Sumę odpustową z udziałem Zielonogórskiej Kapituły Kolegiackiej poprzedziła modlitwa różańcowa, którą poprowadził dziekan tejże kapituły ks. prał. Jan Pawlak. Mszy św. w konkatedrze przewodniczył pasterz diecezji bp Tadeusz Lityński. Wskazał, że św. Jadwiga jest pięknym przykładem oparcia swojego życia na Jezusie Chrystusie. – Św. Jadwiga, żona, matka, która żyła na przełomie XII i XIII wieku, wstępuje także do klasztoru i jest tak wrażliwa na ludzką biedę i potrzeby. Pociąga za sobą innych, uwrażliwia – mówił pasterz diecezji. Przypomniał także, że św. Jadwiga jest patronką wyboru na Stolicę Piotrową św. Jana Pawła II. – Dzień dzisiejszy również spina klamrą ten, który powiedział, że św. Jadwiga naznaczyła jego pontyfikat. On także oparł swoje życie na Jezusie Chrystusie. I to właśnie oni, ci święci, ciągle aktualni, zapraszają nas, abyśmy nasze życie oparli jeszcze mocniej na tym fundamencie, jakim jest wiara w Jezusa Chrystusa, który pokonał śmierci, uczy nas miłości i wciąż do niej zaprasza.
Uroczystości odpustowe poprzedziły trzydniowe rekolekcje, które wygłosił o. Michał Bortnik, paulin, nowenna do św. Jadwigi Śląskiej, a także Festyn Jadwiżański w niedzielę 13 października. O. Bortnik wygłosił również homilię w trakcie Mszy św. odpustowej w środę 16 października. Wskazywał on, że na drodze wiary drogowskazem jest nie tylko krzyż, ale również słowo Boże, a także przykłady świętych i błogosławionych. Wśród nich postać św. Jadwigi Śląskiej. – Jej życie naznaczone było wieloma bolesnymi doświadczeniami, a godne podziwu i naśladowania jest to, w jaki sposób radziła sobie z życiowymi trudnościami. Z jednej strony powiedzielibyśmy, że Jadwiga wywodząca się z rodu królewskiego, miała wszelkie powody, by się załamać, a nawet poddać, a jednak się nie poddała. Życie uczyniło ją twardą, mimo to jednak jej serce nie stało się zimne i twarde jak głaz – wskazywał kaznodzieja. – Pomogła jej w tym przede wszystkim niezachwiana wiara, która zawsze dawała jej siły, by kroczyć do przodu, chociażby w najmniej sprzyjających sytuacjach i warunkach życiowych. Przeprowadzała reformy rolne, zakładała klasztory, angażowała się w edukację i podejmowała wiele innych działań. Przede wszystkim jednak bardzo angażowała się na rzecz ubogich, których szczególnie umiłowała. Możemy powiedzieć, że swoimi uczyniła słowa św. Pawła z Listu do Galatów: „W czynieniu dobra nie ustawajmy, bo gdy pora nadejdzie, będziemy zbierać plony, o ile w pracy nie ustaniemy. A zatem, dopóki mamy czas, czyńmy dobrze wszystkim, a zwłaszcza naszym braciom w wierze” (Ga 6, 9-10). Dzisiejszy dzień zaprasza nas, abyśmy tak, jak nasza wielka patronka, potrafili nie ustawać w wierze, nie poddawać się przeciwnościom, byśmy nigdy nie tracili z oczu drogowskazu krzyża Jezusa Chrystusa i nigdy nie zamykali się na potrzeby naszych braci i sióstr – podkreślił o. Bortnik.
Pomóż w rozwoju naszego portalu