Pielgrzymka – zorganizowana przez parafię – odbyła się w uroczystość NMP Królowej Polski pod hasłem: „Maryja naszą Matką i Królową”, by docenić wartość kobiet w życiu Kościoła, rodziny, społeczeństwa. Wydarzeniu towarzyszyła peregrynacja Krzyża Jubileuszowego.
Bp Florczyk modlił się w czasie Eucharystii za dziewczęta, córki, matki, żony, kobiety samotne i życia konsekrowanego, dziękując Bogu za dar ich życia.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Pielgrzymka Kobiet rozpoczęła peregrynację Krzyża Jubileuszowego w kościele św. Michała Archanioła w Daleszycach. Daleszyce znalazły się na szlaku peregrynacji, ponieważ świątynia będąca sanktuarium maryjnym jest jednym z kościołów jubileuszowych, w których wierni mogą dostąpić szczególnych łask w Roku Świętym.
Pielgrzymka na rynku w Daleszycach rozpoczęła się od powitania krzyża, który wniosła uroczyście kobieca delegacja parafialna. Przed krucyfiksem modlił się najpierw ks. proboszcz Tadeusz Cudzik, a następnie cała wspólnota parafialna. Kobiety młodsze i starsze powitał w imieniu proboszcza ks. Adam Majewski, wikariusz, który poprowadził modlitwę różańcową.
Maryja nigdy nie zawodzi
Reklama
Konferencję do kobiet o Maryi Matce i Królowej, Jej przymiotach i szczególnych interwencjach w dziejach naszej historii narodowej wygłosił ks. Albert Warso. Podkreślał, że „Maryja jest tam, gdzie stoi Chrystus. Jest zawsze przy Nim”. Tłumaczył, że z wdzięcznością powinniśmy patrzeć na obecność Maryi w dziejach naszego narodu. Wspomniał zwycięstwo spod Grunwaldu w 1410 r. i hymn „Bogarodzicę” wyśpiewany przed bitwą, śluby w katedrze lwowskiej Jana Kazimierza. Przypomniał nabożeństwo do Maryi dziesiątek pokoleń. – Pod zaborami, powstańcy umieszczali Ją na ryngrafach i wołali do Niej o wolną Polskę, a w 1920 r. doświadczył naród polski cudu nad Wisłą, pokonując bolszewicką nawałę, która groziła ledwie odzyskanej niepodległości naszego państwa i zachodniej Europie – wspomniał. Zauważył, że wstawiennictwo Maryi, opieka nad narodem i indywidualne historie uzdrowień, opieki Matki Bożej nad rodzinami – wskazują, że „Maryja nigdy nie zawodzi”. Zachęcał: – Trzeba nam się upodabniać do Matki Bożej, i pytał: – Czy Ona w nim króluje, czy Jej obraz znajduje w moim domu ważne miejsce? Zachęcał, aby zwracać się do Maryi każdego dnia jak do Matki.
Godność kobiety
Reklama
Centralnym punktem Pielgrzymki Kobiet była Msza św., której przewodniczył bp Florczyk. W homilii nawiązał on do najstarszych utworów w kulturze średniowiecznej ukazujących miłość Matki Bożej stojącej pod krzyżem przedstawionej w utworach „Stabat Mater Dolorosa” i „Lamencie świętokrzyskim”, z XV w., przechowywanym niegdyś w Klasztorze na Świętym Krzyżu. Wskazywał na cierpienie Matki Bożej i wielu matek, matczyną miłość, współodczuwanie bólu przez Maryję w czasie męki Syna. Podkreślił, że to „chrześcijaństwo uczyło szacunku do kobiety, traktowania jej z godnością”. Maryję postawił za wzór matczynej miłości do dziecka. W nawiązaniu do nawoływania niektórych grup i sił politycznych o dostęp do aborcji, apelował o poszanowanie życia nienarodzonych i miłość matek do dzieci, ale również traktowanie z godnością każdej dziewczyny i kobiety. Z niepokojem mówił o przemianach, jakie nastąpiły w ostatnich latach w traktowaniu kobiet, ale też w podejściu kobiet do życia. – Co stało się z tą relacją kobiety do dziecka? Dlaczego życie dziecka stało się niekochane przez matki? – pytał Biskup. Wskazywał na konsekwencje takich postaw, które „burzą relacje w związkach, małżeństwach, rodzinach” i owocują nierzadko brakiem nowych zawieranych związków małżeńskich i brakiem wzajemnego zaufania. Wszystkie dziewczęta, żony, matki, samotne kobiety, polecił Matce Bożej. – Niech Maryja nasza Matka nauczy nas miłości matczynej, niech nauczy dzieci miłości do matek, mężczyzn szacunku do kobiet i wzajemnego szacunku – zakończył Biskup.
W procesji
Po Mszy św. w procesji z Krzyżem Jubileuszowym bp Florczyk, kapłani, wierni świeccy wraz z uczestniczącym w uroczystościach burmistrzem Dariuszem Meresińskim, prowadzeni przez Daleszycką Orkiestrę Dętą przeszli ulicami miasteczka do kościoła jubileuszowego, śpiewając maryjne pieśni. Krzyż uroczyście wniesiono do świątyni i posadowiono przed ołtarzem głównym. Bp Florczyk oddał mu cześć i odmówił przed nim specjalną modlitwę jubileuszową, a następnie rozpoczęła się adoracja z udziałem Chóru Uratowani.
W ramach peregrynacji w poszczególne dni modlitwę przy krzyżu podejmowały dzieci, młodzież, rodziny, osoby samotne i chorzy. Peregrynacja zakończyła się 9 maja Mszą św. i Koronką do Miłosierdzia Bożego. Krzyż przejęła parafia św. Józefa Robotnika w Kielcach.
Częścią uroczystości jubileuszowych w daleszyckim kościele był spektakl „Cud Eucharystii”, wystawiony w kościele. Jest on inspirowany objawieniami Cataliny Rivas. Przedstawienie przygotował Teatr Salvatus prowadzony przez Monikę Śliwińską-Szostak, katechetkę, polonistkę. W spektaklu w jej reżyserii wzięła udział blisko 60-osobowa grupa dzieci, młodzieży i dorosłych, którzy angażują się w liczne sztuki i artystyczne przedsięwzięcia przy parafii wraz z Chórem Uratowani.
Parafianki o Pielgrzymce Kobiet
Cieszę się, że kobieta została dostrzeżona i to w maju – miesiącu Maryi, w uroczystość Matki Bożej Królowej Polski. Podczas tej pielgrzymki zauważono wielką rolę kobiety w Bożym zamyśle i to jak wiele od niej zależy. Jeśli będzie promowała swoją kobiecość i godność, jeśli będzie emanowała prawdziwym pięknem, będzie zmieniała świat wokół siebie. Co ważne dużo mówiono o szacunku do kobiet. Jako parafianki z Chóru Uratowani chciałyśmy podkreślić tę wartość każdej kobiety, uczestnicząc w oprawie Mszy św., w modlitwie za kobiety. Wyrażał to również, myślę, nasz biały strój – symbolizujący czystość Matki Bożej i czerwony kwiat – odnoszący się do kochającego kobiecego serca. Było to piękne wydarzenie, i troszkę żałuję, bo pewnie mogło uczestniczyć nim więcej kobiet. Cieszę się jednak z obecności i modlitwy kapłanów, także z dekanatu, myślę że to również był ukłon wobec nas kobiet – powiedziała Śliwińska-Szostak.
Krzyż do kościoła niosła w procesji Justyna Borek, która powiedziała: – Ja, jako córka, jako matka i kobieta jestem poruszona całą uroczystością. Bardzo się cieszę, że kwestia szacunku do kobiet została tak głęboko poruszona i to jest bardzo istotne w tym świecie, który troszeczkę gubi wartości. Chciałabym, żeby moje dzieci rozumiały, jak to jest ważne i myślę, że ta dzisiejsza uroczystość na pewno w ogromnym stopniu przybliżyła nas do tego. Może to są czasami takie proste rzeczy, ale one właśnie budują tę ogromną wartość w człowieku, to, co się potem z nami dzieje, i co wpływa na nasze życie.