Reklama

Nauczyciele i problemy wychowawcze w gimnazjum

Spirala życzliwości

O zbudowanie spirali życzliwości przez nauczycieli, pedagogów, wychowawców, rodziców, Kościół, Policję, samorząd lokalny, którą należałoby otoczyć młodego człowieka, zaapelował dr Jacek Kurzępa podczas konferencji „Nauczyciele i problemy wychowawcze w gimnazjum” zorganizowanej 6 października przez Sekcję Regionalną Oświaty i Wychowania NSZZ „Solidarność” w Zielonej Górze.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Reforma edukacji sprawiła, że polskim szkolnictwie pojawiły się obowiązkowe trzyletnie gimnazja. Uczęszcza do nich młodzież w wieku 13-16 lat, czyli takim okresie życia, w którym zaczynają krystalizować się postawy i wzorce zachowań. Każdy, kto przekroczył próg gimnazjum, wie jednak, że proces ten nie jest wolny od błędów, wypaczeń i problemów. Diagnozie tego stanu, wskazaniu przyczyn niedostosowania społecznego uczniów, jak i próbie pokazania wyjścia z kręgu patologicznych zachowań poświęcona była zielonogórska konferencja.

Diagnoza

Reklama

„Najprościej możemy powiedzieć - mówiła dr hab. Grażyna Miłkowska-Olejniczak z Uniwersytetu Zielonogórskiego - że niedostosowanie społeczne to zachowanie charakteryzujące się nieprzestrzeganiem przez jednostkę podstawowych norm współżycia społecznego”. Niedostosowanie społeczne młodzieży przejawia się najczęściej w postaci kłamstwa, kradzieży, zachowania agresywnego, wagarowania, skłonności do nadużywania alkoholu, zażywania narkotyków i nikotynizmu. Wskazywało na to wielu prelegentów, m.in. psycholog Krystyna Olszowska i pedagog Anna Klimczak z Rodzinnego Ośrodka Diagnostyczno-Konsultacyjnego w Zielonej Górze. Na podstawie badań przeprowadzonych przez ośrodek wskazały one, że „wśród stosowanych środków psychoaktywnych ujawnianych przez nieletnich obok alkoholu i papierosów, stwierdzono zażywanie takich substancji jak: kleje, marihuana, amfetamina, heroina, morfina, leki psychotropowe. Do przestępstw kryminalnych, takich jak wandalizm, bójki, rozboje, kradzieże, włamania i inne często dochodziło wówczas, kiedy nieletni był pod wpływem alkoholu lub innych środków psychoaktywnych. Coraz częściej pojawiają się u nieletnich przestępstwa o charakterze seksualnym”.
Postawienie właściwej diagnozy to jednak dopiero pierwszy etap prowadzący do uzdrowienia... Trzeba teraz postawić pytanie zarówno o przyczynę powstania takiej sytuacji, by móc na przyszłość jej przeciwdziałać, jak i o sposoby leczenia, by zaradzić temu, co już się wydarzyło.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Prewencja

Reklama

O działaniach prewencyjnych mówił Bohdan Biały z Komendy Wojewódzkiej Policji w Gorzowie Wlkp. oraz Barbara Klimanowska, dyrektor Wydziału Nadzoru Pedagogicznego Kuratorium Oświaty w Gorzowie Wlkp. Komendant Biały powiedział, że „policjanci, zajmując się problematyką zapobiegania przestępczości nieletnich, starają się wyprzedzić problemy, z którymi zetknie się społeczeństwo w momencie, kiedy «niegrzeczne dzieci» staną się «niegrzecznymi dorosłymi»” i opowiedział o programie prewencyjnym „LUPO”, który został już wprowadzony do wszystkich gimnazjów powiatu krośnieńskiego. W jego ramach organizowane są rozgrywki sportowe i uczniowie poznają zasady bezpiecznych zachowań. B. Klimanowska natomiast zwróciła uwagę, że „w kształceniu szkolnym powinna być zachowana właściwa proporcja między przekazem informacji a rozwijaniem umiejętności i wychowaniem”, stąd profilaktyka w szkole i placówce oświatowej powinna wynikać głównie ze świadomości niepowodzeń realizacji działań wychowawczych i zagrożeń dla prawidłowego procesu wychowania.
Ryszard Jankowiak, inspektor w Wydziale Infrastruktury Społecznej Urzędu Miejskiego w Zielonej Górze apelował, że aby szkoła była bezpieczna, pozbawiona, a raczej ograniczona liczbą problemów wychowawczych, nie można działać w trybie awaryjnym. Wymaga to długiego czasu realizacji połączonego z określonymi procesami dydaktyczno-wychowawczymi.

Leczenie

W preambule programu wychowawczego Gimnazjum Katolickiego w Nowej Soli znajdują się słowa Jana Pawła II, rozpoczynające encyklikę Fides et ratio: „Wiara i rozum są jak dwa skrzydła, na których duch ludzki unosi się ku kontemplacji prawdy. Sam Bóg zaszczepił w ludzkim sercu pragnienie poznania prawdy, której ostatecznym celem jest poznanie Jego samego, aby człowiek - poznając Go i miłując - mógł dotrzeć także do pełnej prawdy o sobie”. Przytoczył je Andrzej Trzeciak z Wydziału Nauki Katolickiej Kurii Biskupiej w Zielonej Górze, wskazując, że edukacja powinna brać pod uwagę komplementarne porządki ludzkiego istnienia: porządek wiary i porządek rozumu. Podobnie, na komplementarność rozwoju i systemowe współdziałania wszystkich środowisk z uwzględnieniem cech rozwojowych, jak i możliwości indywidualnych każdego ucznia jako na środki mogące poprawić istniejącą sytuację i zapobiec eskalacji problemom młodzieży niedostosowanej, wskazała Anna Klimczak.
„Wydaje się, że jest szansa, żeby podjąć z nimi dialog, żeby im pomóc, żeby spiralę agresji, przemocy, narkotyzowania się, alkoholizowania, prostytucji czy wielu innych zachowań przełamać. Warto byłoby spróbować otoczyć tego młodego człowieka siecią pajęczą, żeby był radosny, uśmiechnięty, żeby był szczęśliwy. Jaka ta sieć miałaby być? Może być siecią życzliwości, spiralą życzliwości, spiralą, która musi w swoim centrum z pewnością zachowywać podmiotowe podejście do tego młodego człowieka, to on jest w centrum naszych działań” - powiedział Jacek Kurzępa.

* * *

Swoistym podsumowaniem pięciogodzinnej dyskusji były słowa ks. dr. Marka Dziewieckiego odczytane pod nieobecność autora przez ks. Eugeniusza Jankiewicza: „Żyjemy w epoce, która coraz częściej bywa nazywana ponowoczesnością. Jedną z typowych, a jednocześnie niepokojących cech naszych czasów jest ucieczka od logicznego myślenia w irracjonalizm i subiektywizm. Coraz więcej zwolenników znajduje obecnie naiwne przekonanie, że wszystko jest subiektywne i że każdy ma prawo kierować się w życiu własną prawdą. Nic zatem dziwnego, że na początku XXI wieku coraz więcej ludzi wierzy w horoskopy i zabobony, wróżby i przepowiednie. W konsekwencji coraz mniej ludzi zdaje sobie sprawę, że życie i los danego człowieka nie zależy od jego subiektywnych przekonań, ale od obiektywnych faktów i uwarunkowań. Jeszcze bardziej zdumiewającym i niebezpiecznym zjawiskiem jest to, że w irracjonalizm i subiektywizm popadają ci, którzy powinni być specjalistami od trzeźwego myślenia i od respektowania prawdy o człowieku. Chodzi tu mianowicie o psychologów, pedagogów i innych wychowawców, a zatem o tych, którzy aspirują do bycia wzorcem i przewodnikiem dla innych ludzi”.

2003-12-31 00:00

Oceń: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Watykan: Mewa na dachu Kaplicy Sykstyńskiej "królową" mediów społecznościowych

2025-05-07 22:16

[ TEMATY ]

konklawe

PAP/EPA/FABIO FRUSTACI

Mewa siedząca długo na dachu Kaplicy Sykstyńskiej koło komina stała się w środę "królową" mediów społecznościowych. Obraz komina wraz z czuwającym przy nim pokaźnej wielkości ptakiem transmitowały przez ponad trzy godziny media na całym świecie dzięki zainstalowanej tam watykańskiej kamerze.

Przeczytaj także: Konklawe i najpilniej obserwowany komin świata
CZYTAJ DALEJ

Konklawe i najpilniej obserwowany komin świata

2025-05-07 21:12

[ TEMATY ]

konklawe

PAP/EPA/FABIO FRUSTACI

Choć to jeden z głównych symboli konklawe, to jego tradycja sięga jedynie nieco ponad 100 lat. Biały dym z komina zamontowanego na Kaplicy Sykstyńskiej obwieszcza światu wybór papieża. Fumata bianca weszła też na stałe do języka włoskiego jako synonim rozwiązania jakiejś sprawy, zakończenia oczekiwania.

Po raz pierwszy biały dym zwiastował wybór papieża 3 września 1914 roku, gdy wybrano kardynała Giacomo della Chiesa, który przybrał imię Benedykta XV. Wcześniej wybór papieża oznaczał… brak dymu, bowiem karty ze skutecznego głosowania archiwizowano. Dłuższa jest historia czarnego dymu. We wcześniejszych wiekach, niezależnie od tego czy konklawe odbywało się w Watykanie, czy na rzymskim Kwirynale (gdy istniało Państwo Kościelne) czerń z komina była znakiem, że wakat na Stolicy Apostolskiej trwał.
CZYTAJ DALEJ

POLSA: sonda COSMOS 482 ma wejść w atmosferę Ziemi 10 maja rano

2025-05-08 17:09

[ TEMATY ]

Polska

Polska

COSMOS 482

sonda kosmiczna

pixabay.com

Radziecka sonda COSMOS 482, wystrzelona w 1972 r., wraca na Ziemię. Przewidywane są jej dwa przeloty nad terytorium Polski rankiem 10 maja: w pasie Jelenia Góra – Biała Podlaska oraz w pasie Zielona Góra - Lublin. Obiekt może nie spalić się całkowicie, a jego szczątki mogą spaść na Ziemię - podała POLSA.

Trajektorię sondy na bieżąco monitoruje Polska Agencja Kosmiczna i odpowiedzialne służby rządowe - podkreśliła POLSA w czwartkowym komunikacie.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję