Reklama

Wiadomości

Uroczystości pogrzebowe Matki Chrzestnej Grobu Nieznanego Żołnierza

Biskup polowy Józef Guzdek przewodniczył w poniedziałek uroczystościom pogrzebowym śp. Jadwigi Zarugiewiczowej, symbolicznej matki Nieznanego Żołnierza, pochowanego w arkadach Pałacu Saskiego, na placu Piłsudskiego w Warszawie. - Niech mogiła kobiety, matki i żony, przyczynia się do budzenia świadomości, że misja wojskowa ma charakter rodzinny – kiedy ginie syn, mąż i ojciec, cierpi cała rodzina – powiedział w homilii ordynariusz wojskowy. Po Mszy św. trumna ze szczątkami Jadwigi Zarugiewiczowej została złożona w kwaterze żołnierzy wojny 1920 roku.

[ TEMATY ]

grób

Mariusz Książek

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Na początku Mszy św. odczytana została decyzja prezydenta RP Andrzeja Dudy o odznaczeniu pośmiertnie Jadwigi Zarugiewiczowej Krzyżem Kawalerskim Orderu Odrodzenia Polski. Order przekazała rodzinie Barbara Fedyszak-Radziejowska, doradca prezydenta RP.

W homilii bp Guzdek przypomniał okoliczności powstania Grobu Nieznanego Żołnierza oraz udział Jadwigi Zarugowiczowej w tym wydarzeniu. - Nasi rodacy, pragnąc upamiętnić bezimiennych bohaterów walki o wolność, już w samej ceremonii wyboru tego jedynego „nieznanego” żołnierza docenili rolę kobiety – matki i żony – oraz znaczenie rodziny. Do wskazania trumny z ciałem jednego z bohaterskich obrońców Lwowa, która miała spocząć w tym grobie, została poproszona Jadwiga Zarugiewiczowa, opłakującą śmierć swojego syna, Konstantego – powiedział.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Biskup Polowy podkreślił, że na początku XXI wieku, niejednokrotnie byliśmy świadkami pogrzebów żołnierzy służących na misjach pokojowych m.in. w Iraku i Afganistanie. - Byliśmy uczestnikami dramatycznych pożegnań poległych na polu walki: synów, mężów i ojców. Doświadczyliśmy smutku, łez i rozpaczy rodziców, żon i sierot po stracie najbliższej osoby. To w kontekście tych wydarzeń zrodziła się myśl o upamiętnieniu Jadwigi Zarugiewicz – „matki” Nieznanego Żołnierza – powiedział.

Reklama

Ordynariusz wojskowy przypomniał, że 22 października 2011 roku na ścianie budynku Dowództwa Garnizonu Warszawa została odsłonięta pamiątkowa tablica poświęcona Jadwidze Zarugiewiczowej i jej synowi, Konstantemu. – W ten symboliczny sposób – nie pomniejszając w niczym zasług żołnierzy – zostały zauważone matki i żony poległych na misjach zagranicznych. W tym znaku została przypomniana i podkreślona prawda, że zmaganie się o wolność i poszanowanie praw człowieka okupione są nie tylko krwią i śmiercią żołnierzy, ale także bólem i cierpieniem najbliższej rodziny - zauważył.

Zdaniem ordynariusza wojskowego dzisiejsza uroczystość przypomina o cenie jaką płaci cała rodzina, za śmierć poległego żołnierza oraz zachęcił do modlitwy w intencji pokoju na świecie. - Niech mogiła kobiety – matki i żony – przyczynia się do budzenia świadomości, że misja wojskowa ma charakter rodzinny – kiedy ginie syn, mąż i ojciec, cierpi cała rodzina. Niech Zmartwychwstały Pan osuszy łzy wdów i sierot po poległych i przyjmie do swojego królestwa tych, którzy ofiarowali swe życie w służbie bezpieczeństwa i pokoju - powiedział.

We Mszy św. uczestniczyli wicemarszałek Sejmu Joachim Brudziński, Edgar Ghazaryan - ambasador Republiki Armenii w Polsce, Andrzej Kunert - sekretarz Rady Ochrony Pamięci Walk i Męczeństwa, krewni Jadwigi Zarugiewiczowej, przedstawiciele Wojska Polskiego, społeczności Ormian w Polsce oraz poczty sztandarowe.

Ambasador Ghazaryan podkreślił, że każdy Ormianin jest dumny z tego, że symboliczna matka Nieznanego Żołnierza, spoczywającego na Placu Piłsudskiego ma korzenie ormiańskie. Ks. prof. Józef Naumowicz odmówił modlitwę w języku ormiańskim.

Reklama

Kondukt pogrzebowy spod katedry polowej wyruszył ulicami Warszawy na Cmentarz Wojskowy na Powązkach. Trasa przejazdu wiodła przez Plac Marszałka Józefa Piłsudskiego, gdzie spoczywa wybrany przez Zarugiewiczową Nieznany Żołnierz. Samochód zatrzymał się, a hejnalista odegrał utwór „Śpij kolego”. Następnie kondukt udał się na cmentarz.

Przed domem pogrzebowym odbyła się uroczystość poprzedzająca złożenie trumny do grobu. Prof. Kunert przypomniał okoliczności w jakich odbył się wybór trumny z ciałem Nieznanego Żołnierza oraz dzień jego pochówku w arkadach Pałacu Saskiego, 2 listopada 1925 r. Podkreślił, że dzisiejsza uroczystość jest nawiązaniem do tamtego dnia.

Sekretarz Rady Ochrony Pamięci Walk i Męczeństwa przypomniał, że symboliczna matka Nieznanego Żołnierza, związana jest z dwoma miastami: Lwowem i Warszawą, które za swoją bohaterską postawę zostały odznaczone Krzyżem Virtuti Militari. – Umieszczona w Grobie Nieznanego Żołnierza w Warszawie trumna nieznanego żołnierza z pobojowiska lwowskiego stała się naszą narodową relikwią, mamy więc prawo nazywać Jadwigę Zarugiewiczową, która ją wybrała, nie tylko matką Nieznanego Żołnierza, ale także symboliczną matką wszystkich nieznanych żołnierzy – powiedział.

Wojciech Fałkowski, podsekretarz stanu w MON podkreślił, że Polska traktuje poważanie obowiązek opieki nad swoimi żołnierzami i ich rodzinami. - Państwo polskie musi dbać o swoich żołnierzy, tych w służbie, tych którzy ją skończyli, tych, którzy polegli, odnieśli rany i tych wszystkich, którzy poczuwają się do służby Ojczyźnie – powiedział.

Reklama

W imieniu rodziny głos zabrał wnuk Tomasz Pawelski, który podziękował za zorganizowanie uroczystości. Słowa wdzięczności skierował także Maciej Bohosiewicz, prezes Fundacji Ormiańskiej. Wyjaśnił, że nagrobek Jadwigi Zarugiewiczowej różni się od mogił żołnierzy poległych w 1920 r. – Na kamiennym tufie wulkanicznym umieściliśmy krzyż ormiański z ornamentem roślinnym, specjalnie przywiezionym z Armenii. Ormianie wierzą, że po śmierci Chrystusa, krzyż, narzędzie Jego męki, pokrył się kwiatami – podkreślił. Podziękował też ministrowi Kunertowi za zorganizowanie uroczystości.

Po zakończeniu przemówień uformował się kondukt pogrzebowy, który przeszedł do kwatery żołnierzy wojny 1920 roku. Przy dźwiękach salwy honorowej i ormiańskiego fletu – duduku, trumna z ciałem Jadwigi Zarugiewiczowej została złożona do grobu. Uroczystość zakończyła ceremonia złożenia kwiatów.

Jadwiga Zarugiewicz z domu Karczewska, urodziła się w Kutach w 1878 roku w rodzinie polskich Ormian. W 1900 r. wyszła za mąż za Andrzeja Zarugiewicza, pracownika banku. W 1901 w Kutach przyszedł na świat ich najstarszy syn, Konstanty. W listopadzie 1918 r. Konstanty Zarugiewicz wziął udział w obronie Lwowa. Zginął 17 sierpnia 1920 roku w bitwie z bolszewikami pod Zadwórzem. Z uwagi na heroiczną postawę naszych żołnierzy bitwa pod Zadwórzem nazywana jest „Polskimi Termopilami”. Rodzinie Zarugiewiczów, mimo licznych prób, nie udało się odnaleźć ciała, najprawdopodobniej Konstanty został pochowany we wspólnej, żołnierskiej mogile. Za bohaterstwo okazane na polu chwały został pośmiertnie odznaczony Krzyżem Srebrnym Orderu Wojennego Virtuti Militari.

W 1925 r., wzorem innych państw europejskich, w arkadach warszawskiego Pałacu Saskiego, urządzono Grób Nieznanego Żołnierza, który miał symbolizować wszystkich poległych w walce o wolność i niepodległość Ojczyzny. Do wskazania trumny z ciałem Nieznanego Żołnierza, poproszono właśnie Jadwigę Zarugiewiczową, matkę jednego z Orląt Lwowskich.

Reklama

Po wybuchu II wojny światowej Zarugiewiczowa opuściła Lwów, szukała schronienia u krewnych, przebywała m.in. w Nisku, Rabce (tam zmarł jej mąż), Krakowie, wyjechała do Białegostoku, gdzie przebywał jej syn Wacław. Pod koniec życia trafiła do domu opieki w Suwałkach, gdzie zmarła w 1968 roku w wieku 90 lat. Została pochowana na cmentarzu parafialnym w Suwałkach.

13 maja br. jej szczątki ekshumowano i przeniesiono do Warszawy. Ostatecznym miejscem spoczynku Jadwigi Zarugiewicz będzie kwatera B11 Cmentarza Wojskowego na Powązkach, na której pochowani są żołnierze Wojska Polskiego polegli w latach 1919-1920.

Organizatorem pochówku były Rada Ochrony Pamięci Walk i Męczeństwa oraz Fundacja Ormian.

2016-05-30 16:54

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Muzułmański król będzie współfinansował renowację Bożego Grobu

[ TEMATY ]

grób

Bożena Sztajner/Niedziela

Król Jordanii Abdullah II pragnie współfinansować renowację Grobu Jezusa w bazylice Grobu Pańskiego. Według informacji państwowej agencji jordańskiej Petra, monarcha poinformował o swej prywatnej ofierze pieniężnej greckoprawosławnego patriarchę Jerozolimy Teofila III. Nie podano jednak jej wysokości.

Z badań przeprowadzonych przez politechnikę w Atenach wynika, zagrożona jest statyka kaplicy, kryjącej pusty grób Chrystusa Zmartwychwstałego w bazylice Grobu Pańskiego. Powodem są zarówno braki wynikające z prac budowlanych sprzed 200 lat, jak i wielka liczba osób odwiedzających bazylikę Grobu Pańskiego. W swym obecnym kształcie budowla powstała w latach 1809-1810 i znajduje się w coraz gorszym stanie. W marcu Kościoły chrześcijańskie w Jerozolimie porozumiały się, że uszkodzone płyty marmurowe z kopuły wieńczącej kaplicę, będą czyszczone lub wymieniane stopniowo albo w całości oraz wyrazili zgodę na stabilizację struktury nośnej kaplicy.
CZYTAJ DALEJ

Ksiądz zmarł na zawał serca podczas Mszy św.

2025-09-24 08:52

[ TEMATY ]

ksiądz

Meksyk

Źródło: Parafia Jezusa z Nazaretu

Ojciec José de Luz Rosales Castañeda

Ojciec José de Luz Rosales Castañeda

Meksyk: w trakcie celebracji Eucharystii, tuż po udzieleniu Komunii Świętej, w niedzielę 21 września w wieku 62 lat zmarł na zawał serca ojciec José de Luz Rosales Castañeda.

Według informacji udostępnionych przez ACI Prensa, diecezja Gómez Palacio, gdzie pełnił posługę ksiądz, poinformowała, że ​​„zmarł po udzieleniu Komunii. Puryfikował już kielich, gdy upadł”. Odnośnie do przyczyny śmierci, sprecyzowano, że „była to śmierć naturalna, zawał serca”.
CZYTAJ DALEJ

Zalesie. Dom marzeń

2025-09-28 19:00

Ruch Światło-Życie Archidiecezji Lubelskiej

W kaplicy zamontowano już witraż z oazową symboliką

W kaplicy zamontowano już witraż z oazową symboliką

Ośrodek Szkoleniowo-Formacyjny Myśli Katolicko-Społecznej im. ks. Franciszka Blachnickiego w Zalesiu jest coraz bliższy ukończenia.

Oazowy dom rekolekcyjny k. Bełżyc powstaje na bazie dawnej szkoły. Jest odpowiedzią na tęsknotę członków Ruchu Światło-Życie Archidiecezji Lubelskiej za własną przestrzenią do modlitwy i odpoczynku, ale też wynikiem owocnej współpracy licznych środowisk i wielu darczyńców. – W starej części budynku zakończył się już remont. W miejscu dawnych klas są m.in. pokoje gościnne z pełnym węzłem sanitarnym, które mogą pomieścić ok. 60 osób, tymczasowe sale konferencyjne, a nawet kaplica, w której znajduje się Najświętszy Sakrament – mówi z radością ks. Jerzy Krawczyk. Archidiecezjalny moderator podkreśla, że dzięki środkom, pozyskanym m.in. z archidiecezji lubelskiej, ale też zaangażowaniu wielu osób, prace w starej części szkoły są na ukończeniu.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję