Reklama

Sprawiedliwość i przebaczenie filarami pokoju

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Mówimy czasem, że trzeba ukoić ból, rozpacz, wewnętrzne rozdarcie. Chodzi o zaprowadzenie takiego stanu ducha, który nazywamy pokojem. Zatem etymologia słowa pokój wywodzi go od tego już niezbyt często używanego czasownika koić. Można powiedzieć, że człowiek rodzi się tak zakodowany, że atmosfera, oczekiwanie pokoju jest czymś dlań naturalnym i najbardziej pożądanym. Zostaliśmy stworzeni dla harmonii, porządku, piękna. Taki był Boży zamiar od początku istnienia świata. Tymczasem, jak wiemy z historii ludzkości i naszego osobistego doświadczenia, dążenia do życia w pokoju są często wystawiane na próbę, a dla wielu nieosiągalnym marzeniem. Zaczęło się od tego nieszczęsnego zdarzenia w raju, kiedy to człowiek chciał być większy od swego Stwórcy i uległszy pokusie złamał Boży zakaz. Jednak nawet po tym rujnującym wszelką harmonię fakcie Bóg nie porzucił swego stworzenia, lecz pozostawił mu w dalszym ciągu możliwość życia w pokoju. Zatem ten szczególny stan równowagi, porządku myśli i życia społecznego jest ciągle możliwy. Trzeba jednak o niego się troszczyć.
Sytuacje gwałtu, rozdarcia, kłótni, wyzysku, wojen będą się w świecie powtarzać. Wydawać by się mogło, że w miarę jak następuje rozwój cywilizacji, powinny być coraz rzadsze. Tymczasem widzimy, że tak nie jest. Przeciwnie, człowiek osiągnięcia cywilizacyjne wykorzystuje przeciwko swemu współbratu, siejąc zniszczenie w sposób masowy, o czym nasi praprzodkowie nie mieli wyobrażenia. Potrzebne jest wołanie i zabieganie o pokój.
Jan Paweł II w orędziu na Światowy Dzień Pokoju 1 stycznia 2002 r. napisał: „filarami prawdziwego pokoju są sprawiedliwość i ten szczególny rodzaj miłości, jakim jest przebaczenie. Przebaczenie przeciwne jest żywieniu uraz i chęci zemsty, nie sprzeciwia się jednak sprawiedliwości”. Każdy, kto dopuszcza się działania niesprawiedliwego jest siewcą niepokoju. Istotne jest to, żeby żyć w prawdzie, by moje czyny i słowa były owocem roztropnego namysłu, odwoływaniem się do tej bardzo czułej i delikatnej instancji, jaką jest sumienie. W gruncie rzeczy to tutaj rodzi się pokój, tutaj musi się narodzić, żeby mógł zaistnieć w życiu społecznym”.
Cóż jednak począć, gdy nasze nawet szczere wysiłki osiągnięcia sprawiedliwości są bezowocne? Czy jedynym rozwiązaniem jest walka? Ojciec Święty kontynuuje: „Skoro jednak sprawiedliwość ludzka jest zawsze słaba i niedoskonała, zdana na egoizm i ograniczenia zarówno osób jak i całych grup, należy ją praktykować w duchu przebaczenia i w pewnym sensie uzupełniać przebaczeniem, które goi rany i odnawia zakłócone relacje pomiędzy ludźmi. Jest to tak samo ważne w przypadku napięć istniejących między pojedynczymi osobami, jak i w konfliktach o bardziej ogólnym zasięgu, również międzynarodowym”.
Myślę nieraz o tych, którzy przeszli przez piekło wojny, obozów koncentracyjnych, zsyłek na Syberię. Stracili wszystko, a czasem wszystkich najbliższych. Któż im odda sprawiedliwość? Domaganie się jej jest wołaniem na puszczy. A przecież mają do niej prawo. Odszkodowań nikt nie jest w stanie policzyć, tym bardziej wypłacić. Rozkładamy bezradnie ręce. Potrzeba przebaczenia, choćby dla własnego dobra, aby nie zamknąć się w zgorzknieniu i rozpaczy. „Pokój jest warunkiem rozwoju, ale tylko przebaczenie umożliwia prawdziwy pokój” - jeszcze raz poucza Ojciec Święty w swym orędziu na 2002 r.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2003-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Ks. R. Kurowski: co oznaczałby wybór papieża z Azji dla tutejszych chrześcijan?

2025-05-06 10:17

[ TEMATY ]

azja

chrześcijanie

wybór papieża

PAP/EPA

Stephen Chow Sau-yan, biskup Hongkongu w drodze na kongregację

Stephen Chow Sau-yan, biskup Hongkongu w drodze na kongregację

„Wybór papieża z Azji dałby potężny zastrzyk dla chrześcijan i katolików żyjących na tym kontynencie, co by jednocześnie uszczęśliwiło niektóre azjatyckie kraje, ale niekoniecznie wszystkie” - powiedział ks. Remigiusz Kurowski. Pallotyn, filozof i poeta od 2012 r. prowadzący duszpasterstwo wspólnoty francuskiej w Hongkongu w rozmowie z KAI podkreślił, że papież przede wszystkim powinien być gwarantem jedności Kościoła: "Tak jak Pan Jezus mówił do Piotra i apostołów, aby byli jednością i nią promieniowali. Musi być papieżem, który będzie jednoczył. Nie ważne, czy będzie to Azjata. Afrykańczyk, Europejczyk, czy Amerykanin".

Ks. Kurowski pytany, czy widzi kardynała z Azji na papieskiej stolicy powiedział: „Wybór papieża z Azji dałby zastrzyk dla chrześcijan i katolików żyjących na tym kontynencie, co by jednocześnie uszczęśliwiło niektóre azjatyckie kraje, ale niekoniecznie wszystkie. Każdy kij ma dwa końce. Z jednej strony mogłoby to przyczynić się do rozwoju duchowości, praktyk religijnych, pielgrzymek, pogłębienia życia chrześcijańskiego oraz rozwoju charytatywnej działalności Kościoła. Na pewno papież z Azji przyczyniłby się to wzrostu powołań kapłańskich. Bez wątpienia wpłynęłoby to też na poprawę sytuacji finansowej azjatyckiego Kościoła. Ale z drugiej strony mogłoby to wywołać również efekt negatywny w formie jakiejś podejrzliwości i niechęci wśród niektórych państw azjatyckich, że Kościół mógłby się stać zbyt silny i tym samym zagrażać ich interesom.
CZYTAJ DALEJ

Grzegorz Braun spalił unijną flagę przed kopalnią Wujek

2025-05-06 15:10

[ TEMATY ]

Grzegorz Braun

PAP/Michał Meissner

Europoseł, kandydat na prezydenta Grzegorz Braun spalił we wtorek unijną flagę przed Krzyżem-Pomnikiem Dziewięciu z Wujka, znajdującym się przy kopalni Wujek w Katowicach. Krzyż-Pomnik upamiętnia śmiertelne ofiary krwawej pacyfikacji strajkującej załogi tego zakładu w 1981 r.

Wcześniej we wtorek Braun wraz z posłem Robertem Fritzem (niez.) uczestniczył w - jak to określili - "interwencji poselskiej" w Ministerstwie Przemysłu w Katowicach. Wywieszoną tam unijną flagę Braun zdjął, podeptał i zabrał ze sobą. Przedstawiciele resortu zapowiedzieli zawiadomienie ws. zniszczenia mienia.
CZYTAJ DALEJ

NA ŻYWO: Liturgia rozpoczęcia konklawe - wyraz wiary w moc Ducha Świętego

2025-05-06 20:45

[ TEMATY ]

konklawe

Tama66/pixabay.com

Popołudniowe rozpoczęcie konklawe będzie miało przede wszystkim charakter modlitwy, a jego liturgia będzie wyrazem zawierzenia Bogu wyboru papieża.

133 kardynałów elektorów zbierze się przed 16. 30 w Kaplicy Paulińskiej Pałacu Apostolskiego, by sformować procesję. Celebrans przypomni im na wstępie, że mają oni wybrać godnego pasterza całej owczarni Chrystusa.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję