Wychowanie dziecka nie jest łatwym zadaniem, szczególnie w dzisiejszych czasach. Dlatego wśród rodziców, zwłaszcza młodych, rośnie świadomość, że nie wystarczy sama intuicja by proces wychowania przebiegał w miarę gładko, a dziecko chciało dzielić się z najbliższymi swoimi radościami i problemami. Co więcej, codzienne życie często stawia dzieci (i w związku z tym również rodziców) w sytuacjach, z jakimi nie mieliśmy styczności jeszcze 10, czy 20 lat temu. Autorytety wychowawcze, jakimi od zawsze byli dziadkowie czy teściowie stają się bezradne wobec wyzwań współczesności i często nie są w stanie wspomóc młodych rodziców w problemach wychowawczych.
W tej sytuacji wielu rodziców dostrzega potrzebę pogłębiania wiedzy na temat rozwoju dziecka oraz zwiększania umiejętności wychowawczych. Potwierdzeniem tego faktu jest stale rosnąca liczba uczestników warsztatów dla rodziców, przeprowadzanych już po raz drugi w Specjalistycznych Poradniach Rodzinnych w Legnicy oraz w Lubinie, współfinansowanych przez diecezję legnicką i lokalne samorządy (w Legnicy - Starostwo Powiatowe, w Lubinie - Urząd Miasta).
Pomóż w rozwoju naszego portalu
O wielkim zapotrzebowaniu na tego typu szkolenia niech zaświadczy fakt, że mimo szczerych chęci organizatorów nie wszyscy chętni mogli wziąć udział w tej edycji warsztatów, ze względu na ograniczoną ilość miejsc.
Reklama
Prowadząca warsztaty Aneta Rams, żona, mama i nauczycielka oraz absolwentka Akademii Liderów Szkół Wychowania i Komunikacji w Rodzinie, uważa, że dużą przeszkodą w budowaniu właściwych relacji między dzieckiem a rodzicami jest prozaiczny brak czasu. - Brak wspólnie spędzonego czasu powoduje, że rodzice w krótkim czasie chcą nadrobić braki w relacjach, niemożliwe do uzupełnienia w pięć minut. Rodzice obecnie żyją w świecie pełnym stresu i pośpiechu i nakładają to na świat dziecka, stawiając mu wymagania podobne do tych, jakie są stawiane im. Żądają od dziecka bardzo szybkiego reagowania tu i teraz, zarówno w odniesieniu do zachowania, nauki, jak i relacji z rodzeństwem - mówi prowadząca.
Uczestników, prócz tematyki zajęć, przyciąga ich warsztatowa forma. Niewiele tu suchej teorii czy wykładu, większość czasu rodzice poświęcają na praktyczne ćwiczenia odnoszące się do konkretnych sytuacji wziętych z życia. Podczas spotkań tej serii warsztatów uczestnicy dowiedzieli się, jak zachęcić dziecko do rozmowy i jak słuchać, by chciało do nich mówić oraz poznali techniki utrwalania pozytywnych zachowań i motywowania dziecka. Przed nimi jeszcze spotkania dotyczące budowania relacji między rodzeństwem oraz sposobów radzenia sobie w trudnych sytuacjach wychowawczych, a także spotkanie dotyczące rodzajów inteligencji i ćwiczeń wzmacniających dany jej typ.
Na każdych zajęciach znaczącą część czasu uczestnicy przeznaczają również na ćwiczenia na podstawie scenek sytuacyjnych. W warsztatach w Legnicy i Lubinie udział bierze w sumie blisko 50 osób. Cały cykl warsztatów to 6 spotkań, co dwa tygodnie, z których każde trwa około 3 godziny. Rodzicom z pewnością nie jest łatwo znaleźć w ciągu tygodnia pracy tyle czasu, jednak podejmują wysiłek i kontynuują naukę. Ich poświęcenie i determinację zauważa prowadząca. - Bardzo pozytywną rzeczą jest fakt, że rodzicom zależy na kształtowaniu dobrych relacji z dziećmi, przyznają, że nie wiedzą wszystkiego, chcą się uczyć właściwej komunikacji. Należy się im za to ogromny szacunek - podkreśliła Aneta Rams.
Z pewnością udział w tego typu warsztatach, oprócz niezbędnej wiedzy merytorycznej, da rodzicom konkretne narzędzia do bardziej skutecznego porozumiewania się z własnymi dziećmi i wychowywania ich w jasnym, i przejrzystym systemie wartości. Miejmy nadzieję, że także zachęci ich do częstszego wspólnego spędzania czasu. Na owoce warsztatów nie trzeba będzie wówczas długo czekać.