Reklama

Niedziela Legnicka

Modlitwa za ratujących życie

11 lutego obchodziliśmy Światowy Dzień Chorego. W tym roku przebiegał pod hasłem: „Nadzieja zawieść nie może” (Rz 5, 5).

Niedziela legnicka 8/2025, str. I

[ TEMATY ]

diecezja legnicka

Ks. Waldemar Wesołowski/Niedziela

Ks. Roman Raczak sprawował Eucharystię w intencji pracowników legnickiego Pogotowia Ratunkowego

Ks. Roman Raczak sprawował Eucharystię w intencji pracowników legnickiego Pogotowia Ratunkowego

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W wielu miejscach diecezji odprawiane były Msze św. w intencji chorych i służby zdrowia. Udzielany był także sakrament namaszczenia chorych.

Kilka dni przed tym wydarzeniem, w parafii Podwyższenia Krzyża Świętego w Legnicy, ks. Roman Raczak, proboszcz i kapelan legnickiego szpitala, sprawował Mszę św. w wyjątkowej intencji: pracowników legnickiego Pogotowia Ratunkowego. Myśl o takiej modlitwie wyszła od dyrektor pogotowia p. Joanny Bronowickiej i ks. Raczaka, a związana była z tragicznym wydarzeniem, które miało miejsce w Siedlcach, gdzie podczas interwencji pogotowia pacjent nożem ugodził ratownika medycznego, który w następstwie odniesionych ran zmarł.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

– To wyraz naszego wsparcia, solidarności dla wszystkich pracowników Pogotowia Ratunkowego, żeby uwierzyli w siebie, by byli nosicielami dobra, pomimo tego, co niesie świat. To także wyraz protestu przeciwko jakiejkolwiek agresji wobec nich. Od 26 lat, od kiedy jestem kapelanem, podziwiam wielką troskę lekarzy, pielęgniarek, ratowników medycznych o ludzi chorych, potrzebujących pomocy – powiedział ks. Roman Raczak.

Reklama

Wydarzenie z Siedlec odbiło się szerokim echem w całej Polsce. Nie pozostało też obojętne na atmosferę w pracy pogotowia, jak i na emocje samych pracowników. Jednak, jak podkreśla Andrzej Niemiec, rzecznik prasowy pogotowia, w misji niesienia pomocy potrzebującym nie ustają i nie odpowiadają agresją na agresję. – Byliśmy zdruzgotani tą informacją. Niestety, wielokrotnie doświadczamy w naszej pracy przemocy, agresji. Zdajemy sobie sprawę z tego, że jest to niebezpieczna służba, stresująca. Jednak podejmujemy ją, bo chodzi o zdrowie i życie ludzi. Dlatego nie jest to zwykła praca, trzeba mieć do niej serce i powołanie – podkreśla rzecznik.

Co prawda pracownicy pogotowia są szkoleni na ewentualność agresji, odbywają różne kursy, jednak życie jest tak zaskakujące, że nie ma gotowych i pewnych rozwiązań. – Nie mamy narzędzi przymusu bezpośredniego. Wszyscy muszą zdawać sobie sprawę z tego, że podczas akcji ratunkowej liczą się minuty czy sekundy, każda zwłoka niesie dodatkowe zagrożenie dla zdrowia i życia – dodaje.

Henryk Babuśka, który uczestniczył we Mszy św., jest pracownikiem pogotowia od wielu lat, ma ogromne doświadczenie. Jednak to wydarzenie wywołało przygnębienie w nim i innych osobach. Zdają sobie sprawę z tego, że ratując życie, są na pierwszej linii. Mają jednak poczucie misji niesienia pomocy czasem w bardzo trudnych sytuacjach. – Ratujemy życie, naszym zadaniem jest wyciszanie emocji negatywnych, jeśli takie się pojawiają. Nie jest to łatwe. Wielkim problemem jest alkohol, narkotyki i inne używki, to główne powody agresji. Jednak nigdy nie będziemy odpowiadali przemocą na agresję – stwierdza.

Pracownikom pogotowia pozostaje życzyć bezpiecznej pracy i wdzięczności ze strony ludzi. Jak poinformował ks. Roman Raczak, taka modlitwa za pracowników pogotowia odbywać się będzie w jego parafii do końca tego roku, raz w miesiącu.

2025-02-19 10:54

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Odczarowany akordeon

Niedziela legnicka 1/2025, str. VI

[ TEMATY ]

diecezja legnicka

Marek Perzyński

Wydarzenie prowadziła i wyreżyserowała Aurelia Sobczak

Wydarzenie prowadziła i wyreżyserowała Aurelia Sobczak

W grudniu w Prochowicach odbyła się Miedziana Rewia Akordeonowa im. Michała Osiadacza, którą uświetnił grą m.in. dziekan dekanatu prochowickiego i zarazem proboszcz parafii Ruja ks. dr Wiesław Złotek, a wśród gości był kanclerz Legnickiej Kurii Biskupiej ks. dr Józef Lisowski. Sala pękała w szwach.

Bardzo modny dawniej akordeon popadłby współcześnie w zapomnienie, gdyby nie wirtuozi, którzy potrafią przebić się nawet w telewizyjnym talent show, dystansując piosenkarzy, żonglerów, gitarzystów, perkusistów, atletów i wielu innych uczestników marzących o sławie i pieniądzach. Marcin Wyrostek, jeleniogórzanin, obecnie wykładowca w Akademii Muzycznej w Katowicach, taki program wygrał i akordeon odczarował. Nie jest to już instrument, który kojarzył się, jeszcze niedawno młodemu pokoleniu, z naftaliną. Ale też są regiony Polski, gdzie akordeon nigdy nie stracił swojej pozycji – był i jest wciąż instrumentem bardzo popularnym, wręcz wiodącym. Tak jest m.in. na Górnym Śląsku, gdzie gwarowo mówi się o nim „cyja”.
CZYTAJ DALEJ

Czego tak naprawdę Maryja oczekuje od nas wołaniem z Fatimy?

[ TEMATY ]

Fatima

Maryja

Karol Porwich/Niedziela

Zapewne każdy z nas słyszał o objawieniach Matki Bożej w Fatimie, ale czy tak naprawdę wiemy, co wtedy Maryja chciała nam przekazać? Czy orędzie fatimskie to tylko historia, wydarzenie, sensacja? Co ono oznacza dla mnie, dla mojego życia?

Dziś Fatima jest jednym z największych sanktuariów maryjnych świata. Rocznie odwiedza ją około 4 milionów pielgrzymów i turystów, przy czym największe nasilenie tego ruchu przypada na 13 maja i 13 października, w rocznicę rozpoczęcia i zakończenia objawień.
CZYTAJ DALEJ

Zamach na Jana Pawła II w świetle fatimskiego orędzia

2025-05-13 08:01

[ TEMATY ]

Jan Paweł II

Fatima

zamach

Włodzimierz Rędzioch

Dla Jana Pawła II Fatima nie była jedynie portugalskim sanktuarium ani wspomnieniem z dzieciństwa. Była żywym przesłaniem, duchowym kierunkowskazem, który papież odczytywał jako osobiste powołanie i misję wobec świata. W dramatycznych, ale też wzniosłych wydarzeniach swego pontyfikatu dostrzegał znaki opatrzności, które na nowo przypominały o pilnej potrzebie modlitwy, nawrócenia i pokoju.

13 maja 1981 roku, w chwili gdy Ojciec Święty pozdrawiał wiernych zgromadzonych na Placu św. Piotra, padły strzały. Był to dzień, który miał się zapisać nie tylko w historii pontyfikatu Papieża Polaka, ale także w duchowej mapie jego życia. Data zamachu - 13 maja - zbiegała się z rocznicą objawień Matki Bożej w Fatimie z 1917 roku. Zbieżność ta dla papieża nie była przypadkowa. „Jedna ręka strzelała, a inna prowadziła kulę" - powiedział później, wskazując na cudowne ocalenie jako dzieło Maryi.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję