Reklama

Wigilia młodych poetów

Niedziela kielecka 3/2004

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Zagnańsk. W parafii pod wezwaniem św. Józefa Oblubieńca Najświętszej Maryi Panny w podziemiach kościoła odbyła się 2 grudnia ub. r. uroczysta „Wigilia poetów”, połączona ze swego rodzaju „Pasowaniem na twórcę”. Młodzi poeci i dziennikarze szkolnych gazetek z Zespołu Szkoły Podstawowej nr 2 i Gimnazjum w Zagnańsku, Szkoły Podstawowej nr 1 w Zagnańsku-Chrustach oraz Zespołu Szkół Leśnych mieli przyjemność gościć alumna WSD w Kielcach Rafała Dudałę - redaktora pisma Obecni oraz ks. Grzegorza Stachurę z Koniecpola - poetę i animatora kultury. Rola gospodarza imprezy przypadła ks. proboszczowi Ryszardowi Niemcowi.
„Wigilie poetyckie” organizowane są w Zagnańsku już od trzech lat. Tegoroczna była jednak trochę inna. W ubiegłorocznym, listopadowym numerze Obecnych, wydawanego przez WSD w Kielcach, ukazały się wiersze poetów z Zagnańska - uczniów miejscowych szkół oraz ich przyjaciół - uczniów liceów kieleckich. Młodzi ludzie „dorośli” już na tyle, że zdają sobie sprawę, jak ważny jest druk w prasie i publikacje książkowe. Debiut w tak poważnym piśmie, jak Obecni - to ogromne wyróżnienie, które porównać można właśnie do „rycerskiego pasowania”.
Poeci, jak również ich opiekunowie - nauczyciele, wychowawcy, katecheci z uwagą słuchali kleryka Rafała Dudały, który opowiadał o tym, jakie idee przyświecały powstawaniu pisma, na jakie trudności napotykali młodzi redaktorzy. Uczniom z Zagnańska bardzo imponowało, że mieli okazję przez publikację swoich utworów uczestniczyć w procesie twórczym Obecnych.
Prawdziwą furorę wśród młodzieży zrobił ks. Grzegorz Stachura. - Takiego księdza jeszcze tu nie widzieliśmy - komentowali uczniowie i nauczyciele. Co się złożyło na taką fascynację? Ksiądz-poeta, w dodatku niezwykle bezpośredni, strojem i sposobem bycia na pozór nieróżniący się od tych, którzy przyszli go słuchać. Otwarty na pytania młodych ludzi. Podczas oceniania zamieszczonych w Obecnych utworów skupiał się przede wszystkim na tym, co tak naprawdę „gra w duszy” poety, na drugi plan kładąc warsztat, czyli metafory i wszystko, co składa się na budowę wiersza. Mówił też dużo o pokorze twórcy wobec swego dzieła i wobec dzieł innych twórców.
Po wypowiedziach gości oraz prezentacji utworów poetyckich, ks. proboszcz Ryszard Niemiec pobłogosławił wszystkich i zaprosił do połamania się opłatkiem. Składanie życzeń było zarazem ciągiem dalszym dyskusji, ale już w „cztery oczy”. Dyskusji nie tylko na temat pisania wierszy, ale także na tematy „życiowe”. Ks. Stachury szczególnie nie chcieli wypuścić uczniowie Technikum Leśnego.
Dla organizatorów spotkania najważniejsze było jednak zapewnienie, że redakcja Obecnych będzie wspierała działania mające na celu integracje młodych twórców w skali całej diecezji.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2004-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Św. Jan z Dukli wzorem pokory i cierpliwości

Niedziela świdnicka 28/2016, str. 5

[ TEMATY ]

św. Jan z Dukli

Autorstwa Jan Matejko - fragment, Domena publiczna, commons.wikimedia

Św. Jan z Dukli

Św. Jan z Dukli
Święty Jan z Dukli urodził się na galicyjskiej ziemi, na przełęczy Karpackiej, w Dukli w 1414 r. Został dobrze wychowany przez bogobojnych rodziców. Rodzice posłali go do szkół w Krakowie. Jako młodzieniec otrzymał od Boga powołanie kapłańskie i zakonne. Wstąpił do Zakonu Franciszkanów Konwentualnych. Został wyświęcony na kapłana. Pracował w Krośnie i we Lwowie. Pod wpływem św. Jana Kapistrana przeniósł się do franciszkanów obserwantów, czyli bernardynów. I tu zasłynął jako kaznodzieja, wytrwały spowiednik, szerzyciel czci do Męki Pańskiej i Matki Bożej. Pod koniec życia stracił wzrok. Umarł w uroczystość św. Michała Archanioła, w środę 29 września 1484 r. Jan Paweł II kanonizował go 10 czerwca 1997 r. w Krośnie. Relikwie jego spoczywają w Dukli. Św. Jan z Dukli jest patronem diecezji przemyskiej. Co to znaczy, że jest naszym patronem? jakie wnioski z tego wynikają dla nas? Wynikają z tego dwa główne zadania. Po pierwsze, mamy uznać, że św. Jan jest naszym niebieskim opiekunem i orędownikiem. Stąd też winniśmy mu polecać często sprawy naszego życia. Drugie zadanie, jakie mamy wobec naszego patrona w niebie – to naśladować go w życiu. Każdy święty zostawia nam swoje chrześcijańskie życie jako testament do realizowania. Wszyscy jesteśmy zobowiązani ten testament rozpoznać i go wypełniać w kontekście naszego powołania, czyli inaczej mówiąc: jesteśmy zobowiązani do naśladowania naszych świętych. Pytamy się dzisiaj na nowo, jakie przesłanie zostawił nam św. Jan z Dukli, w czym go winniśmy naśladować? By odpowiedzieć na to pytanie, sięgnijmy do modlitwy: „Boże, Ty obdarzyłeś błogosławionego Jana z Dukli, kapłana, cnotami wielkiej pokory i cierpliwości, spraw, abyśmy naśladując jego przykład, otrzymali podobną nagrodę”. Św. Jan z Dukli wyznawał wiarę nie tylko w swoich kazaniach, ale przede wszystkim swoim życiem. Jak wyznajesz wiarę jako ojciec, jako matka, żona, mąż, dziecko, synowa, zięć? Czy Bóg zajmuje w twoim życiu pierwsze miejsce? Jeżeli w życiu Pan Bóg jest naprawdę na pierwszym miejscu, to wszystko się właściwe układa. Wiarę wyznajemy nie tylko w kościele, na modlitwie, ale całym swoim życiem. Dzisiaj, Bogu dzięki, nie prześladują nas za wiarę. Nie idziemy do więzień, nie zwalniają nas z pracy. Nie mamy niepokoju o konsekwencje naszego świadczenia o wierze.
CZYTAJ DALEJ

Zmarł o. Jacek Dudka, dominikanin, kapelan Polonii

2025-07-07 13:06

[ TEMATY ]

śmierć

dominikanie

o. Jacek Dudka

Pixabay.com

6 lipca 2025 r. w szpitalu w Petersburgu, po krótkiej chorobie zmarł niespodziewanie ojciec Jacek (Kazimierz) Dudka OP, lat 62, profesji zakonnej 35, kapłaństwa 16 informują polscy dominikanie.

O. Jacek urodził się w 21 kwietnia 1963 r. w Przyszowej koło Limanowej. Profesję złożył 17 sierpnia 1989 r. Przez pierwsze lata życia zakonnego był bratem kooperatorem. Pracował w Warszawie, w Konwencie św. Jacka, oraz w Krakowie, jako zakrystian i zaopatrzeniowiec klasztoru, następnie był syndykiem Konwentu św. Józefa w Warszawie.
CZYTAJ DALEJ

Letnie pielgrzymowanie na Jasną Górę nabiera rozpędu: Pieszo, na rolkach, w siodle

2025-07-07 20:01

[ TEMATY ]

Jasna Góra

pielgrzymki

Karol Porwich/Niedziela

Letnie pielgrzymowanie na Jasną Górę nie traci na aktualności. Już teraz przekonują o tym kolejne grupy pielgrzymów, którzy każdego dnia napływają do sanktuarium, a w nich rodziny, młodzież, seniorzy. Jak dotąd, już w czerwcu, odnotowano więcej pątników pieszych, a i liczba biegaczy podwoiła się w tym przedziale czasowym w stosunku do roku ubiegłego. Coraz więcej przyjeżdża nowych grup rowerowych organizowanych też w skali diecezji. Pątnicy przybywają na Jasną Górę w duchu hasła Roku Jubileuszowego - "Pielgrzymi nadziei".

Można powiedzieć, że pielgrzymi na Jasnej Górze „rozkręcają” lato. Tradycyjnie o tej porze, czyli w czerwcu i lipcu przychodzą ci, którzy mają blisko, jak pątnicy z archidiecezji częstochowskiej i ci, którzy mają trochę dalej, jak wierni z parafii Górnego Śląska. Pielgrzymkę nazywają „duchową adrenaliną, która pomaga iść przez życie”. - Nie ma proszenia bez podziękowania i pielgrzymowania bez ofiary - podkreślają. Ślązacy bardzo chętnie zabierają na pielgrzymki dzieci.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję