli państwa w tym procesie.

Jak Caritas ocenia swoją rolę w pomocy powodzianom, biorąc pod uwagę skalę zniszczeń i potrzebę długoterminowego wsparcia?

Nasza pomoc jest ważna, ale to kropla w morzu potrzeb. Działamy na miarę możliwości, ale skala zniszczeń jest ogromna i potrzeba o wiele więcej wsparcia, aby ludzie dotknięci powodzią mogli wrócić do normalnego życia. Przygotowujemy się do wsparcia długofalowego. Chcemy m.in. uczestniczyć w zakupach środków AGD, ale na to jeszcze przyjdzie czas. Rola Caritas w tym procesie i nasz wysiłek są bardzo potrzebne, ale należy pamiętać, że na długofalowe działania potrzebne są także inne środki.

2024-10-15 14:12

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Dom Seniora Marconi w potrzebie. Biskup pomaga.

[ TEMATY ]

bp Marek Mendyk

COVID‑19

caritas diecezji świdnickiej

ks. Radosław Kisiel

Bp Marek Mendyk podczas przekazania środków ochronnych dla domu seniora.

Bp Marek Mendyk podczas przekazania środków ochronnych dla domu seniora.

Kilka dni temu w obliczu trudnej sytuacji panującej w świdnickich domach seniora Marconi–Medica, biskup świdnicki Marek Mendyk skierował apel o pomoc zamieszkującym tam osobom starszym, niepełnosprawnym i przewlekle chorym, u których stwierdzono zarażenie wirusem SARS CoV-2.

Dziś wraz Caritas Diecezji Świdnickiej, bp Marek przekazał 300 maseczek ochronnych i 60 kombinezonów z atestami dla Domu Seniora Marconi w Świdnicy. Łączny koszt darów przekroczył 5 tys. zł.
CZYTAJ DALEJ

Panie, ucz mnie uczciwości i gotowości niesienia pomocy potrzebującym!

2024-12-12 07:49

[ TEMATY ]

rozważania

O. prof. Zdzisław Kijas

Tomsickova/fotolia.com

Adwent jest zaproszeniem do zwracania uwagi na rzeczy proste, przede wszystkim zaś na osoby, które są obok. Do rzeczy zwyczajnych, lecz ważnych, należą: radość, wdzięczność, pokora, świadomość swoich obowiązków i powołania, uczciwość w życiu, sumienność, szczere poczucie odpowiedzialności. Nimi więc mamy obdarowywać bliskich.

Gdy Jan nauczał nad Jordanem, pytały go tłumy: «Cóż mamy czynić?» On im odpowiadał: «Kto ma dwie suknie, niech się podzieli z tym, który nie ma; a kto ma żywność, niech tak samo czyni». Przyszli także celnicy, żeby przyjąć chrzest, i rzekli do niego: «Nauczycielu, co mamy czynić?» On im powiedział: «Nie pobierajcie nic więcej ponad to, co wam wyznaczono». Pytali go też i żołnierze: «a my co mamy czynić?» On im odpowiedział: «Na nikim pieniędzy nie wymuszajcie i nikogo nie uciskajcie, lecz poprzestawajcie na waszym żołdzie». Gdy więc lud oczekiwał z napięciem i wszyscy snuli domysły w swych sercach co do Jana, czy nie jest Mesjaszem, on tak przemówił do wszystkich: «Ja was chrzczę wodą; lecz idzie mocniejszy ode mnie, któremu nie jestem godzien rozwiązać rzemyka u sandałów. On będzie was chrzcił Duchem Świętym i ogniem. Ma on wiejadło w ręku dla oczyszczenia swego omłotu: pszenicę zbierze do spichlerza, a plewy spali w ogniu nieugaszonym». Wiele też innych napomnień dawał ludowi i głosił dobrą nowinę.
CZYTAJ DALEJ

Z kolędą i opłatkiem

2024-12-16 21:35

Marek Białka

    Po raz kolejny stowarzyszenie z Zawady Uszewskiej zorganizowało spotkanie wigilijne, które poprzedziło tradycyjne rozświetlenie choinki.

    - Spotykamy się co roku, aby nie tylko utrwalać naszą polską tradycję, ale również po to, aby przekazywać zwyczaje świąteczne młodszemu pokoleniu – mówi Maria Robak, prezes Stowarzyszenia „Wieś Naszych Marzeń”. Spotkanie wigilijne w zawadzkim domu ludowym, poprzedził występ dzieci z miejscowej świetlicy, które przedstawiły tradycyjne jasełka o tematyce bożonarodzeniowej.
CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję