Reklama

Dialog nauki i wiary

Niedziela częstochowska 18/2004

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Z prof. dr. hab. Bolesławem Wysłockim - współorganizatorem seminariów interdyscyplinarnych w Politechnice Częstochowskiej - rozmawia Anna Cichobłazińska

Anna Cichobłazińska: - Seminaria interdyscyplinarne, których Pan Profesor jest współorganizatorem od wielu już lat, wykraczają swoją sławą daleko poza mury Politechniki Częstochowskiej, gdzie się odbywają. Czy mógłby Pan Profesor przybliżyć czytelnikom ich przesłanie i historię?

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

Prof. Bolesław Wysłocki: - U źródeł spotkań interdyscyplinarnych znajduje się poszukiwanie relacji między nauką i wiarą. Ojciec Święty napisał w encyklice Fides et ratio, że „wiara i rozum są jak dwa skrzydła, na których duch ludzki unosi się ku kontemplacji prawdy”. Wokół tej idei staramy się integrować częstochowskie środowisko naukowe: teologów, filozofów, przedstawicieli innych nauk humanistycznych, nauk przyrodniczych oraz ludzi kultury i sztuki.
W ubiegłym roku minęło 10 lat spotkań interdyscyplinarnych organizowanych w Politechnice Częstochowskiej przez Katolicki Związek Akademicki „Emaus” i Instytut Fizyki Politechniki Częstochowskiej. Patronuje im bp Antoni Długosz. Jednak historia spotkań interdyscyplinarnych sięga roku 1980. Pierwsze wykłady miały miejsce w kościele Najświętszego Imienia Maryi oraz w piwnicach Kurii Biskupiej, gdzie miało wówczas siedzibę Duszpasterstwo Akademickie prowadzone przez ks. Ireneusza Skubisia. Ich inicjatorem był obecny metropolita lubelski abp Józef Życiński. Po objęciu funkcji duszpasterza akademickiego przez ks. Mariana Dudę, siedziba duszpasterstwa akademickiego została przeniesiona bliżej miasteczka studenckiego, do kościoła św. Wojciecha. Tam znalazły również swoje miejsce seminaria interdyscyplinarne. Po wyborze ks. prof. Józefa Życińskiego na ordynariusza tarnowskiego opiekę nad spotkaniami objął ks. dr Włodzimierz Skoczny, obecnie rektor Sosnowieckiego Seminarium Duchownego w Krakowie, a później Katolicki Związek Akademicki „Emaus” i Duszpasterstwo Akademickie z jego kolejnymi duszpasterzami: ks. Zdzisławem Zgrzebnym i obecnie pełniącym tę funkcję ks. Andrzejem Przybylskim.
Chciałbym w tym miejscu wspomnieć osoby ze środowiska akademickiego Częstochowy, dzięki którym seminaria interdyscyplinarne mogą gościć w murach Politechniki Częstochowskiej, największej Alma Mater w naszym mieście, rektorów: prof. dr. hab. inż. Janusza Braszczyńskiego, prof. dr. hab. inż. Henryka Dyję, dziekana Wydziału Inżynierii Procesowej, Materiałowej i Fizyki Stosowanej - prof. dr. hab. inż. Jerzego Siwkę, a także dawnych i obecnych organizatorów spotkań: mgr. inż. Piotra Drzazgę, śp. dr. Adama Cudaka, profesorów Jerzego Wysłockiego i Kazimierza Dzilińskiego. Seminaria mają poparcie ze strony władz Politechniki, w swoich sprawozdaniach szczycą się nimi. Są one wzorem dla innych uczelni wyższych.

- Jaka problematyka dominuje w wykładach prowadzonych w ramach spotkań interdyscyplinarnych?

- Można wyróżnić trzy wiodące kierunki poruszane w czasie spotkań interdyscyplinarnych. Do pierwszych trzeba zaliczyć wykłady popularnonaukowe: wybitni specjaliści w sposób przystępny prezentują trudne zagadnienia z różnych dziedzin wiedzy; drugim wiodącym tematem jest problematyka społeczno-religijna, obejmująca czasem kontrowersyjne zagadnienia; trzecią grupę stanowią wykłady z pogranicza nauki i wiary, ich celem jest prezentacja wzajemnych powiązań między różnymi dziedzinami ludzkiego poznania. Seminaria dają możliwość podzielenia się najnowszymi osiągnięciami naukowymi, a jednocześnie służą integracji częstochowskiego środowiska naukowego reprezentującego przedstawicieli nauk technicznych, humanistycznych, przyrodniczych, teologicznych i filozoficznych. Audytorium Fizyki Politechniki Częstochowskiej raz w miesiącu staje się forum wymiany myśli i poszukiwań relacji między nauką i wiarą.

- Wśród wykładowców seminariów spotykamy nazwiska naukowców różnych dziedzin, osób pełniących ważne funkcje społeczne, a także poetów i pisarzy...

Reklama

- To prawda. Staramy się zapraszać osoby, które nie tylko są autorytetami w swoich dziedzinach, ale również prezentują bliski nam system wartości. I tak gościliśmy już wielokrotnie abp. Józefa Życińskiego, który mówił o współczesnych zagrożeniach kultury, o. prof. Jacka Salija (kryzys przynależności do Kościoła wśród współczesnych katolików), ks. prof. Michała Czajkowskiego (dialog chrześcijańsko-żydowski), abp. Stanisława Nowaka (Kościół częstochowski w świetle przemian w Polsce), bp. Antoniego Długosza (o stworzeniu świata, człowieka, grzechu pierwszych ludzi), ks. inf. Ireneusza Skubisia (o prasie katolickiej), prof. Bogdana Skalmierskiego (tajemnica budowy skrzypiec), dr. Adama Cudaka (zagadnienie Gwiazdy Betlejemskiej w świetle badań astronomicznych). Na seminarium gościli również ks. Jan Twardowski, prof. Anna Świderkówna i wielu wielu innych. W ciągu ostatnich 10 lat zorganizowaliśmy 80 spotkań. Wśród stałych „bywalców” seminarium jest ok. 100 osób.

- A kto przychodzi na wykłady seminariów interdyscyplinarnych?

- Mimo nieraz trudnej problematyki, nasze seminaria adresowane są nie tylko do ludzi nauki, przychodzą na nie również studenci, licealiści, ludzie kultury i sztuki. Audytorium Fizyki, gdzie odbywają się wykłady, mieści 180 osób, zdarzają się wykłady, na które przybywa 400 osób. To znaczy, że idea seminariów jest ważna, że propagowanie dialogu wiary z różnymi dyscyplinami nauki jest potrzebne, szczególnie teraz, gdy wokół nas, także w środowisku akademickim, wiele jest postaw i zachowań charakteryzujących się relatywistycznym liberalizmem i scjentyzmem.
Zapraszam serdecznie do uczestnictwa w naszych seminariach, odbywają się w każdy czwarty poniedziałek miesiąca (z wyjątkiem grudnia i wakacji) o godz. 18.00 w Audytorium Fizyki na Wydziale Inżynierii Procesowej, Materiałowej i Fizyki Stosowanej Politechniki Częstochowskiej przy al. Armii Krajowej 19 w Częstochowie. Wstęp wolny.

- Jubileusz 10 lat seminariów w gmachu częstochowskiej Politechniki był obchodzony bardzo uroczyście. Czy zapadły jakieś szczególne decyzje w czasie jubileuszowych spotkań?

Reklama

- W czasie uroczystości jubileuszowych z inicjatywy ks. Andrzeja Przybylskiego abp Stanisław Nowak oraz rektor prof. dr hab. inż. Henryk Dyja wręczyli abp. Józefowi Życińskiemu Medal św. Edyty Stein. Marzy mi się, aby Medal ten był rokrocznie wręczany w czasie środowiskowej inauguracji roku akademickiego ludziom nauki i kultury dającym świadectwo wiary. Im więcej będzie świadectwa wiary, również kapłanów, tym mniej będzie patologii wśród młodzieży.

- Od wielu już lat propagowana jest idea powołania w Częstochowie uniwersytetu. A jakie jest Pana zdanie na ten temat? Czy w naszym mieście powinien powstać uniwersytet?

- Oczywiście. Częstochowa to duże miasto. Studiuje u nas ponad 40 tys. studentów. Dla wielu z nich studiowanie w naszym mieście to jedyna możliwość zdobycia wyższego wykształcenia. Mamy również silną kadrę naukową. Tak więc jest zaplecze do powołania uniwersytetu. Jednak o jego powstaniu nie powinna decydować kolejna grupa polityków, lecz społeczność Częstochowy. To ona winna się wypowiedzieć, czy chce uniwersytetu czy nie. W przeciwnym wypadku idea ta zostanie na papierze i odżywać będzie przy kolejnych wyborach. Obecnie w Politechnice rozważana jest możliwość utworzenia Uniwersytetu Technicznego, a w WSP Akademii Pedagogicznej.

- Panie Profesorze, w ostatnich tygodniach głośna staje się sprawa powołania pierwszej w Polsce akademickiej parafii personalnej. Jak Pan odnosi się do tej instytucji?

Reklama

- Bardzo dobrze się stało, że została powołana akademicka parafia personalna. Środowisko akademickie Częstochowy jest już tak duże, że powinno posiadać swój ośrodek, swoją własną świątynię. Na modlitwie będą się spotykać nie tylko studenci, ale i profesorowie, co spowoduje integrację tego środowiska. Bardzo ważna jest lokalizacja akademickiej parafii personalnej - w samym centrum miasteczka studenckiego i gmachów wyższych uczelni, stwarza to możliwość powstania ośrodka promieniującego wiarą, ale też nauką, kulturą i działalnością charytatywną. Położenie akademickiej parafii z kaplicą, a w przyszłości kościołem sprzyjać będzie sytuacjom znanym z innych ośrodków akademickich w kraju, gdzie student czy wykładowca w drodze na wykłady będzie wstępował na modlitwę do swojej akademickiej świątyni. Uważam, że nie tylko Kościół i środowisko studenckie ze swoim duszpasterzem, ale również profesorowie wyższych uczelni Częstochowy winni włączyć się w powstawanie tego akademickiego centrum. Ja sam na pewno będę usilnie się starał, by wokół tej idei tworzyć odpowiedni klimat w środowisku naukowym naszego miasta.

- Dziękuję za rozmowę.

Prof. dr hab. Bolesław Wysłocki jest emerytowanym profesorem Politechniki Częstochowskiej. Urodził się w Chodorowie pod Lwowem. Studiował fizykę w Uniwersytecie Wrocławskim, tam też się doktoryzował i habilitował. Profesorem został w 1982 r. Nadal pracuje w Politechnice ze studentami i uczniami częstochowskich liceów. Pochodzi z bardzo wierzącej rodziny, jak sam mówi: „Moją wiarę zawdzięczam rodzinie, szczególnie mojej mamie, która była bardzo rozmodlona, zawierzona Matce Bożej”. Żona Pana Profesora - Zofia całe swoje życie poświęciła rodzinie. Syn - Jerzy, fizyk, również jest profesorem w Instytucie Fizyki Politechniki Częstochowskiej. Także synowa dr Elżbieta Wysłocka pracuje w tej uczelni na Wydziale Zarządzania. Wnuczka - Olga jest studentką w Akademii Ekonomicznej w Krakowie, a wnuczek - 13-letni Michał twierdzi, że chyba również będzie musiał zostać fizykiem.
Prof. Bolesław Wysłocki pragnie, by syn w przyszłości przejął po nim organizowanie seminariów interdyscyplinarnych, w które już teraz się bardzo angażuje.

2004-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Chiny: w wieku 91 lat zmarł tajny biskup-trapista P. Pei Ronggui

2025-09-09 18:56

[ TEMATY ]

Chiny

91 lat

zmarł

tajny biskup

trapista

Pei Ronggui

Episkopat Flickr

W wieku prawie 92 lat zmarł 6 września podziemny biskup diecezji Luoyang (prowincja Henan we wschodnich Chinach) - Placidus Pei Ronggui, mnich trapista. Pochodził z najbardziej katolickiej prowincji chińskiej Hebei, a kapłanem mógł zostać dopiero w 1981, kilka lat po osławionej rewolucji kulturalnej (1966-76), gdy miał 48 lat. Prawie całe życie doświadczał różnych ograniczeń i prześladowań, głównie z powodu odmowy przystąpienia do kontrolowanego przez partię komunistyczną Patriotycznego Stowarzyszenia Katolików Chińskich (PSKCh) i w sumie spędził w więzieniach cztery lata.

Jego "przygoda" z zakonem trapistów - jednym z najsurowszych w Kościele katolickim - była bardzo znamienna w jego ojczystej prowincji, w której przed dojściem komunistów do władzy w październiku 1949 istniały dwa opactwa tej wspólnoty zakonnej. Pierwsze z nich - pod wezwaniem Matki Bożej Pocieszenia - znajdowało się w miejscowości Yangchiaping na terenie dzisiejszego miasta Zhangjiakou i zniszczyli je w 1947 bojówkarze komunistyczni. Drugie opactwo, któremu patronowała Matka Boża Radości, mieściło się w Chengtingu (dzisiejszy Zhengding), skąd mnisi musieli uciekać po zabiciu 32 z nich. Po wielu przejściach ostatecznie udało im się dostać na początku lat pięćdziesiątych do Hongkongu, gdzie ówczesny biskup Enrico Valtorta pomógł im otworzyć klasztor również poświęcony Matce Bożej Radości w Thai Shui Hang na tzw. Nowych Terytoriach Hongkongu.
CZYTAJ DALEJ

Żołnierze WOT mogą otrzymać wezwanie do natychmiastowego stawiennictwa w jednostkach; trwają poszukiwania dronów

W związku z naruszeniem polskiej przestrzeni powietrznej i uruchomieniem naziemnych zespołów poszukiwawczo-ratowniczych wprowadzono skrócony czas stawiennictwa dla żołnierzy Wojsk Obrony Terytorialnej.

W nocy doszło do naruszenia polskiej przestrzeni powietrznej przez rosyjskie drony. Jak poinformowało Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych, część dronów została zestrzelona. Szef MON Władysław Kosiniak-Kamysz przekazał, że do poszukiwań zneutralizowanych maszyn zostali zaangażowani żołnierze WOT.
CZYTAJ DALEJ

Kierowca z wartościami - dlaczego bezpieczna jazda to obowiązek moralny? 7 zasad, które powinien znać każdy kierowca

2025-09-10 11:37

[ TEMATY ]

kierowca z wartościami

bezpieczna jazda

obowiązek moralny

elements.envato.com

7 zasad, które powinien znać każdy kierowca

7 zasad, które powinien znać każdy kierowca

Każdego dnia miliony Polaków chwytają za kierownicę, rozpoczynając podróż do pracy, szkoły czy na zasłużony odpoczynek. Posiadanie prawa jazdy często postrzegamy jako przywilej i symbol niezależności, zapominając, że jest to przede wszystkim olbrzymi kredyt zaufania, jakiego udziela nam społeczeństwo. Prowadzenie pojazdu to nie tylko techniczna umiejętność, ale przede wszystkim test z naszej dojrzałości, empatii i poczucia odpowiedzialności za innych, odbywający się w najbardziej prozaicznych sytuacjach drogowych.

Moment, w którym uruchamiamy silnik, to chwila, gdy dobrowolnie stajemy się częścią złożonego systemu, w którym nasze decyzje mają bezpośredni wpływ na zdrowie i życie innych. Zamknięci w metalowej kabinie, często ulegamy złudzeniu anonimowości, które może prowadzić do egoistycznych i niebezpiecznych zachowań. Prawda jest jednak taka, że prowadzimy tonę metalu zdolną do rozwijania ogromnych prędkości, co stawia nas w uprzywilejowanej pozycji wobec pieszych czy rowerzystów. Ta asymetria sił nakłada na nas moralny obowiązek szczególnej troski i uwagi, ponieważ konsekwencje błędu za kierownicą są nieporównywalnie większe niż w jakiejkolwiek innej codziennej czynności. Chwila nieuwagi może prowadzić do nieodwracalnych skutków, które na zawsze zmieniają życie nie tylko ofiar, ale również ich rodzin.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję