W archidiecezji pracuje dziś 533 nauczycieli religii – to o 114 mniej niż rok temu. Wśród katechetów, którzy stracili etaty, znalazło się 34 księży. To spora liczba, która ukazuje skalę zmian dotykających zarówno samych duchownych, jak i parafie, w których posługują.
Oziornoje. Miejsce deportacji. Dziś narodowe sanktuarium maryjne. Jedna z dwunastu gwiazd w koronie Matki Bożej. Co łączy tę wieś z Częstochową?
– W Kazachstanie byłem 3 razy i widziałem, jak wielka jest potrzeba pomocy tamtejszym działaniom duszpasterskich oraz ewangelizacji kraju zdominowanego przez islam – mówi ks. prał. Stanisław Gębka, misjonarz miłosierdzia, zaangażowany w apostolstwo w Kazachstanie. Podkreśla, że Oziornoje jest miejscem wyjątkowym, wybranym przez Boga. – Może się wydawać, że ta ziemia przesiąknięta łzami, cierpieniem fizycznym i duchowym, głodem, śmiercią dzieci i starców stała się znakiem przekleństwa, miejscem zapomnianym przez Boga. Jednak właśnie tam realizuje się obietnica zapisana w Księdze Ozeasza: „Z równiny Akor uczynię bramę nadziei” (Oz 2, 17). Dolina Akor oznacza w Biblii dolinę nieszczęścia, którą Bóg uczyni źródłem błogosławieństwa. Z potrzeby serca ks. Gębka głosi słowo Boże w parafiach i opowiada o historii, teraźniejszości i przyszłości zarówno wioski Oziornoje, jak i sanktuarium oraz o sytuacji katolików w Kazachstanie. Tę historię poznali wierni parafii św. Wojciecha BM w Częstochowie 9 sierpnia, a wcześniej wspólnoty parafialne Najświętszej Maryi Panny Częstochowskiej w Częstochowie oraz w Myszkowie i Zawierciu.
Jutro kanonizacja siedmiorga błogosławionych. Wśród nich jest rodowity mieszkaniec Papui-Nowej Gwinei: Peter To Rot. Świadomie oddał życie za wiarę i świętość małżeństwa – mówi polski biskup misyjny Dariusz Kałuża MSF. Podkreśla, że Papuasi od dawna uznają bł. Petera za świętego. W każdym kościele znajduje się jego wizerunek, a o wstawiennictwo proszą go zwłaszcza małżonkowie.
Bp Kałuża przypomina, że przyszły święty zginął w czasie II wojny światowej za japońskiej okupacji. Najeźdźcy zachęcali Papuasów, by wyprali się chrześcijaństwa i powrócili do dawnych wierzeń. Przywrócili też zniesioną pod wpływem misjonarzy poligamię. Peter To Rot jako katechista ostro się temu sprzeciwiał, potajemnie przygotowywał też młodych do małżeństwa, chrzcił dzieci, przynosił Komunię do chorych. Japończycy już wcześniej internowali bowiem europejskich misjonarzy.
Francesca Sgobbi twierdzi, że od 16 lat objawia się jej ks. Jerzy. Że słyszy jego głos a czasem także go widzi. Zapisuje jego słowa. To kobieta o niezwykłej prostocie i głębokiej wierze, która czyni ją wiarygodnym świadkiem tych wydarzeń, jak twierdzą włoscy duchowni, którzy ją znają – mówi dr Milena Kindziuk, biografka bł. ks. Popiełuszki, wykładowca na UKSW w Warszawie.
Ireneusz Korpyś: Jest Pani współautorką – razem z ks. prof. Józefem Naumowiczem – książki „Niezwykłe objawienia ks. Jerzego Popiełuszki we Włoszech” – widziałem, że cieszyła się ogromnym zainteresowaniem na Targach Wydawców Katolickich. Ludzie chcą o tym czytać. Dlaczego?
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.