Żyjemy w rozchwianej rzeczywistości.
Aby się w niej nie zagubić, trzeba decydować.
Bez podejmowania decyzji,
bez dokonywania wyborów
sami stajemy się rozchwiani.
Wielki Post jest nie tyle czasem cierpienia,
ile czasem decyzji, które mogą
cierpienie kształtować.
– Tyle się w moim życiu dzieje, nawet całkiem fajnych rzeczy. Powiedziałem sobie kiedyś: korzystaj z życia, i żyję pełną piersią.
– Nadal nie bardzo rozumiem – mówię do niego.
– Wie ksiądz... Smaku nie ma... Albo inaczej, sensu w nim brak. Tak tego dużo, że aż trudno to wszystko poukładać.
Rozmowa ta wróciła do mnie, gdy stałem przed obrazem Pietera Bruegla Starszego Droga Krzyżowa. Na płótnie widać jeden wielki tłum. Tłum tak ogromny, że trudno na pierwszy rzut oka dostrzec tam Jezusa. W końcu Go znajduję: w samym centrum, choć na dalszym planie – jak upada pod ciężarem krzyża. Warto sobie uzmysłowić, że na stosunkowo niewielkiej powierzchni malarz umieścił blisko 500 postaci. Zastosował aż siedem różnych perspektyw i niezauważalnie połączył całość w spójną kompozycję.
Najważniejszym znakiem dla wszystkich wierzących w Chrystusa jest znak krzyża, znak naszego Zbawienia, znak gromadzący pod swoim sztandarem katolików, prawosławnych i protestantów. Warto zwrócić uwagę jednak, iż w ciągu wieków krzyż przyjmował najrozmaitsze formy.
I tak, w genezie kształtowania się emblematu krzyża należy najpierw sięgnąć do Startego Testamentu, a dokładnie do Księgi proroka Ezechiela (9, 4 i n.). Czytamy tam: „Pan rzekł (…): «Przejdź przez środek miasta, przez środek Jerozolimy i nakreśl ten znak TAW na czołach mężów (…)». Do innych zaś rzekł, tak iż słyszałem: «Idźcie za nim po mieście i zabijajcie (…). Nie dotykajcie jednak żadnego męża, na którym będzie ów znak»”.
W związku z doniesieniami, że jeszcze w tym miesiącu grupa satanistyczna planuje zorganizować tak zwaną „czarną mszę” na Kapitolu w Kansas City w stanie Missouri, katoliccy biskupi z tego regionu wezwali do modlitwy i przygotowują czynności prawne w tej sprawie.
Szydząc z liturgii katolickiej grupy, które w ostatnich latach organizowały „czarne msze”, co najmniej raz chwaliły się posiadaniem skradzionej konsekrowanej hostii z zamiarem zbezczeszczenia Eucharystii w nieokreślonym, ale bluźnierczym rytuale.
Skandaliczny wyrok TSUE! Od teraz także w Polsce, do urzędu stanu cywilnego może przyjść mężczyzna, powiedzieć urzędnikom, że czuje się kobietą, a urząd musi tę zmianę wprowadzić do jego dowodu osobistego.
13 marca Unia Europejska nakazała krajom, w tym Polsce, wpisywanie do dowodu osobistego takiej płci, jaką ktoś sam zadeklaruje, bez żadnych dodatkowych wymagań. W ten sposób Bruksela wymusza na państwach członkowskich akceptację ideologii gender i zmianę płci, z całkowitym pominięciem danego prawa krajowego.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.