Reklama

Afryka

Demokratyczna Republika Konga: porwano dwóch kapłanów

Kościół w Demokratycznej Republice Konga jest instytucją najbardziej obecną wśród ludzi, stąd też, kiedy się go atakuje, społeczeństwo czuje się słabsze – powiedział wieloletni misjonarz w tym kraju, odnosząc się do porwania 16 lipca wieczorem dwóch księży diecezjalnych. Zostali oni zaatakowani w swojej parafii Bunyuka, leżącej w pobliżu granicy z Ugandą i Rwandą. Budynki parafialne zostały rozgrabione i splądrowane przez uzbrojonych mężczyzn, a księży uprowadzono w nieznanym kierunku.

[ TEMATY ]

porwanie

Mikamatto/Foter/Creativ Commons Attribution 2.0 Generic (CC BY2.0)

Zdjęcie poglądowe

Zdjęcie poglądowe

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

O. Loris Cattani ze Zgromadzenia Braci św. Franciszka Ksawerego (ksawerianów) mówił w wywiadzie dla Radia Watykańskiego o panującym tam zagrożeniu zarówno dla misjonarzy, jak i dla miejscowej ludności.

„Powiedziałbym, że niebezpieczeństwo nie grozi tylko zakonnikom, ale przede wszystkim ludności cywilnej. Porwania są tam bardzo częste; to region bardzo bogaty w złoża mineralne. Każda więc grupa zbrojna usiłuje przejąć kontrolę nad tym terenem. Politycy posługują się nimi, aby zwiększyć swoje wpływy wśród tamtejszej ludności. Oprócz tego są także walki między tymi grupami a wojskiem. To sytuacja bardzo dynamiczna i złożona, która niesie ze sobą strach, zmusza ludzi do pozostawienia swoich pól, co znowu przyczynia się do kryzysu ekonomicznego. Kościół jest postrzegany jako instytucja będąca najbliżej ludzi. Kiedy więc atakuje się Kościół, to społeczeństwo i wszyscy ludzie czują się słabsi. Uderzając w księdza, w jakąś instytucję religijną, uderza się w to, czemu ludzie najbardziej ufają” – powiedział o. Cattani.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Biskup diecezji Butembo-Beni, na terenie której leży parafia, gdzie porwano księży, Melchisédec Sikuli Paluku w specjalnym oświadczeniu wezwał porywaczy do natychmiastowego ich uwolnienia. Prosił także wiernych diecezji i wszystkich ludzi dobrej woli do czuwania, trwając na modlitwie o pokój i bezpieczeństwo.

Przypomnijmy, że w 2012 r. porwano w tamtym regionie trzech zakonników ze zgromadzenia augustianów asumpcjonistów, o których do dnia dzisiejszego brak jakichkolwiek wiadomości.

2017-07-18 20:14

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Meksyk: znaleziono ciało zamordowanego kapłana

[ TEMATY ]

misje

porwanie

Mikamatto/Foter/Creativ Commons Attribution 2.0 Generic (CC BY2.0)

Zdjęcie poglądowe

Zdjęcie poglądowe

Ciało ks. Johna Ssenyondo, misjonarza kombonianina, odnaleziono w ukrytym masowym grobie w pobliżu miasta Chilapa w meksykańskim stanie Guerrero. Zaginął on 30 kwietnia wkrótce po zakończeniu celebracji liturgii małżeństwa w indiańskiej wspólnocie św. Krzyża. Zwłoki duchownego znaleziono 29 października wraz z 12 innymi ciałami. Jednak dopiero po dwóch tygodniach zidentyfikowano księdza, o czym poinformowały władze diecezjalne. Ustalenie jego tożsamości było możliwe po testach genetycznych.

Zmarły kapłan pochodził z Masaki w Ugandzie. W Meksyku pracował od 2010 r. Miał 56 lat. Policja nie ustaliła jak dotąd wyraźnych motywów tego zabójstwa. Według nieoficjalnych informacji przyczyną mogła być odmowa ochrzczenia dziecka pewnej pary powiązanej z przestępczością zorganizowaną, która nie miała ślubu kościelnego.
CZYTAJ DALEJ

„Czułam respekt przed ks. Sopoćko”

Niedziela szczecińsko-kamieńska 7/2005

[ TEMATY ]

bł. ks. Michał Sopoćko

Archiwum Zgromadzenia Sióstr Jezusa Miłosiernego

Ks. Sopoćko nie od razu był przekonany o prawdziwości objawień św. s. Faustyny. Jednak po dłuższej obserwacji i głębokim namyśle doszedł do przekonania, że jej wizje są autentyczne.

W Dzienniczku św. s. Faustyny zapisane są takie oto słowa Jezusa, określające jej spowiednika - ks. Michała Sopoćko: „Jest to kapłan według serca mojego, miłe mi są wysiłki jego. Widzisz, córko moja, że wola moja stać się musi, a to, com ci przyobiecał, dotrzymuję. Przez niego rozsiewam pociechy dla dusz cierpiących, udręczonych; przez niego upodobało mi się rozgłosić cześć do miłosierdzia mojego, a przez to dzieło miłosierdzia więcej dusz do mnie się zbliży, aniżeliby on dzień i noc rozgrzeszał aż do końca życia swego, bo tak pracowałby tylko do końca życia, a przez dzieło to pracował będzie do końca świata” (nr 1256).
CZYTAJ DALEJ

Świadectwo uzdrowionej z nowotworu: "Carlo Acutisie, jestem w twoich rękach!"

2025-02-15 20:16

[ TEMATY ]

świadectwo

bł. Carlo Acutis

Autorstwa AndyScott/commons.wikimedia.org/screen YT

María Dolores Rosique - Lola dla przyjaciół - z promiennym uśmiechem opowiada z odnowioną wiarą świadectwo uzdrowienia po pokonaniu agresywnego raka jamy brzusznej. Jej powrót do zdrowia rozpoczął się po wizycie w grobowcu błogosławionego Carla Acutisa w Asyżu i całkowitym oddaniu się jego opiece.

„Zawsze powtarzam, że choroba, na którą zachorowałam, przyniosła mi więcej dobrego niż złego. Jednym z nich jest potwierdzenie mojej wiary. Dziś wiem, że bez Pana jestem niczym i nigdzie nie zajdę” – powiedziała w wywiadzie dla ACI Prensa.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję