Reklama

Kwiecień

Pamiętajcie o ogrodach

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Gdy z początkiem kwietnia padają deszcze, to mrozy bywają jeszcze.
Z początkiem kwietnia rozkwitają drzewa i krzewy. Wokół pokazuje się pierwsza zieleń, która raduje serce, wzrusza, dodaje sił i chęci do realizacji planów, tych osobistych, cichych, skrytych i tych planów związanych z urządzeniem i uświetnianiem ogrodu. Każdy bowiem ogród jest odbiciem duszy gospodarza, wyrażającym się najczęściej swoją niepowtarzalnością, tajemniczym urokiem i czarującym pięknem. Kwiecień potrafi przeplatać pogodą, budząc w nas zdziwienie, a czasem bunt i niemoc przed wolą Niebios. W ostatnich latach doskwierał upałem, a czasem sypał gęstym, mokrym śniegiem.
Kwietniowe porządki należy rozpocząć od dokładnego grabienia ogrodu i wyrównania ziemią powierzchni trawnika. Rozbijamy kopce ziemi zrobione przez krety, aby powierzchnia trawnika była równa, co umożliwi dokładne koszenie. Trawnik należy napowietrzyć, nakłuwając go widłami ogrodniczymi. Tam gdzie trawa wygniła, należy zruszyć ziemię i rozsiać nasiona trawy. Nie zapomnijmy o nawożeniu. Zasilamy trawę nawozem w pierwszej połowie kwietnia. Pierwsze koszenie przeprowadzamy, gdy osiągnie ona wysokość ok. 8 cm. Nie należy kosić trawy, kiedy jest mokra. Jeżeli kosiarka nie ma wyposażenia w kosz, to po koszeniu należy wygrabić trawę, którą można zakompostować.
W kwietniu należy chronić rośliny sadownicze przed chorobami i szkodnikami. Różnymi środkami chemicznymi zwalczamy następujące choroby drzew owocowych: mącznika jabłoni, parch jabłoni i gruszy, brunatną zgniliznę drzew pestkowych, torbiel śliw i dziurkowatość liści. Porzeczki chronimy przed opadziną liści i białą plamistością liści, a krzewy agrestu przed amerykańskim mączniakiem. Jakie zastosować preparaty przeciw tym chorobom, należy pytać w sklepach ogrodniczych.
Właścicielom posiadającym drzewa brzoskwiń i nektaryn przypominam o bardzo groźnej chorobie tych drzew, jaką jest kędzierzawość liści. Pierwszymi jej objawami są żółtoczerwone przebarwienia liści i zdeformowanie ich. Później liście czernieją i opadają. Wiosną przed pękaniem pąków należy zapobiegawczo opryskać drzewa np. preparatem miedziowym. Środek ten ma charakter zapobiegawczy. Opryskujemy dokładnie wszystkie gałęzie i cały pień drzewa. Jesienią po zakończonym sezonie wegetacji drzewa brzoskwiń i nektaryn pryskamy fungicydem zawierającym miedź. Opryski tych drzew wiosną i jesienią będą skuteczne, jeżeli zostaną przeprowadzone w odpowiednim momencie przy suchej i bezwietrznej pogodzie. Najlepszą porą jest pochmurny dzień lub wieczór.
Jednym ze sposobów na poprawę struktury gleby w ogrodzie jest stosowanie nawozów naturalnych. Są to nawozy organiczne złożone z substancji pochodzenia roślinnego lub zwierzęcego np. kompost, mączka kostna, obornik bydlęcy lub obornik z ferm ptasich. Nawozy te działają długo i równomiernie zaopatrują rośliny w składniki pokarmowe. Zasadniczo powinniśmy stosować je wiosną, przed posadzeniem roślin. Gdy tylko ziemia rozmarznie, spulchniając glebę, mieszamy równomiernie rozdrobniony obornik lub dojrzały kompost. Stopniowy proces rozkładu nawozu i kompostu sprawi, że składniki odżywcze będą zasilać rośliny w okresie intensywnego wzrostu.
Po rozmarznięciu gleby i jej przeschnięciu odkrywamy róże. Jesienią okopywaliśmy róże ziemią i obkładaliśmy je obornikiem bydlęcym, by uchronić przed przemarznięciem. Teraz, wiosną, odkrywamy krzewy róż. Obornik, którym były okryte wkopujemy wokół krzewów róż, ale bardzo ostrożnie, by nie uszkodzić ich systemu korzeniowego. Do przycinania róż przystępujemy, gdy pojawią się pierwsze oznaki wegetacji, tzn. gdy pędy rozpoczną swój wzrost. Przycinanie róż nie jest trudne. Aby zapewnić prawidłowy wzrost, pędy róż należy przyciąć nad piątym oczkiem, skierowanym na zewnątrz krzaka. Do cięcia należy użyć ostrego sekatora. Z krzaka należy usunąć pędy przemarznięte, złamane, chore, cienkie i dzikie. Prawidłowo i we właściwym czasie wykonane cięcie sprawi, że róże będą zdrowe i pięknie kwitły.
Kwiaty jednoroczne są łatwe w uprawie i nie wymagają wielu zabiegów pielęgnacyjnych. Potrzebują dużo słońca, wilgoci i przepuszczalnej gleby. Najprostszym sposobem wyhodowania tych kwiatów jest wysiew nasion wprost do gruntu. Aby było znacznie taniej najlepiej wysiewać nasiona własne, zebrane jesienią z przekwitłych kwiatów. Dzięki kwiatom jednorocznym można szybko i tanio urządzić w ogrodzie kolorowe rabaty, które będą kwitły całymi miesiącami.
W moim ogrodzie co roku sieję dużo aksamitek. Są to kwiaty wyjątkowe z wielu względów. Po pierwsze odporne na suszę i niewybredne co do wymagań glebowych. Po drugie są kwiatami o różnej wysokości i szerokiej gamie słonecznych, ciepłych barw, poczynając od cytrynowo-żółtej aż do ciemnych brązów. Nie ukrywam, że kolor żółty bardzo lubię. Aksamitki rozweselają ogród, wprowadzają ożywienie, optymizm i radość. Proponuję siać aksamitki grządkami obok siebie, biorąc pod uwagę wysokość poszczególnych gatunków. Ich kolor i wielkość kwiatów.
Moimi ulubionymi kwiatami jednorocznymi są cynie wytworne o pełnych kwiatach. Odpowiednio pielęgnowane wyrastają do 1 m. Są łatwe w uprawie i lubią miejsca słoneczne. Wysiewam nasiona pod koniec kwietnia wprost do gruntu. Cynie zakwitną pod koniec czerwca i będą kwitły do pierwszych mrozów. Jeżeli rabata jest długa i wąska proponuję siać w grządki, w poprzek rabaty. Będziemy mieli łatwiejszy dostęp do rabaty podczas pielenia, podlewania wprost do korzeni, rozsiewania nawozów i zruszania ziemi. Nasiona sieję dość gęsto, a po wzejściu nigdy siewek nie przerywam. Po pierwszym pieleniu należy nawozić mieszanką nawozów sztucznych, np. azofoską lub polifoską, zruszyć ziemię między grządkami i obficie podlewać. Nawożenie należy powtórzyć, gdy zaczną kwitnąć. Cynie nie lubią obornika naturalnego zwierzęcego. Są to kwiaty wyjątkowe ze względu na piękny kształt kwiatów i niepowtarzalne pastelowe barwy. Nadają się na kwiat cięty, a ścinamy wówczas, gdy są całkowicie rozwinięte. Do miłego spotkania w maju.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2004-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Watykan: drugi dzień konklawe

2025-05-08 06:20

[ TEMATY ]

konklawe

PAP/EPA/VATICAN MEDIA HANDOUT

W czwartek, w drugim dniu konklawe przewidziane są cztery głosowania nad wyborem nowego papieża- dwa rano i dwa po południu. Jeżeli jednak wybór zostanie dokonany już w pierwszym porannym głosowaniu, to białego dymu z komina na dachu Kaplicy Sykstyńskiej można oczekiwać około 10.30.

W konklawe, które ma wybrać następcę papieża Franciszka udział bierze najwyższa w historii liczba kardynałów elektorów- 133. Do wyboru potrzeba dwóch trzecich głosów, czyli 89.
CZYTAJ DALEJ

Egzorcyzm papieża Leona XIII

Niedziela łódzka 1/2004

W tak zwanej „starej liturgii”, przed Soborem Watykańskim II, kapłan sprawujący Eucharystię wraz z wiernymi, po zakończeniu celebracji odmawiał modlitwę do Matki Bożej i św. Michała Archanioła. Słowa tej ostatniej ułożył papież Leon XIII, a wiązało się to z pewną niezwykłą wizją, w której sam uczestniczył. Opisana ona została w krótkich słowach przez przegląd Ephemerides Liturgicae z 1955 r. (str. 58-59). O. Domenico Pechenino pisze: „Pewnego poranka (13 października 1884 r.) wielki papież Leon XIII zakończył Mszę św. i uczestniczył w innej, odprawiając dziękczynienie, jak to zawsze miał zwyczaj czynić. W pewnej chwili zauważono, że energicznie podniósł głowę, a następnie utkwił swój wzrok w czymś, co się unosiło nad głową kapłana odprawiającego Mszę św. Wpatrywał się niewzruszenie, bez mrugnięcia okiem, ale z uczuciem przerażenia i zdziwienia, mieniąc się na twarzy. Coś dziwnego, coś nadzwyczajnego działo się z nim. Wreszcie, jakby przychodząc do siebie, dał lekkim, ale energicznym uderzeniem dłoni znak, wstał i udał się do swego prywatnego gabinetu. Na pytanie zadane przyciszonym głosem: «Czy Ojciec święty nie czuje się dobrze? Może czegoś potrzebuje?» - odpowiedział: «Nic, nic». Po upływie pół godziny kazał przywołać Sekretarza Kongregacji Rytów, dał zapisany arkusz papieru, polecił wydrukować go i rozesłać do wszystkich w świecie biskupów, ordynariuszy diecezji”. (Cytat za Amorth G. Wyznania egzorcysty, Częstochowa 1997, s. 36). Tekst zawierał modlitwę do św. Michała Archanioła, która brzmi: „Święty Michale Archaniele, wspomagaj nas w walce, a przeciw niegodziwościom Złego Ducha bądź naszą obroną. Oby go Bóg pogromić raczył, pokornie o to prosimy. A Ty, wodzu niebieskich zastępów, Szatana i inne duchy złe, które na zgubę dusz ludzkich po tym świecie krążą, mocą Bożą strąć do piekła. Amen”. Gdy go zapytano, co się zdarzyło w czasie dziękczynienia po Mszy św., Papież odrzekł, że w chwili, gdy zamierzał zakończyć modlitwę, usłyszał dwa głosy: jeden łagodny, drugi szorstki i twardy. I usłyszał taką oto rozmowę: Szorstki głos Szatana: „Mogę zniszczyć Twój Kościół!” Łagodny głos: „Możesz? Uczyń więc to”. Szatan: „Do tego potrzeba mi więcej czasu i władzy”. Pan: „Ile czasu? Ile władzy?” Szatan: „Od 75 do 100 lat i większą władzę nad tymi, którzy mi służą”. Pan: „Masz czas, będziesz miał władzę. Rób z tym, co zechcesz”. (Cytat za Szatan w życiu Ojca Pio, Tarsicio z Cevinara, Łódź 2003, s. 8). Kościół jest świadomy, że walka duchowa dobra ze złem toczy się nieprzerwanie od chwili upadku pierwszego człowieka, choć przybiera różne formy na przestrzeni wieków. Dziś także chrześcijanin nie jest wolny od ataków Złego, który chce go oderwać od Chrystusa i zwieść ku potępieniu. Święty Ignacy z Loyoli wyróżnia dwa obozy: jeden „Pod sztandarami Chrystusa”, drugi „Pod sztandarami Szatana”. Każdy człowiek, musi opowiedzieć się po którejś ze stron. Wielu jednak poddając się wpływom agnostycyzmu czy obojętności religijnej, odsuwa od siebie ową decyzję, sądząc, że w życiu i po śmierci „jakoś to będzie”. Ewangelia nie dopuszcza postawy „rozdwojonego serca”. Można służyć albo Bogu albo Szatanowi. Czy jednak ludzie uznają fakt istnienia osobowego zła - Szatana? Kongregacja Nauki i Wiary wydała dokument opublikowany w L’Osservatore Romano (26 czerwca1975 r.) - Wiara chrześcijańska i demonologia, w którym min. stwierdza, że określenia „Szatana i Diabła” nie są „tylko personifikacjami mitycznymi i funkcyjnymi, których znaczenie ograniczałoby się jedynie do podkreślenia w dramatyczny sposób wpływu zła i grzechu na ludzkość. (…)”. Tego rodzaju poglądy, rozpowszechniane przez niektóre czasopisma i inne ośrodki propagandy mającej na celu kreowanie stylu życia tak, jakby Boga nie było i Szatan nic nie mógł zmącić i zniszczyć, muszą wywoływać zamęt w sercach i umysłach ludzkich. Jezus mówił o istnieniu upadłego anioła, nazywanego przeciwnikiem ludzi (por. 1P 5, 8), zabójcą od początku (por. Ap 12, 9. 17). Jest kłamcą i ojcem kłamstwa (por. J 8, 44); przybiera postać anioła światłości (por. 2 Kor 11, 14). Jest także nazywany „władcą tego świata”, który pozostaje we władaniu Złego (por. 1 J 5, 19). Nienawidzi on światła Prawdy Ewangelii, Chrystusowego Kościoła, wierzących, zdążających ku świętości i wszystkiego, co wiąże się z Chrystusem i Jego Kościołem. Jego działanie jest podstępne i zakryte. Metody, jakimi się posługuje, to: kłamstwo, manipulacje, pokusy do grzechu, nieposłuszeństwo nauczaniu Chrystusowego Kościoła w sprawach wiary i moralności; różnego rodzaju zniewolenia przez nałogi, złe przywiązania i grzeszne nawyki. Działa także przez uprawianie i korzystanie z okultyzmu, wróżbiarstwa, magii. Najbardziej zaś spektakularną formą jego wpływu na człowieka jest opętanie (zupełne bądź częściowe), które paraliżuje wolę człowieka, mąci umysł i sumienie, i wydaje człowieka na łup najniższych skłonności deprawujących osobę ludzką. Jak walczyć z Szatanem? Jezus spotykał na swej drodze Szatana i inne jego złe duchy; rozgramiał je, gdyż był od nich potężniejszy. On Złemu nakazywał: „Iść precz”. Należy więc przylgnąć do Chrystusa całym sobą. Nie tylko przez racjonalne uznanie Jego istnienia i Bożej mocy, ale przez życie płynące z wiary, przez „chodzenie z Chrystusem” każdego dnia. Konieczne jest więc wzywanie Jezusa w chwilach dręczących pokus do złego. Znak krzyża i modlitwa przywołują moc Bożą w sytuacji, gdy człowiek jest w potrzebie czy trudnościach. Inne środki w duchowej walce ze złem, można sklasyfikować jako praktykę aktywnego życia chrześcijańskiego. Są nimi: Eucharystia i sakramenty, codzienna modlitwa oraz medytacyjne obcowanie ze Słowem Bożym, pogłębianie swojej wiary tak, aby była rozumiana, a także poznawanie prawd chrześcijańskich. Nie można pominąć służby bliźniemu - słowem, czynem i modlitwą. Skoro w Kościele idziemy ku zbawieniu, konieczne jest także uczestnictwo we wspólnocie chrześcijańskiej, gdyż - jak przypomina nam Jezus - gdzie dwaj albo trzej zebrani są w Imię Jego, tam On jest między nimi. W obliczu współczesnych zagrożeń dla wiary, moralności i duchowości chrześcijanina, gdy neguje się głos Kościoła w tych kwestiach, gdy ludzkość przygląda się rosnącej fali przemocy, terroryzmu, niesprawiedliwości społecznej, czyż chrześcijanie nie powinni na nowo z wiarą sięgnąć do „duchowego skarbca” Kościoła i mocą Chrystusa poskramiać wysiłki Złego? Szatan nadal walczy z Chrystusowym Kościołem. W tej walce potrzeba nam Chrystusowej mocy. Ona do nas przychodzi, wystarczy otworzyć się na nią w wierze.
CZYTAJ DALEJ

Przewodniczący Episkopatu po wyborze Leona XIV: człowiek otwarty, który rozumie sprawy Kościoła

2025-05-08 20:01

[ TEMATY ]

abp Tadeusz Wojda SAC

nowy papież

Karol Porwich/Niedziela

Arcybiskup Tadeusz Wojda

Arcybiskup Tadeusz Wojda

To papież, który zna cały świat jako augustianin i misjonarz. Człowiek otwarty, który rozumie sprawy Kościoła - tak o kard. Robercie Prevoście ze Stanów Zjednoczonych, który wybrany dziś papieżem i przyjął imię Leon XIV, powiedział KAI przewodniczący Episkopatu Polski abp Tadeusz Wojda SAC.

Przewodniczący KEP wyraził radość, że do wyboru 267. papieża doszło tak szybko od rozpoczęcia konklawe.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję